poniedziałek, 1 września 2014

Czym się kierować przy wyborze konta bankowego

Czym się kierować przy wyborze konta bankowego


Autor: Radosław Olszewski


Jesteś w sytuacji, w której potrzebujesz założyć nowe konto bankowe, ale nie wiesz, jakie elementy należy brać pod uwagę, aby nie zostać zmanipulowanym przez pracownika banku i wybrać dla siebie ofertę szytą na miarę. Poniżej znajdziesz kilka wskazówek, które warto wziąć pod uwagę przy wyborze odpowiedniego konta bankowego.


  1. Opłaty związane z funkcjonowaniem konta

Reklamy w telewizji, radio, prasie zachęcają często do założenia konta bankowego za 0 zł. Przy takim obrocie sprawy nie należy popadać w euforię, tylko dokładnie przeanalizować ofertę takiego produktu finansowego. Przede wszystkim musisz zwrócić uwagę czy w takiej ofercie nie występują różnego rodzaju haczyki. Poniżej znajdziesz zbiór kilku elementów, na które warto zwrócić szczególną uwagę.

- Czy warunkiem nieodpłatności za konto bakowe jest zachowanie comiesięcznego saldo o określonej kwocie, np. 2000 zł.

- Warunkiem posiadania konta za 0 zł jest wykonanie w ciągu miesiąca danej ilości przelewów na określoną kwotę.

- Może się zdarzyć taka sytuacja, że konto bankowe mamy za darmo, ale jest pobierana comiesięczna opłata za posiadanie karty. Taki stan rzeczy następuje, jeżeli w ciągu miesiąca nie zrobimy określonej ilość transakcji bezgotówkowych na określoną kwotę,

- Dowiedz się czy wszystkie przelewy z tego konta masz za darmo czy może istnieje określony limit, który po przekroczeniu wymaga dodatkowych opłat za każdą następną transakcję. Jeżeli tak to wygląda, warto zastanowić się nad stałą opłatą, dzięki której będziesz miał nieograniczony limit przelewów w ciągu miesiąca.

- Co się stanie, jeżeli zgubisz kartę debetową, ile zapłacisz za jej duplikat.

- Co się stanie, jeżeli na Twoim koncie osiągniesz debet. Jakie z tego tytułu zapłacisz odsetki?

- Kolejna rzecz to zainteresowanie się tym, ile zapłacisz za wypłaty, wpłaty, realizacje przelewów w placówkach bankowych.

- Jak wygląda sprawa przelewów natychmiastowych. Zwróć uwagę na to czy są one darmowe czy odpłatne. Możliwe, że występuje taka sama sytuacja jak w przypadku standardowych przelewów, czyli masz jakiś określony limit do wykorzystania w ciągu miesiąca. Po jego przekroczeniu pobierane są opłaty.

Podsumowując, jeżeli dany bank oferuje Ci coś za darmo zachowaj pod tym kontem sceptyzm i dokładnie dowiedz się czy są jakieś haczyki.

  1. Ilość placówek i lokalizacja

Może zdarzyć się sytuacja, że nie wszystkie sprawy można załatwić przez internet lub telefonicznie. Jeżeli będziesz chciał skorzystać z usług placówek Twojego banku dowiedz się, jaki jest ich rozkład w Twoim mieście i ile czasu zajmie Ci dojazd.

  1. Prestiż banku oraz obecność na rynku

Czasami lepiej skorzystać z oferty banku, która jest mniej korzystna, niż konkurencji, ale bank cechuje się większym prestiżem i jest o wiele dłużej na rynku.

  1. Dodatkowe usługi bankowe

Jakie dodatkowe usługi może zaproponować Ci bank? Czy jest to na przykład ubezpieczenie, przelewy stałe, dodatkowe karty kredytowe, możliwość inwestycji w fundusze inwestycyjne?

  1. Sprawdź jakość obsługi klienta

Wykonaj telefon do placówki banku. W ten sposób dowiesz się, na jakim poziomie stoi obsługa klienta. Warto przede wszystkim zwrócić uwagę na to czy musisz przebijać się 10 minut przez wszelkie zapytania automatu, aby połączyć się z konsultantem. Czy osoba po drugiej stronie odpowiada na wszystkie Twoje wątpliwości i jest przygotowana merytorycznie do tej rozmowy?

  1. Zapytaj znajomych oraz odwiedź strony internetowe o tematyce finansowej

W celu upewnienia się czy Twój wybór jest właściwy odwiedź fora internetowe takie jak np. forum-bankowe.pl. Uważaj jednak na ludzi, którzy poddają ofertę bankową bezpodstawnej krytyce. Należą do nich zazwyczaj pracownicy z działu PR konkurencji danego banku. Możesz również zasięgnąć opinii Twoich znajomych, którzy korzystają już z konta proponowanego przez dany bank.

  1. Odwiedź osobiście placówkę bankową

Po wybraniu 2-3 ofert konta osobistego odwiedź osobiście placówki bankowe. Porozmawiaj z pracownikami tych banków i rozpatrz wszystkie za i przeciw. Cały czas miej oczy szeroko otwarte i nie podlegaj manipulacji.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

10 wskazówek, dzięki którym nie wydasz fortuny na zakupy

10 wskazówek, dzięki którym nie wydasz fortuny na zakupy


Autor: Radosław Olszewski


Wybierając się na zakupy czeka na nas wiele pułapek marketingowych. Brak świadomości zagrożeń, jakie czyhają na nas podczas zakupów prowadzi często do spustoszenia naszych portfeli. Jak przygotować się do zakupów i na co zwracać szczególną uwagę, dowiesz się z treści tego artykułu.


  1. Zrób listę zakupów

Przed każdą wyprawom do supermarketu zrób listę rzeczy, które są Ci niezbędne w Twoim gospodarstwie domowym. Dzięki temu unikniesz zakupu niepotrzebnych rzeczy pod wpływem emocji i nie dasz się naciągnąć na żadną promocje.

  1. Nie idź głodny na zakupy

Pamiętaj, aby przed wybraniem się na zakupy zjeść jakiś posiłek. Jesteśmy tak skonstruowani, że pod wpływem głodu wydaję nam się, że potrzebujemy więcej produktów, niż kiedy jesteśmy syci. Dzięki temu ominiesz również drogie restaurację, które są ulokowane w centrach handlowych. W tych miejscach celowo unosi się zapach dobrego jedzenia. Działa to na nasze zmysły i ciężko jest się nam powstrzymać, aby nie zajrzeć do takiej restauracji i zamówić jakieś wykwintne danie.

  1. Patrz na wszystkie półki

Zazwyczaj na wyższych poziomach są położone droższe produkty markowe. Nasze lenistwo sprawia, że czasami nie chcę się nam schylać i zobaczyć, jakie są ceny produktów powyżej i poniżej naszego wzroku.

  1. Uważaj na promocje

Przechodząc między pułkami sklepowe często zaczynamy natrafiać na różnego rodzaju promocje. Uważaj na zagrywki marketingowe, gdzie ceny od razu po naklejeniu na produkt są przekreślane i zamieniane na niższe. Ma to na celu pokazanie klientowi, że stoi przed niezwykłą okazją oszczędzenia swoich pieniędzy. Aby jeszcze bardziej podkręcić atmosferę nadaję się takim promocjom normy czasowe oraz ilościowe. Znaczy to, że zakup produkt X w cenie promocyjnej jest możliwy przez pewien okres czasu, np. 5 dni. Do promocji wystawiona jest również określona ilość artykułów. Aby nie dać się naciągnąć na niepotrzebne rzeczy spójrz na listę zakupów, którą sporządziłeś przed wyjściem z domu.

Inna pułapką jest ekspozycja produktów promocyjnych tam, gdzie znajdują się produkty najbardziej chodliwe jak na przykład pieczywo. Marketingowcy w ten sposób wykorzystują metodę podążania za tłumem. Gdy widzimy, że wokół jakiś półek sklepowych jest większe zainteresowanie przez innych kupujących idziemy to sprawdzić. W ten sposób dodajemy do koszyka kolejne niepotrzebne produkty.

Musisz również uważać na tak zwane „wietrzenie magazynów”. Niekiedy może ono trwać w marketach przez cały rok. Większość sprzedawców wprowadza stałe promocje na część asortymentu, licząc na to, że klienci zainteresują się także nową kolekcją dostępną w regularnej cenie. Nie dajmy się zwieść pozorom.

Aby mieć absolutną pewność, że produkty są w promocji, porównaj ich ceny w innych marketach. Może się okazać, że w jakimś sklepie pomimo, że nie ma tam promocji na dany produkt jest on o wiele tańszy. Bądź zatem czujny.

  1. Łącz karty

Możliwe, że posiadasz kartę lojalnościową danego marketu i płacisz za zakupy kartą debetową Twojego banku. Dzięki temu masz możliwość upieczenia dwóch pieczeni na jednym ogniu. Banki oferują niekiedy tak zwane zwroty na Twoje konto przy zakupie kartą.

Podsumowując gromadzisz w ten sposób punkty promocyjne dzięki karcie lojalnościowej, które możesz wymienić w późniejszym czasie na różnego rodzaju nagrody. Dodatkowo od Twojego banku otrzymujesz procentowe zwrotu o wielkości zakupu dokonana Twoją kartą.

  1. Porównuj ceny jednostkowe

Sprawdź, ile płacisz za produkt przy danej pozycji wagowej. Może się okazać, że bardziej opłaca Ci się kupić kilka mniejszych produktów, niż jeden duży.

  1. Uważaj na zakupy impulsywne

Jesteś już na etapie końcowym robienia swoich zakupów. Przy kasie jest wystawione dużo produktów markowych w wyższych cenach. Nudząc się i czekając na swoją kolej całkiem możliwe, że pod wpływem impulsu wrzucisz do swojego koszyka paczkę gum miętowych oraz batoników.

  1. Sprawdź paragon

Może się zdarzyć, że cena produktu wybita na paragonie znacząco różni się od tej, jaką widziałeś na półce sklepowej. W takim wypadku sprzedawcy naklejają na produkty ceny netto, a przy kasie do zapłaty jest podawana cena brutta. Sprzedawcy w ten sposób wykorzystują zasadę zaangażowania. Klient może być zdegustowany tym, że do zapłaty ma inna kwotę, ale jednak jego zaangażowanie powoduję, że finalizuję transakcję zakupu.

  1. Kontroluj swój budżet domowy

Przede wszystkim sprawdzaj, na co możesz sobie pozwolić podczas zakupów. Nie daj się ponosić swoim emocjom. Na bieżąco analizuj, na jakie ruchy zakupowe pozwala Ci Twoje zestawienie wpływów i wydatków. Pamiętaj, że zbyt nonszalanckie podejście może Cię kosztować utratę płynności finansowej.

  1. Kupony

Sprzedawcy często rozdają kupony na produkty, które są mało chodliwe. Rzeczy zakupione za tak zwane kupony zazwyczaj są Ci do niczego potrzeby i zajmują tylko miejsce w mieszkaniu.


Poznaj Pomysł na, czyli bloga z artykułami dotyczącymi problemów dnia codziennego i sposobów na ich rozwiązanie. http://bit.ly/PomysłNa

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Oszczędzaj zamiast pożyczać. Jak uniknąć pętli kredytowej?

Oszczędzaj zamiast pożyczać. Jak uniknąć pętli kredytowej?


Autor: Aleksandra Król


Pożyczki na niskie kwoty to uciążliwy problem wielu polskich rodzin. Bierzemy kredyt na kilka tysięcy złotych, bo myślimy, że niska rata nie nadwyręży naszego budżetu. Szybko jednak okazuje się, że nas na to nie stać. Żeby spłacić pożyczkę... Bierzemy następną. Pętla kredytowa jest kłopotem, z którego ciężko się wykaraskać. Co zrobić, by do niego nie dopuścić?


Dlaczego bierzemy „chwilówki”?

Pożyczki bierzemy z wielu powodów. Czasami jesteśmy nagabywani przez konsultantów telefonicznych, kusimy się na „atrakcyjną promocję”, „200 zł w prezencie”, „tablet za darmo” i tym podobne. Ludziom wydaje się, że prezent czy darmowe raty przez pierwszych kilka miesięcy uzupełnią różnicę pomiędzy wartością pożyczki a spłacaną przez nas kwotą.

Umowy na „chwilówki” często zawieramy pod wpływem impulsu. Nie możemy znieść myśli o trochę mniej wystawnych niż zwykle świętach lub brakuje nam tysiąca złotych do nowego samochodu. Czasem powody są poważniejsze: choroba lub śmierć żywiciela rodziny zmusza nas do wzięcia kredytu.

Umowy na takie pożyczki zawierane są szybko i praktycznie bezwarunkowo, dlatego pieniądze dostaje prawie każdy – bez względu na sytuację materialną. Schody zaczynają się, gdy brakuje funduszy na spłatę zadłużenia. Wpadamy w błędne koło kolejnych i kolejnych „chwilówek”.

Przezorny zawsze ubezpieczony

Jak mawiały nasze babcie - „lepiej zapobiegać, niż leczyć”, więc żeby nie zaskoczyła nas sytuacja, w której nagle potrzebujemy kilku tysięcy, warto pomyśleć wcześniej o odłożeniu pieniędzy na czarną godzinę.

Jedną z form zabezpieczenia może być polisa na życie. Myślisz, że Cię na nią nie stać? Nic bardziej mylnego! Ceny składek ubezpieczenia zaczynają się już od 3 zł dziennie. To mniej, niż płacisz za gazetę. Pomyśl: kwota, którą miesięcznie wydasz na polisę życiową, na pewno będzie dużo niższa niż rata pożyczki. Dodatkowo możesz wykupić ubezpieczenie z funkcją oszczędnościową, dzięki której możesz odkładać pieniądze jak na lokacie. Oprócz tego oczywiście masz zapewnioną ochronę życia i pomoc w sytuacji ciężkiej choroby. Nie jesteś w stanie przewidzieć przyszłości – gdy zdarzy Ci się wypadek lub dopadną Cię problemy zdrowotne, nie będziesz musiał brać pożyczki, by poradzić sobie z kłopotami finansowymi. Pieniądze zostaną Ci wypłacone z odszkodowania.

Zbieraj na przyjemności

Większy problem pojawia się, gdy masz tendencję do pożyczania pieniędzy na tak naprawdę nieistotne wydatki. I tu, niestety, musisz popukać się w głowę i poszukać w niej resztek rozsądku. Nie warto nakładać na siebie zobowiązania finansowego dla produktu wartego 2 000 zł! Jeśli chcesz odłożyć pieniądze na jakiś cel, ustal kwotę, którą miesięcznie możesz na niego przeznaczyć. Jeśli odwleczesz zakup na później, będziesz mógł pomyśleć nad tym czy naprawdę chcesz i potrzebujesz takiego zakupu. W ciągu czasu, który upłynie, rzecz, którą chcesz kupić, straci neico ze swej wartości rynkowej – po prostu potanieje.

Gdy już wpadniesz w pułapkę

Gdy uwikłasz się w pętlę kredytową, zostaje Ci praktycznie jedno rozwiązanie. Jest nim kredyt konsolidacyjny. Zamiast wielu rat kredytowych będziesz spłacać jedną.

Kredyt konsolidacyjny oznacza przeniesienie wszystkich zadłużeń do jednego banku. Raty rozłożone są na dłuższy okres, lecz wysokość jednej spłaty jest niższa, niż w przypadku spłacania kilku kredytów osobno. Łatwiej jest zapanować nad jednym wydatkiem, niż nad wieloma w różnych terminach.

Jak widzisz, z każdej sytuacji jest jakieś wyjście. Jeśli nawet wpadłeś w pętlę, nie dopuść do tej samej sytuacji po raz drugi!


Jeśli chciałbyś kupić jak najtańsze ubezpieczenie na życie, informacje o nich znajdziesz na najtanszeubezpieczenienazycie.pl.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Oszczędzanie podczas urlopu - jak nie wydać wszystkiego w jeden wyjazd?

Oszczędzanie podczas urlopu - jak nie wydać wszystkiego w jeden wyjazd?


Autor: ADul


Wakacje to dla wielu z nas najprzyjemniejsza część roku i nadrzędny cel odkładania oszczędności. Kiedy już wyjeżdżamy na urlop, chcemy skorzystać ze wszystkich atrakcji i często zapominamy o jakiejkolwiek racjonalizacji wydatków. Co zrobić aby po wymarzonym wyjeździe nasze konto oszczędnościowe nie świeciło pustkami?


Pierwsza zasada efektywnego oszczędzania to oczywiście systematyczność – wymaga ona regularnego odkładania stałych sum i zrezygnowania ze spontanicznych wydatków. W utrzymaniu finansowej dyscypliny pomoże nam rachunek oszczędnościowy, najlepiej taki na który zlecimy stałe przelewy z bieżącego konta i ograniczymy możliwość wypłaty środków.

Jeśli pokusa wydawania pieniędzy jest na tyle silna, że zwykły rachunek oszczędnościowy nie wystarczy żeby powstrzymać nas przed wypłatą środków, zawsze możemy założyć lokatę – krótko lub długoterminową. Pieniądze znikną z naszego pola widzenia i będą spokojnie się pomnażać, podczas kiedy my wydamy na urlop dokładnie tyle, ile zaplanowaliśmy.

A gdyby tak… nie brać ze sobą karty płatniczej, tylko gotówkę? Bardzo odważne posunięcie, z całą pewnością skutecznie blokujące możliwość wydawania pieniędzy, jednak w sytuacji kradzieży lub konieczności zmiany urlopowych planów możemy szybko zacząć żałować takiego rozwiązania.

O wiele bardziej praktyczne może okazać się rozbicie oszczędności na kilka subkont, na których będziemy gromadzić środki na poszczególne cele. Np.:

  • Oszczędności na wakacje
  • Oszczędności na dom i/lub samochód (bieżące naprawy, wymiana, zakup)
  • Oszczędności na wypadek problemów zdrowotnych
  • Oszczędności na przyszłość swoją i/lub dzieci

Tak skonstruowany plan oszczędnościowy da nam większą świadomość tego, dlaczego nie możemy i nie chcemy zaspokajać wszystkich naszych urlopowych zachcianek i zwiększy szanse, że chociaż część zgromadzonych oszczędności doczeka się pomnożenia.

Warto też pomyśleć o oszczędzaniu już na etapie planowania urlopu. Modne kurorty i długie, zagraniczne wyjazdy nie sprzyjają oszczędzaniu pieniędzy, dlatego jeśli nie chcemy wydać zbyt dużo, wybierzmy takie miejsce, w którym liczba pokus będzie ograniczona.

Najwięcej okazji do wydawania pieniędzy jest oczywiście w dużych miastach, gdzie na każdym kroku kuszą nas kawiarnie i restauracje. Z pewnością zechcemy także odwiedzić lokalne muzea i centra rozrywki – a to kolejne wydatki. Drobne sumy wydawane na codzienne przyjemności mogą poważnie obciążyć nasz budżet.

O wiele bezpieczniejszy dla naszych oszczędności jest wypoczynek na łonie natury. Spacery po górach, kąpiel w morzu czy jeziorze to atrakcje, na które każdy może sobie pozwolić.

By zaoszczędzić na rezerwacji noclegów, dobrze jest pomyśleć o nich z wyprzedzeniem i już na początku roku rozglądać się za ofertami first minute.

Pamiętajmy, że im większe sumy gromadzimy na naszym koncie oszczędnościowym, tym większe odsetki jesteśmy w stanie uzyskać.


Najlepszy rachunek oszczędnościowy

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak wybrać najtańszy kredyt hipoteczny na rynku bankowym

Jak wybrać najtańszy kredyt hipoteczny na rynku bankowym


Autor: Radosław Olszewski


W gąszczu niejasnych przepisów, umów bankowych pisanych drobnym druczkiem ciężko jest wybrać odpowiedni kredyt hipoteczny. W tym artykule poznasz zbiór elementów, na które warto zwrócić uwagę.


  1. Nasza sytuacja startowa

Jeżeli zastanawiasz się nad wzięciem kredytu hipotecznego, to warto wziąć pod uwagę dwie rzeczy. Jaki jest Twój wkład własny z uzbieranych oszczędności oraz ile będziesz potrzebował kredytu udzielonego Ci przez bank. Zazwyczaj minimalny wkład własny wynosi około 20% całej kwoty niezbędnej do wybudowania domu czy zakupu mieszkania. W sytuacji, gdy nie masz żadnych oszczędności, które przeznaczyłbyś na wkład własny, bank może dać 100% kwoty, która jest Ci niezbędna. W takim przypadku będziesz musiał ponieść dodatkowe koszty związane z ubezpieczeniem brakującego wkładu własnego. Jeżeli oszacowałeś już, jaka jest Twoja obecna sytuacja finansowa przejdź do następnego kroku.

  1. Odwiedź banki i porównaj oferty

Kredyty złotówkowe charakteryzują się oprocentowaniem nominalnym między 6 a 7%. Możliwe, że jesteś laikiem i nie wiesz, na co zwrócić uwagę przy porównywaniu ofert tak, aby nie dać się naciągnąć pracownikowi banku.

Pierwsza rzecz, na jaką warto zwrócić uwagę to:

- Oprocentowanie

Oprocentowanie ma niebagatelny wpływ na to, jakiej wielkości miesięcznie będziemy płacić odsetki. Wpływ na oprocentowanie mają dwa elementy. Pierwszy z nich to stawka oprocentowania kredytów oferowanych na rynku międzybankowym. Należy do niej WIBOR (kredyty w PLN), LIBOR (kredyty w CHF), EURIBOR (kredyty w Euro). Drugi element to marża banku, którą możemy negocjować na niższą. Argumenty, dzięki którym możemy wynegocjować niższą marżę to umowa o pracę na czas nieokreślony oraz pozytywna historia kredytowa związana ze spłacaniem dotychczasowych kredytów w terminie.

Wyższą marże od banku możesz, natomiast dostać w sytuacji, gdy Twój wkład własny jest na poziomie zerowym.

- Prowizje i inne opłaty początkowe

Prowizje są zazwyczaj płatne jednorazowo przed udzieleniem kredytu lub w jego trakcie na skutek zmian związanych z umową kredytową. Poniżej znajdziesz kilka rodzajów prowizji

a. Prowizja od udzielonego kredytu

b. Prowizja od wcześniejszej spłaty kredytu

c. Prowizja za aneks do umowy

d. Koszty poniesione za dodatkowe produkty bankowe takie jak ROR, karty kredytowa

- Ubezpieczenia

a. Ubezpieczenie od niskiego lub zerowego wkładu własnego ponosisz, gdy brak Ci oszczędności na wpłacenie kapitału własnego do otrzymania kredytu hipotecznego

b. Ubezpieczenie pomostowe jest pobierane do czasu wpisania hipoteki na rzecz banku, który udzielił kredytu

Inne ubezpieczenia, z których może się składać umowa kredytowa to ubezpieczenie od ryzyka utraty pracy, ubezpieczenie wad prawnych nieruchomości.

- Spread walutowy

Dotyczy wyłącznie kredytów udzielanych w obcej walucie. Transze kredytowe dostajemy w cenie zakupu waluty, natomiast kredyt spłacamy w cenie sprzedaży. Kurs sprzedaży będzie zależał od tego, po ile uda nam się kupić walutę w kantorze, banku czy od znajomych.

  1. Porównanie zebranych ofert

Jeżeli już przebrnąłeś przez cały proces analiz, czas najwyższy na wybór oferty kredytowej szytej na miarę. Masz już podstawową wiedzę, dlatego przed ostateczną decyzją wyboru kredytu warto ją skonsultować z niezależnym specjalistą w tej dziedzinie.


Poznaj Pomysł na, czyli bloga z artykułami dotyczącymi problemów dnia codziennego i sposobów na ich rozwiązanie. http://bit.ly/PomysłNa

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak prawidłowo korzystać z karty kredytowej, aby zarobić na niej pieniądze

Jak prawidłowo korzystać z karty kredytowej, aby zarobić na niej pieniądze


Autor: Radosław Olszewski


Banki cały czas prześcigają się w ofertach dotyczących kart kredytowych. Z treści tego artykułu dowiesz się jak rozsądnie korzystać z karty kredytowej, aby nie popaść w długi oraz zyskać dzięki niej dodatkowe korzyści.


  1. Najważniejsze terminy dotyczące karty kredytowej

Dwa najważniejsze terminy dotyczące karty kredytowej to okres rozliczeniowy, który trwa zazwyczaj 30 dni oraz okres bezodsetkowy, który trwa około 50 dni. Na koniec okresu rozliczeniowego bank podlicza Twoje bieżące saldo. Jeżeli na przykład, po 30 dniach Twoje saldo wynosi - 300 zł nie musisz się niczego obawiać, ponieważ okres bezodsetkowy trwa 50 dni. W takim obrocie sprawy zostało Ci jeszcze 20 dni na spłatę Twojego zadłużenia. Nie wyrabiając się w terminie 30 dni ze spłata zadłużenia bank naliczy Ci dodatkowe odsetki.

Jeżeli chodzi o spłatę zadłużenia możesz jej dokonać poprzez internetowy przelew bankowy, dokonanie przelewu w oddziale banku lub skorzystanie z serwisu telefonicznego. Wybierając odpowiednią opcję spłaty dowiedz się czy są z nią związane jakieś koszty.

  1. Jak prawidłowo używać karty

Przede wszystkim nie wykorzystuj karty do zakupu produktów codziennego użytku. Wybierając kartę kredytową wybierz tą z najmniejszym limitem. W ten sposób nie będziesz kuszony do nadmiernego korzystania z jej dobrodziejstw. Jeżeli Twoja historia kredytowa nie została nigdy zachwiana używaj tego argumentu do wynegocjowania jak najlepszych warunków z bankiem dotyczących limitu i niższego oprocentowania. Przede wszystkim nie wykorzystuj karty do zakupów, na które bez jej posiadania nie byłoby Cię stać.

  1. Jak zarobić na karcie oraz uzyskać inne korzyści
  1. Promocje

Mogą one polegać na tym, że w pierwszym roku korzystania z karty kredytowej nie ponosimy żadnych dodatkowych opłat. Innym elementem promocyjnym może być bonus o wartości na przykład 100-200 zł.

  1. Zwrot części wydatków

Robiąc zakupy w danym okresie rozliczeniowym dostajemy częściowe zwroty z naszych wydatków. Przykładem jest tutaj Alior Sync, który oferuję swoim klientom 5 % zwroty w okresie rozliczeniowym.

  1. Programy rabatowe, punktowe oraz inne bonusy

Korzystając z tej opcji mamy możliwość zbierania punktów, które dadzą nam zniżki na zakupy dokonywane w różnych placówkach handlowych, niższe opłaty za korzystanie z danych linii lotniczych czy biur podróży.

Ciekawą możliwością jest to, że płacąc za wakacje kartą kredytową dostajemy w bonusie ubezpieczeni od nieszczęśliwego wypadku oraz kradzieży. Dzięki temu nie musimy wykupywać na wakacje dodatkowej polisy.

  1. Odzyskanie pieniędzy za zakup towaru lub usługi

Płacąc kartą kredytową za konkretny produkt lub usługę, które nie spełniły naszych oczekiwań albo nawet nie zostały zrealizowane mamy możliwość szybkiego zwrotu naszych pieniędzy. Przykładowo, jeżeli za nasze wakacje zapłacimy kartą kredytową, a nasze biuro podróży upadnie, pieniądze odzyskamy z rachunku usługodawcy. Za wszczęcie procedury reklamacyjnej usługobiorca płaci zazwyczaj kilkadziesiąt złotych, ale nie musimy czekać miesiącami za rozpatrzenie naszej skargi.


Poznaj Pomysł na, czyli bloga z artykułami dotyczącymi problemów dnia codziennego i sposobów na ich rozwiązanie. http://bit.ly/PomysłNa

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dzięki tym aplikacjom zaoszczędzisz nawet 200 zł miesięcznie!

Dzięki tym aplikacjom zaoszczędzisz nawet 200 zł miesięcznie!


Autor: Aleksandra Król


Każdy z nas staje czasami przed koniecznością rozplanowania większych lub mniejszych wydatków. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu jedyną adekwatną pomocą, na którą mogła liczyć ludzkość, była kartka papieru i kawałek ołówka.


Tylko skrupulatne rozpisywanie przychodów i kosztów pozwalało na utrzymanie domowego budżetu w ryzach. W dodatku poszukiwanie jakiejkolwiek oszczędności wiązało się z koniecznością odbycia morderczego sprintu przez całe miasto. W dzisiejszych czasach nie musisz nawet wychodzić z domu, bo większość ułatwiających planowanie finansów osobistych narzędzi dostępnych jest via internet.

Każdy zna ten problem: wychodzisz ze znajomymi na miasto, przychodzi do płacenia za pizzę, i... Ja nie mam drobnych, ja mam drobne, ja mam wyliczone, ja mam tylko kartę! Gdy dostajecie wspólny rachunek, opłacenie go jest prawdziwym koszmarem. Często jedna osoba poczuwa się do uregulowania należności, a potem i ona, i znajomi zapominają o całej sytuacji. Na szczęście istnieją już aplikacje online do rozliczania się. Wystarczy wypełnić pola, w których napiszesz, ilu ludzi się składało i jaką kwotę wpłacił każdy z nich. Gotowe! Dostajesz rozliczenie, które informuje Cię o tym, kto, komu i ile musi oddać. Genialne, prawda?

Innymi przydatnymi aplikacjami są „wirtualne portfele”, w których możesz zapisać swoje dochody i wydatki oraz solidnie je rozplanować. Dzięki przejrzystości tych narzędzi masz wgląd w swój budżet zawsze i wszędzie (o ile jest tam internet). To odpowiedni wybór, jeśli jesteś osobą, od której pieniądze jakimś cudem zawsze uciekają. Gdy będziesz wiedział, ile masz pieniędzy, w Twojej głowie automatycznie zapali się czerwona lampka.

Jeśli zaś jesteś osobą permanentnie zapominalską, przyda Ci się przypominacz opłaty rachunków i faktur. Czasami mnóstwo żółtych karteczek oraz trzy alarmy w komórce nie wystarczą – wiem po sobie, że po pewnym czasie człowiek zaczyna ignorować tak oczywiste sygnały. W aplikacje takie wpisuje się dane dotyczące rachunków, które musimy regularnie opłacać, oraz termin, w którym chcielibyśmy to zrobić. Urządzenie będzie przypominać nam o wpłacie dopóty, dopóki faktura nie znajdzie się w kategorii „zapłacone”. Proste i skuteczne!

Ostatnim narzędziem na naszej liście jest internetowa porównywarka ubezpieczeń. Jeśli chcesz znaleźć najtańszą i najbardziej dopasowaną do Ciebie ofertę polisy, np. na życie, możesz to zrobić w kilka minut z poziomu przeglądarki. Nie trzeba nawet nic ściągać! Wypełniasz krótki formularz, na podstawie którego zostanie obliczona Twoja składka, czekasz kilka sekund – i już! Dostajesz do wyboru kilka ofert. A jeśli zdecydujesz się na jedną z nich, załatwisz wszystko bez wychodzenia z domu!


Jeżeli chciałbyś poczytać jeszcze o ubezpieczeniach i porównywarkach, wejdź na najlepszeubezpieczenienazycie.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

3 sposoby na oszczędzanie przez Internet

3 sposoby na oszczędzanie przez Internet


Autor: KatarzynaKupczyk


Oszczędne dysponowanie domowym budżetem nie oznacza rezygnowania z przyjemności i liczenia każdej złotówki, aby móc zakupić wymarzoną rzecz, prezent lub niezbędny sprzęt. Dzięki robieniu zakupów przez Internet można zaoszczędzić przez płacenie mniej za te same produkty. Jakie są możliwości oszczędzania przez Internet?


Kody rabatowe i bony

Na swoją skrzynkę e-mailową możemy zamówić coś w rodzaju newslettera, ale z różnymi promocjami – kliknięcie w wyszczególnioną w e-mailu ofertę przenosi do strony, na której obowiązkowe jest wpisanie kodu, otrzymanego wcześniej w wiadomości. Taki newsletter informuje również o promocjach na różnych stronach internetowych, gdzie nie trzeba wpisywać kodu. Bezpłatnie dowiadujemy się o korzystnych ofertach – zapisanie się do newslettera nic nie kosztuje, a może być opłacalne. Można również znaleźć strony z bonami indywidualnymi lub grupowymi – np. zniżkę na grę w paintballa za znajomymi w danej miejscowości. Wybieramy interesujące nas miasto i kategorię, po czym możemy zamówić bon do wykorzystania np. w sklepie. W takim wypadku płacimy tylko za ten kupon – uprawnia on nas do skorzystania z danej usługi lub dostania produktu w okazyjnej cenie.


Zamawianie produktów ze stron sklepów i aukcji

Rozmaite sklepy oferują zamawianie swoich produktów ze strony internetowej bezpośrednio do salonu – nie płaci się nic za przesyłkę, a może się okazać, że cena np. butów na stronie jest niższa w porównaniu do kwoty, jaką by się zapłaciło w sklepie stacjonarnym. Zniżka może się okazać na tyle duża, że może się opłacać nawet zamówienie rzeczy z dostawą do domu, jeśli mieszkamy dość daleko od punktu odbioru. Innym wyjściem jest również śledzenie stron z aukcjami, na których można wylicytować produkt za dobrą cenę – nawet w ostatniej minucie.

Porównywarki cen

Działanie tych bezpłatnych aplikacji (w przypadku produktów) polega na wpisaniu nazwy poszukiwanej rzeczy w wyszukiwarkę, po czym dostaje się listę sklepów, gdzie można dostać ten produkt. Jeśli chcemy dodatkowo zaoszczędzić na kosztach wysyłki, bo akurat jakiegoś sklepu nie ma w naszej miejscowości, można wybrać miasto, w którym chcemy daną rzecz zakupić. Jednak nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że dzięki porównywarkom online możemy znaleźć nie tylko tani sprzęt elektroniczny lub prezent, ale również ubezpieczenia – na życie, mieszkania, OC samochodu, turystyczne, itp.

Porównywarki ubezpieczeń działają inaczej niż zwykłe porównywarki cen. Użytkownik jest proszony o podanie pewnych danych, na podstawie których zostaną dopasowane do profilu użytkownika korzystne oferty ubezpieczeń – pod względem zakresu ochronnego i ceny. Wymagane dane będą różne w zależności od rodzaju ubezpieczenia. I tak: porównywarka może pytać o zawód i stan zdrowia, jeśli szukasz ubezpieczenia na życie. Jeśli chcesz ubezpieczyć mieszkanie, trzeba podać np. metraż mieszkania, rok budowy, wartość elementów ruchomych i stałych.

Kolejna różnica pojawia się przy pozyskiwaniu ofert po wypełnieniu formularza. Użytkownik dostanie gotową listę ofert w przypadku ubezpieczenia mieszkania i polisy turystycznej. Jeśli jednak chodzi o porównanie cen ubezpieczenia na życie, ważnych czynników jest na tyle dużo, że kalkulator ubezpieczeniowy nie jest w stanie ich właściwie przetworzyć, dlatego konieczny jest kontakt z agentami ubezpieczeniowymi. Internauta podaje dodatkowo tylko swoje imię, nazwisko oraz nr telefonu – po czym czeka na telefony kilku agentów z najlepszymi ofertami ubezpieczenia na życie dla niego. Prawda, że wygodne?


Zakupy przez Internet oszczędzają czas i pieniądze. Jeśli chcesz wiedzieć więcej o porównywarkach ubezpieczeń, możesz skorzystać z tej strony: ubezpieczenienazycieporownanie.pl.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Oszczędzanie - wartość pieniądza

Oszczędzanie - wartość pieniądza


Autor: Marcin Baryś


Oszczędzanie jest bardzo ważną umiejętnością, niezależnie od sytuacji finansowej. Nikt z nas nie wie co przyniesie jutro, w każdej chwili możemy potrzebować dodatkowych pieniędzy dla siebie czy bliskich.


Z jednej strony wydaje się, że oszczędności są sprawą dochodów, bo niektórzy po prostu nie mają z czego zrezygnować dla oszczędności. Z drugiej zaś, że oszczędzają osoby, które są do tego zmuszone bądź zaznały w życiu biedy. Życie pokazuje, że umiejętności oszczędzania wcale nie zależą od naszych zarobków, ale od naszych nawyków i czy widzimy sens w takich działaniach.

Na pewno umiejętność oszczędzania posiadają ludzie, którzy zostali nauczeni tego przez rodziców w swoim dzieciństwie. Właśnie w tym okresie dzieci na zasadzie obserwacji, uczą się pewnych zachowań, które pozostają w naszej pamięci. Często nieświadomie wykorzystywane są w ich dorosłym życiu.

Zatem rodzi się pytanie: Jak nauczyć dzieci oszczędzania? Na pewno jednym ze sposobów jest dawanie dziecku kieszonkowego, aby nie tylko mogło zaspokoić swoje drobne potrzeby, ale również mogło nauczyć się odpowiedzialnego gospodarowania funduszami. W tym celu trzeba jasno przedstawić zasady:

  • wysokość kieszonkowego;
  • termin wypłaty;
  • cel jego przeznaczenia.

Wówczas dziecko będzie wiedzieć, że na te potrzeby nie dostanie dodatkowych funduszy w danym okresie. Możemy również wyposażyć go na ten czas w dodatkowe fundusze, które będzie mogło przeznaczyć na dowolne przyjemności. Kiedy naszemu dziecku zabraknie pieniędzy np. na opłacenie telefonu, pamiętajmy aby nie ulegać ratując go kolejnym zastrzykiem gotówki. Wówczas cała nasza praca pójdzie na marne, a pociecha nie nauczy się, aby następnym razem bardziej przemyśleć swoje wydatki. Wysokość kieszonkowego musi być dostosowana do naszych możliwości finansowych i potrzeb pociechy.

Co kiedy dziecko mówi nam, że inni mają więcej?

Wtedy należy mu wytłumaczyć na jakie rzeczy stać rodziców, a na jaki nie. Na początku trzeba wytłumaczyć dziecku skąd bierzemy pieniądze i ile ich zarabiamy. Następnie powinniśmy uświadomić dziecko, jakie ponosimy koszty utrzymania domu, najlepiej dać mu rachunki za prąd, wodę, gaz i media oraz poprosić o zsumowanie tych kwot. Uświadommy mu jakie wydatki ponosimy na żywność przedstawiając paragony. Powinno go to nauczyć zwracać uwagę na ceny za produkty.

Zasada motywacji

Jeżeli nasze dziecko pragnie posiadać jakiś przedmiot, którego cena przekracza jego możliwości finansowe, a my stwierdzimy że byłby on dla niego przydatny, możemy wdrożyć pewien układ. Postawmy warunek: jeśli odłożysz połowę tej kwoty z własnego kieszonkowego, to my pokryjemy drugą połowę. Wówczas dziecko będzie musiało zrezygnować z niektórych przyjemności na rzecz innej. Nauczymy je w ten sposób, że bez niektórych rzeczy możemy sobie poradzić, że nie wszystko jest nam tak samo potrzebne do życia.

Zasada wysiłku

W wieku szkolnym dziecko może podjąć się już drobnych prac, aby podwyższać swój budżet na przyjemności. Roznoszenie ulotek, praca na ręcznej myjni samochodowej czy dorywcza praca w okresie wakacyjnym przy zbiorze owoców, to tylko niektóre z możliwości. Powinniśmy zachęcać dzieci do takiej aktywności, gdyż nauczy ich to samodzielności oraz oszczędzania. Na pewno do większych przemyśleń nad wydawaniem pieniędzy, zmotywują go bardziej te, które kosztowały go trochę wysiłku, od tych które po prostu dostał.

Płacenie za obowiązki

Niewątpliwie częstym błędem popełnianym przez rodziców jest wynagradzanie pociech za dobre oceny czy wykonywanie prac domowych. Dzieci mogą dojść do wniosku, że za wszystko powinny wymagać pieniędzy, a bezinteresowna pomoc czy wymaganie od samych siebie są nieopłacalne i nie przynoszą żadnych korzyści.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Pomysł na dodatkowy zarobek

Pomysł na dodatkowy zarobek


Autor: Radosław Olszewski


W dzisiejszym świecie często zadajemy sobie pytanie, w jaki sposób mogę poprawić stan swoich finansów i wygenerować dodatkowe źródło dochodu. Poniżej znajdziesz kilka praktycznych pomysłów jak tego dokonać.


Do celów znalezienia informacji na temat dodatkowego zarobku wykorzystałem wyszukiwarkę Google. Najpierw trafiłem na bloga Michała Szafrańskiego „Jak oszczędzać pieniądze”. Znalazłem tam podcast na temat pracy dodatkowej poza etatem. Michał mówił w nim, że poza dodatkowym zarobkiem, taka praca ma też dodatkowe korzyści, takie jak poznawanie nowych ludzi oraz nauka dyscypliny.

Z ciekawszych pomysłów na dodatkową pracę, które przedstawił Michał to wyprowadzanie psów, robienie zakupów dla starszych osób, wynoszenie śmieci sąsiadce za drobną opłatą plus dodatkowe zniżki dla osób rekomendujących nowych klientów.

Najbardziej jednak spodobał mi się pomysł na zakup felg aluminiowych na aukcjach internetowych, na których mało kto licytuje taki towar. Z tego powodu można kupić go po śmiesznie niskiej cenie i sprzedać na skupie złomu ze znacznym zyskiem.

Jeżeli masz umiejętność tak zwanego lekkiego pióra, możesz zająć się pisaniem tekstów oraz ofert sprzedażowych. W Polsce serwisy, na których można sprzedawać teksty to giełda tekstów oraz textmarket.

Dodatkowo, jeżeli biegle władasz językiem angielskim możesz zająć się tworzeniem oraz sprzedażą tekstów na rynku anglojęzycznym. Za przykład takiej osoby Michał podaje Brytyjczyka Toma Ewera z leavingworkbehind.com, który żyje wyłącznie z tego i zarabia kilka tysięcy dolarów miesięcznie. Ponadto Sophie Lizard z beafreelanceblogger.com udostępnia listę 50 blogerów, którzy płacą za pisanie treści na ich blogi.

Oprócz tego, o czym mówił Michał, jeśli masz zamiłowanie do internetu możesz zostać freelancerem, który np., zajmuję się tworzeniem stron internetowych, pozycjonowaniem, tworzeniem grafiki (logo na strony internetowe, broszury, retusz zdjęć) czy tworzeniem skutecznej reklamy w sieci. Przykładowo, jeśli znasz się na tych kilku rzeczach z czasem możesz otworzyć agencję interaktywną, która stanie się Twoim głównym źródłem dochodu. Możesz również wyspecjalizować się w tworzeniu szablonów internetowych pod popularny system zarządzania treścią, jak choćby Wordpress i pobierać dożywotnie prowizję od ich sprzedaży w serwisie themeforest.net.

W internecie często spotykam osoby, których pasją jest fotografia. W takim przypadku można swoje hobby zamienić na dodatkowe źródło dochodu, jak choćby stając się fotografem ślubnym, udzielać konsultacji na skype na temat doboru odpowiedniego aparatu czy sprzedaż fotografii stockowej poprzez Fotolie.

Jeżeli już jesteśmy przy konsultacjach, to do zarobku możesz wykorzystać popularny komunikator skype. Konsultację mogą być udzielane z takiego zakresu jak:

- nauka języka angielskiego,

- porady dietetyczne,

- konsultacje biznesowe (sprzedaż, skuteczne negocjacje, itp.).

Kolejny sposób na dodatkowy zarobek to stanie się konsultantem firmy AVON, ORIFLAME lub dołączenie do jakieś firmy marketingu sieciowego i zarabianie pieniędzy od własnej sprzedaży oraz otrzymywanie prowizji od obrotu grupy.

Jeśli jesteś osobą komunikatywną, masz talent do śpiewu, to w weekendy możesz zająć się organizowaniem imprez urodzinowych, śpiewać na przyjęciach ślubnych.

Możliwe też, że jesteś pasjonatem zdobywania wiedzy, cały czas poszukujesz w internecie informacji na dany temat. Może warto w takiej sytuacji, abyś po godzinach dorabiał, jako broker informacyjny. W dzisiejszym świecie jesteśmy zalewani miliardem informacji i ciężko się nam w tym wszystkim odnaleźć. Nie masz czasu, aby o wszystkim wiedzieć na bieżąco. Z tego powodu (moim zdaniem) zawód taki jak broker informacji to przyszłość. Zamiłowanie do poszukiwania informacji możesz przekuć na tworzenie stron niszowych i zarabiać na reklamie i marketingu afiliacyjnym.

Ciekawą opcją jest również praca, jako tajemniczy klient. Polega ona na kontroli sklepu lub punktu usługowego pod przykrywką zwyczajnego klienta. Wcielasz się w zwykłego klienta i oceniasz jakość obsługi przez personel.

Gdzie możesz zgłosić się, aby podjąć pracę, jako tajemniczy klient:

- Vision Secret Client,

- MSP Mystery Shopping Poland,

- Rubisco Audit,

- Dive-AdHoc.

Dodatkowe pieniądze możesz również zarobić na sprzedaży niepotrzebnych książek, ciuchów na serwisach aukcyjnych. Możesz również zająć się zbieraniem tuszy z drukarek atramentowych i tonerów z drukarek laserowych po rodzinie i znajomych, i ich odsprzedaży. Dane kontaktowe firm, które zajmują się skupem tego typu rzeczy znajdziesz na pustetusze.pl i recyplan.pl. Tusze muszą być oryginalne (zamienniki nie są nic warte), nieuszkodzone (bez widocznych pęknięć czy odłamanych elementów) i nienapełniane ponownie (chociaż za tusz regenerowany też można dostać kilkadziesiąt groszy). Można zbierać także tonery z drukarek laserowych i tutaj należy postępować podobnie - tonery powinny być oryginalne, nieuszkodzone i nieregenerowane.


Jak jeszcze możesz zarabiać pieniądze, zajrzyj tutaj http://bit.ly/RadekOls2

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.