Lokaty bankowe zaczną się opłacać?
Autorem artykułu jest anmon
Po kilkumiesięcznym zastoju na rynku lokat bankowych, kiedy to inflacja rosła jak na drożdżach, podczas gdy oprocentowanie lokat, albo słabo rosło, albo nieznacznie spadało w dół, mamy nareszcie lepsze perspektywy na oszczędzanie.
Analitycy i doradcy finansowi, już od dawna ostrzegali ze większość lokat bankowych dostępnych na rynku przynosi realne straty. Tylko najlepsze lokaty bankowe, należące do czołówki, jeśli chodzi o wysokość oprocentowania, przynosiły odsetki nieznacznie przekraczające poziom inflacji. Sytuacja jednak wydaje się zmieniać. Po kolejnej, czerwcowej podwyżce stóp procentowych, banki nareszcie zareagowały nieco żywiej niż dotychczas i ranking lokat lipiec 2011 wygląda już sporo lepiej niż w ubiegłym miesiącu czerwcu. Na najlepszych lokatach 3-miesięcznych można zarobić nawet ponad 5,5% odsetek w skali roku i to bez podatku Belki. W rankingach wciąż królują bowiem lokaty o dziennej kapitalizacji odsetek, które w myśl obowiązujących co najmniej do końca tego roku przepisów podatkowych nie są objęte tym 19% podatkiem.
Na rynku zaczynają się również pojawiać pierwsze depozyty, które zabezpieczą pieniądze klienta, w razie gdyby inflacja miała wciąż rosnąć. Pierwszą lokatę antyinflacyjną wprowadził Idea Bank. Jej mechanizm polega na tym, że bank dolicza nawet 1% do poziomu inflacji, ogłaszanego przez GUS. W ten sposób zmienne oprocentowanie lokaty, gwarantuje, ze inflacja nie pożre zysków z lokaty. Z drugiej strony jeśli inflacja będzie spadać, to spadnie również oprocentowanie lokaty antyinflacyjnej. Wtedy może okazać się, że na rynku jest dostępnych mnóstwo lokat bankowych o wyższym poziomie oprocentowania.
---Więcej moich artykułów w kategorii Finanse znajdziesz na www.finansomania.net
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl