poniedziałek, 10 grudnia 2012

Umowa z deweloperem - na co zwrócić uwagę?

Umowa z deweloperem - na co zwrócić uwagę ?

Autorem artykułu jest Arek Czapla


Osoby,które myślą o zakupie nowo budowanego mieszkania z tzw. rynku pierwotnego,powinny bardzo uważnie przyjrzeć się umowie, którą będą zawierać z deweloperem.


Warto poprosić o jej wzór już podczas pierwszego spotkania z przedstawicielem firmy.

Jeżeli chodzi o umowę przedwstępną (dotyczy ona warunków przyszłej umowy o zakup mieszkania) nie musi być sporządzona w formie aktu notarialnego. Ale wtedy trzeba liczyć się z tym, że tak sporządzona umowa daje słabszą ochronę np. w przypadku bankructwa dewelopera lub unikania podpisania umowy ostatecznej.

Na co zwrócić szczególną uwagę ?

Co musi zawierać umowa

Pierwsza strona umowy powinna zawierać oświadczenie dewelopera o tym, że grunt, na którym będzie stał budynek jest jego własnością,a także informacje,że dla tej nieruchomości prowadzona jest księga wieczysta (wraz z numerem księgi). Warto też sprawdzić,czy deweloper posiada pozwolenie na budowę, które zostało wydane przez starostę.

Ile dokładnie będzie kosztowało nas mieszkanie

W umowie musi być dokładnie określone,co koszt mieszkania obejmuje, a za co trzeba będzie uiścić dopłatę, a także czy zawiera ona VAT.

W przypadku,gdy umowie przewidziana jest możliwość zmiany ceny,to musi to zostać wyjaśnione, w jakich dokładnie okolicznościach i wtedy naszym zabezpieczeniem powinna być możliwość odstąpienia od umowy.

Termin zakończenia budowy

Obowiązkiem dewelopera jest określenie terminu zakończenia budowy oraz to,kiedy przeniesie na nas własność lokalu. Trzeba dokładnie sprawdzić,czy przewidziano kary dla dewelopera za niewywiązanie się z terminów. Tłumaczenie się, że oddanie mieszkania się opóźni z powodu zimy jest niedopuszczalna (pory roku są stałe).

Warto zapytać o załączniki

Umowa powinna zawierać załączniki,które są integralną częścią umowy. Powinny to być plany całego osiedla,plan piętra oraz dokładny plan mieszkania.

W sytuacji,gdy kupujemy mieszkanie w wersji pod klucz, trzeba mieć też opis materiałów,które zostały użyte do wykończenia, a więc: typ i firma np. płytek czy okiennic.

---

Finanse osobiste - artykuły, porady, ciekawostki
Kodeks pracy w praktyce - artykuły, porady, ciekawostki ...

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kredyt mieszkaniowy online czy w placówce? Jak najwygodniej?

Kredyt mieszkaniowy online czy w placówce? Jak najwygodniej?

Autorem artykułu jest Ewa Graz


Zaciąganie kredytu hipotecznego stało się znacznie łatwiejsze wraz z pojawieniem się możliwości wysyłania wniosków do banku bezpośrednio sprzed ekranu naszego komputera. Zastanówmy się jednak, jak najszybciej zaciągnąć kredyt mieszkaniowy?

Kto spośród zaciągających kredyt nie chciałby, aby formalności kredytowe pochłaniały chociażby kilka dni mniej z naszego czasu? Z pewnością każdy spośród nas odpowie: -”ja”. Przecież formalności kredytowe to najtrudniejszy etap w naszej drodze do własnego domu. W jaki sposób w takim razie skrócić okres w którym staramy się kredyt mieszkaniowy? Może wyjściem będzie zaciągnięcie kredytu hipotecznego przez internet?

Nie tylko wnioski, ale też opinie znajdziemy w internecie.

Przede wszystkim wyszukujmy wśród ofert kredytów hipotecznych polecanych przez innych kredytobiorców. Ich komentarzy możemy szukać w internecie i telewizji oraz chociażby w rozmowach z przyjaciółmi. Poszukując opinii o konkretnej ofercie w wielu źródłach, otrzymamy pewność, że pożyczka jaką zaciągniemy będzie odpowiadała nam i naszemu współmałżonkowi. (Nie ma przecież nic gorszego niż wrażenie, że przepłacamy za naszą pożyczkę i co miesiąc płacimy więcej niż inni kredytobiorcy.

Nie zapominajmy, że dobry kredyt wcale nie jest łatwo znaleźć. Niech nas zatem nie rozczarowuje któryś z kolei miesiąc szukania wymarzonego kredytu hipotecznego. Każdy z nas ma już za sobą etap zaciągania zobowiązania wobec banku, więc możemy się domyślić jak trudne procedury mogą nas czekać, jeżeli zaciągamy największy w ciągu całego życia kredyt.

Jak drogi będzie kredyt i ile wyniesie moja rata?

Miesięczna rata kredytu na dom to składowa dziesiątek składników, które w przypadku każdej osoby są nieco inne. Każdy przecież przynosi co miesiąc wypłatę w innej kwocie, a także ma inne warunki zatrudnienia czy choćby całkiem inny dom o jakim marzy. Te wszystkie elementy będą miały ogromne znaczenie przy ustalaniu naszej zdolności finansowej. Zdolność kredytowa to najzwyczajniej ustalona przez bank kwota w złotówkach, którą jesteśmy zdolni spłacić w umówionym okresie kredytowania. Okres kredytowania to często okres kilkudziesięciu lat. Uświadamia nam to zatem, że kredyt hipoteczny będzie z nami praktycznie do końca naszego życia.

Miesięczna rata kredytu hipotecznego to aż czterysta do ośmiuset złotych za każde zaciągnięte 100 tys. złotych. Czy to dużo? Każdy sam już musi to ocenić. Miejmy w pamięci, że bank wykłada jednorazowo ogromną kwotą pieniędzy, którą otrzyma z powrotem dopiero po wielu latach.

Doradca finansowy może być wyjściem z sytuacji. Uwaga na nierzetelnych brokerów!

W ostatnich latach bardzo lubiane stały się w naszym kraju usługi tak zwanych brokerów finansowych. Są to osoby lub grupy osób, które analizują rynek produktów finansowych, przedstawiając nam gotowe rozwiązania finansowe byśmy we własnym zakresie wybrali spośród nich ofertę najdogodniejszą dla nas samych.

Działania doradców finansowych są zazwyczaj bezpłatne i niezobowiązujące. Dlatego też jak najczęściej powinniśmy z działań brokerów korzystać. Nie tracimy zupełnie nic, zyskując ogromną wiedzę, którą możemy wykorzystać w negocjacjach z bankiem, który wybierzemy. Jeśli więc jesteśmy zagubieni w ofertach kredytów, najlepszym rozwiązaniem jest wysłanie wniosku do doradcy kredytowego.

Większość z czytających te słowa w obecnych czasach jest na etapie poszukiwań pierwszego kredytu mieszkaniowego. Niezależnie od ilości pieniędzy w naszej domowej kasie, zmuszeni jesteśmy do zaciągnięcia kredytu mieszkaniowego dobrze się przygotować.

Krok po kroku do własnego "M".

W pierwszej kolejności powinniśmy udać się na spotkanie z brokerem finansowym. W trakcie spotkania u doradcy poznamy warunki przyznania kredytu na zakup nieruchomości. Dowiemy się też, ile wynosić będzie rata kredytu. Innymi słowy doradca udzieli nam informacji ile co do grosza w każdym miesiącu gotówki zostanie ściągnięte z naszego rachunku bankowego.

Poza tym konsultant zestawi teczkę dokumentów, które będziemy zmuszeni zanieść do pracodawcy. Te dokumenty to między innymi zaświadczenia o dochodach, kopia umowy o pracę oraz szereg innych dokumentów, które nasz szef będzie musiał potwierdzić.

Pytaniem niezwykle ważnym jest to, czy czy wolimy duże miasto, czy mieszkanie poza nim. Gdy już odpowiemy sobie na to pytanie, możemy zacząć poszukiwanie domu lub mieszkania z naszych marzeń. To według wielu z nas najlepsza część całego procesu.

Gdy już znajdziemy dom lub mieszkanie i zdecydujemy się na kupno, wystarczy kolejny kontakt do naszego doradcy i podpisanie wszelkich wniosków kredytowych. Już po kilku tygodniach będziemy odpoczywać we własnym (choć czasem ciasnym) domu.

Ważne wydaje nam się, aby zadecydować o pasującej nam walucie kredytu na mieszkanie. Spośród wielu walut są w ofercie między innymi pożyczki we frankach szwajcarskich, Euro i złotówkach. Tutaj jednak to my sami musimy zadecydować i wybrać najlepszy kredyt do naszych potrzeb. Życzymy wszystkim trafnego wyboru.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak sprawdzić zdolność kredytową?

Jak sprawdzić zdolność kredytową?

Autorem artykułu jest Szymon Machniewski


O tym czy dany klient otrzyma od banku kredyt, decyduje szereg czynników. Natomiast ogólnie decyduje o tym zdolność kredytowa, czyli zespół czynników, które decydują o tym, że dany klient jest wiarygodny.

Na zdolność finansową wpływa szereg kwestii, przy czym kluczowe wcale nie są miesięczne zyski. Najważniejsza jest historia relacji danego klienta ze wszystkimi bankami w Polsce. Każdy klient już na etapie wnioskowania o otrzymanie kredytu jest sprawdzony w Biurze Informacji Kredytowej, gdzie umieszczono wszystkie informacje na temat ewentualnych opóźnień w spłacie kredytu, a także inne możliwe występki, jakich dopuścił się klient danego banku. Jeśli klient posiada kiepską historię to nie ma szans na otrzymanie jakichkolwiek środków z banku.

Kolejną kwestią jest poziom dochodu generowany przez konkretne gospodarstwo domowe. W zasadzie każde gospodarstwo domowe składa się z conajmniej dwóch osób. Górna granica nie jest znana. Poziom dochodu uzyskiwany przez wnioskujących o kredyt, jest dzielony na wszystkich domowników i tym sposobem mamy dochód na osobę. Oczywiście należy od tego wszystkiego odjąć jeszcze miesięczne koszty życia i ewentualne koszty spłacania innych zobowiązań. Wtedy uzyskamy maksymalną kwotę miesięcznej raty, jaką może spłacać dany klient.

Wnioskując o kredyty gotówkowe w danym banku powinniśmy posiadać właśnie w nim konto. Dzięki posiadaniu takiego konta istnieje możliwość otrzymania znacznie korzystniejszych warunków, niż klienci nie posiadający konta w danym banku. Warto zatem próbować wnioskować o kredyt tam, gdzie faktycznie posiadamy własne konto bankowe.

Na podstawie analizy bank oceni wasze możliwości finansowe i dzięki temu zostanie wam wskazany maksymalny poziom kredytu jaki możecie otrzymać. Suma ta może być bardzo różna i trudno jest tutaj wskazywać konkretne przykłady. Zdolność kredytowa to bardzo szeroki temat do dyskusji.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Karty kredytowe wygodną alternatywą dla gotówki

Karty kredytowe wygodną alternatywą dla gotówki

Autorem artykułu jest Efemeryczna Hybryda


Czy warto posiadać karty kredytowe? Korzystanie z karty kredytowej na pewno się opłaca, ale przed podjęciem decyzji o jej posiadaniu należy zapoznać się choćby z podstawowymi informacjami dotyczącymi jej użytkowania.

Aby zostać właścicielem karty kredytowej, nie trzeba nawet otwierać konta w banku. Wystarczy tylko dokument potwierdzający tożsamość oraz dokument potwierdzający wysokość naszych dochodów. Bank oceni naszą zdolność kredytową i… karta staje się naszą własnością.

Karty kredytowe to wygodne narzędzia płatnicze, które zapewni nam całodobowy dostęp do środków przyznanych przez bank jako tak zwany limit kredytowy.

Jakie zatem są zalety korzystania z karty kredytowej?

Przede wszystkim, karty kredytowe różnią się od kart debetowych tym, że dokonując dzięki nim zakupów nie musimy posiadać wolnych środków. W przeciwieństwie do zaciągniętego kredytu, spłata karty kredytowej w określonym terminie pozbawiona jest dodatkowych odsetek. Jeśli natomiast nie posiadamy całej sumy, aby spłacić zadłużenie możemy wpłacić tylko kwotę minimalną i dalej cieszyć się z użytkowania karty. W tym przypadku musimy jednak pamiętać, że płacimy bankowi pewną prowizję.

Karty kredytowe są o wiele bezpieczniejszą formą dokonywania płatności. Płacąc kartą minimalizujemy ryzyko okradzenia nas przez kieszonkowców. Noszenie przy sobie sporej gotówki zawsze wiąże się z ryzykiem obrabowania nas.

Karty kredytowe zapewniają nam pewną płynność finansową, dzięki której nie musimy martwić się, że nie wystarczy nam pieniędzy np. pod koniec miesiąca.

Posiadając kartę kredytową możemy w łatwy sposób, a do tego przez całą dobę, dokonywać płatności bezgotówkowych - zarówno w sklepach offline, jak i przez Internet. Dodatkowo, możemy otrzymać zniżki bądź inne bonusy dzięki programom lojalnościowym.

Karty kredytowe ułatwiają nam również dokonywanie płatności za granicą. Z tego też powodu w okresie wakacyjnym znacznie wzrasta zainteresowanie nimi.Ubiegając się na przykład o kredyt mieszkaniowy właściciel karty kredytowej tworzy sobie historię kredytową, dzięki czemu wzrasta jego wiarygodność (oczywiście - o i ile pilnowaliśmy terminowych spłat).

Co warto wiedzieć, aby uniknąć podstawowych błędów…

Pierwszym najgroźniejszym w konsekwencjach błędem jest opóźnienie spłaty zadłużenia. Mamy na to z reguły około 56 dni. Po tym okresie naliczane są dość wysokie karne odsetki. Aby tego uniknąć zawsze można zamówić usługę przypominającą np. za pomocą SMAa o zbliżającym się terminie spłaty.

Wypłacanie gotówki z rachunku karty kredytowej bywa dla nas nieopłacalne. Okres bezodsetkowy nie dotyczy bowiem transakcji gotówkowych, więc odsetki od wypłaconej kwoty naliczane są już od dnia przeprowadzonej transakcji.

Dostęp do pieniędzy rodzi pokusę wydawania ich, brak umiaru więc i zdrowego rozsądku może doprowadzić nas do sporego zadłużenia.

Podsumowując… Z kart kredytowych należy korzystać z rozwagą, starając się nie ulegać pochopnym decyzjom zakupowym. Jeśli będziemy pilnować, aby nie wydawać więcej, niż zarabiamy i jesteśmy w stanie spłacić, karty kredytowe będą dla nas wygodną alternatywą tradycyjnego płacenia.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Mądre inwestowanie i oszczędzanie

Mądre inwestowanie i oszczędzanie

Autorem artykułu jest qatryk


W dzisiejszych czasach konsumpcja stawiana jest na piedestale. Zewsząd atakowani jesteśmy hasłami zachęcającymi do kupowania - nawet wtedy gdy nie mamy na to środków - nic prostszego - weź kredyt.

W dzisiejszych czasach konsumpcja stawiana jest na piedestale. Zewsząd atakowani jesteśmy hasłami zachęcającymi do kupowania - nawet wtedy gdy nie mamy na to środków - nic prostszego - weź kredyt.

O ile w sytuacji kiedy pożyczka którą weźmiemy nie jest wielka i wiemy, że będziemy mogli sobie na nią pozwolić nie ma w tym nic wielce złego. Gorzej gdy ulegamy pędowi do konsumpcji i bezmyślnie zaciągamy kolejne długi. Wpadamy w ten sposób w jakiś wir, spirale długu z której coraz trudniej nam sie wydostać.

Warto się zatem zatrzymać, zastanowić czy kolejna rzecz jest nam tak naprawdę potrzebna. Czy nowy telewizor będzie skokiem jakościowym w stosunku do tego co mamy, na tyle dużym aby musieć na niego harować jak niewolnik przez kolejne miesiące a nawet i lata? Czy najnowszy model samochodu z salonu jest na pewno bardziej opłacalne niż zakup starszego używanego modelu?

Poza pytaniem o sens wyzbywania się wolności finansowej poprzez zaciąganie kolejnych długów i życie od pensji do pensji warto się zastanowić nad tym co będzie kiedyś. Dzisiejsza konsumpcja na kredyt to przejadanie pieniędzy, które w przyszłości mogłyby nam się przydać podczas "czarnej godziny" - wtedy gdy odpukać, stracimy pracę, podupadniemy na zdrowiu, czy też w przypadku szczęśliwych momentów gdy naszym dzieciom będziemy chcieli wyprawić wspaniałe wesele, zrealizować swoje marzenia o podróży dookoła świata etc.

Nasi dziadkowie nie wyobrażali sobie tego aby zanim się na coś zapracuje, przejadać efekty swej przyszłej pracy. "Nie można zjeść jajka, które jeszcze nie zostało zniesione" - mawiał mój dziadek. I uczył mnie oszczędzania.

Do dziś co miesiąc, mimo że inwestuje pieniądze w różne rzeczy tworząc sobie zasoby na "czarna godzinę", jednym z podstawowych narzędzi jest miesięczne odkładanie na koncie oszczędnościowym niewielkiej kwoty. Tworze tym samym poprzez wiele różnych aktywnych i pasywnych inwestycji poduszkę finansową, której ostatnim ogniwem zapewniającym mi spokojny sen i perspektywę bezpiecznej przyszłości są środki zgromadzone na koncie oszczędnościowym.

Wśród instrumentów którymi posługuje się przy tworzeniu mojej poduszki finansowej są bardziej i mniej ryzykowne elementy. Te mniej ryzykowne jak np. fundusze emerytalne powiązane z ubezpieczeniem pozwalają mi oczekiwać w przyszłości spokojnego egzystowania na niezmiennym poziomie.

Z pozosoałych pieniędzy które mógłbym przeznaczyć na zakup tysiąca niepotrzebnych mi do życia rzeczy, typu nowy zestaw hi-fi czy super wypasiony telewizor plazmowy, a właściwie na ewentualne spłacanie kredytu na zakup tych zbędnych rzeczy staram sie tworzyć aktywa które będą się same pomnażały. Do tego świetnie nadają się fundusze inwestycyjne.

Oczywiście dobranie odpowiedniego funduszu, stworzenie sobie portfela składającego sie na nasza poduszkę finansową to pewna praca która trzeba wykonać samemu. Trzeba przemyśleć na jakie ryzyko można sobie pozwolić, jakie dana inwestycja może przynieść zyski a jakie straty. Nie należy zachłystywać się możliwością szybkiego zysku. Warto zacząć od przejrzenia i porównania oferty instytucji finansowych. Na początku, podstawowa rzecz to pasywa obarczone niewielkim ryzykiem - innymi słowy podstawa to systematyczne oszczędzanie na koncie oszczędnościowym.

Przemyśl zatem już teraz, czy naprawdę potrzebny ci kolejny gadżet, czy warto wydać ostatnie złotówki na imprezowanie bez opamiętania a jutro obudzić się w rzeczywistości w której potrzebne Ci pieniądze będą jedynie wspomnieniem i wyrzutem z powodu nieprzemyślanych decyzji.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl