wtorek, 28 stycznia 2014

Co jesteś w stanie zrobić dla pieniędzy? Co blokuje twoje finansowe możliwości?

Co jesteś w stanie zrobić dla pieniędzy? Co blokuje twoje finansowe możliwości?


Autor: wojciech.ozog.9


Najważniejszą wartością jest ludzkie życie. W obronie własnego życia ludzie są w stanie robić rzeczy, o których na co dzień nawet nie chcieliby słyszeć. Strach jest najsilniejszą ludzką emocją, która wyzwala w nas niesamowite możliwości. Jakie ma to odniesienie do pieniędzy? W którym momencie strach może nas zmusić do ich zdobywania?


Teoretycznie do życia nie potrzebujemy pieniędzy. Nie są one same w sobie do niczego potrzebne. To rzeczy, które możemy za nie kupić, wymuszają chęć ich zarabiania. W czasach, gdy nie było pieniędzy, ludzie wymieniali się dobrami pomiędzy sobą, dzięki czemu wszyscy mogli zaspokajać swoje potrzeby. Wzajemna wymiana była podstawą funkcjonowania społeczeństwa. Żaden człowiek nie był w stanie poradzić sobie samodzielnie. To były początki handlu, choć nikt wtedy o tym nie wiedział.

Potrzeba to brak czegoś, co powoduje, że podejmujemy działania, aby to zaspokoić. Jak silna musi być potrzeba, aby zmusić nas do zarabiania pieniędzy? Najbardziej znana hierarchia potrzeb została opracowana przez Abrahama Maslowa. Według niej najważniejsze są potrzeby fizjologiczne. Kolejne to potrzeba bezpieczeństwa, miłości i przynależności, szacunku i uznania oraz samorealizacji.

Realizacja potrzeb fizjologicznych jest obowiązkowa. Wszyscy musimy jeść, mieć się w co ubrać, mieć dach nad głową. Wiadoma sprawa, że do realizacji tego wszystkiego są potrzebne pieniądze. Każda kolejna potrzeba również wymaga inwestycji, ale nie jest już niezbędna do życia. Co sprawia, że jedni ludzie żyją zaspokajając tylko potrzeby fizjologiczne, a inni nie potrafią żyć bez zaspokajania kolejnych, nawet tych na samej górze?

Okazuje się, że ludzie najlepiej sobie radzą i potrafią zarabiać pieniądze mając nóż na gardle. Nic tak nie pobudza kreatywności i chęci działania, jak właśnie brak gotówki. W takich sytuacjach okazuje się, że znajdujemy możliwości, których wcześniej nie widzieliśmy. Co należy zrobić, aby taką chęć działania pobudzić w sobie do zaspokajania kolejnych potrzeb? Po kolei przez wszystkie pragnienia docieramy na samą górę piramidy, gdzie znajduje się potrzeba samorealizacji. Dlaczego tak mało od siebie wymagamy i udajemy, że nam dobrze w życiu?

Odpowiedzią jest zwyczajne lenistwo i zadowalanie się tym, co mamy. W głębi duszy każdy z nas marzy o bogactwie i dużych pieniądzach, a na zewnątrz mówi, że mu dobrze i nie potrzebuje więcej. Takie myślenie od razu przekreśla nam drogę do bogactwa. Wstydzimy się tego, że chcemy więcej i zamykamy się na otaczające nas możliwości. Wszyscy wokół mówią, że to nie dla nas, że nie jeden już próbował. Z tego powodu mnóstwo ludzi siedzi zamkniętych za murami, które postawili własnymi rękami. Boją się wyjść do świata, pokazać swoje marzenia i pragnienia.

Do realizacji kolejnych potrzeb potrzebne są pieniądze. Nie mając ich, realizujemy tylko te niezbędne do życia. Życie jest nudne i męczące, codziennie takie samo. Żadnych zainteresowań, żadnych pasji.

Jak będzie w życiu pasja, będą wyznaczone cele, to pieniądze zaczną się pojawiać. Chęć realizacji pasji i robienia tego, co kochamy, będzie taka sama jak głód. Te pieniądze będą musiały się znajdować. Człowiek głodny długo nie przeżyje. Człowiek, który nie może robić tego, co kocha – również. To możliwość robienia tego, co uwielbiamy, sprawia, że życie staje się fascynujące. Człowiek głodny, niemający pieniędzy idzie na polowanie. Człowiek głodny przygody i realizacji swoich marzeń wie, ze musi mieć pieniądze i idzie je zdobywać.

Kilka lat temu coś takiego przydarzyło się w moim życiu. Podczas rodzinnych wczasów w Chorwacji bardzo spodobało mi się nurkowanie. Pływałem wtedy na powierzchni wody i podziwiałem podwodny świat. Ograniczony ilością powietrza w płucach nie mogłem zobaczyć, co dzieje się głębiej. Po powrocie do domu zacząłem szukać rozwiązań, aby móc nurkować głębiej. Dowiedziałem się wtedy o możliwości nurkowania z całym sprzętem. W kolejnym roku podczas wakacji ukończyłem kurs nurkowania, zacząłem kompletować własny sprzęt i jeździć po świecie ciesząc się swoją pasją i nową przygodą w życiu.

Po kilku miesiącach takiej zabawy zaczęło do mnie coraz bardziej docierać, że nurkowanie nie jest tanie i aby dalej żyć w ten sposób i korzystać z uroków tego wspaniałego sportu, muszę mieć więcej pieniędzy. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W międzyczasie miały miejsce zmiany w zakładzie pracy, gdzie wtedy pracowałem i dostałem sporą podwyżkę pensji, dzięki której spokojnie mogłem kontynuować swoją ekscytującą przygodę. To nie był zbieg okoliczności. Zmiany w pracy pewnie i tak by się odbyły, ale moja podwyżka wymagała ode mnie dużej motywacji do robienia rzeczy, których do tej pory nie robiłem. Gdybym nie potrzebował tych pieniędzy, to dziś myślę, że nawet bym o się o nie tak nie starał.

Ludzie, którzy nie mają nic do zrobienia w życiu, nie zarabiają pieniędzy. Jeśli ich nie potrzebujesz, nigdy nie będziesz ich miał. Jeśli popołudnia i weekendy spędzasz przed telewizorem, to znaczy, że nie potrzebujesz pieniędzy. Jeśli tak będzie wyglądało Twoje życie, nigdy nie będziesz ich miał.

Zdecyduj, jak chcesz żyć. Ilość twoich pieniędzy jest proporcjonalna do tego, ile ich potrzebujesz. Jeśli wystarcza ci tylko na życie i twierdzisz, że jest dobrze, nigdy nie będzie lepiej. Jak znajdziesz w życiu pasje i cele, które wymagają pieniędzy do realizacji, w Twoim życiu zaczną dziać się dziwne rzeczy. Dziwne zbiegi okoliczności spowodują, że zaczniesz przyciągać pieniądze.

Nic w życiu nie dzieje się bez powodu ani przez przypadek. Wszystko jest sumą wcześniejszych naszych decyzji i ich rezultatów. Jeśli zaczniesz zarabiać więcej, to sam do tego doprowadziłeś odpowiednim zapotrzebowaniem na pieniądze i pozytywnym sposobem myślenia. Jeśli miałeś takie przypadki w życiu, napisz o tym w komentarzach.


Wojtek

http://zdobywajpieniadze.pl

http://www.jakwydawac.pl/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czy twoje pieniądze są bezpieczne w banku?

Czy twoje pieniądze są bezpieczne w banku?


Autor: człowieczek z błyskiem w oku


Sektor bankowy podlega surowym przepisom. W Polsce każdy bank musi posiadać specjalną zgodę na prowadzenie działalności wydaną przez KNF. Dodatkowo przepisy zobowiązują banki, do szczegółowych miesięcznych raportów.


Komisja Nadzoru Finansowego jest głównym organem kontrolującym pracę banków. Podlega bezpośrednio premierowi. KNF także tworzy rekomendacje, określa wymogi stosowane wobec banków. Dotyczą one poziomu płynności finansowej, wysokości kapitałów i zabezpieczeń czy stopnia wypłacalności. KNF kontroluje również, przestrzegania wewnętrznych przepisów i procedur, które ustalają same banki. Bankierzy zobowiązani są do zdawania miesięcznych raportów, zawierających wiele aspektów pracy banku. Raporty zwykle liczą po kilkaset stron, dane muszą być bardzo dokładne i rzetelnie opracowane. Dzięki temu, komisja co miesiąc prześwietla na wskroś prace banku. Niezależnie od tego, pracownicy KNF bezustannie przeprowadzają kontrole terenowe. Sprawdzając wiarygodność sprawozdań bankierów.

W razie bankructwa banku gwarantem zdeponowanych w nim środków jest Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Instytucja wypłaca pieniądze w ciągu 20 dni od daty ogłoszenia upadłości banku. Gwarancją objęte są środki do 100 tys. euro. Jeżeli właścicieli rachunku jest więcej, wówczas przysługuje kwota 100 tys. na osobę. W razie kłopotów banku BFG może działać prewencyjnie. Ma do dyspozycji środki, które może przekazać, aby uchronić bank przed niewypłacalnością. Skąd biorą się pieniądze w BFG? Banki zobowiązane są do odprowadzania środków na rzecz funduszu. BFG wykorzystuje również zyski z kredytów, które udziela bankom. BFG może skorzystać też z dotacji z budżetu państwa i kredytu z NBP.

BFG to tylko jeden z elementów dużej machiny nadzorującej banki. Co w przypadku gdy ta machina zawiedzie? Jeżeli zostaniemy oszukani przez bank,np. bank źle naliczy odsetki lub narzuci bezprawną karę. Możemy wnieść skargę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. UOKiK może np. w naszym imieniu negocjować warunki ugody z bankiem. Istnieje również możliwość, wniesienia sprawy do sądu polubownego, działającego przy KNF. Konsumenci mogą zwracać się o pomoc do arbitra z Polskiego Związku Banków. Dopiero gdy to nie pomoże, odwołujemy się do sądu.


Zadbaj o swoje finanse

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak obiżyć raty kredytów?

Jak obiżyć raty kredytów?


Autor: człowieczek z błyskiem w oku


Nasz budżet domowy często obciążony jest różnymi ratami, np. za zakup sprzętu domowego, samochodu czy mieszkania. Musimy pamiętać o różnych kwotach i terminach spłaty kredytów, dodatkowo wykonujemy każdy przelew z osobna. Takie rozwiązanie jest niekorzystne dla naszego portfela.


Banki przychodzą z rozwiązaniem, proponują połączenie wszystkich zobowiązań w jeden kredyt. Konsolidacja zadłużenia jest skutecznym sposobem, na obniżenie comiesięcznego obciążenia domowego budżetu. Przy łączeniu zobowiązań, należy jednak pamiętać o kilku ważnych kwestiach. Musimy być świadomi korzyści i niebezpieczeństw, które niesie kredyt konsolidacyjny.

Zapadalność kredytu, czyli okres końca spłaty pożyczki jest najistotniejszym elementem. Konsolidując np. ratę kredytu samochodowego, gotówkowego i mieszkaniowego, pamiętajmy że okresy spłat tych zadłużeń bardzo się różni. Natomiast konsolidacja jeszcze dodatkowo wydłuży okres spłat. Niskie kilkuletnie zobowiązania po połączeniu będą droższe, gdyż zapłacimy więcej odsetek. Jednak spadnie wysokość miesięcznego zobowiązania.

Przy łączeniu kredytów, należy mieć świadomość wzrostu kosztów kredytu. Czy obniżenie rat zrekompensuje ich wzrost? Oczywiście że nie, bank jest przedsiębiorstwem, które musi zarabiać. Często zdarza się że zobowiązania przerastają budżet domowy. Wówczas konsolidacja obniża miesięczną ratę, ratując płynność finansową gospodarstwa domowego.

Do skonsolidowania dużych pożyczek, będzie niezbędne dobre zabezpieczenie. W przypadku kredytów mieszkaniowych, banki dopuszczają jako zastaw, nieruchomość kupioną za wcześniejszy kredyt. Jednak kwota nowego kredytu z dołączonymi dodatkowymi zobowiązaniami nie może przekroczyć wartości nieruchomości. Jeżeli konsolidowanym kredytem jest pożyczka na samochód, banki mogą uwzględnić pojazd jako zabezpieczenie.

Konsolidacja bywa wybawieniem, jednak często nic nie daje. Może się okazać, że po połączeniu zobowiązań, zyskujemy kilkanaście złotych miesięcznie. Dlatego warto przed przystąpieniem do kredytu, wykonać solidną symulację zysków i strat.


Zadbaj o swoje finanse

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak zmniejszyć opłaty bankowe

Jak zmniejszyć opłaty bankowe


Autor: człowieczek z błyskiem w oku


Co miesiąc tracimy pieniądze, nawet nie wiedząc o tym. Nieprzemyślane użycie kart płatniczych czy kredytowych, stare konto, do którego jesteśmy przyzwyczajeni - to tylko przykłady, przez które potrafimy stracić kilkaset złotych rocznie.


1. Jeżeli twoje konto jest za drogie, wybierz tańszą konkurencję.

Oferty kont bankowych ciągle się zmieniają. Duża konkurencja wymusza spadek opłat za prowadzenie rachunku. Klient, który założył konto kilka lat temu, płaci dużo więcej niż nowi klienci tego samego banku. W ekstremalnych przypadkach na zmianie konta zaoszczędzisz 200-300 zł miesięcznie. Pamiętaj, że niektóre banki posiadają ofertę powiadamiania urzędów, instytucji czy pracodawcy o zmianie numeru twojego konta. Nie bój się zmiany, będzie ona korzystna dla twojego portfela.

2. Wykorzystuj wszystkie bonusy.

W większości banków korzystanie z karty płatniczej obarczone jest stosowną opłatą. Jednak banki ustalają miesięczną sumę operacji, powyżej której klient jest zwolniony z opłaty za korzystanie z karty. To kilkadziesiąt złotych zaoszczędzonych w ciągu roku.
Wykorzystuj premie banków. Jeżeli na twoje konto wpływa co miesiąc określona kwota i utrzymujesz na nim odpowiednie saldo, wówczas banki często zwalniają z opłat za obsługę konta.

3. Wybierz konto dopasowane do swoich potrzeb.

Sprawdź, ile miesięcznie robisz przelewów, ile razy korzystasz z bankomatu, jak często płacisz za zakupy w sklepie kartą. Po zsumowaniu twojej aktywności, określ najczęściej wybieraną usługę. Pod tym względem porównaj dostępne oferty kont osobistych. Oceń, co jest dla ciebie najważniejsze i wybierz odpowiednią funkcjonalność.

4. Używaj internetu.

W dobie wszechobecnego internetu, wybierz bankowość internetową. Operacje za pomocą sieci są kilkanaście procent tańsze w porównaniu z tradycyjnym okienkiem bankowym. Dodatkowo oszczędzasz czas i pieniądze za dojazd do placówki.

5. Wybieraj z głową.

Jeżeli twoje konto nie gwarantuje bezpłatnych wszystkich bankomatów, nie korzystaj z usług urządzeń innych banków. Zapłacisz dużo wyższe prowizje, które mogą sięgać kilku procent kwoty operacji.

6. Pilnuj karty kredytowej.

Zawsze spłacaj terminowo swoją kartę kredytową. Po okresie bezodsetkowym bank naliczy ogromne odsetki, nawet z drobnej kwoty. Zwykle oprocentowanie długu na karcie kredytowej to 20%. Pamiętaj, że karty kredytowe pomyślane są jako karty płatnicze. Korzystanie z nich w bankomatach wiąże się z wyższymi prowizjami pobieranymi przez bank.


Zadbaj o swoje konto

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kredyt to nie wyrok, możesz wypowiedzieć umowę

Kredyt to nie wyrok, możesz wypowiedzieć umowę


Autor: człowieczek z błyskiem w oku


Podpisanie niekorzystnej umowy o kredyt nie oznacza, że będziemy skazani na jego spłacanie. Wg ustawy o kredycie konsumenckim mamy prawo do wypowiedzenia umowy, we wcześniej określonym terminie.


Banki kuszą nas coraz to nowymi reklamami kredytów, w których nie zawsze podawane są pełne koszty zaciągnięcia zobowiązania. Często bankierzy skrzętnie ukrywają dodatkowe opłaty. Czasami jesteśmy pod presją czasu lub kierujemy się podpowiedziami sprzedawcy. Jednak w razie nieprzemyślanej decyzji o podpisaniu umowy, prawo gwarantuje klientowi możliwość odstąpienia od niej. Sposób zrywania umowy oraz czas, po jakim można to zrobić, określa odpowiedni paragraf. W większości przypadków okres ten nie przekracza trzech tygodni. Nie może być krótszy niż 14 dni. Podpisany wniosek o odstąpienie od umowy należy złożyć zazwyczaj w tej samej placówce osobiście bądź wysłać pocztą. Bankierzy przy podpisywaniu umowy zobowiązani są do przekazania odpowiedniego formularza. Dodatkowo pracownik banku poinformuje nas ustnie o terminie, do którego możemy złożyć wypowiedzenie.

Ważne jest, aby ustalić, czy bank sam obciąży nasz rachunek kwotą kredytu, czy też to my musimy wykonać przelew. Jest to o tyle ważne, że po złożeniu wniosku zwrot musi być dokonany w ciągu 30 dni. Oczywiście, najlepiej zrobić to jak najszybciej, za każdy dzień bank będzie naliczał stosowne odsetki. Warto tu wspomnieć, że to jedyna opłata, której może zażądać bank. Wyjątkiem są sytuacje, gdy bankier poniósł dodatkowe koszty np. wypis aktu notarialnego.

Sprawa nieco skomplikuje się przy sprzedaży ratalnej, ponieważ rozwiązanie umowy o kredyt nie jest równoznaczne z zerwaniem umowy sprzedaży. Dlatego dodatkowo należy udać się do punktu sprzedaży i poprosić o rozwiązanie umowy na mocy porozumienia. Zazwyczaj nie ma z tym większego problemu, jeżeli sprzedawca nie będzie widział przyczyn do rozwiązania umowy kupna, będziemy musieć za towar zapłacić gotówką. Inaczej umowa kredytowa pozostanie nierozwiązana.


Zadbaj o swoje finanse

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Chwilówki pod nadzorem

Chwilówki pod nadzorem


Autor: człowieczek z błyskiem w oku


Ministerstwo finansów chce odgórnie ustalić limit prowizji kredytów pozabankowych. Może to wpłynąć na ograniczenie ofert firm pożyczkowych, paradoksalnie stwarzając zagrożenie łatwiejszego wciągnięcia klientów w spiralę długów.


Głównymi klientami firm pozabankowych są ludzie biedni, bez wystarczającej zdolności kredytowej. Banki zazwyczaj odmawiają im udzielenia kredytu. Parabanki oferują najdroższe pożyczki krótkoterminowe, jednak z najłatwiejszym dostępem. Wprowadzenie limitu oprocentowania czy prowizji, zwiększy kwoty proponowanych kredytów. Większe kwoty mogą przerosnąć pożyczających je klientów, doprowadzając do klasycznej spirali kredytowej.

Ministerstwo finansów w obawie przez rosnącym zadłużeniem Polaków chce ograniczyć koszty pożyczania w parabankach do 30%. Działanie wydaje się logiczne, jednak niektórzy sądzą, że wpłynie na sprawę odwrotnie niż zamierzano. Dziś w parabankach pożyczymy maksymalnie niewiele ponad tysiąc złotych, na bardzo krótki 30-dniowy okres. Zmiany spowodują konieczność podwyższenia kwot oferowanych pożyczek. Parabanki będą musiały rekompensować niższy zysk. Popularne chwilówki po prostu znikną, przekształcając się w kredyty gotówkowe udzielane wyłącznie w bankach.

Jednak sektor bankowy nie będzie miał nigdy w ofercie podobnego produktu. Zamiany uderzą najbardziej w pożyczkobiorców, którym zostaną tylko banki albo lombardy. Dzisiejszy koszt chwilówki kształtuje rynkowa konkurencja. Na polskim rynku tego rodzaju firm jest wystarczająco dużo, aby zapewnić klientowi relatywnie atrakcyjną cenę mini kredytu.

Pamiętajmy, że szybka pożyczka parabanku nie jest produktem bankowych. Jest skierowana do innej grupy pożyczkobiorców i nie stanowi konkurencji dla banków. Wielkim błędem będzie likwidacja tej formy pożyczania. Jak wynika z badań Homo Homini prawie połowa ankietowanych nie chce regulacji chwilówek, jeśli wpłynęłoby to na ofertę firm udzielających niskie kredyty.


Zadbaj o swoje finanse

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Przedświąteczne kredytobranie

Przedświąteczne kredytobranie


Autor: człowieczek z błyskiem w oku


Czas świąt to również czas wydatków, dlatego część Polaków rozgląda się za możliwością sfinansowania świątecznych wydatków kredytem. Jak banki walczą przed Świętami o klienta?


Banki oczywiście wychodzą naprzeciw klientom oferując promocyjne pożyczki. BZ WBK reklamuje 7,99 proc. oprocentowania swojego kredytu. Miniratka banku PKO, gwarantuje 10,99 proc. Millennium Bank niezmiennie kusi najniższym oprocentowaniem, z odroczoną spłatą od nowego roku. Natomiast w konkursie BGŻ możemy wygrać umorzenie jednej raty, pod warunkiem zaciągnięcia zobowiązania przed świętami.

Najchętniej banki oferują kredyty, przy których klient kupuje coś jeszcze. Jak reklamuje BZ WBK, możemy wygrać samochód, jednak należy zdecydować się na ubezpieczenie. Takie produkty przynoszą najwięcej zysku. Ograniczając ryzyko kredytowe, zarabiają na prowizji z ubezpieczenia. Obecnie banki sprzedają dodatkowe produkty finansowe, do dwóch trzecich podpisywanych umów.

Jak informuje Komisja Nadzoru Finansowego, po kilku chudych latach rynek kredytów notuje wzrost. Oczywiście, przyczyniła się do tego złagodzona rekomendacja M. Obojętne nie pozostają również rekordowo niskie stopy procentowe. Wszytko to pomimo odpłynięcia sporej części klientów do parabanków. Pomimo pojawienia się pozabankowych firm pożyczkowych, przed świętami banki notują wyższe wyniki sprzedażowe kredytów konsumpcyjnych.

Notowania banków mogą być jeszcze lepsze, pierwsze dwadzieścia dni grudnia to idealny czas na sprzedaż kredytów. Jednak okres przed nowym rokiem bywa zupełną stagnacją. W poprzednich latach grudniowe wyniki, w ogóle nie odbiegały od osiągnięć z poprzednich miesięcy.

Pozytywny trend będzie zauważalny również w nowym roku, jednak pamięć klienta jest krótka, więc możemy spodziewać się kolejnych kampanii reklamowych nastawionych na sprzedaż kredytów gotówkowych.

Niestety, zauważalna jest tendencja Polaków do finansowania świąt z kredytów. A przy aktualnej sytuacji gospodarczej, często wystarczyłoby racjonalne zaplanowanie wydatków.


Zadbaj o swoje finanse

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Odwrócona hipoteka

Odwrócona hipoteka


Autor: człowieczek z błyskiem w oku


Coraz częściej pojawiają się oferty instytucji firm pozabankowych, podszywające się pod odwrócony kredyt hipoteczny. W Polsce niestety brakuje przepisów prawnych, regulujących zasady przekazywania własności w zamian za renty dożywotnie.


Odwrócony kredyt hipoteczny jest dość nowym produktem finansowym. Może dlatego utożsamiany jest z każdą umową przenoszącą własność nieruchomości, w zamian za dożywotnie świadczenie.

Banki udzielają kredytu odwróconej hipoteki. Zasada działania jest dość prosta. W chwili podpisania umowy odwróconego kredytu ustanawiamy wpis do hipoteki na rzecz banku, który wypłaca w zamian określoną kwotę kredytu w comiesięcznych ratach. Istnieje możliwość wypłaty jednorazowej całej ustalonej kwoty kredytu od razu. Wysokość świadczenia zależy od wartości nieruchomości, często też od lokalizacji i stanu technicznego. Po śmierci świadczeniobiorcy, spadkobiercy mogą odzyskać mieszkanie spłacając zaciągnięte na hipotekę zobowiązanie. W razie braku spłaty nieruchomość przechodzi we władanie banku.

Jest to model kredytowy, czyli bank nie staje się od razu właścicielem nieruchomości. W Polsce pod tym samym pojęciem odwróconej hipoteki, pojawia się model sprzedażowy. W tym wypadku świadczeniobiorca po podpisaniu umowy, przenosi własność na świadczeniodawcę. W zamian jest on zobowiązany do wypłaty comiesięcznej renty w ustalonej kwocie do końca życia. Niezależnie czy świadczenia przekroczą wartość nieruchomości. Tego typu umowy często oferują instytucje pozabankowe, nad którymi w zasadzie nie ma żadnej kontroli.

Raport opublikowany przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów mówi o umowach przenoszących własność w zamian za dożywotnią rentę. W siedmiu na dziesięć przypadków, umowy były skonstruowane niezgodnie z prawem. Ministerstwo Gospodarki dopiero pracuje nad stworzeniem instytucji renty dożywotniej i uregulowaniu wszystkich aspektów prawnych. Na razie zastosowanie mają ogólne przepisy kodeksu cywilnego. Sprzyja to wszelkim nadużyciom, zwłaszcza, że firmy udzielające tych świadczeń, zazwyczaj mają do czynienia z osobami w podeszłym wieku.


zadbaj o swoje finanse

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.