poniedziałek, 7 stycznia 2013

Jak dorobić do emerytury?

Jak dorobić do emerytury?

Autorem artykułu jest Med Adviser


W Internecie z pewnością znajdziemy setski jeśli nie tysiące stron mówiących, o tym jak możemy dorobić do emrytury. Sposobów jest naprawdę wiele, mniej lub bardziej trafionych, ale jest z czego wybierać. W niniejszym artykule pozwolę sobie skupić się na dosłownie kilku ciekawych i unikatowych w skali polskiego Internetu pomysłach.

Sytuacja finansowa emerytów i rencistów w Polsce pozostawia wiele do życzenia, w wielu przypadkach bycie aktywnym i szczęśliwym seniorem w polskiej rzeczywistości najdeliktaniej mówiąc nie jest łatwe. Przeszukując zagraniczne fora internetowe i serwisy informacyjne natrafiłem na kilka bardzo ciekawych pomysłów na poprawę domowego budżetu.

Lokalny catering to coś dla lubiącej gotować pani domu, która ma dużo wolnego czasu w ciągu dnia. Na czym to polega? Niemal w każdej społeczności lokalnej mieszka samotna mama lub ojciec wychowujący swoje dziecko, którym czesto brakuje czasu, aby przygotować smaczny domowy obiad. Zmęczeni po pracy odgrzewają w mikrofalówce niezdrowy, kupny posiłek, a wcale nie musi tak być. Tutaj właśnie jest miejsce na zarobek dla potrafiących gotować, którzy chwilą własnego zaangażowania mogą drobić. Wystarczy popytać sąsiadów, w oklicznych klubach seniora lub nawet w osiedlowym sklepie, czy ktoś nie zna osób mieszkających samotnie, zapracowanych lub po prostu nie mających czasu na przygotowywanie obiadów lub kolacji i zaoferować swoją pomoc w tym zakresie, z pewnością kilku chętnych się znajdzie.

Kolejny pomysł to propozycja dla osób potrafiących cerować, przyszywać guziki lub naprawiać drobne rozdarcia i uszkodzenia ubrań. Drodzy czytelnicy, na takie usługi jest nadal popyt! Szczególnie w społeczeństwach dynamicznie rozwijających się, wśród osób młodych, żyjących szybko i skupiających sie tylko lub przede wszystkim na swojej karierze sztuka ta już niemal całkowicie wymarła. Warto zapoznać się z okolicznym rynkiem takich usług. Młodzi ludzie, którzy często użyteczność ubrania datują od momentu zakupu do pierwszego urwanego guzika, chętnie przedłużą jego żywot o kolejne okresy korzystając z pomocy zaprzyjaźnionej Seniorki, która naprawi drobne rozdarcie lub przyszyje guzik.

Lubisz dzieci i wstajesz wcześnie rano? Zapytaj okolicznych mieszakńców, czy nie potrzebują pomocy przy odprowadzaniu swoich dzieci do przedszkola. Zapracowani i zabiegani rodzice być może właśnie w Twojej okolicy chętnie skorzystają z takiej usługi, a Ty zarobisz kilka dodatkowych złotych.

Pomysłów, jak dorobić do emerytury jest naprawdę wiele. Współczesna rzeczywistość rynkowa nie jest przyjazna dla seniorów, dlatego nie pozostaje nam nic innego jak przeczekać trudne czasy i poszukać dodatkowych źródeł dochodu.

---

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na naszym blogu dla seniora! Serdecznie zapraszamy!

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zalety szybkich pożyczek

Zalety szybkich pożyczek

Autorem artykułu jest Monika Karasek


Banki i instytucje pozabankowe oferują pożyczki, które charakteryzują się minimalnymi formalnościami. Dokumentacja, którą wymagają, jest okrojona do minimum. Klientowi zależy na szybkiej decyzji kredytowej, więc instytucje finansowe dostosowują się do jego oczekiwań.

Życie bez pieniędzy byłoby bardzo trudne, ponieważ są to środki, dzięki który można normalnie funkcjonować we współczesnym świecie. Nie zawsze jednak posiada się na tyle wysokie zarobki, aby utrzymać siebie i rodzinę. W takich właśnie sytuacjach szybka pożyczka jest dobrym rozwiązaniem. Otrzymuje się taką sumę, która zaspokoi nasze potrzeby bez zbędnych formalności. Oczywiście takie pieniądze wykorzystuje się na wybrane przez nas samych cele, dlatego też można spożytkować je na bardzo wiele sposobów, które są dla nas jak najbardziej przyjemne.

Szybka pożyczka posiada więc wiele zalet, które warto eksponować. Bowiem można ją wziąć w dowolnym momencie swojego życia i spłacać na raty, co jest bardzo pozytywnym zjawiskiem. W zależności od zapożyczonej sumy jak i okresu, na który się taką pożyczkę wzięło, należności każdego miesiąca będą wynosiły taką samą sumę pieniędzy. Wszystkie szczegóły, które tego dotyczą są oczywiście do omówienia z przedstawicielami banków, które udzielają pożyczek. Chwilówki, o których jest mowa otrzymywane są praktycznie od ręki, ponieważ przedstawicielom zależy na tym, aby ich klient był bardzo zadowolony i oczywiście nie marnował czasu.

Wszystkie formalności, których wymaga szybka pożyczka są załatwiane w bardzo szybkim tempie, dlatego też nie trzeba się stresować praktycznie o nic. Jak widać więc warto jest korzystać z takich możliwości, ponieważ dają one szanse na lepszą przyszłość, która może bardzo wiele wnieść do naszego życia, ale także pomóc rodzinie i bliskim.

---

http://www.pozyczkanadowod.pl/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Nie wszystkie instytucje korzystają z BIK przy udzielaniu pożyczek

Nie wszystkie instytucje korzystają z BIK przy udzielaniu pożyczek

Autorem artykułu jest Monika Karasek


Biuro Informacji Kredytowej jest instytucją, która zawiera informacje o naszych zobowiązaniach kredytowych oraz także o naszych zaległościach. Jeśli ktoś nie spłaca w terminie swoich zobowiązań kredytowych, na pewno taka informacja znajdzie się w BIK-u.

BIK, czyli Biuro Informacji Kredytowej jest jedną z najchętniej wykorzystywanych w Polsce baz danych dotyczących kredytobiorców i pożyczkobiorców, praktycznie każdej osoby, która ma jakiejś zobowiązania finansowe i dotyczy to zarówno osób prywatnych, jak i przedsiębiorstw.

Z BIK-u korzystają banki, różnego rodzaju firmy, na przykład te, w których chcemy kupić coś na raty, wykupić abonament czy też podpisać jakąś umowę, która zakłada regularne spłacanie rachunków. Dzięki BIK-owi mogą one dokładnie wiedzieć, czy jesteśmy klientami godnymi zaufania, a jeśli już kiedyś mieliśmy problemy ze spłacaniem zadłużenia lub też na głowie mamy teraz dużo różnych zobowiązań, wtedy też możemy spotkać się z odmownymi decyzjami.

Jednak BIK wcale nie będzie przeszkadzać nam zawsze i wszędzie, jak najbardziej można zdecydować się na takie rozwiązanie jak pożyczka bez BIK. Dzięki niej uda nam się pożyczyć pieniądze bez żadnego problemu, nawet w sytuacji, w której mamy już problemy finansowe. Oczywiście, taki pomysł zawsze jest ryzykowny dla obu stron transakcji. Firma udzielająca pożyczki obkłada ją w związku z tym większymi opłatami, a klient, który się na nią decyduje, też musi pamiętać o tym, że taka pożyczka może okazać się dla niego trudniejsza do spłacenia, ponieważ będzie droższa. Gdy interesują nas takie właśnie propozycje, powinniśmy zatem dokładnie zastanowić się nad tym, czy rzeczywiście będą one dla nas dobre – sprawdźmy w Internecie regulaminy ich udzielania, wszystkie tabele opłat, porównajmy ze sobą rozmaite propozycje.

---

http://www.pozyczkanadowod.pl/pozyczki-bez-bik/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak wybrać fundusz emerytalny?

Jak wybrać fundusz emerytalny?

Autorem artykułu jest Arek Czapla


Każda pracująca osoba, która urodziła się po 31 grudnia 1968 r. ma obowiązek wybrać Otwarty Fundusz Emerytalny. Jeżeli urodziła się wcześniej do funduszu może przystąpić dobrowolnie.

Wiele osób po przystąpieniu do OFE popełnia błąd w ogóle i przestaje się nim interesować. Trzeba śledzić na bieżąco jak radzi sobie nasz fundusz emerytalny, przecież chodzi o nasze pieniądze. Jeżeli będzie miał kłopoty można bez problemu interweniować.

Jak działa Otwarty Fundusz Emerytalny?

Gdy wybierzesz OFE to będzie do niego trafiać 7,3% Twojego miesięcznego wynagrodzenia za pracę. Pieniądze na konto funduszu emerytalnego przekazuje ZUS, a do ZUS-u trafiają one od Twojego pracodawcy.

Fundusze emerytalne zarządzane są przez Powszechne Towarzystwa Emerytalne i ich zadanie jest gromadzenie i inwestowanie przekazanych im pieniędzy do momentu, gdy osiągniesz wiek emerytalny. Wtedy fundusz emerytalny będzie co miesiąc wypłacał Ci oszczędności, które zebrał i powiększył przez lata poprzez odpowiednie inwestycje.

Pieniądze z OFE oraz ZUS będą stanowiły Twoją przyszła emeryturę. Na jej wysokość duży wpływ będzie miał wynik finansowy, który wypracuje Twój fundusz emerytalny przez lata Twojego oszczędzania.

Jak można sprawdzić postęp funduszu emerytalnego?

Może się tak zdarzyć, ze wybrany przez Ciebie fundusz emerytalny będzie miał słabe wyniki. Zawsze możesz go zmienić. Ale żeby to wiedzieć musisz się nim interesować.

A więc sprawdzaj na bieżąco rankingi funduszy emerytalnych, które regularnie publikuje prasa, a także można znaleźć je w Internecie. I zwróć uwagę na którym miejscu znajduje się Twój fundusz emerytalny. Powinieneś to sprawdzić przynajmniej raz na rok.

Także raz na rok każdy fundusz emerytalny ma obowiązek wysłać swoim klientom zestawienie składek. A wiec dokładnie przeanalizuj ten dokument. W takim zestawieniu znajdują się informacje o zgromadzonych oszczędnościach oraz o stopie zwrotu (ile procent zysku wypracował Twój fundusz emerytalny i ile dzięki temu zarobiłeś). Im wyższa stopa zwrotu, tym lepiej.

Niepokojące sygnały

Jeżeli po kilku latach członkostwa w funduszu emerytalnym zauważysz że:

Twój fundusz emerytalny cały czas jest na końcu stawki publikowanych rankingów stopa zwrotu jest o wiele niższa niż innych funduszy emerytalnych, to jest to znak, że pora zastanowić się nad zmianą funduszu emerytalnego.

Ale nie podejmuj decyzji pochopnie, to że Twój fundusz emerytalny znajduje się na końcu rankingu nie musi być powodem jego zmiany. Ponieważ ważna jest tutaj długoterminowość, czyli jak fundusz radzi sobie przez wiele lat.

Większe znaczenie ma stopa zwrotu, która jest liczona od początku działalności funduszu emerytalnego niż ta z ostatniego roku.

Jak dobrze wybrać fundusz emerytalny

Wybierając fundusz emerytalny zwróć uwagę:

na stopę zwrotuile fundusz ma członków – im większa liczba członków, tym fundusz dysponuje większym kapitałem i może sobie pozwolić na inwestycje, które przynoszą większe zyski. Taki fundusz wolniej też reaguje na negatywne zmiany na rynkach finansowych.zwróć uwagę na koszty – im wyższe koszty, tym mniej pieniędzy zostaje na Twoim rachunku.

Jak zmienić fundusz emerytalny

Jeżeli będziesz chciał zmieć swój fundusz emerytalny będziesz to mógł zrobić podczas sesji transferowych. Sesje transferowe odbywają się co kwartał: pod koniec lutego, maja, sierpnia i listopada.

By zmiana odbyła się wraz z najbliższą sesją transferową, to umowa z wybranym funduszem emerytalnym musi być podpisana do 25 dnia miesiąca, który poprzedza ta sesje transferową.

Gdy podpiszesz umowę musisz powiadomić swój stary fundusz emerytalny o rezygnacji. Zrobisz to na specjalnym formularzu, który powinien być dostarczony przez agenta nowego OFE. Formularz wysyłasz listem poleconym za potwierdzeniem odbioru lub dostarczasz osobiście.

---

Finanse osobiste - artykuły, porady, ciekawostki..

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czy warto brać pożyczki, gdy jest się dłużnikiem?

Czy warto brać pożyczki, gdy jest się dłużnikiem?

Autorem artykułu jest Monika Karasek


Branie kolejnej pożyczki w czasie, gdy spłaca się wcześniejsze raczej nie jest dobrym rozwiązaniem. Można wpaść w kłopoty finansowe, zwlaszcza wtedy, gdy chcemy wziąć kolejny kredyt, by spłacic poprzedni. Spirala zadłużenia będzie tylko rosła, więc może warto pomyśleć nad innymi rozwiązaniami.

Posiadanie już innych kredytów lub też problemy z ich spłacaniem w przeszłości są nieraz duża przeszkodą, gdy chcemy się ubiegać o następny kredyt. W bankach napotkamy się na różnego rodzaju obostrzenia, które w efekcie sprawiają, że zdobycie pieniędzy jest bardzo trudne lub praktycznie niemożliwe.

Czy jednak trzeba się z nimi pożegnać na zawsze? Nie – ponieważ czeka na nas takie rozwiązanie jak pożyczka bez BIK oraz tylko na dowód osobisty. To oferty instytucji pozabankowych, które nie są bankami, ale także trudnią się dostarczaniem tego rodzaju usług dla praktycznie każdego rodzaju klienta. Jeśli nie ma się pracy lub uzyskuje się nieregularne dochody, ma się negatywną historię w BIK czy też spłaca się inne zobowiązania, można dostać w takich przypadkach pieniądze.

Trzeba jednak pamiętać, że chociaż taka możliwość istnieje, to nie zawsze jest ona dobrym pomysłem. Główną kwestią, na którą trzeba zwracać uwagę, jest to, że decydując się na pożyczki pozabankowe, trzeba samemu dokładnie sprawdzić, czy stać nas na dodatkowe zobowiązanie pieniężne do spłacenia. Jeśli tak, wtedy można się na nie zdecydować, ale jeśli nie wiadomo, czy będzie z czego spłacać raty, wtedy też takie rozwiązanie powinno stanąć pod znakiem zapytania. Dlaczego? Bo nie wiadomo, czy nie będzie można wpędzić się w jeszcze większe kłopoty, ponieważ pożyczki pozabankowe chociaż bardzo łatwe do wzięcia, to jednak są też obłożone różnego rodzaju opłatami oraz konsekwencjami w przypadku braku ich regularnego spłacania.

---

http://www.pozyczkanadowod.pl/pozyczki-bez-bik/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Trzy rzeczy, od których zależeć będzie nasza emerytura

Trzy rzeczy, od których zależeć będzie nasza emerytura

Autorem artykułu jest Michal LKJ


Wokół naszych przyszłych emerytur jest ostatnio dużo zamieszania. Od czego będą zależeć? Decydujące w obecnej sytuacji są trzy czynniki. Warto o nich wiedzieć.


Nikt już chyba nie ma wątpliwości, że nasze przyszłe emerytury z powszechnego systemu ubezpieczeń będą niskie. Mówimy tu oczywiście o średnich wartościach, a nie tym, co przysługiwać będzie różnym uprzywilejowanym grupom. Żeby nie dać się w przyszłości zaskoczyć skromnym świadczeniom ze strony państwa, warto wiedzieć, jakie czynniki mają wpływ na ich wysokość.

Od czego więc będzie zależeć nasza państwowa emerytura za dwadzieścia czy trzydzieści lat?

1. Wysokość naszych dzisiejszych zarobków

Co miesiąc do systemu emerytalnego trafia 19,5% naszej pensji, jeśli jesteśmy zatrudnieni na umowę o pracę. To oznacza, że ktoś zarabiający 8,000 złotych brutto miesięcznie odprowadza co miesiąc dużo więcej niż ktoś zarabiający 2,000 brutto miesięcznie. W przyszłości odczujemy skutki tych różnic. Co prawda tzw. stopa zastąpienia (czyli stosunek pierwszej emerytury do ostatniej pensji) pozostanie ten sam, ale w liczbach bezwzględnych ci mniej zarabiający otrzymają mniejszą emeryturę.

Dla bardzo dobrze zarabiających państwo ustanowiło górną granicę rocznych składek.

2. Długość pracy

Drugi zasadniczy czynnik, który wpłynie na wysokość naszych emerytur to długość naszej kariery. Oszczędności w systemie rosną z każdym miesiącem pracy, więc wszelkie przerwy w odprowadzaniu składek lub wcześniejsze zakończenie pracy będą miały negatywny wpływ na wartość świadczeń.

Jest to jeden z powodów, dla których spodziewana stopa zastąpienia dla kobiet będzie niższa. Obecnie mogą przechodzić na emeryturę o pięć lat wcześniej niż mężczyźni. W przyszłości może się to zmienić.


3. Rodzaj umowy

Jeśli ktoś pracuje na umowę o pracę, znajduje się w jądrze systemu emerytalnego. Są za niego płacone wszystkie składki w standardowych rozmiarach.

W tym kontekście, gorzej mają ci na tzw. umowach śmieciowych (np. o dzieło), pracujący na czarno oraz samozatrudnieni. Ich praca albo nie jest obciążona składkami na ubezpieczenie emerytalne, albo odprowadzają oni mniej niż 19,5% swojej realnej pensji. Z jednej strony więcej zostaje w ich kieszeniach, z drugiej w przyszłości nie będą mogli liczyć na emeryturę adekwatną do swoich obecnych zarobków.

---

Michał Sadowski prowadzi blog Moja Przyszla Emerytura o finansach osobistych. Odpowiada na nim na takie pytania jak: Co to jest stopa zastąpienia? lub Czy prywatna emerytura jest możliwa dla przeciętnego Kowalskiego?

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Karta czy gotówka

Karta czy gotówka

Autorem artykułu jest Łukasz Podolski


Polacy jeszcze nie przekonali się do płatności kartami. Ten sposób płatności wybiera jedynie 10% klientów, podczas gdy 90% nadal dużo chętniej płaci gotówką.

Jednak spośród tych 90% osób płacących gotówką, większość z nich wypłaca pieniądze z bankomatu. Dlaczego więc tak wielu z nas nie może się przekonać do płatności kartami? Płatność kartą ma ogromne zalety - jest bezpieczniejsza, wygodniejsza i możesz dzięki nim wiele zyskać.

Bezpieczeństwo
Gdy ktoś ukradnie Ci gotówkę tracisz ją bezpowrotnie. Gdy ktoś ukradnie CI kartę nie wykorzysta jej jeśli nie zna kodu PIN. Jeśli obawiasz się o bezpieczeństwo środków zgromadzonych na koncie powiązanym z kartą warto założyć sobie osobne, najlepiej darmowe konto bankowe, na które będziesz przelewał potrzebną Ci kwotę. Pozwoli Ci to czuć się bezpiecznie nie tylko przy płatności kartą ale także przy wypłacaniu ich z bankomatu.

Wygoda
Płacąc gotówką tracisz czas na odliczanie zgodnej kwoty, na wydanie reszty oraz musisz nosić przy sobie wiele "papierków" oraz monet. W przypadku karty nosimy przy sobie tylko kawałek plastiku, którym możemy szybko zapłacić. Liczba punktów obsługujących karty płatnicze bardzo szybko się zwiększa. Jeśli tylko technologia szybkich płatności PayPass się spopularyzuje, będziemy mogli w wielu miejscach płacić za zakupy jeszcze szybciej.

Dodatkowe zyski
Wielu wydawców kart oferuje program rabatów oraz zwrot części kwoty wydanej na zakupy. Mając kartę określonego banku możesz liczyć na rabaty sięgające nawet 25% w niektórych punktach. Coraz popularniejszy staje się także zwrot części kwoty wydanej na zakupy. Np. zwrot 3% wydanych na paliwo lub 5% wydanych w supermarketach. Dzięki temu jesteśmy w stanie w ciągu miesiąca zaoszczędzić od kilkudziesięciu do nawet kilkuset złotych miesięcznie. Wybierając konto bankowe warto zwrócić uwagę abyśmy mogli zarabiać lub oszczędzać na karcie wydanej do rachunku.

---

Darmowe konto bankowe

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak uzyskać kredyt mimo złej historii kredytowej w BIK, BIG czy KRD

Jak uzyskać kredyt mimo złej historii kredytowej w BIK, BIG czy KRD

Autorem artykułu jest Paweł Stopka


Warto wiedzieć, w jaki prosty sposób można uzyskać kredyt bez konieczności liczenia na litość analityków w bankach, nawet jeśli twoja historia kredytowa nie jest najlepsza a banki odmawiają ci kredytu ze względu na to, że widniejesz w BIK lub innych bazach niesolidnych klientów.

Gdy zła historia kredytowa psuje nasze marzenia

Czasami z różnych przyczyny, niekiedy niezależnych od nas nasza historia kredytowa nie wygląda najlepiej. Powodem mogą być drobne zaległości, o których zapomnieliśmy, albo to bank nie poinformował nas o takiej sytuacji, a czasami zdarza się, że poręczymy komuś kredyt i przez to, że nie spłacał, to cierpi na tym nasza historia kredytow. Widniejemy wówczas w bazach dłużników czy też nieslidnych klientów, co w większości przypadków zamyka nam drogę do kredytu nawet o najmniejszych kwotach.

Gdy pilnie potrzebujesz kupić i masz nóż na gardle a bank odmawia ci kredytu

Wyobraź sobie, że nagle lodówka przestała działać, a po wizycie eksperta dowiadujesz się że koszt naprawy może przekroczyć wartośc obecna lodówki. Szansa na szybki zakup nowej lodówki, jeśli oczywiście nie posiadasz gotówki; wydaje się być wziąć kredyt na raty. Jedziesz z rodziną do sklepu, wybierasz lodówkę, raty wybierasz niskie, bo po 50 zł, a sprzedawca ci mówi, że bank odmawia udzielenia kredytu ze względu na twoją historie kredytową. Sytuacja jest pasywna, wręcz zła, bo lodówka to jednak potrzeba która musi być w domu. Takie sytuacje często powodują ze ludzie bezradnie szukają pomocy, i wiele takich wiadomości na skrzynkę dostaję.

A co o tym sądzisz?

Składasz propozycje wzięcia kredytu, pokazujesz, kim jesteś i mimo że wychodzi, że twoja historia kredytowa nie jest najlepsza to dostajesz kredyt, uzyskujesz to, co potrzebujesz, czyli lodówkę. Warto podkreślić tutaj to, że składasz taką propozycję, przez internet, bez wychodzenia z domu, i pieniądze też dostajesz na konto.

Jak to zrobić?

Mimo złej histori kredytowej skorzystaj z platformy pożyczek społecznościowych, czyli pieniądze pożyczają ci inne osoby w zamian za określony zysk. Logowanie na tej platformie jest bezproblemowe, wstępnie musisz przejść weryfikację własnej osoby, czyli twój dowód osobisty, telefon, adres zamieszkania i inne. Weryfikacja odbywa się również w bazach BIK, BIG CZY KRD, ale, mimo iż będzie widoczne, że tam jesteś to nie oznacza to, że nie dostaniesz kredytu. Warto wóczas rozsądnie podejśc do sprawy i przekonac skutecznie inwestorów do tego, aby ci pożyczyli pieniądze. Jest to możliwe, bo ja bez większej weryfikacji przekonałem do siebie inwestorów i skutecznie uzyskaj kredyt.

Jeśli potrzebujesz kredytu sam się przekonaj jak wziąć kredyt przez internet mimo złej histori kredytowej.

Pozdrawiam Paweł Stopka

---

---------------------------------------------

SKUTECZNIE przekonaj do siebie innych, w taki sposób by tobie zaufali i pożyczyli ci pieniądze, a TY zrealizujesz swoje potrzeby i kupisz co chcesz.

Chcesz być jedyną osobą która nieskorzystała?- sprawdź

-------------------------------------------------------------------------------

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Wolimy bezpieczne lokaty od giełdy

Wolimy bezpieczne lokaty od giełdy

Autorem artykułu jest Łukasz Podolski


W ostatnich miesiącach nastąpił spory odpływ pieniędzy z giełdy oraz funduszy inwestycyjnych do banków. Coraz częściej wybieramy bezpieczeństwo i wolimy zarobić mniej ale mieć pewność, że nie stracimy.

Wprawdzie nie jest to do końca prawda, bo odsetki z lokat z ledwością pokrywają inflację, więc tak na prawdę zarabiamy znacznie mniej. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to jedna z najbezpieczniejszych form inwestowania. Wiele banków oferujących atrakcyjne lokaty nie wymaga nawet od swoich klientów zakładania konta bankowego a pozwala założyć samą lokatę. Tego typu inwestycje są bardzo bezpieczne, ponieważ mamy praktycznie pewność, że po określonym czasie otrzymamy z powrotem nasze pieniądze z należnymi odsetkami.

W przypadku giełdy czy funduszy inwestycyjnych bezpieczeństwo jest ostatnim słowem jakie możesz usłyszeć. Tu wprawdzie ryzyko jest dużo większe niż lokaty w banku, jednak możliwe zyski są także znacznie wyższe. Na giełdzie w ciągu kilku dni możemy zarobić nawet kilkukrotnie więcej niż na lokacie w ciągu roku! Jednak ryzykujemy tu własnymi pieniędzmi i możemy zarówno zarobić jak i stracić. Jeśli jesteś gotów ponieść takie ryzyko to z pewnością giełda czy fundusze inwestycyjne będą dobrym rozwiązaniem. Jeśli jednak obawiasz się straty pieniędzy, załóż bezpieczne konto bankowe z lokatą, bo stracone nerwy nie są warte szansy na większe zyski.

Z pewnością w ciągu najbliższych lat gdy znów na rynku pojawi się hossa, zaczniemy masowo inwestować w bardziej ryzykowne instrumenty finansowe. Dlatego też warto już teraz zacząć systematycznie inwestować gdy akcje są tanie. Sprzedawać z kolei powinniśmy "na górce" gdy wszyscy chcą kupować. Niestety większość społeczeństwa robi zupełnie na odwrót, dziwiąc się, że tracą na giełdzie pieniądze zamiast je zarabiać. Ty powinieneś działać jak profesjonalny inwestor - teraz gdy wszyscy odwracają się od giełdy jest właśnie najlepszy czas na zakup akcji!

---

Darmowe konto

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Konta osobiste pod lupą - czy Twoje konto osobiste spełnia oczekiwania?

Konta osobiste pod lupą - czy Twoje konto osobiste spełnia oczekiwania?

Autorem artykułu jest Paweł Szmidt


Niemal każdy z nas korzysta z konta bankowego, służy nam do przechowywania oszczędności, otrzymywania wynagrodzenia, przelewania pieniędzy. Korzystamy z niego bardzo często i konto osobiste jest niezbędne, pytanie tylko czy nie przepłacamy za konto i ile wart jest wybór najkorzystniejszego rachunku?

Według danych statystycznych z roku 2011 Polacy przepłacają i to dużo za konta osobiste, rocznie jest to około 350-420 zł. Skoro czytasz ten artykuł to albo jesteś niezadowolony ze swojego konta i zaliczasz się do tych co przepłacają albo nie masz jeszcze konto-bankowekonta. Jeżeli masz już konto i chcesz je zmienić, to nie problem, Bank do którego masz zamiar przenieść swoje konto osobiste załatwi za Ciebie formalności. Problem w tym by nowe konto było lepsze niz dotychczas. Obecnie jest oferowanych kilkanaście kont osobistych, każdy Bank zaklina, że to on właśnie oferuje najwiecej za najmniej, tak naprawdę jednak jest tylko kilka ofert wartych uwagi.

Jak zawsze dobrą metodą jest skorzystanie z doświadczenia urzytkowników kont, którzy gromadzą się na forach o tematyce bankowej. Warto jest też skorzystać z porad zawartych na portalach oferujących różne konta bankowe, jednak nie na wszystkich stronach, ponieważ wielu nieuczciwych partnerów Banków (czyt. właściciele stron) promuje konta z których jest najwyższa prowizja dla partnera, niejednokrotnie ukrywając haczyki i informacje świadczące o tym że jedna oferta jest lepsza od innej, dlatego warto jest wybierać profesjonalne portale, gdzie za darmo dobieraja konto do potrzeb klienta.

Jeżeli jednak koniecznie sam chcesz dokonać wyboru warto jest sprawdzić ile wynoszą prowizję za wypłaty z bankomatów, czy karta debetowa jest darmowa i jakie jest ewentualne oprocentowanie rachunku osobistego, nie piszę o darmowych przelewach, bezpłatnym prowadzeniu konta i płatnościach w internecie, bo w tym momencie to już standard.

Nie dajcie się jednak zmylić, Banki mające najlepsze konta niekoniecznie mają korzystne warunki kredytowania. Konto osobiste służy do tego by przyciągnąć do siebie klienta, który mając już konto w danym Banku w pierwszej kolejności u nich zapyta o kredyt. Bo nie trudno zgadnąć zyski tych istytucji nie biorą sie z opłat za konta osobiste czy firmowe ale z udzielania pożyczek i kredytów.

---

Konta osobiste, znacząco ułatwiją życie, życzymy więc jak najlepszego i najtrafniejszego wyboru konta, zgodnie z wskazówkami podanymi powyższej.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Co by było gdyby ZUS zbankrutował?

Co by było gdyby ZUS zbankrutował?

Autorem artykułu jest Michal LKJ


Mimo że w ubiegłym roku ZUS obchodził 77 lecie swojego istnienia nie darzymy go ani specjalnym zaufaniem ani sympatią. Im ktoś młodszy, tym mniej wierzy, że uda mu się odzyskać pieniądze, które wpłaca co miesiąc do systemu emerytalnego. Co by się stało gdyby pewnego dnia ogłosił system swoje bankructwo?

W praktyce można przyjąć, że gdyby zabrakło pieniędzy na wypłaty dla emerytów, mielibyśmy do czynienia nie tylko z bankructwem systemu emerytalnego, ale całego państwa. To państwo gwarantuje wypłatę świadczeń dla wszystkich do tego uprawnionych i nawet jeśli nasze bieżące składki nie wystarczają na ich sfinansowanie, może przecież sięgnąć po inne podatki lub po prostu się zadłużyć.

Od lat Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, ramię ZUS-u odpowiedzialne za redystrybucję pieniędzy do emerytów, rencistów i niezdolnych do pracy, generuje co roku gigantyczny deficyt. Budżet państwa finansuje różnicę.

Co by się stało, gdyby zabrakło na to środków?

To byłby szok dla całego systemu politycznego i ekonomicznego w Polsce. 7,5 miliona ludzi nie dostałoby comiesięcznych świadczeń – ucierpiałyby ich rodziny, lokalne biznesy oraz wszyscy, którzy polegają w jakiejś mierze na pieniądzach osób starszych. Wielu nie miałoby za co przeżyć choćby kilku tygodni, bo nie dysponują znaczącymi oszczędnościami.

Na ulicach mielibyśmy sceny, które znamy obecnie z Grecji, a wcześniej choćby Argentyny czy Rosji, gdzie emeryci żyli długo w nędzy i niestabilności, zanim udało się zapewnić finansowanie ich świadczeń.

Najgorsze jest jednak to, że bankructwo systemu emerytalnego byłoby kulminacją dłuższej serii wydarzeń. ZUS jest jedną z centralnych instytucji w Polsce i zanim kryzys by go dosięgnął, oberwałoby się innym, którzy zależą od budżetu państwa – szkolnictwu, służbom, kulturze, sądownictwu. Zastosowanie miałoby tu powiedzenie „zanim gruby schodnie, chudy umrze”.

Dlatego uważam, że to, czy ZUS zbankrutuje, jest tak samo mało prawdopodobne, jak to, że zbankrutuje Polska. Jest to mało prawdopodobne, ale – niestety – nie całkowicie wykluczone.

---

Michał Sadowski prowadzi prywatny blog MojaPrzyszlaEmerytura.pl, na którym śledzi i komentuje takie tematy jak powszechny system emerytalny, prywatna emerytura czy oszczędzanie długoterminowe.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kiedy warto decydować się na zakup samochodu?

Kiedy warto decydować się na zakup samochodu?

Autorem artykułu jest J.K


Dziś jest jeden z tych dni, w których żałuję, że nie mam samochodu. Całą drogę do pracy odmrażałem sobie uszy, myśląc o mijanych po drodze, stojących w korku, ciepłych, klimatyzowanych owocach rozwoju cywilizacyjnego. Przez chwilę myślałem, że się przełamię, zadzwonię do żony i oznajmię, że kupuję samochód.

Chwilę później dotarłem do pracy, a gdy zwoje mózgowe odzyskały naturalną temperaturę, wrócił zdrowy rozsądek, który od dłuższego czasu powtarza, że w naszej sytuacji kopno samochodu po prostu nie ma sensu.

Nie mam samochodu i nie planuje jego zakupu. Większość osób jest zaskoczonych moją postawą. "Przecież cię stać"- słyszę. To czy mnie stać czy nie, jest jednak pojęciem względnym. Mam oszczędności, które mógłbym przeznaczyć na ten cel. Nie musiałbym się posiłkować kredytem. Byłbym też w stanie opłacić wszystkie wydatki związane z samochodem, takie jak paliwo, przeglądy i ubezpieczenia. Nie marzłbym w drodze do pracy i pewnie częściej wyjeżdżał z Krakowa. Mimo to kupno samochodu traktuje jako luksus, który na chwilę obecną jest dla mnie za drogi.

Niedawno Bank Millennium przeanalizował płatności swoich klientów, dokonane przy użyciu kart kredytowych. Okazało się, że bogaci, posiadający na lokatach, bądź w funduszach inwestycyjnych aktywa przekraczające 1 mln PLN, w kategorii "wydatki związane z samochodem" ponieśli mniej niż 8% łącznych wydatków. Dla porównania, osoby nie posiadające takich aktywów wydały na samochód ponad 23% wszystkich wydatków. Uderzające jest to, że była to największa różnica między tymi grupami. W żadnej innej kategorii różnica nie była tak znacząca. Ponieważ wiem ile wydaję (Podsumowanie wydatków w 2011 roku), mogę łatwo porównać to ze swoja sytuacją.

Nie mam miliona, ale aspiruję by ten milion mieć. Wiem, że mogę to osiągnąć jedynie wydając mniej niż zarabiam (Skąd się bierze bogactwo?). Ponieważ bogaci wydają na samochód 8% swoich dochodów, ja nie będąc bogatym powinienem wydawać mniej. Nadmiarem luksusu byłoby przeznaczanie na ten cel więcej niż ludzie znacznie bardziej ode mnie majętni. Tym samym roczne wydatki na samochód nie powinny przekroczyć 2,5 tys PLN (30 000*8%), co daje kwotę ok. 220 PLN miesięcznie. Już samo kupno samochodu to wydatek rzędu 15 000 PLN. Zakładam, że taki samochód będę użytkował przez 5 lat. Daje t kwotę 3 tys PLN rocznie. Oprócz tego benzyna, ubezpieczenia, przegląd... Nawet gdybym nie uwzględniał w kalkulacji kupna samochodu, nie ma szans, by wydatki te, zamknęły się w kwocie 2,5 tys PLN. Jak mam stać się bogaty, skoro zbędne wydatki stanowią większy udział w moim budżecie, niż w budżecie ludzi majętnych, którzy na takie wydatki mogą sobie pozwolić?

Są jeszcze inne argumenty czysto finansowe. Samochód jest drogi i nic nie wskazuje na to by miał stać się tańszy. Co więcej, jego wartość w czasie spada (poza nielicznymi przypadkami samochodów zabytkowych). Oczywiście ma on pewną wartość użytkową i niewątpliwie ułatwia życie, ale nie uważam by był koniecznością, a w związku z tym jest po prostu zbędny. Zwracam także uwagę na koszt alternatywny. Kasę wydaną na samochód moglibyśmy inwestować z pożytkiem dla nas, co również jest ważna składową rachunku ekonomicznego naszego gospodarstwa domowego.

Podsumowując, po dłuższym zastanowieniu muszę stwierdzić, że lubię chodzić do pracy na piechotę. To zdrowsze i nie muszę martwić się o korki i miejsca parkingowe. Wielokrotnie jest to nawet szybsze niż dojazd samochodem. Komunikacja miejska w Krakowie jest bardzo sprawna i jeżeli mam potrzebę gdzieś dojechać, nie jest to najmniejszym problemem. Jedyną niedogodnością są dłuższe wyjazdy poza miasto. Wleczenie się z bagażem PKP czy PKS nie należy do przyjemności, ale też jest niewielkim kosztem w porównaniu z tym jaki ponosiłbym na samochód. Na szczęście nie mam tez potrzeby udowadniania innym, że mogę sobie kupić lepszy samochód niż oni. Dlatego tak długo jak mieszkam w Krakowie i nie mam miliona na koncie, samochodu kupował nie będę.

W finansach osobistych nie ma jednak prawd uniwersalnych. Zdaję sobie sprawę, że w niektórych sytuacjach samochód jest koniecznością. Często jest narzędziem pracy. Zdecydowanie ułatwia życie, gdy mamy małe dzieci, czy prowadzimy firmę (jest też kosztem, obniżający podstawę opodatkowania). Jestem daleki od pouczania wszystkich i krytykowania za zakup samochodu. Nim się na to zdecydujemy, wypada jednak zrobić sobie porządny rachunek sumienia i zobaczyć czy jest to nasza zachcianka, czy faktyczna konieczność. Często zbyt pochopnie decydujemy się na spożytkowanie pierwszych pieniędzy na zakup samochodu i kończymy bez oszczędności, a ceny benzyny idą w górę i w górę...

---

Finanse osobiste i oszczędzanie

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Szybka pożyczka, czyli jak najszybciej pożyczyć pieniądze

Szybka pożyczka, czyli jak najszybciej pożyczyć pieniądze

Autorem artykułu jest Łukasz Podolski


Zainteresowanie szybkimi pożyczkami rośnie z roku na rok. Coraz częściej klientom zależy nie tylko na dobrych warunkach pożyczki ale także na łatwości i szybkości jej uzyskania.

Pożyczki pozabankowe możemy podzielić na trzy grupy: udzielane w oddziale, domu klienta lub przez internet. W przypadku pożyczki udzielannej w oddziale formalności najczęściej trwają nie dłużej niż 15 minut, jest to więc bardzo szybka pożyczka. Niestety wiele osób nie chce lub nie ma możliwości udania się do oddziału firmy pożyczkowej. W takim przypadku pozostaje wizyta domowa lub zaciągnięcie pożyczki przez internet.

Udzielenie pożyczki w domu klienta zajmuje praktycznie tyle samo czasu co w oddziale firmy. Jednak o ile do oddziału możemy pójść w każdej chwili to na przedstawiciela firmy będziemy musieli zaczekać najczęściej 1-3 dni, co znacznie opóźni udzielenie pożyczki. Jeśli jednak pilnie potrzebna nam jest szybka pożyczka a nie chcemy ruszać się z domu to pozostaje nam jedynie pożyczka internetowa.

Pożyczki udzielane przez internet stają się coraz bardziej popularne. W końcu przekonujemy się, że nie jest to żadne oszustwo a normalna forma pożyczania pieniędzy. W niektórych firmach czas od wysłania wniosku do wpłynięcia pieniędzy na nasze konto wynosi nawet 1 godzinę! Bez wychodzenia z domu i bez podpisywania papierowych umów.

Mimo iż są to pożyczki na dowód to nie oznacza, że może je dostać każdy kto posiada ten dokument. Wiele z firm udzielających pożyczek sprawdza swoich klientów w KRD a co za tym idzie osoby nie płacące terminowo rat czy rachunków nie mają szans na uzyskanie szybkiej pożyczki na dowód. Oczywiście są także firmy, które udzielają pożyczek bez sprawdzania w KRD ale wtedy najczęściej musimy liczyć się ze znacznie wyższym oprocentowaniem lub koniecznością wykupu dodatkowego ubezpieczenia.

---

pożyczki na dowód
szybka pożyczka

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Sekrety na temat BIK. Czy czyszczenie BIK ze złych wpisów jest możliwe?

Sekrety na temat BIK. Czy czyszczenie BIK ze złych wpisów jest możliwe?

Autorem artykułu jest Krzysztof Szymański


Z artykułu dowiesz się w jakich przypadkach możesz wykreślić wpis w BIK i kiedy to możesz zrobić. Są firmy, które to robią i pobierają za to duże pieniądze. Po przeczytaniu tego artykułu będziesz wiedział jak zrobić to samemu. Musisz jednak wiedzieć, ze nie każdy wpis da się wykreślić.

Czasami bank odmawia nam kredytu hipotecznego w związku ze złą historią w BIK. Jeżeli kiedyś mieliśmy opóźniania w spłatach, możemy mieć duży problem z uzyskaniem kredytu mimo, że mogło być to nawet kilka lat temu. W niektórych sytuacjach możemy wykreślić takowy wpis, ale nie zawsze. Dane o wygasłych zobowiązaniach klientów wobec banku lub innej instytucji kredytowych, którzy podpisali umowę kredytową i terminowo regulowali swoje zobowiązania z niej wynikające, są przetwarzane przez BIK na podstawie udzielonej przez nich zgody – zgodę taką można w każdej chwili cofnąć jeżeli zostały spełnione odpowiednie warunki. Dane o wygasłych zobowiązaniach klientów mogą być przetwarzane bez ich zgody przez okres 5-letni, jeśli spełnione są łącznie następujące przesłanki:

- klient nie wykonał zobowiązania lub dopuścił się zwłoki powyżej 60 dni,

- po zaistnieniu opóźnień dłuższych niż 60 dni, upłynęło co najmniej 30 dni od poinformowania tego klienta przez bank lub inną instytucję ustawowo upoważnioną do udzielania kredytów o zamiarze przetwarzania dotyczących go informacji stanowiących tajemnicę bankową bez jego zgody.

Zgodnie z powyższym, aby taką zgodę można było cofnąć nie powinniśmy się spóźnić więcej niż 60 dni, wtedy każde takowe zobowiązanie po całkowitej spłacie możemy wykreślić, ale tylko i wyłącznie poprzez cofniecie zgody na przetwarzanie danych. Pisma typu „proszę mnie wykreślić z BIK” mogą zostać odrzucone. Bo wykreślenie z BIK jest efektem braku zgody na przetwarzanie danych.


A czy można cofnąć zgodę jak nasze opóźniania były dłuższe? Odpowiedź brzmi – czasami tak. Jeżeli dane były przetwarzane bez naszej zgody, bank musiał powiadomić nas, że zamierza je przetwarzać bez naszej zgody. Często banki robią to nienależycie, więc to bank musi udowodnić kredytobiorcy, że rzeczywiście go powiadomił. Co najlepiej wtedy zrobić? Najlepiej udć się do prawnika aby przygotował pismo i wysłał do banku, z podważeniem obowiązku ustawowego. Mimo, że ustawodawca nie precyzuje w jakiej formie osoba ma być poinformowana, bank powinien w jakiś sposób dokumentować fakt powiadomienia nas o tym, że zamierza przetwarzać dane bez naszej zgody.

Przed rozpoczęciem jakichkolwiek działań należy wejść na stronę bik.pl a następnie zamówić raport BIK. Aby zrobić to szybciej można wejść na BIK i zapoznać się z artykułem jak pobrać raport BIK online. Raport można odebrać osobiście w BIK po okazaniu potwierdzenia dokonania opłaty. Raport można również otrzymać listem poleconym na wskazany adres w terminie do miesiąca czasu. BIK S.A. nie udziela informacji telefonicznie!

Należy zapamiętać, że BIK nie jest uprawniony do dokonywania zmian w bazie. Dane mogą zmieniać wyłącznie banki/SKOKI, które wprowadziły powyższe dane i tylko one mogą skorygować lub zaktualizować dane.

Często zdarza się, że po zamknięciu zobowiązania następuje niedopłata, którą widać w BIK. Często chodzi o kilka złotych niedopłaty. Klient nawet nie wie o zaistniałej sytuacji, a bank nie upomina się o zaległą kwotę.

Co należy zrobić w takim przypadku?

Należy zwrócić się do banku z prośbą o ustalenie zaległego salda do spłaty, a następnie dokonać wpłaty na rachunek i upewnić się, że został on całkowicie zamknięty. Na tym niestety nie poprzestajemy. Zwracamy się z pisemną prośbą o wykreślenie spłaconego zobowiązania z bazy BIK. Przeważnie nie musimy zamykać wszystkich rachunków w danym banku. Jeżeli powyższe działanie nie przyniesie jednak rezultatów musimy pozamykać wszystkie rachunki w banku i cofnąć naszą zgodę na przetwarzanie danych, co spowoduje wykreślenie z bazy BIK – w związku z tym, że bank nie poinformował nas o fakcie przeterminowania i nie ma prawa przetwarzać naszych danych bez naszej zgody.

Najlepiej cofnięcia zgody dokonać poprzez wysyłkę listu poleconego, aby przebiegło to sprawnie.

W przypadku, gdy mieliśmy opóźnienia w spłacie aktualnego kredytu nasze prośby nic tutaj nie pomogą. W zależności od sumy zobowiązań jakie posiadamy, jedynym możliwym rozwiązaniem jest spłata zobowiązań z własnych środków, a następnie wyczyszczenie BIK. Często jest to niemożliwe zwłaszcza, gdy mamy dużą sumę zobowiązań wtedy najlepszym rozwiązaniem może być pożyczenie od trzeciej osoby środków na spłatę, bądź zaciągnięcie przez osobę trzecią zobowiązania. Następnie po wyczyszczeniu BIK przeniesienie zobowiązań na nas.

---

Krzysztof Szymański

doradca finansowy

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak wygrać szóstkę w Lotto?

Jak wygrać szóstkę w Lotto?

Autorem artykułu jest krzys1973


09.02.2012 roku w Gdyni jakiś szczęśliwiec wygrał w Lotto na razie rekordową w Polsce kwotę wygranej. Jej wysokość to 33.787.496,10 zł. Los został złożony systemem na „chybił-trafił”. Postanowiłem sprawdzić czy opłaca się zainwestować tą kwotę ponownie na losowanie Lotto, ale w taki sposób aby wygrana była gwarantowana.

Aby wygrana była gwarantowana należy wysłać tyle zakładów, ile jest możliwych kombinacji losowanych liczb. W przypadku Lotto losowanych jest 6 z 49 liczb. Aby obliczyć ilość możliwych kombinacji losowanych 6 liczb z puli 49 liczb należy skorzystać ze wzoru na ilość kombinacji bez powtórzeń. Wzór wygląda następująco:

n! / (k! * (n-k)!)

gdzie:

! – jest oznaczeniem silni (oznaczenie matematyczne, które oznacza iloczyn liczb od 1 do liczby „n” oznaczonej przed znakiem !, np.: 2! = 1*2 = 2);

n – ilość liczb z których losowane są zakłady – w naszym przypadku jest to liczba 49;

k – ilość liczb losowanych – w naszym przypadku jest to liczna 6;

Zatem aby obliczyć ilość kombinacji w Lotto (losowanie 6 liczb z 49) należy powyższe dane (n = 49 i k = 6) podstawić do powyższego wzoru:

ilość kombinacji = 49! / (6! * (49 ? 6)!) = 49! / (6! * 43!)

skracamy licznik i mianownik przez 43! i otrzymujemy:

(44*45*46*47*48*49) / (1*2*3*4*5*6) = 13.983.816 unikalnych kombinacji

Zatem wiemy już, że musielibyśmy złożyć 13.983.816 (prawie 14 milionów) unikalnych zakładów, aby mieć pewność, że na pewno trafimy „szóstkę” w Lotto. Pomijam kwestię techniczną jak złożyć takie zakłady – może można grać jakimś systemem.

Teraz ile to kosztuje. Jeden zakład w Lotto kosztuje 3 zł. Oznacza to, że aby złożyć komplet zakładów musimy wydać:

3 zł * 13.983.816 zakładów = 41.951.448 zł

Jak wynika z informacji Lotto 44% puli zebranej w zakładach przeznaczana jest na główną wygraną – czyli „szóstkę”. Dla takiej danej wynika, że sumaryczna pula wygranej powinna wynosić:

41.951.448 zł / 44% = 95.344.200 zł

Jako, że z tej puli sami włożymy 41.951.448 zł (załóżmy, że zrobimy to w ostatniej chwili), to ogłoszona przez Lotto pula wygranej powinna wynosić:

95.344.200 zł – 41.951.448 zł = 53.392.752 zł

Wiemy już ile musi być w puli wygranej (około 53,5 mln zł), aby mieć zagwarantowaną główną wygraną w Lotto. Wygramy jeszcze kilka mniejszych wygranych gdyż będziemy mieli:

1. 6 piątek (wyliczane z tego samego wzoru 6! / (5! * (6 ? 5)!) = 6) warte średnio 5.300 zł każda. Uzyskamy zatem dodatkowo 31.800 zł;

2. 15 czwórek (6!/4!*(6-4)! = 15) warte średnio 170 zł każda. Uzyskamy zatem dodatkowo 2.550 zł;

3. 20 trójek (6!/3!*(6-3)! = 20) warte średnio 24 zł każda. Uzyskamy zatem dodatkowo 480 zł;

Sumarycznie dodatkowo uzyskamy około 35.000 zł czyli kwotę raczej pomijalną przy takich wygranych.

Czy to oznacza, że posiadając około 42 mln zł (kwota, która pozwala złożyć komplet zakładów w Lotto) można sobie zagwarantować główną wygraną w Lotto?

Odpowiedź jest dwojaka: wykupując wszystkie możliwe kombinacje w Lotto oczywiście mamy gwarancję, że trafimy „szóstkę” i w tym sensie otrzymamy główną wygraną. Niestety może się zdarzyć, że oprócz nas, inny szczęśliwiec (może ktoś z Gdyni) również trafi „szóstkę”, a wtedy główna wygrana podlega podziałowi na tyle części ile jest głównych wygranych. W takim przypadku będziemy stratni !!!.

Zatem – nie biegniemy do Banku po kredyt na 42 mln zł aby obstawić wszystkie kombinacje Lotto. A jak już wygramy taką nagrodę musimy się zastanowić nad innym sposobem wydania (zainwestowania) wygranej.

Zapraszam do dyskusji – co zrobić z milionami wygranymi w Lotto.

---

Więcej podobnych analiz znajdziesz również na blogu analizuj-finanse.pl

Makuch Krzysztof

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

sobota, 5 stycznia 2013

Problemy finansowe po woli mnie zabijają

Problemy finansowe po woli mnie zabijają.

Autorem artykułu jest Ikona


Problemy finansowe to trudny temat. Dla jednych to kilka tysięcy złotych dla innych kilka milionów. Tak jak łatwo w nie wpaść, tak o wiele trudniej z nich wyjść. W początkowej fazie popadania w problemy finansowe nie kontroluje się tego zupełnie. Wydaje się że to przejściowe kłopoty i nie przykłada zbyt dużej wagi.

Co więcej popada się w kolejne długi próbując w nieprzemyślany sposób ratować sytuacje.

Moment otrzeźwienia przychodzi wówczas gdy otrzymujesz nakaz zapłaty bądź komornik puka do Twoich drzwi, banki odmawiają i okazuje się że nie ma nikogo kto chciał lub mógłby Ci pomóc. Wiadrem zimnej wody okażą się też problemy ze spłatą pożyczek i możliwość wypowiedzenia przez bank umowy. O tyle zimniejsza jest woda jak kredyt tyczy się Twojego domu czy mieszkania.

Sam stan gdy tkwi się w problemach jest jednak o wiele bardziej poważny gdyż wpływa na Ciebie samego. Na Twoją psychikę, sposób postrzegania świata i otwartość do innych. Zamkniecie się w sobie, nerwowy tryb życia, stres pogłębiają się z dnia na dzień. Jesteś w stanie krytycznym, nie mając ani ochoty ani motywacji by coś zmienić. Twoja droga życiowa ma tylko jeden kierunek. Zły!

Gdy przychodzą chwile refleksji pojawia się światełko w tunelu. Mówisz już gorzej być nie może więc musi być lepiej. I fakt czujesz się lepiej ale niestety do czasu gdy okazuje się że jednak może być jeszcze gorzej. Wtedy zapadasz się pod ziemię, nie utrzymujesz z nikim kontaktu, nie otwierasz drzwi, nie odbierasz poczty a gdy dzwoni telefon ogarnia Cię uczucie strachu. Nagle jest tak jak byś umarł za życia. Nie umiesz pozytywnie myśleć a wszystko co złe przyciągasz jak magnes. Porażka goni porażkę i nic co może cieszyć nie spotyka Cię w życiu. Siła autodestrukcji jest tak wielka że niszy nie tylko Twój umysł ale i ciało. Coraz dalej idziesz drogą porażek a na niej spotykasz kolejne. Nie tylko porażki ale też choroby. Problemy ze zdrowiem wywołane przez stres, bądź takie które zgotujesz sobie sam. Łatwiej bowiem ulegasz nałogom, wolisz poszukać rozwiązania w kieliszku niż wziąć sprawy we własne ręce. Omamienie się alkoholem pomaga - na chwilę, ale po otrzeźwieniu nic się nie zmieniło oprócz tego że to co było zostało a dodatkowo źle się czujesz i chce Ci się pić. Mimo to ta „pomocna chwila” zadziałała, wydaje się że było to coś pozytywnego co Cię zrelaksowało. Nic bardziej mylnego - myśląc w ten sposób masz na swojej drodze gotową kolejną porażkę - spożywania alkoholu. Ta natomiast w połączeniu ze stresującym pełnym problemów życiem, może mieć dla Ciebie katastrofalne skutki.

Jan Paweł II powiedział że: „Każde ludzkie cierpienie, każdy ból, każda słabość kryje w sobie obietnicę wyzwolenia, obietnicę radości…”

Weź sobie do serca te piękne słowa. Zrozum je w pozytywny sposób. Cierpisz by doznać szczęścia, masz problemy finansowe by już nigdy ich nie mieć. Z pewnością nic nie przyjdzie samo musisz wziąć sprawy w swoje ręce. Musisz zawrócić z drogi w złym kierunku, by wkroczyć na tę prawidłową.

Nie będzie łatwo. Czeka Cię wiele wyzwań i trudności, będziesz odczuwać brak motywacji spłacając kolejne długi, ze świadomością że pracujesz na długi - nie będzie chęci do pracy. Ale musisz odnaleźć w sobie tę siłę która Ci pomorze. Każda spłacona część zadłużenia będzie Cię cieszyć, ale możesz też wcale tego nie odczuwać.

Pamietaj! Nie ważne ile razy się przewrócisz, ważne ile razy się podniesiesz!

---

www.pelny-portfel.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Co z lokatami?

Co z lokatami?

Autorem artykułu jest Szymon Machniewski


Już za kilka tygodni wprowadzone zostanie nowe prawo - teraz banki nie będą już miały możliwości omijania podatku Belki w jakikolwiek sposób, tak więc w praktyce może się okazać, że już wkrótce na rynku nie znajdziemy żadnej korzystnej oferty lokaty terminowej. Czy rzeczywiście jest to możliwe?

Niestety, ale taki scenariusz jest jak najbardziej możliwy do wdrożenia. Generalnie, banki za każdym razem znajdywały sposób na rozwiązanie nowych przepisów, ale zapowiada się, że tym razem, nie będzie już tak łatwo. W tym momencie wciąż możemy korzystać z atrakcyjnych lokat. Banki zapowiadają, że tak ciekawe oferty będą dostępne tylko do końca marca, a później niestety konieczne będzie już naliczanie podatku Belki. Czy rzeczywiście jest to nieuniknione? W Polsce wszystko się zmienia bardzo dynamicznie, nawet w prawie, tak więc nie powinniśmy czegokolwiek przesądzać. Aktualnie na lokatach bankowych możemy zarobić maksymalnie 8%, od czego należy odliczyć podatek Belki. Takie propozycje dla swoich klientów ma choćby lider rynkowy w tym zakresie, czyli Getin bank. Podobne możliwości zarobku oferuje także Idea bank oraz BGŻ Optima. Za każdym razem banki te zaznaczają jednak, że od kwietnia maksymalny poziom zysku może być niższy.

Trudno przewidzieć, czy banki mimo wszystko zaproponują jakiekolwiek lokaty bez podatku. Wielce prawdopodobne, że pojawią się lokaty powiązane z polisami, które już kiedyś były kluczowym produktem. Czy teraz również porównanie lokat będzie uwzględniało tego typu oferty? Trudno ocenić - nadchodzące tygodnie będą wykładnią tego, czy banki potrafiły również i w tym przypadku znaleźć rozwiązanie dla rządowych ograniczeń. Miejmy nadzieję, że uda się ominąć te przepisy, które po raz kolejny zaglądają do naszej kieszeni.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Uważaj na nieuczciwe firmy pożyczkowe

Uważaj na nieuczciwe firmy pożyczkowe.

Autorem artykułu jest Dorota eM


Do rzeczników konsumentów wpływa coraz więcej skarg na oferty pożyczek od firm pozabankowych. Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda bardzo atrakcyjnie - niskie koszty, szybka decyzja, bez zaświadczeń i poręczycieli. Niestety to tylko pozory.

Początek kontaktów z instytucjami prywatnymi wygląda bardzo obiecująco, klient deklaruje firmie wysokość takiej szybkiej pożyczki bez BIK oraz okres spłaty. W bezpośredniej rozmowie jest wręcz zapewniony, że pieniądze otrzyma. Wspólnie z przedstawicielem określają zabezpieczenie pożyczki oraz wysokość dodatkowych kosztów i opłat przygotowawczych. Takie szczere rozmowy zapewniają o wiarygodności firmy. Niestety często na tym właśnie etapie dobre relacje się kończą. Po wpłaceniu stosownej opłaty przygotowawczej, która niestety zgodnie z wcześniej podpisaną umową nie podlega zwrotowi, okazuje się nagle, iż aby otrzymać szybką pożyczkę bez BIK od danej firmy, musimy przedstawić jeszcze dodatkowe dokumenty i zabezpieczenia lub też pokryć dodatkowe koszty związane z kredytem. Niestety takie warunki zwykle przekraczają możliwości klienta. Niedoszły pożyczkobiorca zostaje więc bez pieniędzy a firma odmawia mu zwrotu wpłaconej przez niego opłaty, która zwykle wynosi 5 % od oczekiwanej sumy zobowiązania.

Najciekawsze jest jednak to, iż wiele osób chcąc skorzystać z takiej oferty pozabankowej zaciąga zwykły kredyt na dowód w banku, aby móc opłacić wszystkie wstępne koszty pożyczki! Niestety firmy pozabankowe w tak oszukańczy sposób mogą działać przez kilka lat i nadal mieć dużą liczbę klientów. Dlatego też za nim zdecydujemy się na współpracę z jakąkolwiek firmą pożyczkową powinniśmy zadzwonić do rzecznika konsumenta w naszym regionie i po prostu zapytać o działalność danej instytucji.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Pożyczka na dowód - gwóźdź do finansowej trumny

Pożyczka na dowód - gwóźdź do finansowej trumny

Autorem artykułu jest Łukasz Podolski


Coraz więcej osób mających problemy finansowe zamiast skutecznie się ich pozbyć, myśli że kolejna pożyczka na dowód rozwiąże ich problemy. Każda taka pożyczka to tak na prawdę gwóźdź do naszej finansowej trumny.

Osoby posiadające kilka kredytów czy pożyczek i nie mające pieniędzy na spłatę rat często decydują się wziąć kolejną pożyczkę na dowód aby spłacić poprzednie. To myślenie bardzo krótkowzroczne, bo w ten sposób tylko powiększamy nasze zadłużenie zamiast je zmniejszać. Pisząc o pożyczce na dowód mam na myśli oczywiście te udzielane przez prywatne firmy na wysoki procent a nie te udzielane przez banki na podstawie historii konta. Wzięcie nisko oprocentowanej pożyczki bankowej na spłatę wysoko oprocentowanych zobowiązań jak najbardziej ma sens.

Skoro wiemy już, że kolejna pożyczka na dowód nas nie uratuje to w takim razie co? Przede wszystkim zaciśnięcie pasa i oszczędzanie. Nie będzie to z pewnością przyjemne ale to skuteczna droga do wyjścia z długów. Najczęściej jednak to nie wystarczy dlatego też kolejnym krokiem powinno być zwiększenie dochodów. Możesz np. poszukać dodatkowej pracy po godzinach lub spróbować własnego biznesu ale tylko takiego, który nie wymaga na start dużych inwestycji. Szybki zastrzyk gotówki da Ci także wyprzedaż nieużywanych rzeczy. Z pewnością masz różne przedmioty, których nie używałeś miesiącami lub nawet latami a mają one pewną wartość. Warto znaleźć rzeczy których nie potrzebujemy i sprzedać je np. na Allegro. Może nam to dać nawet kilka tysięcy złotych!

Jeśli nie mamy zaległości w opłacaniu rat i dobrą historię w BIK, warto starać się o kredyt konsolidacyjny, dzięki któremu możemy wydłużyć okres kredytowania a tym samym zmniejszyć miesięczną ratę. Wtedy dużo łatwiej będzie nam funkcjonować z takim kredytem. Niestety aby otrzymać taki kredyt trzeba mieć zdolność kredytową a tej najczęściej brakuje osobom posiadającym tak duże zadłużenie. W takim wypadku trzeba poradzić sobie bez takiego rozwiązania i spłacać po prostu co miesięczne raty. Każde dodatkowe zarobione pieniądze przeznaczaj na nadpłatę pożyczki, dzięki czemu szybciej się od niej uwolnisz. Nadpłacanie zacznij od pożyczki z największym oprocentowaniem lub najmniejszą kwotą, która pozostała do spłaty, dzięki czemu zaoszczędzisz pieniądze lub będziesz miał większą motywację do dalszego spłacania gdy pierwszy kredyt zostanie już spłacony.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Bezpieczeństwo internetowych kont bankowych

Bezpieczeństwo internetowych kont bankowych

Autorem artykułu jest Łukasz Podolski


Mimo, iż w ostatnich latach coraz więcej klientów decyduje się na korzystanie z bankowości internetowej, wciąż wielu z nas ma opory przed tym kanałem komunikacji z bankiem. W tym artykule postaram się rozwiać Twoje wątpliwości odnośnie korzystania z internetowych kont bankowych.

Z pewnością nie raz spotkałeś się z wiadomościami informującymi, że komuś z konta "wyparowała" jakaś kwota pieniędzy. Najczęściej dotyczą one banków z przestarzałymi zabezpieczeniami lub głupoty klientów. Zacznijmy od bankowych zabezpieczeń. Aby zalogować się do bankowego konta internetowego potrzebujemy identyfikator oraz hasło. Są to dane, których nikt poza nami nie zna. Nawet jeśli je pozna to większość banków zabezpiecza każdy wykonywany przelew hasłem jednorazowym. Może pochodzić ono z karty kodów, tokena (urządzenia generującego co minutę nowe hasło) czy z komórki na którą otrzymamy wiadomość SMS. Ważne jest zatem aby bank potwierdzał każdą transakcję hasłem jednorazowym.

Oszuści starają się za wszelką cenę zdobyć Twoje dane - identyfikator, hasło i hasła jednorazowe. Dlatego też tworzą strony do złudzenia przypominające strony banku, na których wyłudzają powyższe dane. Aby się przed tym ustrzec nie należy klikać w linki w mailach od banku a wchodzić na stronę banku poprzez wpisanie jego adresu w przeglądarce. Warto także sprawdzić czy strona logowania jest stroną szyfrowaną (czy znajduje się symbol kłódki). Jeśli system poprosi Cię o podanie więcej niż jednego hasła jednorazowego naraz to możesz mieć pewność, że znajdujesz się na stronie oszusta.

Nie ma znaczenia czy masz darmowe konto czy płatne. Niektóre darmowe konta są znacznie bezpieczniejsze od tych, za które trzeba płacić. Wybierając konto bankowe warto zwrócić uwagę na sposób przekazywania haseł jednorazowych oraz to czy każda transakcja jest potwierdzana takim hasłem. Najbezpieczniejszym rozwiązaniem są hasła wysyłane SMSem, którymi trzeba potwierdzić każdy wychodzący przelew z naszego konta. Pozwoli Ci to spać spokojnie i nie martwić się o bezpieczeństwo Twoich pieniędzy.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kredyt! Kolejny kredyt! Zastanów się, czy go potrzebujesz?

Kredyt! Kolejny kredyt! Zastanów się, czy go potrzebujesz?

Autorem artykułu jest Ikona


Coraz częściej słyszymy o tym, że można uzależnić się od zaciągania kredytów. Tego rodzaju informacja ma dość abstrakcyjny, humorystyczny wydźwięk, gdy jednak zastanowimy się nad nią poważnie z pewnością dojdziemy do wniosku, że wcale nie jest szczególnie zaskakująca.

Rzeczywiście, łatwość zdobywania kredytów może uśpić zdrowy rozsądek i zagłuszyć ewentualne wyrzuty sumienia. Kiedy zatem powiedzieć sobie: „dość” i skoncentrować się nie na zaciąganiu nowych, ale spłacaniu starych zobowiązań?

Wiele osób pyta się o to, ile maksymalnie kredytów można zaciągnąć, aby nie stracić kontaktu z rzeczywistością i nie narażać się na ryzyko popadnięcia w długi. Niestety, wskazanie na konkretną liczbę zobowiązań nie jest możliwe. Zdarzają się przypadki, w których spłacamy kilka kredytów mając świadomość, że każdy został zaciągnięty po starannym przemyśleniu argumentów przemawiających tak za podjęciem podobnego kroku, jak i przeciw niemu. Równie często mamy jednak do czynienia z sytuacją, w której już jeden kredyt może okazać się obciążeniem przekraczającym nasze siły. Jeżeli zatem nie chcemy narazić się na niebezpieczeństwo bankructwa, każdą decyzję o zaciągnięciu zobowiązania finansowego powinniśmy traktować bardzo poważnie.

Szczególnie starannej analizie warto poddać cel, który przyświeca nam w chwili zaciągania kredytu. Jeżeli decydujemy się na niego po to, aby ratować nasze zdrowie albo opłacić edukację dziecka, najprawdopodobniej dokonujemy przemyślanej inwestycji. Jeżeli jednak marzy nam się nowy telewizor do sypialni albo komputer przenośny, na moment wstrzymajmy się z wypełnianiem wniosku kredytowego. Postawienie sobie pytania o to, czy rzeczywiście potrzebujemy danego dobra już w tej chwili, czy może lepiej będzie, jeżeli spróbujemy zaoszczędzić nieco pieniędzy i kupić je za pół roku nic nie kosztuje. Chwila refleksji może przy tym oszczędzić nam wielu zmartwień.

Zanim weźmiemy kredyt (zwłaszcza ten, który będziemy spłacać przez co najmniej kilka lat) zastanówmy się nad tym, jak stabilna jest nasza obecna sytuacja materialna. Tempo, w jakim przeobraża się świat jest naprawdę imponujące, czy mamy więc pewność, że za kilkanaście miesięcy nie zabraknie nam środków finansowych niezbędnych do łatania dziur w budżecie spowodowanych przez nasze nierozsądne decyzje?

---

http://www.pelny-portfel.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Nowa porównywarka finansowa

Nowa porównywarka finansowa

Autorem artykułu jest Paweł Kaczmarek


Porównywarka finansowa to bardzo przydatne narzedzie, które obecnie stało się jednym z najlepszych narzędzi w poszukiwaniu najtańszych i najatrakcyjniejszych ofert produktów finansowych.

Portale finansowe, czy też inne tego rodzaju serwisy postanawiają rozszerzyć swoją ofertę rozwijąjąc własny serwis głównie pod względem możliwości finansowych. Pragnąc zaspokoić potrzeby i oczekiwania swoich użytkowników wprowadza nowe narzędzia produktów finansowych. Jednym z takich naszedzi jest porównywarka finansowa.. Dzięki temu rozwiązaniu każdy użytkownik ma możliwość skorzystania z najatrakcyjniejszych ofert produktów finansowych w przystępnej cenie.


Porównywarka Finansowa jest jednym z najbardziej konkurencyjnych narzędzi na rynku. Dzieje się tak ponieważ coraz to więcej osób rezygnuje z wyboru pierwszej lepszej oferty na rzecz sprawdzenia najatrakcyjniejsze z ofert spośród jak największej liczby banków. Umożliwia to zaoszczędzenie wcale nie małych pieniędzy. Dlatego też warto korzystać z takich rozwiązań.


Z reguły wszystkie porównywarki finansowe składają się z kilku mniejszych wyszukiwarek, takich jak na przykład: porównywarka kredytów hipotecznych, gotówkowych, samochodowych, konsolidacyjnych, a także lokat, kont bankowych, rachunków firmowych, kredytów dla firm oraz wiele innych możliwości. W niektórych z nich w przypadku zainteresowania danym produktem finansowych wystarczy dobrowolnie wypełnić formularz kontaktowy w celu kontaktu z odpowiednim doradcą, który bezpłatnie wyliczy nam ratę kredytu, zdolność kredytową, czy też zyski - w przypadku lokat. Można również zapisać się na darmowy newsletter, aby otrzymywać powiadomienia o aktualnych ofertach.

---

Paweł Kaczmarek

Porównwarka Finansowa mBrokers.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 4 stycznia 2013

Jak wyznaczyć studencki budżet i kontrolować wydatki?

Jak wyznaczyć studencki budżet i kontrolować wydatki?

Autorem artykułu jest Jan M. Boniecki


Kształtowanie finansowej dyscypliny to proces, który wymaga sporo pracy i wysiłku. Szczególnie na początku trudno jest zmienić stare przyzwyczajenia i wydawać pieniądze w zupełnie inny sposób. Jednak trzymanie się wyznaczonych zasad pozwoli Ci zaobserwować bardzo pozytywne zmiany na studenckim koncie.

Jak przygotować się do racjonalnego wydawania pieniędzy podczas roku akademickiego? Wystarczy, że wypełnisz kilka ważnych kroków, a pierwszy etap w drodze do dobrego gospodarowania pieniędzmi zostanie zaliczony!

Policz wszystkie wpływy.
Pierwszym zadaniem, jakie stoi przed Tobą do wykonania, jest zanotowanie wszystkich pieniędzy, które miesięcznie otrzymujesz. Stypendium, środki od rodziców, zarobki z dorywczej pracy, czy kredyt studencki – stwórz arkusz kalkulacyjny, w którym zanotujesz ile pieniędzy wpływa miesięcznie na Twoje konto.

Zapisuj swoje wydatki.
Wraz z początkiem miesiąca zapisuj wszystkie sumy, które wydajesz w ciągu dnia. Na początku może to być nieco uciążliwe i możesz o tym zapominać, ale wystarczy, gdy będziesz zbierać paragony i raz na kilka dni wpisywać do arkusza kalkulacyjnego, albo zapisywać na kartce, widniejące na nich kwoty, nie będzie stanowiło to problemu. Bez rejestru wydatków nie ma szans na kontrolę budżetu – żeby móc coś poprawić, trzeba najpierw to zmierzyć.

Podziel wydatki.
Kiedy masz już pod ręką listę miesięcznych wydatków, podziel je według przeznaczenia: rachunki, jedzenie, opłaty za telefon i internet, kosmetyki itd. To zobrazuje Ci, jaki obszar Twojego budżetu generuje największe koszty. Podziel poza tym wydatki na te stałe, które musisz ponieść niezależnie od niczego, i zmienne, które są zależne od Twoich potrzeb i chwilowych zachcianek. Dzięki temu łatwiej będzie Ci później uciąć to, co niepotrzebne.

Sprawdź, co i gdzie kupujesz.
Być może nawet nie wiesz, ile jesteś w stanie zaoszczędzić, jeśli zmienisz miejsca, w których wydajesz pieniądze. Być może wycieczka do nieco dalszego sklepu pozwoli Ci kupić dezodorant kilka złotych taniej, niż w małym sklepie koło Twojego domu, czy akademika. Z doświadczenia wiadomo, że właśnie na kosmetykach można zaoszczędzić najwięcej. Ale nie tylko; sprawdź swoje wydatki na opłaty związane z telefonem, internetem i bankowością. Konkurencja na rynku jest bardzo duża, a firmy ciągle walczą o nowych klientów. Dlatego na przykład rzut oka na ranking kont studenckich pozwoli Ci zobaczyć, jakie jest obecnie najlepsze konto studenckie i ile możesz zaoszczędzić na swoim rachunku.

Skonfrontuj wpływy i wydatki.
Wreszcie musisz porównać, ile pieniędzy wpłynie na Twoje konto, a ile z niego wypłynie. Jeśli wydatki przekraczają wpływy, musisz wziąć pod lupę swoje wydatki. Ograniczyć zbędne pozycje, znaleźć tańsze odpowiedniki potrzebnych rzeczy. Jeśli jednak przewaga jest po stronie wpływów, to dobry znak – ale nie zwalnia Cię to z trzymania się planu budżetowego. W takiej sytuacji musisz pomyśleć o założeniu dodatkowego konta studenckiego, najlepiej rachunku oszczędnościowego, na które trafiać będą zaoszczędzone pieniądze.

Ustal dzienny limit.
Ostatnim punktem w przygotowaniu studenckiego budżetu jest przeliczenie, ile pieniędzy dziennie możesz przeznaczyć na bieżące potrzeby. Gdy przeliczysz, ile potrzebujesz na rachunki, a ile na inne stałe wydatki, otrzymasz miesięczną kwotę pozostałą do wydania. Podziel ją przez liczbę dni w tygodniu, co da Ci dzienny limit wydatków. Trzymaj się go najściślej, jak tylko dasz radę, pamiętając, że jeśli w jednym dniu wydasz trochę więcej, dla utrzymania bilansu kolejny dzień powinien iść w parze z mniejszymi wydatkami.

---

Konto studenta – porady finansowe dla studentów

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Gdzie student może ulokować swoje oszczędności?

Gdzie student może ulokować swoje oszczędności?

Autorem artykułu jest Jan M. Boniecki


Według powszechnej i często powtarzanej opinii, przeciętny student to biedak, który ledwo wiąże koniec z końcem i oszczędza na wszystkim, na czym się da. Jednak wielu młodych ludzi skutecznie przeczy temu stereotypowi. Gdzie ulokować mogą swoje pieniądze studenci, którzy mają oszczędności i chcą o nie zadbać?

Sposobów na zarobek podczas studiów jest wiele, jednak szczególnie popularnym w ostatnich latach jest wakacyjny wyjazd za granicę. Przez 3 miesiące pracy, zaradny student jest w stanie zarobić pieniądze na cały rok akademicki. Przywożąc do kraju kilka, bądź kilkanaście tysięcy złotych, trzeba zadbać przynajmniej o to, aby nie zżerała ich inflacja.

Najlepszym sposobem na zabezpieczenie swoich wolnych środków jest założenie konta oszczędnościowego. Po pierwsze masz pełną swobodę w dostępie do pieniędzy, po drugie nie musisz deklarować kwoty, którą zamierzasz wpłacić i po trzecie wreszcie, nie jest ono ograniczone czasowo, jak na przykład lokata. Już wybierając konto dla studenta, rozważ, czy nie będzie dla Ciebie korzystne otwarcie rachunku oszczędnościowego w tym samym banku, w którym posiadać będziesz swój główny rachunek. To pozwoli szybko (i najczęściej bezpłatnie) przelewać środki z ROR-u na konto oszczędnościowe. Do tego dochodzi rzecz jasna samodzielna obsługa dzięki bankowości internetowej i dostęp do pieniędzy 24 godziny na dobę.

Alternatywą dla takiego rozwiązania jest lokata bankowa, ma jednak swoje ograniczenia. Po pierwsze lokujesz pieniądze na z góry określony czas. To oznacza, że w przypadku ich wycofania, tracisz wypracowane odsetki. Gdyby różnica w oprocentowaniu lokat i kont oszczędnościowych była znacząca, gra byłaby warta świeczki. Ale w sytuacji, gdy mówimy o różnicy około jednego punktu procentowego, lepiej zapewnić sobie stały dostęp do gotówki.

Innym rozwiązaniem jest zakup jednostek funduszu inwestycyjnego. Możesz wybrać fundusz bardziej lub mniej agresywny, lecz w tym względzie trzeba postępować ostrożnie, a przede wszystkim mieć świadomość ryzyka. Dlatego dla początkujących inwestorów dobrym wyborem będzie fundusz stabilnego wzrostu, który lokuje środki głównie w obligacje. Jeśli wybierzesz fundusz akcyjny, Twoje konto studenta może zaznać dotkliwych strat, a tego każdy chce uniknąć. Jednak wraz ze zdobytą wiedzą, z czasem można skorzystać i z tej możliwości inwestowania. Pamiętać trzeba tylko o jednym: nigdy nie należy inwestować w akcje w czasie, gdy osiągają one historyczne poziomy cen. Dobry czas na inwestycje jest wtedy, gdy większość ludzi stroni od giełdy, a ceny ocierają się o minima.

---

KontoStudenta.pl – serwis finansowy dla studentów

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak student może zbudować wiarygodność kredytową?

Jak student może zbudować wiarygodność kredytową?

Autorem artykułu jest Jan M. Boniecki


Wielu młodych ludzi, podejmując swoją pierwszą stałą pracę po studiach, chce również poważnie pomyśleć o swojej przyszłości i kupić wymarzone mieszkanie. Tu pojawia się problem, gdyż wielu z nich, nawet mimo dobrych zarobków, nie posiada wystarczającej historii kredytowej, która potwierdziłaby, że są wiarygodnym klientem.

Budowanie historii kredytowej każdy student może (i powinien) zacząć już na samym początku studiów. Podejmowanie przemyślanych decyzji pozwoli krok po kroku rysować relację z bankiem, która w przyszłości zaprocentuje tym, że nie będziesz anonimowym klientem, którego trzeba prześwietlać na wszystkie dostępne sposoby, a osobą godną zaufania, które z kolei dokumentowane jest przez transakcje zapisane w bankowym systemie.

Od czego zacząć? Pierwszym krokiem jest z pewnością związanie się z dobrym bankiem. Swoją decyzję o tym, jakie konto studenckie otworzysz, powinieneś potwierdzić z jednej strony rzetelnym porównaniem rachunków, z drugiej poszukać opinii o samym banku. Mając na uwadze długotrwałą współpracę wybierz taką ofertę, która pozostaje niezmienna od lat. To oczywiście na daje Ci żadnej pewności, ale zwiększa prawdopodobieństwo, że warunki dalej pozostaną stabilne.

Po drugie, kiedy już założyć rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy, staraj się aktywnie z niego korzystać. Jeśli masz wybór pomiędzy otrzymaniem gotówki, a przelewu na konto, wybierz to drugie. Każda mała transakcja stanowi element większej układanki, którą będziesz budować przez kilka najbliższych lat. Podobnie rzecz się ma, jeśli chodzi o korzystanie z karty płatniczej - to także wlicza się do zestawu działań, które aktywizują Twoje konto.

Jeśli potrafisz skutecznie kontrolować swoje wydatki, rozważ skorzystanie z oferty karty kredytowej. Umiejętne wykorzystywanie okresów bezodsetkowych może doprowadzić do tego, że z jednej strony będziesz mieć więcej środków do bieżącej dyspozycji, z drugiej, gdy będziesz terminowo regulować swoje należności, dajesz się poznać jako rzetelny klient. Ta metoda nie jest jednak polecana tym, którzy wydają ponad miarę, gdyż dostęp do pożyczonych pieniędzy, może się źle skończyć.

Wreszcie jak najbardziej polecanym i rozsądnym sposobem, jest wzięcie preferencyjnego kredytu studenckiego. Umożliwi Ci on uzyskiwanie dodatkowych pieniędzy na studia (600 zł miesięcznie przez cały okres kredytowania, z wyłączeniem wakacji), zwiększy Twoją niezależność finansową oraz pomoże nauczyć się dobrego gospodarowania budżetem. Przyczyni się także do budowania dobrej historii kredytowej, oczywiście pod warunkiem, że będziesz dotrzymywać warunków umowy.

To tylko niektóre ze sposobów na to, aby dbać o swoją przyszłość już od momentu, gdy wybierasz pierwsze konto studenta. Najważniejsze jednak, żeby być świadomym, że w kontakcie z bankiem liczy się każda terminowo spłacona złotówka, tak, jak i każde uchybienie. Kilka lat gospodarowania studenckim budżetem pozwoli na zbudowanie kapitału zaufania.

---

Więcej porad finansowych dla studentów, aktualności bankowych i rankingów kont studenckich znajdziesz w serwisie KontoStudenta.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak oszukać komornika?

Jak oszukać komornika?

Autorem artykułu jest Robert Grabowski


Jeżeli ktoś, przeczytawszy tytuł, ma nadzieję, że znajdzie tu rady, jak oszukać komornika, to muszę go rozczarować. Aliści wiem, że frazy typu "jak oszukać komornika" i podobne do niej, codziennie i wielkorotnie wpisywane są w okienku wyszukiwarki Google. Oto więc moja rada, od serca.

Nie oszukuj komornika, bo jak ten nie odzyska od Ciebie długu dla wierzyciela egzekwującego, to wierzyciel może być bardzo niezadowolony i dotrze do jakiejś firmy windykacyjnej która odzyskuje długi inaczej… Połamią Ci ręce i nogi jak nie oddasz kasy i nie będziesz mógł sobie wybaczyć tego, że oszukałeś komornika i wierzyciela egzekwującego. O ile w ogóle będziesz żył jeszcze…

Jeżeli wydaje Ci się, że Twój wierzyciel to „łajza” która na pewno nie ma znajomości w półświatku i nie zatrudni bandytów do egzekucji długu, bo poza tym każde życie i zdrowie ludzkie (nawet dłużnika) jest dla niej święte, to też uważaj, bo możesz się przeliczyć. Po prostu skorzysta z oferty jakiejś firmy skupującej długi, reprezentowanej przez jakiegoś miłego, niepozornego pana i ani jej w głowie nie postanie, że sprzedaje dług bandytom dla których cel uświeca środki.

Nie chcę nikogo bezpodstawnie straszyć i taki scenariusz wcale nie musi się ziścić, ale jak lubisz oszukiwać i nie płacić swych długów, to licz się i z taką ewentualnością, bo to wcale nie są tak marginalne przypadki, jak komuś może się zdawać. Jeżeli zaś naprawdę nie masz pieniędzy (i nie musisz komornika oszukiwać), to mam i dla Ciebie radę w trosce o to, aby nie ziścił się czarny scenariusz nakreślony wyżej. Nie ignoruj wierzyciela ale rozmawiaj z nim. Nakreśl mu swą faktycznie trudną sytuację finansową, wskaż przyczyny takiego stanu rzeczy, dlaczego naprawde nie możesz teraz zapłacić faktury, zwrócić prywatnej pożyczki albo chwilówki firmie pożyczkowej. Przedstaw dowody na poparcie swoich słów i zapewnień. Przykładowo, jeżeli sam masz dłużników, przedstaw Twojemu wierzycielowi stosowne dokumenty potwierdzające to. Gdy wierzyciel zobaczy, że nie spłacasz długu bo po prostu nie masz z czego i nie masz złej woli, to nie powinien nasyłać na Ciebie „egzekutorów”.

---

windykacja

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ostatnia wizyta w banku

Ostatnia wizyta w banku

Autorem artykułu jest allokon


Podczas mojej ostatniej wizyty w banku, wypowiedziane słowa pracującej tam Pani miały przekonać mnie do świadczonych usług przez oddział: "Zawsze lepiej widzieć z kim ma się do czynienia". Dało mi to do myślenia i po chwili faktycznie zacząłem bliżej przyglądać się otaczającemu mnie wnętrzu.

Ziewający i znudzony pracą ochroniarz, penetrujący mętnym wzrokiem obszar, za którego bezpieczeństwo może nawet stracić życie, gdyby zaszła tragiczna sytuacja. Na przeciwko mnie moja rozmówczyni, która pomimo ogromnego doświadczenia zawodowego, po ostatnich zmianach w prawie bankowym dopytuje przez słuchawkę telefonu przełożonego o szczegóły. Szczegóły mi znane, z których treścią przed wizytą w oddziale zapoznałem się na stronach internetowych banku i to właśnie one wywołały potrzebę tej wizyty w oddziale.

Zaczęło mi przeszkadzać to co usłyszałem: "Zawsze lepiej widzieć z kim ma się do czynienia". Zaobserwowałem więcej niedociągnięć, wszystkie mieściły się jednak w wytyczonych standardach obsługi klienta, z jakimi miałem do czynienia w bankach. Dawały powód do zadowolenia, lecz bez euforii. Nie zrozum mnie źle, nie chodzi mi o to, by ktoś przy każdej mojej wizycie w oddziale banku nadskakiwał nad moją osobą.

finanse osobisteDoszedłem do wniosku, że najwyższy standard obsługi i związane z nim możliwości skosztowania cukierka i napicia się kawy, mają na celu odwrócenie mojej uwagi od tego co najistotniejsze, a mianowicie od ilości czasu jaki muszę temu wszystkiemu poświęcić. Całości dopełniła zaproponowana mi oferta regulowania płatności w oddziale, za najniższe prowizje na rynku od 1,50 zł do 3 zł za wpłatę, w zależności od rodzaju rachunku. Odpowiedź nasunęła się samoistnie, że odkąd korzystam z bankowości internetowej nie wiem co to znaczy płacić za przelewy.

Będąc już na zewnątrz i mając do pokonania dwa stopnie schodów dzielących oddział banku od chodnika, kolejny widok dał mi znów do myślenia. "Chwilę, a gdzie podjazd dla wózków". W mojej głowie zabrzmiały znów prędzej usłyszane słowa: "Zawsze lepiej widzieć z kim ma się do czynienia".

Internet wkroczył do naszego życia i prawdopodobnie nic już tego nie zmieni. Rozwój informatyki na naszych oczach, co dzień zmienia nasze stare przyzwyczajenia i zaczyna dominować w naszym życiu codziennym. Sektor bankowy już dawno widząc możliwości, jakie stwarza codzienne użytkowanie internetu wyszedł ze swoją ofertą po za mury swoich oddziałów. Każdy liczący się bank posiada możliwość obsługi konta osobistego przez internet.

---

Klienci banków ceniący sobie wygodę i oszczędność czasu, za pośrednictwem medium jakim jest internet, mogą korzystać z pełnej gamy produktów bankowych.

Udostępnione przez: Finanse Osobiste

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zacznij odkładać pieniądze

Zacznij odkładać pieniądze

Autorem artykułu jest Łukasz Podolski


Z roku na rok rośnie liczba gospodarstw domowych posiadających jakiekolwiek oszczędności. Coraz więcej z nas zdaje sobie sprawę jak ważne jest odkładanie pieniędzy i staramy się to robić systematycznie.

Najtrudniej jest zacząć i wyrobić w sobie nawyk systematycznego odkładania pieniędzy, jednak po kilku miesiącach stanie się do dla nas normalne. Większość z nas chciałaby posiadać oszczędności, jednak najczęściej powodem dla którego nie odkładamy pieniędzy jest to, że posiadamy ich zbyt mało. Tak naprawdę jest to tylko wymówka. Osoba potrafiąca przeżyć za 1.300 zł, poradzi też sobie mając 1.280 zł czy 1.250 zł. Nie trzeba odkładać dużych kwot - nawet małe kwoty odkładane systematycznie potrafią po pewnym czasie urosnąć do sporych rozmiarów.

Jednym z najlepszych sposobów na odkładanie pieniędzy jest płacenie najpierw sobie. Jak tylko dostaniesz wypłatę odłóż sobie 5-10% na osobne konto bankowe. Najlepiej jest założyć darmowe konto bankowe w innym banku, tak żebyśmy mieli do tych pieniędzy choć trochę utrudniony dostęp - aby nie ulec pokusie wykorzystania ich do innych celów. Większość z nas płaci najpierw rachunki, robi zakupy a gdy na koniec miesiąca nim nam nie zostaje mówi, że nie ma z czego oszczędzać. Dlatego tak ważne jest płacenie najpierw sobie, zanim zapłacisz wszystkim innym.

Największym problemem większości ludzi jest ich przekonanie, że nie opłaca się odkładać małych kwot. Wychodzą z założenia, że zaczną odkładać jak będzie ich stać, żeby miesięcznie odkładać po kilkaset złotych, bo odkładanie 20-50 zł miesięcznie i tak nic im nie da. Niestety większość takich osób "budzi się" po kilkunastu latach bez oszczędności i żałują że nie oszczędzali tych małych kwot, bo nawet z nich po pewnym czasie uzbierałaby się całkiem przyzwoita suma.

Posiadanie oszczędności pozwala żyć bardziej bezstresowo ponieważ wiesz, że nawet gdybyś stracił pracę czy miał jakiś pilny wydatek, nie będziesz musiał korzystać z kredytu, bo masz odłożone pieniądze. Pamiętaj jednak, że musisz mieć naprawdę ważny powód aby skorzystać z tych pieniędzy. Zakup nowego telewizora czy wakacyjny wyjazd nie jest takim powodem! Odłożone na osobnym koncie pieniądze powinny być Twoim zabezpieczeniem a nie dodatkowymi pieniędzmi na przyjemności.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Biała gorączka żyranta

Biała gorączka żyranta.

Autorem artykułu jest Robert Grabowski


„Dlaczego komornik ściąga dług ze mnie, przecież kredytobiorca ma majątek!” – krzyczy oburzony żyrant. Odpowiedź brzmi: bo bank ma taki kaprys, tak mu wygodnie, takie ma prawo i żadne formalne protesty na nic się tu nie zdadzą.

Takie sytuacje wcale nie należą do rzadkości, kiedy to bank wnosi do komornika o egzekucję kredytu tylko od żyranta, nie niepokojąc samego kredytobiorcy. Albo owszem, wnosi o egzekucję należności przeciwko im obojgu, ale komornik ściąga kredyt tylko od żyranta. Najczęściej dzieje się tak wówczas, gdy kredytobiorca już nie pracuje albo zatrudniony jest na stawce minimalnej która nie podlega egzekucji. Jeżeli żyrant zarabia więcej, to komornik (nomen omen na bank) będzie egzekwował dług właśnie niego – żyranta, z wynagrodzenia za pracę lub zajmując jego konta bankowe. Jest to bowiem najwygodniejszy i często najszybszy sposób egzekucji długu, a egzekucja z ruchomości a zwłaszcza nieruchomości jest czasochłonna i kłopotliwa a jej efekt niepewny. W praktyce bowiem zazwyczaj nie ma chętnych na kupno używanych ruchomości oraz zamieszkałego mieszkania z którego po nabyciu tegoż, trudno pozbyć się dotychczasowych lokatorów – byłych właścicieli mieszkania.

Żyrant ma prawo żądać od kredytobiorcy, aby ten zwrócił mu pieniądze, które wyegzekwowano od żyranta na poczet odzyskania kredytu. Jednak i w tej kwestii irytacja żyranta może sięgnąć zenitu. Albowiem nawet, gdy z góry wiadomo, że kredytobiorca nie będzie się kwapił do spłaty kredytu i cała należna kwota będzie egzekwowana od żyranta, to żyrant może dochodzić od kredytobiorcy zwrotu tylko tych kwot które zmuszony był za niego spłacić. Wziąwszy zaś pod uwagę żmudność postępowań egzekucyjnych z majątku ruchomego i nieruchomego dłużnika, to odzyskiwanie należności żyrant od kredytobiorcy może trwać latami i doprowadzić samego żyranta do długotrwałych problemów finansowych i pogorszenia się jego standardu życia.

Jeżeli więc ktoś prosić Cię usilnie o to, abyś został żyrantem kredytu dla niego, to miej na względzie możliwość zaistnienia scenariusza wyżej przedstawionego. Tym bardziej dlatego, że kredytobiorca który potrzebuje żyranta aby móc uzyskać kredyt, niejako z definicji ma nienajlepszą zdolność kredytową.

---

windykacja

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czy warto zakładać konto walutowe

Czy warto zakładać konto walutowe

Autorem artykułu jest Łukasz Podolski


Obecnie większość osób przyjmuje wpłaty z zagranicy na konto w złotówkach. Sprawdź jakie korzyści daje założenie konta walutowego i czy warto takie konto otwierać.

Większość polskich banków prowadzi konta nie tylko w złotówkach ale także w walutach obcych - dolarach, frankach czy euro. Warto się nimi zainteresować nawet jeśli przelewy z zagranicy otrzymujesz sporadycznie. Jeśli jednak chcesz korzystać z takiego konta tylko od czasu do czasu koniecznie wybierz takie za które nie będziesz musiał płacić. Aby otworzyć konto walutowe w wielu przypadkach wystarczy tylko zadzwonić na infolinię banku i konto takie zostanie nam otwarte praktycznie do ręki, bez dodatkowych opłat. W pozostałych bankach będziesz musiał udać się do oddziału aby podpisać umowę o prowadzenie konta walutowego.

Zalety darmowego konta walutowego są ogromne. W przypadku gdy dostajesz przelew z zagranicy na konto prowadzone w PLN pieniądze są automatycznie przeliczane po aktualnym kursie. Oznacza to że możesz trafić na moment gdy złoty będzie silny i po przeliczeniu dostaniesz mniej pieniędzy. Dostając taką wpłatę na konto walutowe sam decydujesz kiedy zamienić walutę na złotówki, dzięki czemu możesz zaczekać z wymianą do czasu aż kurs będzie bardziej korzystny. Darmowe konto walutowe ma też inne zalety. Jeśli planujesz wyjazd za granicę, zakupy internetowe w zagranicznych sklepach czy spłacasz kredyt w walucie możesz w ten sposób kupować walutę wtedy gdy jej kurs jest na niskim poziomie a dzięki temu oszczędzić kilkanaście a nawet kilkadziesiąt procent!

Zanim otworzymy konto walutowe warto sprawdzić koszty z nim związane. Nie chodzi tu tylko o koszt prowadzenia konta i przelewy wychodzące ale także o koszt przelewów przychodzących. Wiele banków pobiera opłaty za każdy przychodzący przelew z zagranicy i najczęściej nie jest to stała opłata ale wyrażona w procentach. Jeśli z pieniędzy tych chcemy korzystać przy wyjeździe zagranicznym będziemy też potrzebowali osobną kartę do konta, która w większości przypadków jest darmowa pod warunkiem wykonania określonej liczby transakcji w miesiącu.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Opłaty związane z kartą płatniczą

Opłaty związane z kartą płatniczą

Autorem artykułu jest Jan M. Boniecki


Otwierając rachunek bankowy klienci często zwracają uwagę na opłaty związane z prowadzeniem rachunku i wysokość prowizji za przelewy. To błąd, gdyż tak naprawdę żadna z liczących się na rynku bankowym instytucji, nie pobiera żadnych opłat z tego tytułu. Banki zarabiają obecnie najwięcej na opłatach związanych z kartami płatniczymi.

opłaty za kartę płatnicząOpłaty te są najbardziej istotnym składnikiem wszystkich kosztów posiadania i korzystania z konta bankowego. Dlatego ważne jest aby wiedzieć, jak naliczane są opłaty za kartę, jaka jest ich wysokość i wreszcie jak ich uniknąć. Ta wiedza powinna być istotna nie tylko dla oszczędnych studentów, szukających darmowego konta studenckiego, ale dla wszystkich, którzy nie chcą płacić za coś, co z łatwością mogą otrzymać za darmo. Jak sprawdzić rzeczywisty koszt związany z kartą do rachunku?

Pierwszą możliwą opłatą jest pobranie przez bank prowizji za wydanie karty. Osoby, którzy dołączają dopiero do grona klientów banku, zapewne kartę dostaną bez opłat. Różnie sytuacja wygląda natomiast, gdy minie data ważności karty – bank automatycznie wyda kolejną, przy czym w momencie jej aktywacji może pobrać opłatę zapisaną w tabeli opłat i prowizji.

Rzecz ma się podobnie w przypadku zniszczenia bądź zgubienia karty. Za wyrobienie kolejnej banki najczęściej obciążają klienta opłatą w wysokości kilkunastu złotych. Co gorsza, niektóre pobierają nawet prowizję od operacji zastrzeżenia karty na przykład po kradzieży, co w oczach wielu uchodzić może za praktyki co najmniej nietaktowne.

Jakich opłat trzeba się jednak spodziewać, w przypadku normalnego, codziennego korzystania z karty? Banki starają się aktywizować swoich klientów, do częstego sięgania po "plastikowy pieniądz". Przed biernym posiadaniem karty zabezpieczają się one w taki sposób, że ustalają minimalną miesięczną kwotę, którą trzeba nią wydać, aby zostać zwolnionym z miesięcznej opłaty za używanie karty. A jest ona bardzo różna, waha się od dwóch, do nawet kilkunastu złotych. Dlatego tak ważne jest, aby przewertować taryfę opłat i prowizji i znaleźć informację o warunkach zwolnienia z tej opłaty, tym bardziej, że zapisy takie są stosowane w przypadku większości kont, niezależnie od tego, czy chodzi o konto studenckie, czy też ogólnodostępny rachunek oszczędnościowo rozliczeniowy.

Pamiętać trzeba, że wzmianki o wszelkich opłatach związanych z kartą i kontem muszą być zapisane w tabeli opłat – to jest też naturalne miejsce, od którego każdy świadomy klient powinien rozpocząć przegląd kont bankowych.

---

Więcej praktycznych porad na temat finansów, a w szczególności informacje o kontach dla studentów, kontach walutowych i skutecznym oszczędzaniu znaleźć można w serwisie KontoStudenta.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Skąd Polacy mają pieniądze na święta?

Skąd Polacy mają pieniądze na święta?

Autorem artykułu jest Ola Kowalska


Wielkimi krokami zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Jest to czas magiczny, na który większość z nas czeka z utęsknieniem. Jednak poza tą magią, święta to także czas wzmożonych wydatków. Każdy chce obdarować najbliższych drobnymi podarkami i spędzić wigilijny wieczór przy suto zastawionym stole.

Rodzi się więc pytanie: skąd wziąć pieniądze na święta?

Oszczędności nie zaszkodzą

Oczywiście, jeżeli o świętach i wydatkach z nimi związanymi przypomnimy sobie odpowiednio wcześniej, można zacząć oszczędzać lub szukać tymczasowej, dorywczej pracy. Fakt, oszczędzanie do łatwych nie należy (choć bez problemu można nawet oszczędzać na codziennych zakupach), ale odkładając przez trzy miesiące po 100-150 zł na początku grudnia będziemy mieć dodatkowe 300 zł w kieszeni. Dorywczych prac natomiast przed świętami jest całkiem sporo, począwszy od pakowania prezentów po pracę mikołaja lub śnieżynek. Jeżeli jednak na oszczędzanie jest już na późno, a konto świeci pustkami, ratować się można w inny sposób.

Kredyt w koncie

Kredyt w koncie, zwyczajowo nazywany kredytem odnawialnym, to sposób na szybkie pozyskanie gotówki. Kredyt połączony jest nierozerwalnie z kontem osobistym. Korzystając z takiego rozwiązania, nie musimy podawać bankowi, na co potrzebujemy pieniędzy, jedynym warunkiem jest tylko nieprzekraczanie górnego limitu określonego przez bank. Ważną cechą kredytu odnawialnego jest to, że pieniądze przyznane przez bank wykorzystać można wielokrotnie, gdyż spłacając zadłużenie, możemy znowu korzystać z limitu przyznanego przez bank. Ponadto plusami takiego kredytu są: łatwa dostępność, przystępne oprocentowanie i jasne zasady korzystania.

Pożyczki społecznościowe

Pożyczki społecznościowe, określane też jako pożyczki między ludźmi, polegają na zrzeszaniu ludzi zainteresowanych pożyczaniem pieniędzy. Niektórzy z nich, mają wolny kapitał, który chcą zainwestować, inni zaś zainteresowani są pożyczką określonej kwoty, nie korzystając z pośrednictwa banku. Przy każdej transakcji pożyczkobiorca i pożyczkodawca deklarują, na jakich warunkach zaciągną lub udzielą pożyczki, czyli jaka będzie to kwota, oprocentowanie i jaki będzie termin spłaty zobowiązania. Takie pożyczki udzielane są przy pomocy serwisów internetowych, które zarabiają, pobierając prowizję od każdej zrealizowanej transakcji. Z założenia pożyczki społecznościowe mają być atrakcyjniejszą formą inwestowania niż lokaty bankowe, z drugiej zaś strony mają być tańszą alternatywą w stosunku do kredytów w banku.

Karta kredytowa – przyjaciel z kieszeni

Najtańszą formą pożyczenia pieniędzy od banku jest karta kredytowa. Jeżeli takiej jeszcze nie posiadamy, warto sobie na tę okoliczność wyrobić. Analitycy finansowi przekonują bowiem, że dużo bardziej opłaca się wykorzystać całkowicie kredyt na karcie aniżeli brać kredyt gotówkowy. Taki kredyt powinien mieć jednak opcję rozbicia zadłużenia na raty, co oferuje już 12 banków w Polsce. Dzięki karcie kredytowej nie trzeba za każdym razem spędzać godzin w banku, składając wniosek kredytowy, a po spłaceniu długu nadal można korzystać z karty. Koszt kredytu w karcie jest także sporo niższy od kosztu kredytu gotówkowego, a przez 56 dni obejmuje nas okres bezodsetkowy.

Gotówka z banku

Kolejnym sposobem na pozyskanie środków na święta jest kredyt gotówkowy. Przed świętami banki oferują sporo atrakcyjnych promocji. Aby porównać, który z kredytów odpowiada nam najbardziej, warto skorzystać z porównania kredytów gotówkowych. Dobrze pamiętać, aby złożyć wniosek kredytowy na początku grudnia, gdyż promocje często kończą się mniej więcej w połowie miesiąca, a z powodu dużego popytu okres oczekiwania na przyznanie kredytu znacznie się wydłuża.

Pieniądze na zawołanie

Opcją do rozważenia są także,, pożyczki chwilówki”. Jest to najłatwiejsza do uzyskania forma kredytu, dostępna praktycznie ,,od ręki”. Aby uzyskać taką pożyczkę, wystarczy okazanie dowodu osobistego. Ważnym pozostaje fakt, że przy staraniu się o taką pożyczkę nie wymaga się sprawdzania historii kredytowej w BIK. Niektóre firmy oferują wręcz dostawę pieniędzy do domu, oczywiście za dodatkową opłatą. Wybierając tę formę, należy pamiętać o wysokich kosztach obsługi zadłużenia oraz o wysokim oprocentowaniu. Zanim zdecydujesz się na pożyczkę chwilówkę, postaraj się o więcej informacji.

---

Porównywarka kredytów

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl