środa, 23 lutego 2011

Czy istnieje dobry dług?

Czy istnieje dobry dług?

Autorem artykułu jest Sławek Śniegocki



Czy istnieje coś takiego jak dobry dług? Jaka jest różnica pomiędzy złym a dobrym długiem. Czy w dług można inwestować? Jak wykorzystać dług do budowania własnej niezależności finansowej. Na te pytania odpowiada Sławek Śniegocki, autor bestsellerowych poradników "Inwestuj we własny Dług" oraz "Inwestuj we własny Etat"

Wydawać Ci się może, że tak zadane pytanie nie ma sensu. W powszechnej opinii dług jak to dług - zawsze jest zły. Czy istnieje coś takiego jak dobry dług? Okazuje się, że to czy dług jest dobry czy zły, zależy od miejsca siedzenia. Chodzi o to, że ten sam dług może być dobry dla jednej strony a zły dla drugiej strony transakcji pożyczki. A co ciekawsze zarówno w ten dobry jak i w ten zły dług możesz inwestować.

Określenie rodzaju długu zależy od tego czy zaciągnięcie długu przynosi Tobie korzyści. Zaciągnąłeś zły dług jeżeli jego spłata powiększa majątek banku a zmniejsza Twój własny. Ten rodzaj długu to większość pożyczek na wydatki które służą wyłącznie zaspokojeniu przyjemności, wakacje, zakupy, pożyczki na zakup samochodu prywatnego, wyposażenie domu, kredyty gotówkowe, "chwilówki" i inne "zapchajdziury". Jeżeli nie wiesz jaki rodzaj długu zaciągnąłeś, sprawdź jak on wpływa na cały Twój majątek.

W przeciwieństwie do złego długu, dobry dług działa na Twoją korzyść. Jeżeli po zakończeniu spłaty, Twój majątek wzrósł, zaciągnąłeś dobry dług. Do dobrych długów można zaliczyć kredyty hipoteczne, kredyty inwestycyjne, pożyczki na zakup maszyn, urządzeń, patentów, linii produkcyjnych, wynajęcie specjalistów, zakup licencji franczyzowej lub udziałów w spółce.

Jak widzisz dług nie zawsze jest czymś złym. Jest jednak wielu ludzi, którzy szczycą się tym, że nigdy nie biorą pożyczek. Wiedzą oni tylko, że dług to ryzyko. Nie wiedzą, że dług to także szansa z której nie potrafią skorzystać.

Dług jest szansą po pierwsze dlatego że, bycie zadłużonym, zmusza Cię do nauki inwestowania. Jeżeli nie nauczysz się tego teraz, w przyszłości będziesz funkcjonował jeszcze gorzej. Po drugie dobry dług jest szansą na znacznie szybsze budowanie własnego majątku i w efekcie tempo osiągnięcia niezależności finansowej.
Szansą na przyszłość dla Ciebie, jest więc najpierw zainwestowanie nadwyżek w jak najszybszą spłatę złego długu a następnie nauka biegłego stosowania dobrego długu jako dźwigni w celu budowania własnego majątku. Aby poprawić swoje finansowe zdrowie musisz ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć...

---

Pozdrawiam
Sławek Śniegocki
____________________________

http://SlawekSniegocki.pl/
http://Warsztaty-Finansowe.pl/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak działa Drugie Prawo Parkinsona, czyli dlaczego nagły wzrost zarobków powoduje kłopoty finansowe?

Jak działa Drugie Prawo Parkinsona, czyli dlaczego nagły wzrost zarobków powoduje kłopoty finansowe?

Autorem artykułu jest Sławek Śniegocki



Marzeniem większości ludzi jest zarabiać więcej niż w chwili obecnej. Wydaje się, że to rozwiąże wszystkie problemy finansowe. Niestety często okazuje się, że jest dokładnie na odwrót. Większym zarobkom towrzyszą większe wydatki. Co powoduje, że wzrost zarobków bez wzrostu umiejętności fianasowych może mieć zgubne konsekwencje?

Będąc nastolatkiem myślałem, że najniższy poziom finansowy zaczyna się w okolicach zera i z wiekiem rośnie. Teraz wiem, że to nieprawda. Jeżeli Czytelniku jesteś młodym człowiekiem będącym u progu kariery zawodowej, masz największe szanse na osiągnięcie niezależności finansowej, ponieważ nie ponosisz praktycznie żadnych wydatków. Każdy więc Twój dochód to prawie w całości nadwyżka. Pomimo niskich umiejętności finansowych Twój poziom finansowy pozostaje dodatni.

Niestety, ponieważ nikt nie nauczył Cię jako dziecko czy nastolatka oszczędzania i inwestowania, wchodzisz w dorosłe życie z prawie zerowymi umiejętnościami finansowymi. Zewsząd za to otacza Cię agresywna reklama "ucząca" w jaki sposób najlepiej wydać własne pieniądze. Pomimo więc, że wraz z wiekiem osiągasz coraz wyższe dochody, jeszcze szybciej je wydajesz.

Co się dzieje później? Twój poziom finansowy zaczyna spadać. Najpierw oscyluje w okolicach zera. W efekcie co miesiąc "wychodzisz na zero". Nadal nie kontrolujesz wydatków, nie wiesz co się dzieje z Twoimi pieniędzmi. Mówisz, że "nie masz pieniędzy". Na przykład aby inwestować. Żyjesz "od pierwszego do pierwszego". Jak się jednak okazuje, poziom "0" nie jest najgorszą ewentualnością.

Następnym etapem jest skok Twoich potrzeb i wydatków. Zakładasz rodzinę, rodzą się dzieci. Szukasz większego lokum. Lepszego samochodu. Dwóch samochodów. Egzotycznych wakacji. Zarabiasz coraz więcej, masz coraz większą zdolność kredytową. Stajesz się łakomym kąskiem dla banków. "Przypadkowo" odkrywasz "dobrodziejstwa" zakupów na raty, kart kredytowych, szybkiej gotówki "od ręki". Twój poziom finansowy niezauważalnie dla Ciebie samego zaczyna spadać. Coraz bardziej. Schodzisz głęboko poniżej poziomu "zero".

I wtedy dochodzisz do punktu zwrotnego. Bęc!

Restrukturyzacja, głupi szef, zwolnienia grupowe, "szklany sufit" w firmie lub częściej we własnej głowie. Za duże doświadczenie, zbyt duże oczekiwania, nieodpowiedni wiek, recesja, za mała mobilność. Bęc! Tracisz pracę i możliwość zarobków. Ponieważ myślałeś, że zawsze będzie tylko lepiej, nie zgromadziłeś żadnych oszczędności czy inwestycji.

Łapiesz jakąkolwiek pracę "na przeczekanie". Zarobki spadają, wydatki pozostają na niezmienionym poziomie. Sięgasz więc po kredyty "zapchajdziury". Spłacasz stary dług nowym. Twój poziom finansowy spada jeszcze bardziej.

Pracujesz coraz ciężej. Ograniczasz wydatki. Znajdujesz wreszcie trochę lepszą pracę. Jest lżej. Teraz się odkujesz. "Dość zaciskania pasa. Jeden kredyt więcej nie robi przecież różnicy". I...sytuacja się powtarza.

Wchodząc i wychodząc z pętli zadłużenia dochodzisz wreszcie do emerytury. Możesz odpocząć. Wychodzisz wreszcie na zero. Teraz jesteś "państwowym rentierem", otrzymując emeryturę stanowiącą jedynie małą część Twoich wcześniejszych zarobków. Pojawiają się nowe wydatki. Leczenie, opieka, pomoc dzieciom. Te właśnie starają się wyrwać z własnej pętli zadłużenia. A Ty masz przecież emeryturę...

Oczywiście możesz stwierdzić, że przerysowuję. Może. Ale nie za bardzo. Większość opisanej drogi obserwuję na co dzień. Znajomi, rodzina, klienci. Schemat bardzo często się powtarza. A czy można inaczej?

Czy można będąc na dużym minusie przejść przez poziom „zero" i zacząć wychodzić na plus? Innymi słowy czy można przejść drogę od momentu kiedy ktoś wzbogaca się Twoim kosztem, przez sytuację kiedy „wychodzisz na zero" do samodzielnego budowania finansowej niezależności? Bez recydywy zadłużenia, bez efektu finansowego "jojo"? Ja w swojej książce twierdzę, że tak.

Ty sam najlepiej znasz własną sytuację. Tak naprawdę nie ma znaczenia w którym miejscu w tej chwili jesteś. Powodem dla którego nie zacząłeś jeszcze budować swojej niezależności, jest fakt, że w przeszłości podjąłeś określone decyzje i myślisz w określony sposób. Decyzją jest też (świadome bądź nie) zwlekanie lub brak działania.

Dlatego też, wyższe zarobki będące marzeniem większości pracowników bez podniesienia poziomu umiejętności finansowych, powodują tylko większe kłopoty. Wiem, że trudno Ci to zaakceptować, ale to nie Twoje niskie zarobki są problemem, to Ty sam i Twoje przekonania nimi są.

---

Pozdrawiam
Sławek Śniegocki
____________________________

http://SlawekSniegocki.pl/
http://Warsztaty-Finansowe.pl/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dlaczego oszczędzanie wcale nie jest bezpieczne dla Twoich finansów?

Dlaczego oszczędzanie wcale nie jest bezpieczne dla Twoich finansów?

Autorem artykułu jest Sławek Śniegocki



Jaki jest wpływ wydawania pieniędzy na Twój majątek? Czym różni się oszczędzanie i inwestowanie? Dlaczego bezcelowe oszczędzanie wcale nie jest bezpieczne dla Twoich pieniędzy i z pewnością nie zapewni Ci "świętego spokoju"?

Jeżeli posiadasz Czytelniku jakąkolwiek nadwyżkę będącą różnicą pomiędzy dochodami a wydatkami, możesz ją wykorzystać na kilka sposobów:

· Możesz wydać ją natychmiast, co odpowiada inwestycji z pewną 100% stratą.
· Możesz ją zaoszczędzić a następnie przeznaczyć na wcześniej zaplanowane duże wydatki, co daje 0% realnego zysku.
· Możesz wreszcie zainwestować ją w celu powiększenia wartości Twojego majątku.

Wydaje się, że oszczędzanie i inwestowanie służy do tego samego celu. Oszczędzanie jednak odbierasz jako coś żmudnego, trudnego, prawie staromodnego. Inwestowanie zaś kojarzy Ci się z czymś nowoczesnym i szybkim.

Czym więc tak naprawdę różni się oszczędzanie od inwestowania?

Podstawowa różnica to czas lokowania środków i ryzyko związane z zyskiem z inwestycji.

Oszczędzanie ma za zadanie głównie chronić wartość Twoich pieniędzy. Chodzi o to, abyś za rok miał realnie nie mniej pieniędzy niż dzisiaj. Oszczędzanie charakteryzuje się niskim, ale nie zerowym ryzykiem. Okres oszczędzania z zasady jest krótszy niż inwestowania. Oszczędności (kapitał wraz z odsetkami) są spożytkowane na wcześniej zaplanowane wydatki lub tworzenie "finansowej poduszki bezpieczeństwa". Do tego właśnie służą lokaty bankowe czy konta oszczędnościowe.

Przy obecnej stopie zwrotu z lokat, pomniejszonym o podatek od zysków kapitałowych i aktualną inflację, Twój majątek ledwo zachowuje swoją wcześniejszą wartość. W przypadku wzrostu inflacji ten warunek może nie być spełniony. Również kiedy wydasz zysk z lokaty zamiast go ponownie zainwestować zmniejszasz swój majątek.

Celem inwestowania jest natomiast pomnażanie wartości Twojego majątku. Inwestujesz kiedy chcesz aby Twój majątek wzrósł. Ogólna zasada mówi, że zysk z inwestycji jest premią za podjęte ryzyko. Im większe ryzyko ponosisz, tym większą powinieneś uzyskać premię, czyli osiągnąć większy zysk. Jak widzisz, wysoki zysk bez ryzyka to mit. Większe ryzyko to również większe wahania wartości danej inwestycji. Dlatego też niezbędny jest dłuższy okres czasu aby uzyskać odpowiedni przyrost kapitału.

Decyzja co zrobisz ze swoimi pieniędzmi, czy wydasz na impulsowe zakupy, zaoszczędzisz czy zainwestujesz ma bezpośredni wpływ na szybkość przyrostu Twojego kapitału. Najgorszą ewentualnością jest jednak brak działania. Ten właśnie czynnik będzie najskuteczniej niweczył Twoje starania na drodze do budowania niezależności finansowej.

Poza Tobą nikt nie ponosi odpowiedzialności za to co dzieje się z Twoimi finansami. Zostań zwycięzcą i pamiętaj, że wygrywa nie ten kto więcej pieniędzy zarobi, ale ten kto ich więcej zachowa.

---

Pozdrawiam
Sławek Śniegocki
____________________________

http://SlawekSniegocki.pl/
http://Warsztaty-Finansowe.pl/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Stop kredytom na święta!

Stop kredytom na święta!

Autorem artykułu jest Marta Spocinska



Świąteczna gorączka zakupów w grudniu i spowodowany nią wzrost zainteresowania pożyczkami obfitował zazwyczaj w specjalnie przygotowane na ten szczególny czas oferty banków. Aby dodatkowo zachęcić klientów i zwiększyć jeszcze swoje zyski instytucje finansowe wprowadzały nowe produkty.

W tym roku sytuacja się zmieniła i ci którzy czekali na preferencyjne kredyty gotówkowe mogą czuć się zawiedzeni.

Banki boją się udzielać kredytów i dotyczy to szczególnie nowych klientów. Obawa przed niespłacaniem przez nich zobowiązań jest tak silna, że przeważnie nie organizują oni nowych akcji promocyjnych. Banki wolą obsługiwać swoich stałych klientów, niż ryzykować z tymi o nieznanej i niesprawdzonej sytuacji finansowej.
W tym sezonie typowo świąteczne promocje przewidziały tylko nieliczne banki. W trzech bankach przygotowano typowo świąteczne oferty. Posiadacz konta w Citi Handlowym, który zaciąga w nim pożyczkę może otrzymać 1% jej wartości. Pożyczka w Banku Pocztowym polega na zwolnieniu kredytobiorcy z opłaty prowizyjnej dla zobowiązań zaciąganych w dniach od 7 do 12. grudnia. BGŻ proponuje „Pierwszą gwiazdkę wśród pożyczek" na korzystniejszych niż dotychczas warunkach. W PKO BP promocyjna oferta natomiast wykracza poza okres świąt i można z niej skorzystać również w okresie późniejszym.
Mimo że okres świąteczny to prawdziwe żniwo dla kredytodawców i do tej pory banki zawsze wykorzystywały ten fakt o starały się tak przygotować swoje oferty, żeby zmaksymalizować swoje zyski, to jednak większość banków nie zdecydowała się ani na obniżki oprocentowania, ani na zmniejszenie dodatkowych kosztów pozyskania kredytu gotówkowego. Skupiają się one na stałym poziomie sprzedaży swoich produktów przy wyższych marżach.
Przyczyną tego stanu rzeczy jest kryzys finansowy. Instytucje finansowe nauczone doświadczeniem z lat poprzednich ostrożnie podchodzą do akcji kredytowej. Wysoki odsetek dłużników niespłacających swoich zobowiązań, który dotyczy głównie kredytów i pożyczek gotówkowych spowodował, że przystopowano z liberalną polityką kredytową. Udostępnienie gotówki każdemu i przy minimum formalności należy już do przeszłości. Nadeszły czasy, w których banki przystopowały z hojnością. Kiedy to się zmieni ciężko powiedzieć.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Porównanie lokat - grudzień 2009/styczeń 2010

Porównanie lokat - grudzień 2009/styczeń 2010

Autorem artykułu jest Krzysztof Krzysztofowicz



Czy warto deponować pieniądze na lokatach w polskich bankach? Jakie jest oprocentowanie najbardziej atrakcyjnych lokat bankowych? Z tego artykułu dowiesz się m.in. jakie są najlepsze lokaty 3 i 12 miesięczne a także uzyskasz odpowiedź na powyższe pytania.

Czy warto inwestować pieniądze w banku? Wiele osób twierdzi nadal, że nie i jest w wielkim błędzie. Może kiedyś to nie miało większego sensu, ale w dzisiejszych czasach banki w Polsce po prostu prześcigają się z coraz to nowymi ofertami. Mało tego okazuje się, że co bank to lepsza oferta. Da się poza tym zauważyć, że coraz więcej osób korzysta z banków i lokat bankowych jakie dany bank ma w swojej ofercie.

najlepsze lokatyDlatego też da się zauważyć, że coraz więcej osób korzysta z możliwości jakie dają banki. Wielu ludzi sięga po lokaty bankowe. Coraz więcej jest reklam, w których to banki oferują jak najlepsze lokaty bankowe dla potencjalnych klientów. Ale nie tylko na tym potencjalni klienci powinniśmy się opierać. Pamiętać musimy także o tym, że w Internecie funkcjonuje wiele portali, gdzie znajdujemy między innymi ranking lokat, a co za tym idzie także porównanie lokat poszczególnych banków. Krótko mówiąc znajdziemy tam wszystko to, co się nam lepiej opłaca.

Jeśli chodzi o lokaty 3 miesięczne, to na dzień dzisiejszy (30.12.2009) najlepsze lokaty są to lokaty z kapitalizacją dzienną, dzięki czemu możemy uniknąć płacenia podatu BELKI. Te lokaty to:

Open Finance 5,65% (odpowiednik normalnej lokaty 7,02%)
Noble Bank 4,86% (odpowiednik normalnej lokaty 6,20%)
Getin Bank 4,7% (odpowiednik normalnej lokaty 6,00%)

Podobnie jest, jeśli chodzi o lokaty 12 miesięczne (czyli roczne), najbardziej atrakcyjne lokaty są to również lokaty z kapitalizacją dzienną, tutaj ranking tych lokat wygląda bardzo podobnie:

Noble Bank 7,19% (na rękę 5,67%)
Open Finance 7,17% (na rękę 5,65%)
Meritum Bank 7,10%(na rękę 5,6%)

najlepsze lokatyJednego możemy być pewni zakładając lokaty w tych bankach: nasze pieniądze na pewno urosną, a nie będą jedynie leżały jak to kiedyś w skarpecie czy schowane w szafie. Musimy być świadomi faktu, że nie ważne jak duże mamy oszczędności, to i tak lepiej je ulokować w banku niż trzymać w domu. Wynika to z tego, że choćby najmniejsza kwota na lokacie daje gwarancję tego, że pieniądze nie stracą na wartości, a w dodatku będzie ich ciut więcej.

Na sam koniec warto jeszcze wspomnieć o BFG czyli Bankowym Funduszu Gwarancyjnym, odpowiedzialnym przede wszystkim za zwrot depozytów, które są zgromadzone w bankach krajowych, w przypadku upadłości poszczególnych banków. Większość polskich banków jest na tej liście. Dzięki temu jak widać lokaty stały się bardziej bezpieczne i coraz więcej ludzie woli jednak zainwestować swoje pieniądze w banku.

Aby sprawdzić aktualne zestawienie lokat wejdź na:

Aktualny ranking lokat 12 miesięcznych

Aktualny ranking lokat 3 miesięcznych

---

Banki w Polsce


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Konto osobiste - gdzie jest najtaniej?

Konto osobiste - gdzie jest najtaniej?

Autorem artykułu jest Piotr Kopirajter



Dziś liczy się każdy grosz, dlatego warto zacząć od redukcji niepotrzebnych wydatków. Do takich wydatków na pewno należy prowadzenie konta w banku. Pora zaoszczędzić sporą gotówkę!

Konta bankowe z możliwością dostępu do internetu sprawdzają się bardzo dobrze, praktycznie wszędzie na świecie. Używam kilku kont osobistych. Każde z nich jest trochę inne. Jak wybrać najlepsze? Wszystko zależy do jakich celów chcesz używać konto i kartę. Zależy też, czy jesteś osobą prywatną, czy prowadzisz własną działalność.

W przypadku osób fizycznych, nie prowadzących firmy jednym z najtańszych rozwiązań jest założenie konta internetowego. Wówczas nie płaci się "za pracowników", bo właściwie wszystkie transakcje wykonywane są automatycznie, czyli przez internet. Również opłaty za przelewy są znacznie mniejsze niż w tradycyjnym banku.

Generalnie konta osobiste w Polsce dzielają się na dwa rodzaje - Konta z możliwością dostępu do internetu (np. IPKO) oraz konta wyłącznie internetowe (np. Inteligo albo mBank). Podstawowa różnica jest taka, że w tym drugim przypadku nie mamy możliwości wypłacania pieniędzy w placówce banku (pozostaje bankomat). Pierwsza opcja z kolei jest o tyle przydatna, że można ustawić limit bankomatowy, a większą gotówkę wyjąć na miejscu, w placówce.

Jak wygląda kwestia opłat? W mBanku (czyli banku wyłącznie internetowym) płacę aktualnie wyłącznie 1,70 miesięcznie za ubezpieczenie karty Visa. Dla porównania karta MasterCard kosztuje w tym banku około 2 zł (+ ewentualne ubezpieczenie). W Inteligo (również tylko internet) płacę wyłącznie 0,99 zł za ubezpiecznie karty Visa. Z kolei w Alior Banku płacę 3 zł za prowadzenie karty Visa ale... mam za to zupełnie darmowe wyciąganie gotówki ze wszystkich bankomatów w Polsce i na świecie. W Aliorze można też wyciągać gotówkę w placówkach (jest to także bank "stacjonarny"). Prowadzenie samego konta (tzn. rachunku) w wymienionych bankach jest darmowe. Omówione powyżej opłaty dotyczą kart płatniczych (debetowych - nie kredytowych).

Jestem zadowolony z dotychczasowych usług we wszystkich tych firmach. W praktyce zależy więc, czy wyciągasz często gotówkę z bankomatów (wtedy polecam Alior z racji braku prowizji), a jeśli wykonujesz dużo transkakcji internetowych, wówczas ekonomicznej wychodzi Inteligo lub mBank. Można też mieć dwa konta - jedno do internetu, drugie do transakcji gotówkowych :-).

Jak wygląda kwestia opłat za przelewy przez internet? w mBanku wg aktualnej tabeli opłat i prowizji są one darmowe. W Inteligo przelew na konto w tym samym banku też jest za friko, a na "zewnątrz" kosztuje 0,99 zł. W Alior Banku "na bank" są one darmowe do wszystkich banków :).

www.ebanki24.pl - wszystkie banki w jednym miejscu (w razie przedruku proszę podlinkować!)

---

Piotr Internetowy
www.ebanki24.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Odszkodowanie powypadkowe - co zrobić jak miałeś wypadek?

Odszkodowanie powypadkowe - co zrobić jak miałeś wypadek?

Autorem artykułu jest codex



Artykuł opisuje podstawowe zagadnienia z zakresu odzyskiwania odszkodowań. Odpowiada na zagadnienia ważne dla poszkodowanego. W świetle przepisów prawnych osoby poszkodowane w wypadku mogą i powinny starać się o odszkodowanie.

Czy to jest wypadek przy pracy?
Aby wypadek został uznany za wypadek przy pracy konieczne jest jednoczesne spełnienie czterech warunków:
- nagłość zdarzenia - przyjmuje się, że zdarzenie jest nagłe, jeśli nie trwa ono dłużej niż wynosi czas jednej zmiany roboczej,
- przyczyna zewnętrzna - występuje wtedy, gdy wypadek wydarzył się w wyniku działania czynników zewnętrznych, nie związanych z organizmem poszkodowanego,
- spowodowanie urazu lub śmierci - uraz jest to uszkodzenie tkanek ciała lub narządów człowieka wskutek działania czynnika zewnętrznego (np. chemicznego, mechanicznego, termicznego, elektrycznego, promieniowania jonizującego, pola elektrycznego lub magnetycznego). Uraz lub śmierć stwierdza (potwierdza) lekarz,
- związek z pracą - wypadek ma związek z pracą, jeśli pracownik uległ mu podczas lub w związku z wykonywaniem zwykłych czynności, albo poleceń przełożonych. Wypadek ma związek z pracą także wtedy, gdy poszkodowany działa w interesie pracodawcy nawet bez polecenia, lub pozostaje w dyspozycji pracodawcy w drodze pomiędzy siedzibą pracodawcy, a miejscem wykonywania obowiązków wynikających ze stosunku pracy.

Co to jest wypadek traktowany na równi z wypadkiem przy pracy?
Wypadkiem zrównanym z wypadkiem przy pracy w zakresie uprawnień do świadczeń jest zdarzenie, w wyniku którego pracownik został poszkodowany:
- w czasie trwania podróży służbowej w okolicznościach innych niż określone w definicji wypadku przy pracy, chyba że wypadek spowodowany został postępowaniem pracownika, które nie pozostawało w związku z wykonywaniem powierzonych mu zadań,
- podczas szkolenia w zakresie powszechnej samoobrony,
- przy wykonywaniu zadań zleconych przez działające w zakładzie pracy organizacje związkowe.
Jednocześnie muszą być spełnione pozostałe warunki uznania wypadku za wypadek przy pracy, mianowicie nagłość zdarzenia, przyczyna zewnętrzna oraz uraz lub śmierć.

Co to jest Karta Wypadku?
Karta wypadku jest od 2003 roku sporządzana zamiast protokołu powypadkowego jeśli poszkodowany nie był pracownikiem, ale był objęty ubezpieczeniem wypadkowym. Wynika to ze zmian w definicji wypadku przy pracy wprowadzonymi przez w ustawie z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. Nr 199, poz. 1673, z późn. zm.). Wzór karty wypadku i informacje o trybie jej sporządzania zostały określone w rozporządzeniu Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 19 grudnia 2002 r. w sprawie trybu uznawania zdarzenia powstałego w okresie ubezpieczenia wypadkowego za wypadek przy pracy, kwalifikacji prawnej zdarzenia, wzoru karty wypadku i terminu jej sporządzenia (Dz. U. Nr 236, poz.1992).

Zdarzył się wypadek - co dalej?
Warunkiem podjęcia procedury postępowania powypadkowego jest zgłoszenie wypadku. Obowiązkiem każdego pracownika jest zgłoszenie informacji o wypadku, zarówno jeśli uległ on temu wypadkowi, jak również jeśli był świadkiem wypadku lub się o nim dowiedział. Po otrzymaniu zgłoszenia kierujący przedsiębiorstwem powołuje zespół powypadkowy, który ustala okoliczności oraz przyczyny wypadku. Jeśli wypadek był śmiertelny, ciężki lub zbiorowy, to należy zawiadomić także inspektora pracy, prokuratora oraz jednostkę nadrzędną. Po zakończeniu prac zespołu powypadkowego należy sporządzić protokół powypadkowy (lub kartę wypadku) i statystyczną kartę wypadku przy pracy.

Jaki jest tryb sporządzania protokołu powypadkowego?
Po ustaleniu okoliczności i przyczyn wypadku, zespół powypadkowy sporządza protokół powypadkowy, według ustalonego wzoru (rozporządzenie Ministra Gospodarki i Pracy z 16.9.2004 r. w sprawie wzoru protokołu ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy - Dz.U. Nr 227, poz. 2298). Protokół należy sporządzić przed upływem 14 dni od dnia zgłoszenia wypadku. Sporządzony protokól zatwierdza pracodawca nie później niż w ciągu 5 dni od jego sporządzenia. Jedną kopię zatwierdzonego protokołu dostarcza sie poszkodowanemu (rodzinie). Protokół powypadkowy w raz całą dokumentacją dotyczacą wypadków pracodawca przechowuje przez 10 lat. W przypadku wypadku zbiorowego protokół powypadkowy sporządza się odrębnie dla każdego poszkodowanego w tym wypadku. Szczegóły znajdują się w rozporządzeniu Ministra Gospodarki i Pracy z dnia 16 września 2004 r. w sprawie wzoru protokołu ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy (Dz. U. Nr 227, poz. 2298).

odszkodowania powypadkowe, odszkodowanie za wypadek

Jaki jest tryb sporządzania statystycznej karty wypadku przy pracy?
Statystyczną kartę wypadku przy pracy sporządza się w dwóch egzemplarzach, na podstawie protokołu powypadkowego lub karty wypadku w których stwierdzono, że wypadek był wypadkiem przy pracy lub wypadkiem traktowanym na równi z wypadkiem przy pracy. Jeżeli wypadek był wypadkiem zbiorowym statystyczną kartę wypadku sporządza się dla każdego poszkodowanego w tym wypadku osobno. Część I Statystycznej karty wypadku należy sporządzić w ciągu 14 dni roboczych od dnia zatwierdzenia protokołu powypadkowego lub sporządzenia karty wypadku. Następnie jedną kopię należy przekazać do GUS nie później niż do 15 dnia roboczego miesiąca następującego po miesiącu, w którym zatwierdzono protokół powypadkowy lub sporządzono kartę wypadku. Część II, uzupełniającą, wypełnia i przekazuje się do GUS w ciągu 6 miesięcy od dnia zatwierdzenia protokołu powypadkowego lub sporządzenia karty wypadku. Drugi egzemplarz statystycznej karty wypadku należy przechowywać w dokumentacji dotyczącej wypadków przy pracy przez okres 10 lat.

---

odszkodowanie


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Człowiek, który pożyczał złoto w Babilonie

Człowiek, który pożyczał złoto w Babilonie

Autorem artykułu jest Hanna Grendel-Wielisiej



Korzystaj z rad mądrych ludzi. Jeżeli rodzina, znajomi proponują Ci udział w biznesie zapytaj ich o to ile sami chcą zainwestować, jak zabezpieczają swoje pieniądze o plan działania.
... Jeśli chcesz pomóc przyjacielowi, nie rób tego w sposób, który obciąży ciebie. ...

Pożyczając pieniądze innym często traci się nie tylko pieniądze ale i przyjaciół.

Pieniądze dają możliwość realizowania marzeń, swobodę w podejmowaniu decyzji. Zmienia pozycję społeczną i postrzeganie przez innych ludzi. Posiadanie majątku często rodzi strach przed jego utratą przed oszustwami. Mając pieniądze możesz czynić dobro.

Pożyczanie pieniędzy osobom, które nie będą mogły nam ich oddać nie jest przysługą ani dla tych osób ani dla nas nie jest przyjacielskim uczynkiem.

Zawsze znajdą się ludzie, którzy twierdzą, że gdyby tylko mieli możliwość i szansę to szybko zarobiliby pieniądze. Jeżeli popatrzysz na ich życie to zobaczysz, że mieli takie szanse i zawsze tracili pieniądze swoje, rodziny, przyjaciół. Wpędzali w kłopoty siebie i osoby, które ich zaufały.

Pożyczaj pieniądze tylko gdy masz całkowitą pewność co do ich zwrotu. Mniej tracisz jeśli nie udzielisz komuś zbyt wysokiego „kredytu zaufania".

Dług, który jest niespłacalny jest jak głęboki dół, w który ciągle się wpada i można wyjść zmieniając swoje nawyki finansowe i dzięki doświadczeniu i cierpliwości.

Mądre pożyczki pomnażają pieniądze, budują bezpieczeństwo finansowe.

Pomagaj ludziom gdy z powodu choroby, utraty pracy i innych kłopotów znaleźli się w złej sytuacji finansowej. Unikaj udzielania pożyczek osobom, które z powodu swojej pychy, braku wiedzy ciągle pożyczają i mają kłopoty finansowe.

Nigdy nie pożyczaj wszystkich swoich oszczędności.

Spisuj warunki i zasady pożyczki.

Jeżeli ktoś się obrazi bo chcesz spisać umowę - zastanów się czy sam wierzy , że odda ci pożyczkę w terminie?

Zapytaj, na co ktoś chce pożyczyć pieniądze.

Nikt nie ma prawa wymagać od ciebie udzielenia pożyczki, ponoszenia ryzyka.

Współpracuj z ludźmi którzy mają ugruntowaną pozycję w danej działalności, są odpowiedzialni i można im zaufać.

Bądź dyskretna, nie chwal się swoimi oszczędnościami, zyskami z inwestycji. Jeżeli chcesz się dzielić rób to również dyskretnie.

Stosuj się do porad innych, ale tylko tych osób, które z nich same korzystają z sukcesem. Trzymaj się z dala od porad i towarzystwa osób żyjących ciągle na pożyczkach, mżonkami o szybkiej fortunie zdobytej w salonach gier, dzięki spekulacjom.

Polecam: George S. Clason Najbogatszy człowiek w Babilonie - Wydawnictwo Poligraf (The Richest Man In Babylon)

Jeżeli chcesz pobrać cały artykuł wejdź na www.kobieta-sukcesu.pl

---

Hanna Grendel-Wielisiej
coach, trener biznesu, inwestor

www.kobieta-sukcesu.pl
www.ergocoaching.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Najszczęśliwszy człowiek w Babilonie

Najszczęśliwszy człowiek w Babilonie

Autorem artykułu jest Hanna Grendel-Wielisiej



Ludzie, którzy wydają wszystkie zarobione pieniądze szybko wpadają w kłopoty finansowe. Nie posiadając oszczędności, inwestycji nie budujemy bezpieczeństwa finansowego i nawet małe zdarzenie losowe powoduje niemożność zaspokojenia niezbędnych potrzeb.

„Praca jest najlepszym przyjacielem, jakiego kiedykolwiek miałem. Przyniosła mi wszystko dobre, co posiadam: moją fermę, moje krowy, moje zboże, wszystko!"

"Pamiętaj, że dobrze wykonana praca jest korzystna dla tego, kto ją wykonuje. Czyni człowieka lepszym".

Ludzie, którzy wydają wszystkie zarobione pieniądze szybko wpadają w kłopoty finansowe. Nie posiadając oszczędności, inwestycji nie budujemy bezpieczeństwa finansowego i nawet małe zdarzenie losowe powoduje niemożność zaspokojenia niezbędnych potrzeb.

Daj swoim pieniądzom pracować dla Ciebie, w przeciwnym wypadku Ty całe życie będziesz pracować dla pieniędzy.

Stwórz plan oszczędzania, inwestowania. Ucz się od ludzi, którzy stworzyli mocne i stabilne biznesy. W ten sposób zaczniesz tworzysz zyski. Dzięki inwestycjom pozyskasz dodatkowy dochód - zyski z kapitalizacji odsetek lub pasywny dochód.

Traktuj pracę jako możliwość rozwoju. Najlepsza praca to ta, która przynosi Ci satysfakcję i radość z jej wykonywania. Wynagrodzenie jest bardzo ważne, jednak jest wiele osób, które zarabiają duże kwoty i jeszcze więcej wydają. Muszą pracować coraz więcej albo szukać pracy za wyższe wynagrodzenie. Stają się niewolnikami pieniędzy i pracy.

Jeżeli z każdej pensji odłożysz 1/10 szybko będziesz mieć kapitał do dalszych inwestycji.

Dodatkowe dochody pozwolą Ci zdobyć szybciej niezależność finansową. Praca nas rozwija, dzięki niej mamy szacunek do siebie i szacunek innych ludzi.

Posiadanie pieniędzy bez umiejętności zarządzania nimi, powodowania, że pracują dla nas powoduje ich szybki brak.

Zastanów się również czy chcesz pracować dla siebie czy dla innych? Praca na etacie ( najemna) daje nam poczucie pewnej stabilizacji. Jednocześnie nasze sukcesy w pierwszym rzędzie powodują pomnażanie majątku innych osób. Zakładając firmę pracujesz na swoje „konto". Zatrudniając pracowników korzystasz z umiejętności innych osób. Często są oni lepszymi specjalistami w danej dziedzinie niż Ty ich szef-pracodawca ale to Ty decydujesz ile zarabiają. Warto podjąć ten trud przejścia z etatu do prowadzenia firmy. Oczywiście istnieje ryzyko, że Ci się może coś nie udać. Na etacie też istnieje ryzyko, że pewnego dnia zostaniesz bez pracy i dochodów.

Decyzja jak zawsze należy do Ciebie. Działania jakie podejmiesz zależą od Ciebie. Efekty Twoich zależą od Ciebie i Twojej determinacji.

Ty wyznaczasz swój cel w życiu, drogę sukcesu.

Niech Twoja filozofia i przedsiębiorczość będą inspiracją dla Ciebie oraz innych osób. Niech to będzie Twoim osobistym kluczem do sukcesu.

Polecam: George S. Clason Najbogatszy człowiek w Babilonie - Wydawnictwo Poligraf (The Richest Man In Babylon)

Chcesz pobrać cały artykuł? Wejdź na www.kobieta-sukcesu.pl

---

Hanna Grendel-Wielisiej
coach, trener biznesu, inwestor

www.kobieta-sukcesu.pl
www.ergocoaching.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Najbogatszy człowiek w Babilonie

Najbogatszy człowiek w Babilonie.

Autorem artykułu jest Hanna Grendel-Wielisiej



Budowanie swojej wolności i potęgi można porównać do tego co dzieje się z roślinami. Jednoroczne szybko kiełkują, wschodzą, kwitną, wydają nasiona i zamierają.

TEN, KTO ROZUMIE PROSTE ZASADY PRZYCIĄGANIA PIENIĘDZY - MA ICH DUŻO[1]

Bądź odpowiedzialna i etyczna w swoim działaniu. Kieruj się uczciwością i rzetelnością.

Buduj swoją potęgę świadomie, poprzez podejmowanie kolejnych działań. Może martwisz się, że działając krok po kroku staniesz się niezależna finansowo dopiero za kilka może kilkanaście lat.

Wszystko zależy od tego gdzie jesteś teraz i to zarówno jeżeli chodzi o wymierną pozycję finansową jak również od Twojej gotowości do podejmowania działań. Każda z nas może działać skutecznie jednak dla każdej osoby co innego jest ważne i z innymi barierami powinna się uporać.

Budowanie swojej wolności i potęgi można porównać do tego co dzieje się z roślinami. Jednoroczne szybko kiełkują, wschodzą, kwitną, wydają nasiona i zamierają.Długowieczne drzewa potrzebują czasu na kiełkowanie, wzrost, kwitną często po wielu latach, nasiona wydają również dopiero po wielu latach. Potrzebują do dobrego wzrostu odpowiedniej ziemi, współdziałają z innymi organizmami. Cały proces trwa długo, ale drzewa te są bardzo odporne na wichry , ulewy i susze.

Ty również rośnij nieustannie, podejmuj działania z innymi ludźmi, twórz wokół siebie odpowiedni mikro i makroklimat. Przyciągaj do siebie ludzi, którzy myślą podobnie jak Ty.

Można być bogatym i szlachetnym, można być biednym i pazernym. Ważny jest człowiek jego nastawienie do siebie, innych ludzi, świata.

Zabieram Cię w podróż do Babilonu, starożytnego miasta, które słynęło z mądrości jego mieszkańców i bogactwa.

„Pieniądze przychodzą do tego, kto rozumie proste prawa rządzące ich pozyskiwaniem."


1. Zacznij tuczyć swój mieszek

2. Kontroluj swoje wydatki

3.Pomnażaj swoje złoto

4. Chroń swoje skarby

5. Uczyń swój dom dochodową inwestycją

6. Zabezpiecz swoje dochody na przyszłość

7. Zwiększaj swoje możliwości zarobkowania

Polecam: George S. Clason Najbogatszy człowiek w Babilonie - Wydawnictwo Poligraf (The Richest Man In Babylon)

Jeśli chcesz pobrać cały artykuł wejdź na www.kobieta-sukcesu.pl

[1] Najbogatszy człowiek w Babilonie,

---

Hanna Grendel-Wielisiej
coach, trener biznesu, inwestor

www.kobieta-sukcesu.pl
www.ergocoaching.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Asset management – fachowa opieka nad dużymi pieniędzmi

Asset management – fachowa opieka nad dużymi pieniędzmi

Autorem artykułu jest Efemeryczna Hybryda



Asset management to wyspecjalizowana oferta dla zamożnych, która polega na lokowaniu środków w różne instrumenty finansowe zgodnie z określonymi strategiami. W Polsce usługi asset management świadczone są przez domy maklerskie, a także towarzystwa funduszy inwestycyjnych.

Z ich ofert korzystają zarówno klienci indywidualni, jak i instytucje.

Asset management – o co chodzi?

Asset management polega na podejmowaniu w imieniu klienta decyzji inwestycyjnych i realizowaniu ich zgodnie z przyjętymi założeniami. Każdy klient współpracuje z doradcą, który pomaga mu w doborze odpowiedniego rozwiązania i strategii. Dzięki indywidualnemu podejściu, doradca może wypracować taką strategię, która będzie dopasowana do potrzeb i wymagań danej osoby lub instytucji. Firmy świadczące usługi asset management w Polsce często w tym zakresie korzystają z doświadczenia i wiedzy międzynarodowych grup finansowych, do których należą. Jeśli więc ktoś oczekuje bardziej zindywidualizowanego i elastycznego podejścia do swoich niemałych pieniędzy, powinien rozważyć współpracę z instytucją oferującą właśnie usługi asset management.

Dlaczego asset management?

Usługi asset management funkcjonują podobnie, jak fundusze inwestycyjne. Podstawową różnicą jest jednak fakt, że klienci asset management posiadają indywidualne rachunki, natomiast w przypadku funduszy, portfel jest wspólny. Dlatego minimalne wpłaty na fundusz mogą wynosić już kilkaset złotych; w przypadku asset management kwoty te są znacznie wyższe – zaczynają się od kilkuset tysięcy złotych. Choć są to sumy niemałe, to jednak w przypadku usług typu asset management klienci mogą liczyć na stworzone specjalnie na miarę ich potrzeb, zindywidualizowane strategie zarządzania aktywami, uwzględniające preferencje w zakresie poziomu ryzyka, horyzontu czasowego, dostępu do środków w czasie trwania inwestycji, a także oczekiwanego zysku.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Długi dobre i złe

Długi dobre i złe.

Autorem artykułu jest renata mikulewicz



Nie zawsze wiemy, w jaki sposób pożyczka, kredyt gotówkowy czy hipoteczny wpływa na stan naszych finansów. Czasami decyzję o zaciągnięciu pożyczki czy też kredytu podejmujemy pod wpływem emocji. Warto wiedzieć, do jakiej kategorii długów należą nasze zobowiązania.

Długi dobre i złe.

Decyzja o zaciągnięciu kredytu powinna być poprzedzona analizą stanu naszych finansów. A także odpowiedzią na pytania: w jaki sposób nowe zadłużenie wpłynie na nasz budżet i do jakiej kategorii zadłużenia należy je zaliczyć.

Udzielenie odpowiedzi na powyższe pytania jest o tyle istotne, że liczba kredytów oraz wysokość zadłużenia, jakim możemy się aktualnie „pochwalić" jako społeczeństwo konsumpcyjne, osiągnęły niepokojąco wysoki poziom.

Zadłużenia można podzielić na

dwie podstawowe kategorie:

Kredyty i pożyczki konsumpcyjne należą do najdroższych i najmniej korzystnych zadłużeń. W wyniku zaciągnięcia kredytu konsumpcyjnego nie powiększamy swojego majątku trwałego (aktywów), jak również nie tworzymy dodatkowego dochodu. Efektem takiego zadłużenia jest comiesięczny wypływ gotówki z naszej kieszeni przy jednoczesnej utracie wartości zakupionych dóbr. Zabezpieczenie kredytu czy pożyczki stanowią najczęściej dochody kredytobiorcy, pożyczkobiorcy lub poręczenia innych osób, a ich wysokość zależy od możliwości spłaty przez osobę zaciągającą kredyt lub pożyczkę.

Tego typu zadłużenie zaciągamy najczęściej w celu zaspokojenia potrzeb konsumpcyjnych, takich jak zakup samochodu, lodówki, pralki, wycieczki, pobytu w SPA.

Kredyty i pożyczki inwestycyjne przeznaczane są na finansowanie realizowanych przez kredytobiorcę przedsięwzięć, których celem jest powiększenie wartości jego majątku trwałego (aktywów) i tworzenie dochodu liniowego (pasywnego). Środki pozyskane w ten sposób mogą finansować inwestycje polegające na zakupie maszyn, urządzeń, nieruchomości generujących dochód, papierów wartościowych, akcji, udziałów.

Uzyskanie środków w drodze tego rodzaju kredytu uwarunkowane jest sporządzeniem przez wnioskodawcę szczegółowego biznesplanu inwestycji, w którym przedstawione są plany w zakresie efektywności ekonomicznej (przewidywana stopa zwrotu), słuszności inwestycji, przewidywanych zysków oraz dobrze przygotowanych kosztorysów i innych kalkulacji.

Wskaźnik bezpieczeństwa

Dokonując porównania kredytu konsumpcyjnego oraz inwestycyjnego możemy stwierdzić, że kredyty konsumpcyjne należą do kategorii złych długów, ponieważ w ich konsekwencji nie zwiększamy wartości posiadanych aktywów, a jedynie generujemy pasywa.

Kredyt inwestycyjny, który zgodnie ze sporządzonymi planami inwestycyjnymi ma stworzyć dochód pasywny i zwiększyć wartość posiadanych aktywów, należy do dobrych długów. Jednakże należy pamiętać, że przeszacowany kredyt inwestycyjny, czyli przekraczający dopuszczalny wskaźnik zadłużenia, należy do złych długów, zwiększających ryzyko naszej niewypłacalności.

Prawidłowe zarządzanie finansami, poza właściwą oceną posiadanego zadłużenia, wymaga także stałego monitorowania poziomu naszego zadłużenia. Bezpieczny poziom zadłużenia nie powinien przekroczyć 30% naszych dochodów netto. Dlatego też wskaźnik zadłużenia należy monitorować przynajmniej raz w roku i przed zaciągnięciem każdego nowego kredytu.

Wskaźnik zadłużenia uzyskamy: dzieląc wysokość miesięcznych rat od zaciągniętych kredytów (pożyczek) przez miesięczny dochód netto i mnożąc wynik przez 100.

Wiedza o tym, jakiego rodzaju długi są bezpieczne oraz jak utrzymywać zadłużenie w granicach dopuszczalnego wskaźnika zadłużenia, jest potrzebna każdemu. Niezależnie od tego, czy zabezpieczenie siebie i rodziny oparte jest na oszczędzaniu, czy na inwestowaniu. Ponadto umiejętność prawidłowego korzystania z pieniędzy innych ludzi, czyli pożyczek lub kredytów należących do kategorii kredytów inwestycyjnych, jest konieczna i niezbędna zarówno osobie będącej inwestorem bezpiecznym, jak osobie będącej inwestorem agresywnym.

---

VRenata MikulewiczV
trener biznesu, coach

www.kobieta-sukcesu.pl
www.ErgoCoaching.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Mity i fakty o testamentach

Mity i fakty o testamentach.

Autorem artykułu jest Hanna Grendel-Wielisiej



Żyjąc podejmujemy wiele działań, które mają spowodować szczęśliwe, bezpieczne życie dla nas i naszych bliskich. Zaniedbujemy sferę tego co nastąpi gdy nas zabraknie. Dzisiaj mamy dom, oszczędności, pracę.Czy po mojej śmierci moje mieszkanie będzie należało do mojej żony? Co w przypadku,gdy nie mamy dzieci?

Właściwie wszyscy wiedzą co to jest testament i spadek. Wiedzą lub wydaje się, że wiedzą. Prawo spadkowe reguluje kwestie dotyczące testamentów oraz kręgu osób dziedziczących.

Testament - *Oświadczenie woli na wypadek śmierci.*

Żyjąc podejmujemy wiele działań, które mają spowodować szczęśliwe, bezpieczne życie dla nas i naszych bliskich. Zaniedbujemy sferę tego co nastąpi gdy nas zabraknie. Dzisiaj mamy dom, oszczędności, pracę.Czy po mojej śmierci moje mieszkanie będzie należało do mojej żony? Co w przypadku, gdy nie mamy dzieci? Czy po mojej śmierci mój mąż porozumie się z moimi rodzicami, rodzeństwem?Od małego wychowuję dzieci żony z jej pierwszego małżeństwa, chcę zostawić im wszystko po sobie. Chcę, ale czy to zrobię?

Nie jestem prawnikiem. W tym względzie jestem praktykiem.

Swoją sytuację przeanalizuj z prawnikiem, notariuszem. Pamiętaj - weryfikuj wiedzę - prawo się zmienia, zmienia się również Twoja sytuacja życiowa.

Mity:

Spisanie testamentu jest drogie.

Nie, możesz to zrobić samodzielnie (koniecznie osobiście i ręcznie z pełną datą, podpisem czytelnym na każdej stronie)

Nie, spisanie testamentu u notariusza kosztuje około 200 -300 zł ( zależy od ilości stron i taksy notarialnej)

I tak wszystko dziedziczy moja żona / mąż.

Nie, jeżeli macie dzieci to one również dziedziczą.

Nie, jeżeli nie posiadacie dzieci to dziedziczą również Twoi rodzice lub Twoje rodzeństwo (jeżeli rodzice już zmarli).

Dziedziczy również dalsza rodzina jeżeli nie posiadacie wspólnych dzieci.

Brak testamentu może spowodować duże kłopoty finansowe dla współmałżonka. Jeżeli rodzina nie zrzeknie się swojej części spadku to trzeba ich części spłacić.

Nie potrzebny mi testament jestem młoda/młody.

Młodzi ludzie często mają męża/ żonę / dzieci warto zadbać o ich bezpieczeństwo. Testament nie służy Tobie lecz Twoim bliskim.

Ja nic nie mam, po co mi testament?

W testamencie zapisać można oszczędności z konta, samochód, książki. Wszystko co posiada wartość majątkową. Pomijam fakt, ze osoby, które mówią, że nic nie mają często mają mieszkanie, ziemię rolną. Spisując testament wyznaczasz osobę, która dziedziczy po Tobie. W polskim prawie nie ma jeszcze możliwości dokonywania szczegółowych zapisów - futro dla mojej koleżanki. Można jednak wskazać komu i co dokładnie chcemy przekazać po śmierci.

Maja mama wszystko zostawi mi po śmierci.

Jeżeli robi to ustnie, to nie ma to mocy prawnej. W przypadku sporządzenia testamentu pozostali spadkobiercy mają prawo do zachowku ( 20% majątku). W przypadku wiedzy, że mogą istnieć nieporozumienia warto sporządzić darowiznę.

Rozmowa o testamencie nie jest w dobrym tonie.

W wielu krajach to właśnie brak testamentu jest w bardzo złym tonie. Świadczy o krótkowzroczności. Wiele osób uważa, że nietaktem jest rozmawianie z osobami starszymi o spadku, testamencie. Zastanówcie się ile znacie osób starszych, które nie mają wykupionego miejsca pochówku, nie mają odłożonych pieniędzy na własny pogrzeb? Ludzie w pewnym wieku mają świadomość, że życie nie trwa wiecznie i potrafią bardzo spokojnie i racjonalnie rozmawiać o sprawach ostatecznych.

Fakty:

Testament musi być spisany.

Ustne rozporządzenie tylko w szczególnych przypadkach traktowane jest jak testament. Co do zasady testament sporządza się pisemnie.

Prawo spadkowe dokładnie określa kto dziedziczy z ustawy.

Dla Ciebie ważne jest: czy Ty wiesz kto dziedziczy? Czy były przeprowadzone sprawy spadkowe? Przykład. Umiera Twoja babcia. Z mocy ustawy dziedziczą po niej jej mąż oraz dzieci ( któreś z Twoich rodziców). Mąż babci ( Twój dziadek) zmarł jednak przed babcią. Nie przeprowadzono sądzie sprawy o nabycie spadku. W chwili obecnej nie ma możliwości dysponowaniem majątkiem po babci do momentu ustalenia, kto i ile odziedziczył po dziadku. Sprawa jest stosunkowo prosta jeżeli dziadek nie miał dzieci ( z innych małżeństw lub poza związku). Warto porządkować sprawy spadkowe szybko.

W testamencie zapisane jest kto dziedziczy.

Tak, możesz do testamentu powołać osoby spoza kręgu dziedziczących ustawowo czyli spoza rodziny.

W testamencie mogę wydziedziczyć osobę z dziedziczenia.

Tak, możesz to zrobić. W testamencie należy podać przyczynę wydziedziczenia. Osoba wydziedziczona może odwołać się w sądzie i żądać prawa do zachowku. Roszczenia uprawnionego z tytułu zachowku przedawniają się z upływem trzech lat od ogłoszenia testamentu.

Dzieci dziedziczą po swoich rodzicach i opiekunach prawnych. Nie dziedziczą z ustawy po ojczymach i macochach (oraz ich rodzinach). Sporządzenie testamentu pozwoli Ci na zabezpieczenie dzieci, które wychowujesz/ wychowywałeś.

Oprócz majątku w postaci aktywów możesz odziedziczyć również pasywa - kredyty i długi.

Przyjęcie testamentu powoduje zobowiązanie spłaty kredytów i długów.

Myśl, działaj i dbaj o bezpieczeństwo swoich bliskich.

---

Hanna Grendel-Wielisiej
coach, trener biznesu, inwestor

www.kobieta-sukcesu.pl
www.ergocoaching.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Spadek i co dalej

Spadek i co dalej.

Autorem artykułu jest Hanna Grendel-Wielisiej



Kiedyś zrobiłam krótkie „badanie" wśród znajomych. Pytałam co można otrzymać w spadku. Odpowiedzi były przeróżne. Dominowały oczywiście odpowiedzi: milion, dom, mieszkanie, futro, biżuterię. Pojawiały się nawet zwierzęta. Co ciekawego było w tych odpowiedziach? Nikt nie odpowiedział - DŁUGI.

Kiedyś zrobiłam krótkie „badanie" wśród znajomych. Pytałam co można otrzymać w spadku. Odpowiedzi były przeróżne. Dominowały oczywiście odpowiedzi: milion, dom, mieszkanie, futro, biżuterię. Pojawiały się nawet zwierzęta. Co ciekawego było w tych odpowiedziach? Właściwie nic z wyjątkiem tego, że nikt nie powiedział - długi.

Tak w spadku możemy otrzymać do spłaty kredyt lub długi.

Nie jestem prawnikiem. W tym względzie jestem praktykiem.

Swoją sytuację przeanalizuj z prawnikiem, notariuszem. Pamiętaj - weryfikuj wiedzę - prawo się zmienia, zmienia się również Twoja sytuacja życiowa.

W trakcie sprawy spadkowej sąd rozpatruje jedynie kto i jakich proporcjach dziedziczy. Jeżeli zajmuje się majątkiem to brane są pod uwagę aktywa ( majątek +). Przyjmując spadek i ciesząc się, że otrzymamy piękny dom warto wiedzieć, że jeżeli istnieje kredyt na ten dom to trzeba będzie kredyt spłacić. Spłacić trzeba będzie również zadłużenie na odziedziczonym mieszkaniu. Nie mamy dużego zmartwienia jeżeli otrzymamy w spadku mieszkanie i trzeba spłacić tylko część jego wartości.

Problem powstaje kiedy przyjmiemy spadek a wraz z nim długi, które znacznie przekraczają wartość przyjętego spadku. Nasza radość może zamienić się w „czarną rozpacz". Wierzyciele będą dochodzić swoich roszczeń z naszego majątku, który zgromadziliśmy niezależnie od spadku.

Jak rozsądnie postąpić ze spadkiem?

Przede wszystkim dowiedzieć się co możemy odziedziczyć po danej osobie. Nie zawsze będzie to proste. Może przecież być i tak: Przedsiębiorca prowadzący dobrze działającą firmę mógł zaciągnąć pożyczkę na zakup materiałów lub rozwój firmy. Choroba, wypadek, śmierć uniemożliwiły spłatę zaciągniętych zobowiązań. Dom i firma nie były nigdy zadłużone aż do śmieci właściciela. Brak spłat poszczególnych rat powoduje narastanie odsetek. Nikt nie wie o pożyczce, wierzyciel wiedząc o śmierci dłużnika czeka na orzeczenie sądu.

Zawsze warto sprawdzić hipotekę domu, mieszkania, stan zadłużenia w spółdzielni lub wspólnocie. Przejrzeć dokumenty w domu i pracy zmarłego.

Częściej jednak jest tak, że wiemy o długach. Nie mamy jedynie wiedzy, że możemy je otrzymać w spadku. Jeżeli posiadamy wiedzę, że odziedziczymy kredyty i długi przewyższające odziedziczony majątek powinniśmy:

1. Spadek odrzucić

2. Spadek przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza (spłacamy wierzycieli do wartości majątku odziedziczonego w naszej części)

Ważne: Odrzucić lub przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza możemy do 6 miesięcy od momentu pozyskania wiedzy, że dziedziczymy.

Jeżeli dziedziczysz z mocy ustawy i odrzucasz spadek pamiętaj, że zobowiązania przejdą na Twoje żyjące dzieci ( jeśli są pełnoletnie). Jeżeli odrzucasz spadek otrzymany w testamencie długi przechodzą na inne wskazane w testamencie osoby lub na osobę dziedziczącą z ustawy.

Kodeks Cywilny - Spadki Tytuł V. PRZYJĘCIE I ODRZUCENIE SPADKU

Art. 1012. Spadkobierca może bądź przyjąć spadek bez ograniczenia odpowiedzialności za długi (przyjęcie proste), bądź przyjąć spadek z ograniczeniem tej odpowiedzialności (przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza), bądź też spadek odrzucić.

Art. 1015. § 1. Oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku może być złożone w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania

Znaj swoje prawa, dbaj o swoje finanse. Podchodź odpowiedzialnie do swoich zobowiązań. Podziel się ze znajomymi swoją wiedzą. Buduj świadomość. Niewiedza sprowadziła na wiele osób kłopoty. Wiedza pozwala podejmować Ci najlepsze dzaiałnia i wybierać to co jest dla Ciebie najlepsze.

---

Hanna Grendel-Wielisiej
coach, trener biznesu, inwestor

www.kobieta-sukcesu.pl
www.ergocoaching.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 16 lutego 2011

Jak zgromadzić pieniądze na emeryturę?

Jak zgromadzić pieniądze na emeryturę?

Autorem artykułu jest Krzysztof Krzysztofowicz



Pragnienie dostatniego życia - zwłaszcza na emeryturze - jest znane każdemu człowiekowi. Niestety, wiele osób nie myśli o przyszłości, w związku z czym odkłada na później decyzje związane z odkładaniem pieniędzy na tzw. „czarną godzinę". To wielki błąd, zwłaszcza biorąc pod uwagę system emerytalny w Polsce...

Wszyscy ci, którzy posiadają pewne oszczędności, powinni zastanowić się nad ich pomnożeniem i zabezpieczeniem sobie przyszłości. Jeśli komuś zależy na czerpaniu dodatkowych zysków, najpopularniejszymi sposobami gromadzenia pieniędzy są lokaty bankowe, obligacje skarbowe oraz fundusze inwestycyjne. Osoby posiadające większą ilość gotówki powinny również pomyśleć o inwestycjach w nieruchomości, w celu zdywersyfikowania swoich dochodów w przyszłości (np. z wynajmu mieszkania).

Osoby preferujące bezpieczeństwo swoich oszczędności, mogą zdecydować się m.in. na obligacje skarbowe. Jest to wyjątkowo bezpieczna lokata kapitału, bowiem emitentem tych obligacji staje się Skarb Państwa. Jednocześnie zobowiązuje się on do wykupienia w określonym czasie i w ustalonej wysokości (wartość nominalna + odsetki) wyemitowanych obligacji. Tego typu obligacje skarbowe służą m.in. do załatania dziury budżetowej bądź do opłacenia istotnych celów zapisanych w budżecie państwa.

Jakich zysków można się spodziewać po obligacjach skarbowych? Trzeba przyznać, że oprocentowanie obligacji jest zróżnicowane i zależy od sytuacji na rynku. Na ogół jednak przynosi inwestorom większe zyski niż w przypadku długoterminowych lokat bankowych. W chwili obecne (początek roku 2010) nominalne oprocentowanie obligacji skarbowych waha się od 4,13% (w skali roku) w przypadku obligacji trzyletnich, do 6,75% w przypadku obligacji dziesięcioletnich. Jak widać, oprocentowanie obligacji skarbowych ma dużą rozpiętość i także tutaj należy zwracać uwagę na zwrot z inwestycji.

Specyficznym sposobem inwestowania zgromadzonych oszczędności na emeryturę jest renta wieczysta. W Polsce to określenie dopiero zaczyna funkcjonować. Renta wieczysta jest to nic innego jak strumień równych płatności, który trwa nieustannie. W praktyce wygląda to tak, że zgromadzone przez nas środki (czy to w formie lokat bankowych, obligacji skarbowych czy innych instrumentów finansowych o stałym dochodzie) pozwalają na comiesięczną wypłatę nam określonej (przez wysokość oprocentowania) kwoty, bez naruszania zgromadzonego kapitału. Obligacji wieczystych nie można wykupić, ponieważ nie posiadają żadnego terminu zapadalności. Co więc zyskuje inwestor? Otóż otrzymuje on odsetki, które są stale i ciągle wypłacane z omawianych obligacji wieczystych. W ten sposób jego przyszłość jest zabezpieczona na wiele, wiele lat. Może być spokojny o swoją emeryturę.

Sprawdź również: najlepsze lokaty internetowe

---

Porównanie banków


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Inteligencja finansowa, co to jest?

Inteligencja finansowa, co to jest?

Autorem artykułu jest Grzegorz Malinowski



Inteligencja finansowa, czy coś takiego w ogóle istnieje? Można wyobrazić sobie różne rodzaje inteligencji, ale finansową? Od strony naukowo - psychologicznej może rzeczywiście coś takiego jak inteligencja finansowa jest pojęciem z lekka abstrakcyjnym, ale od strony praktycznej to już inna sprawa.

Inteligencja finansowa, czy coś takiego w ogóle istnieje? Można wyobrazić sobie różne rodzaje inteligencji, ale finansową? Od strony naukowo - psychologicznej może rzeczywiście coś takiego jak inteligencja finansowa jest pojęciem z lekka abstrakcyjnym, ale od strony praktycznej to już inna sprawa. Przyznają Państwo sami, że istnieje coś takiego jak umiejętność dawania sobie rady z własnymi finansami. Umiejętność dobrego oszczędzania, inwestowania, szukania odpowiednich okazji do zarobku w sposób skuteczny. Od czegoś to musi zależeć, że jedni całe życie potrafią zarabiać pieniądze a innym wychodzi to o wiele gorzej pomimo podobnej inteligencji ogólnej. Na tej podstawie możemy wysnuć, że jednak coś takiego jak inteligencja finansowa istnieje.

Niewątpliwie inteligencję finansowa należy uznać za formę inteligencji wykształconej z jednej strony, a z drugiej praktycznej. Inaczej mówiąc, aby nabyć inteligencje finansową trzeba zaprząc do tego celu naszą inteligencję ogólną i zdobyć wiedzę na temat finansów i logiki. Wiedza z logiki jest nam potrzebna do odpowiedniego stosowania wiedzy o finansach. Finanse wbrew powszechnemu mniemaniu, nie są dziedziną wiedzy opartą wyłącznie na twardych, ścisłych zasadach matematyki. Wiele wiedzy, informacji czy danych pojawiających się w zakresie finansów ma podłoże oparte o bardzo nieścisłe i trudno przewidywalne oraz liczne zjawiska czy wydarzenia. Wiele danych liczbowych może być przedstawionych w różny sposób i w ten sposób wpływać na przedstawiony całościowy obraz przedsięwzięcia czy inwestycji. Do słownika potocznego przeszło pojęcie; kreatywna księgowość. Widać po tym że samo doskonałe rozwiązywanie abstrakcyjnych problemów tutaj nie wystarczy, a są też potrzebne umiejętności z obszaru np. inteligencji emocjonalnej.

Jak zatem wykształcić w sobie inteligencje finansową? Jak nie dać się zwieść pozorom i zrozumieć finanse? Trzeba nam przede wszystkim przyznać rację stwierdzeniu; finanse służą najlepiej tym, którzy je znają. Poznanie wiedzy na temat: zysku, przychodu, wydatków i wpływów i różnic między nimi wszystkimi, to podstawa do zrozumienia i poruszania się w świecie finansowym. Warto nam nauczyć się zwłaszcza odróżniać informacje finansowe pewne od informacji niepewnych. W oparciu o tę wiedzę zmienimy nasze postrzeganie docierających do nas informacji i zdamy sobie sprawę z poziomu ryzyka i niepewności. Warto samodzielnie nauczyć się analizować dane historyczne i przyszłościowe prognozy finansowe, bez względu na to, kto i jakie opinie wydał o nich. Warto także umieć zidentyfikować różnicę pomiędzy zyskiem księgowym a przepływami pieniężnymi. Podsumowując, im bardziej nasza wiedza będzie rosła na temat finansów, tym bardziej nasza inteligencja finansowa będzie wzrastać. Nabyta wiedza bowiem oswaja nas ze specyfiką finansów i wyzwala w nas nasze ogólne umiejętności posługiwania się: analizą, syntezą, sceptycznym myśleniem, porównaniem.

Rozpatrując tutaj inteligencję finansową, jako specyficzną grupę umiejętności pozwalających ludziom dobrze funkcjonować w świecie finansów, warto wspomnieć o dwóch ważnych czynnikach wpływających na powodzenie w tej materii. Czynniki te to koncentracja i stosunek do ryzyka. Jeżeli chodzi i koncentrację, to szanse na rozwój swojej inteligencji finansowej mają ludzie zainteresowani finansami, skupiającymi się na tej dziedzinie i umiejący skoncentrować swój umysł na tym polu. W przypadku czynnika skłonności do ryzyka, który charakteryzuje nas jako osoby lubiące podejmować ryzyko lub unikające go, należy zaznaczyć, że w finansach odnoszą sukcesy osoby o umiarkowanym stosunku do ryzyka. Hazardziści - ryzykanci oraz asekuranci - nadmierni kunktatorzy mają mniejsze szanse na skuteczne działanie w obszarze finansów.

Testy psychologiczny badają nasze umiejętności finansowe, a nawet powinny być, punktem wyjścia do wyrobienia w sobie tej umiejętności finansowych i biznesowych. Konstrukcja takiego testu jest zbliżona do typowych testów psychologicznych, starających się badać umiejętności i kompetencje.. Testy tego rodzaju starają się zwrócić naszą uwagę na pewne nasze cechy, będące wyćwiczonymi ( wyuczonymi ) automatyzmami. Automatyzmami takimi posługujemy się na co dzień, zwykle bezwiednie, bez zastanawiania się nad nimi w trakcie ich używania. Test na inteligencje finasową składa się z serii odpowiednio dobranych pytań, na które istnieje ograniczona liczba odpowiedzi. Naszym zadaniem jest wybór jednej z odpowiedzi, która jest nam najbliższa. Pytania takiego testu muszą poruszać temat badania w taki sposób, aby wykryć nasze typowe zachowania i na tej podstawie dać nam odpowiedź opisującą nasze cechy. Oczywistym warunkiem miarodajności każdego testu jest szczere udzielanie odpowiedzi na pytania. Pytania testu są budowane w taki sposób, aby nie być sugestywnymi w wyborze odpowiedzi.

---

Testy - http://www.testyopinie.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Pierwsze kroki do wolności finansowej

Pierwsze kroki do wolności finansowej.

Autorem artykułu jest renata mikulewicz



Gdy stan naszych finansów ulega załamaniu, długi ganią długi, warto zastanowić się jak to zmienić. Skupieni na problemach finansowych nie widzimy rozwiązania. A zatem jakie podjąć kroki pozwalające nam uwolnić się z pętli zadłużenia i zbudować podwaliny naszej wolności finansowej.

Bankructwo jest słowem na dźwięk, którego większość z nas dostaje gęsiej skórki. Dzwonek u drzwi, awizo, telefon z nieznanego lub zastrzeżonego telefonu powoduje atak panik, gdy stan naszych finansów uległ załamaniu. Skupieni na długach nie mamy energii potrzebnej na to aby spojrzeć z optymizmem w przyszłość. Często tak bardzo jesteśmy przerażeni utratą statusu majątkowego, że zaciągamy kolejny kredyt, bierzemy pożyczkę u znajomych, gramy w totolotka lub w kasynie licząc na cud tylko po to, aby dalej mieszkać w domu, na którego utrzymanie nie mamy środków czy jeździć samochodem zbyt drogim jak na stan naszych finansów. Nie dokonujemy rzeczowej analizy naszego stanu majątkowego licząc na to, że któregoś dnia (nie mówimy dokładnie, kiedy) nastąpi zmiana na lepsze. Jeżeli tak się stanie to gratuluje Ci, jednak uważam, że rozsądniej będzie dokonać rzetelnej oceny swojej sytuacji finansowej i zbudować plan wyjścia z długów.

Pierwszy krok, który musimy podjąć to spisać bardzo rzetelnie swoje:

-przychody

-wydatki

-kredyty

-ruchomości

-nieruchomości

Drugi krok to ustalenie wysokości niezbędnych wydatków:

-czynsz lub raty za dom,

-dojazd do pracy,

-opłaty za wszystkie usługi (elektryczność, ogrzewanie, telefon),

-opłata podatków,

-opłata ubezpieczeń

Pamiętajmy, że comiesięczna wizyta u kosmetyczki, utrzymanie dwóch samochodów w leasingu czy kredycie, wakacje all inclusive nie należ do podstawowych wydatków

Trzeci krok to podział uzyskiwanych przychodów na trzy grupy

- pierwsze 30 % naszych dochodów powinno pokryć nasze niezbędne wydatki,

- drugie 30% przeznaczamy na spłatę długów

- trzecie 30% oszczędzamy

Pozostałe 10 % możemy według swego uznania przeznaczyć na zbożny cel lub zwiększyć wysokość spłacanych długów.

Kolejny etap to opracowanie szczegółowego planu wyjścia z długów i planu oszczędzania.

Pamiętajmy, nie od razu Kraków zbudowano w pierwszy miesiącach zmiana naszych nawyków dotyczących pieniędzy może być bardzo trudno jednak warto podjąć działania gdyż człowiekowi wolnemu finansowo łatwiej się oddycha.

Pozdrawiam i życze sukcesów.

---

VRenata MikulewiczV
trener biznesu, coach

www.kobieta-sukcesu.pl
www.ErgoCoaching.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak zarządzać pieniędzmi?

Jak zarządzać pieniędzmi?

Autorem artykułu jest renata mikulewicz



Gdy zaczynamy dobrze zarabiać lub uzyskujemy duże dochody nie zawsze będziemy niezależni finansowo przez całe nasze życie. Czasami możemy utracić źródło naszych dochodów lub roztrwonić posiadany majątek. Czy można tego uniknąć?

Badania statystyczne wykazują, że osoby, które wygrały w totolotka, zdobywcy nagłej fortuny (artyści, sportowcy) w ciągu kilku lat trwonią zdobyty majątek i powracają do stanu poprzedniego lub nawet gorszego.

Dlaczego tak się dzieje? Na poziomie metafizycznym oznacza to brak prawidłowych wibracji umysłu, brak skupienia uwagi na celu, złe nastawienia do pieniędzy. W rzeczywistości przyczyną takiego stanu rzeczy jest brak podstawowej edukacji finansowej, nonszalanckie podejście do pieniędzy, czy też brak umiejętności inwestycyjnych. Przejadanie posiadanych środków w sposób niekontrolowany nie jest właściwe tylko i wyłączni dla wskazanych wyżej osób. Bardzo często młodzi ludzie awansujący na ścieżce kariery zawodowej, zarabiający kilka lub kilkanaście razy więcej niż ich rodzice także wpadają w pułapkę złudzenia, jaką jest brak kontroli nad swoimi finansami. Zarządzanie finansami wymaga kontroli przychodów i wydatków. Tak ważnej dziedziny naszego życia, jaką są pieniądze nie możemy zostawić przypadkowi. Pogardliwe spoglądanie na osoby skrupulatnie analizujące swój budżet, umiejętnie i z zastanowieniem wydające pieniądze, nie jest najlepsze. Jeżeli nie mamy podstawowej wiedzy z zakresu zarządzania pieniędzmi to warto skorzystać z porad ekspertów np. cocha zajmującego się money coachingiem po to, aby wypracować najlepszy dla siebie sposób zarządzania finansami. W pierwszym etapie warto nauczyć się, czym są pieniądze i jak nimi zarządzać na poziomie budżetu domowego. Zdobycie podstawowych umiejętności pozwala pójść krok dalej np. możesz zacząć oszczędzać wykorzystując potęgę procentu składanego lub inwestować bardziej agresywnie w nieruchomości, akcje, biznes.

Pamiętaj pieniądze umożliwiają osiągniecie równowagi w każdym aspekcie życia, to dzięki nim możesz kupić wszystkie potrzebne rzeczy. Jednak pieniądz jest kapryśny nie trzyma się osób, które go nie szanują. Jeżeli znasz ceny podstawowych produktów i usług, szukasz jak kupić książkę taniej nie jesteś skąpcem, jesteś osobą, która szanuje siebie, bo przecież to ty codziennie niezależnie od tego, co robisz podejmujesz działania pozwalające ci zarobić pieniądze. Pamiętaj także, aby kontrolowanie pieniędzy nie przerodziło się w liczykrupstwo ograniczające twoje możliwości zarobkowe. Każda wydawana przez ciebie złotówka powróci, jeżeli wydasz ją z radością i w zgodzie z sobą Pamiętaj wszystko, co robisz powinno być dobre dla Ciebie i zgodne z Tobą.

Pozdrawiam

---

VRenata MikulewiczV
trener biznesu, coach

www.kobieta-sukcesu.pl
www.ErgoCoaching.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 10 lutego 2011

Karty kredytowe czyli pożyczki inaczej

Karty kredytowe czyli pożyczki inaczej.

Autorem artykułu jest Robert Grabowski



Karta kredytowa to tak naprawdę pożyczka i nieoprocentowany kredyt na zakupy. Gdy już ją posiadasz, jest niczym dostępna na zawołanie pożyczka bez BIK-u, bez zaświadczeń, bez sprawdzania zdolności kredytowej. Może się przydać pod warunkiem że zachowasz samodyscyplinę i nie przekroczysz okresu bezodsetkowego.

Karta kredytowa to po prostu także forma pożyczki gotówkowej. Oczywiście nie sam kawałek plastiku; otrzymując od banku kartę kredytową otrzymujemy limit gotówki którą możemy wybrać w bankomatach wówczas, gdy będzie nam ta gotówka potrzebna. Jeśli nie ma takiej potrzeby, to lepiej nie wykorzystawać do tego karty kredytowej, gdyż z tytułu wypłat gotówki w bankomatach banki pobierają prowizję. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wykorzystywanie karty kredytowej do dokonywania bezgotówkowych transakcji za pośrednictwem internetu albo w sklepie, do zapłaty przy kasie za nabyte towary, o ile sklep posiada specjalny terminal. Z tytułu takich bezgotówkowych transakcji i płatności bank nie pobiera prowizji.

Jest jeszcze lepiej - otrzymując kartę kredytową mamy do wykorzystania tzw. okres bezodsetkowy sięgający nawet do ok. 55 dni (zależnie od warunków banku który przyznał nam kartę kredytową). Dotyczy ten okres bezodsetkowy tylko transakcji bezgotówkowych a nie gotówki wypłaconej w bankomacie; w tym drugim przypadku pamiętajmy też dodatkowo tym, że bank pobiera prowizję z tytułu wypłat gotówkowych.

Należy jednak uważać i debet regulować w terminie, gdyż przekroczenie okresu bezodsetkowego chociażby o jeden dzień powoduje, że kredyt staje się oprocentowany i to bynajmniej nie od dnia wymagalności ale bank naliczy odsetki także za cały okres który był okresem bezodsetkowym (ale który przekroczyliśmy). Oprocentowanie kredytu na karcie kredytowej jest zwykle bardzo wysokie (wyższe niż w przypadku tradycyjnych pożyczek, kredytów gotówkowych) i jeżeli nie musimy kredytować się karta kredytową ponad okres bezodsetkowy, to nie wykorzystujmy tego kredytu.

Z drugiej jednak strony karta kredytowa niekiedy zapewnia jej właścicielowi komfort psychiczny w postaci świadomości że w razie potrzeby gotówka jest pod reką i nie trzeba ubiegać się o przyznanie w banku kredytu gotówkowego, co trwa i może zakończyć się odmową przyznania kredytu w danym momencie. Karta kredytowa wydawana jest zwykle tylko na podstawie zaświadczenia z zakładu pracy o wysokości dochodów. Komnfort jaki niektórym ludziom zapewnia posiadanie karty wynika też ze świadomości tego, że w przypadku braku zdolności kredytowej i niemożności uzyskania kredytu gotówkowego (np. utrata pracy, nagromadzenie się róznych zobowiązań kredytowych), mając kartę wciąż można wykorzystać kiedyś przyznany kredyt - limit na karcie. Trzeba jednak uważać, gdyż łatwość sięgnięcia po kartę kredytową i wykorzystania limitu nawet w sytuacji niewypłacalności jej posiadacza, może go następnie drogo kosztować gdy jego sytuacja finansowa nie poprawi się, a okres bezodsetkowy skończy się i zaczną gwałtownie narastać odsetki.

Na co zwracać uwagę dokonując wyboru karty kredytowej? Oczywiście jak w przypadku kredytów i pożyczek, na wysokość oprocentowania po upływie okresu bezodsetkowewgo, jak i na oferowaną długość okresu bezodsetkowego. Może któryś bank oferuje akurat brak opłaty za wydanie karty a jak nie, to który oferuje najniższą. Ważna jest też wysokość opłaty za przedłużenie karty o kolejny rok. Jeżeli będziesz wykorzystywał choć część limitu przuyznanego na karcie to bank może Ci zwrócić koszty opłaty za wydanie i za przedłużenie ważności karty kredytowej; warto więc sprawdzić który bank oferuje taką refundację przy najniższym wykorzystanym limicie środków na karcie. Kolejna sprawa to czy ubezpieczenie karty jest obowiązkowe oraz ile wynosi. Ponadto, przynajmniej niektóre banki oferują zwrot określonego procentu wartości transakcji dokonanych przy użyciu karty, warto porównać tę wartość procentową w ofertach różnch banków. Można też liczyć na rabaty w wybranych sklepach i punktach z tytułu płatności kartą; sprawdzić i porównać wysokość oferowanych rabatów oraz dostępność tych punktów w okolicy.

---

Karty kredytowe


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Brak pieniędzy - jak sobie z nim radzić?

Brak pieniędzy - jak sobie z nim radzić?

Autorem artykułu jest dywyn



Zapewne każdemu z nas zdarzyło się kiedyś odczuwać niedostatek pieniędzy, a także nieprzyjemności, związane z konsekwencjami tak trudnej sytuacji. Jako, że pożyczka od krewnych czy znajomych to dla wielu osób rozwiązanie nie do przyjęcia, niektórzy w inny sposób radzą sobie z tarapatami finansowymi.

Problemy finansowe mogą spotkać każdego, w dowolnej sytuacji i w każdym momencie życia. Zbankrutowanie prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej, otrzymanie wypowiedzenia z pracy, konieczność poczynienia jakichś nadprogramowych opłat czy kupna jakiejś rzeczy – wszystkie te przypadki, a także wiele innych, wiążą się z pilną potrzebą posiadania większej ilości środków finansowych, dzięki którym można by pokryć bieżące potrzeby, a nawet zachcianki. Poza koniecznymi wydatkami, takimi jak kupno większego mieszkania czy nowego samochodu, jeśli np. założyliśmy rodzinę, często odczuwamy też silne pragnienie zakupu np. drogiej wycieczki zagranicznej. Na takie zachcianki też nie możemy sobie zwykle pozwolić, ponieważ nie dysponujemy wystarczającym zapleczem finansowym. Jednakże, pomóc w takiej sytuacji może nam dobra pożyczka lub korzystny kredyt, które to usługi banków czy innych podobnych instytucji cieszą się w dzisiejszych czasach coraz większą popularnością. Dotyczy to ludzi w każdym wieku, bez względu na to, na co potrzebne są im pieniądze. Obecnie bowiem do wyboru mamy szereg różnych kredytów i pożyczek, w tym między innymi studenckie, mieszkaniowe, hipoteczne, samochodowe czy bezgotówkowe, a nawet kredyty w supermarketach czy pożyczki pod zastaw.

Jeśli uda nam się znaleźć odpowiednią ofertę, to bez względu na to, jak wysokie są nasze zarobki, jakimi zaświadczeniami dysponujemy lub nie, czy też jakie możemy zaproponować zabezpieczenie, z pewnością znajdziemy idealną dla siebie pożyczkę lub kredyt. Ostatnio bowiem coraz więcej instytucji, takich jak polska korporacja finansowa skarbiec, oferuje pożyczki czy kredyty bez zbędnych formalności, a jedynie za okazaniem dowodu osobistego.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Sąd dał wiarę, że pozwany zwrócił 50 tys. zł. pożyczki bez pokwitowania

Sąd dał wiarę, że pozwany zwrócił 50 tys. zł. pożyczki bez pokwitowania.

Autorem artykułu jest Robert Grabowski



Zobacz, jak sąd dał wiarę zeznaniom dłużnika i świadka, że dłużnik spłacił 50 tys. zł. pożyczki "z ręki do ręki" i bez pokwitowania. Nigdy więc nie bądź pewien, że posiadasz wierzytelność, dopóki nie zostanie zasądzona prawomocnym orzeczeniem.

Uzasadnienie wyroku.

Powód R.G. pierwotnie domagał się zasądzenia od pozwanego G.S. kwoty 50.000 zł z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu według norm przepisanych. Na uzasadnienie swojego żądania powód stwierdził, iż prawo do dochodzonego roszczenia nabył na skutek umowy przelewu powierniczego wierzytelności. Wskazał, roszczenie to wynika z umowy pożyczki i obejmuje połowę należności pozostałej zwrotu. Podał, iż pozwany, pomimo wezwania go przez powoda do zwrotu reszty pożyczki nie dokonał żadnej wpłaty W dniu 27 sierpnia 2008r. Sąd wydal nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym (sygn. akt ...), mocą którego nakazał pozwanemu aby zapłacił powodowi kwotę objętą żądaniem pozwu. Od wydanego nakazu zapłaty pozwany G.S. wniósł skutecznie sprzeciw zaskarżając nakaz w całości i domagając się oddalenia powództwa w całości.

Pozwany przyznał fakt zawarcia umowy przelewu powierniczego wierzytelności wynikającej z umowy pożyczki zawartej przez pozwanego z M.S. Zakwestionował jednakże okoliczność że nie dokonał spłaty zadłużenia. Podniósł iż dniu 14 stycznia 2008r. dokonał przelewu na konto pożyczkodawcy M.S. kwoty 6000 zł. z rachunku bieżącego swojej matki D.S. zlokalizowanego w Banku Zachodnim WBK S.A. I Oddział w Polanicy Zdroju, a kolejnych wpłat na poczet długu dokonywał wpłatami gotówkowymi w banku bezpośrednio na konto wierzyciela M.S. w obecności świadka zawarcia umowy pożyczki B.R. Tym samym dokonał spłaty całości zadłużenia. W toku procesu powód cofnął pozew w zakresie kwoty 6.000 zł, przyznając, że pozwany przed zawarciem umowy przelewu wierzytelności dokonał zapłaty powyższej kwoty zaciągnąwszy w tym celu kredyt którego żyrantem był znajomy zbywcy wierzytelności.

Sąd ustalił co następuje: Bezspornym pomiędzy stronami procesu był fakt iż w dniu 23 czerwca 2008 r. pomiędzy M.S. jako powierzającym a R.G. jako przejmującym doszło do zawarcia umowy przelewu powierniczego wierzytelności. Przedmiotem umowy były wierzytelności wraz z wszelkimi związanymi z nimi prawami ubocznymi przysługujące powierzającemu od dłużnika G.S. z tytułu umowy pożyczki kwoty 100.000 zł udzielonej na okres do dnia 20 grudnia 2007 r. (umowa przelewu powierniczego wierzytelności k 4) Pozwany dokonał zwrotu całości pożyczki kwocie 100 000 zł zaciągniętej u M.S., po terminie wynikającym z umowy pożyczki lecz przed zawarciem umowy przelewu powierniczego wierzytelności, ąrodki na ten cel uzyskał z kolejnego kredytu. (dowód: zeznania świadka B.R. k. 88-89, polecenie przelewu k. 5) Pierwszą część pożyczki w kwocie 53.000 zł pozwany przekazał w dniu 4 lutego 2008r. przelewem bankowym na rachunek pożyczkodawcy M.S. zlokalizowany w Banku Spółdzielczym w Legnicy. Spłata nastąpiła z rachunku bankowego prowadzonego dla D.S. a zlokalizowanego w Banku Zachodnim WBK I Oddział w Kłodzku. Kwota pierwszej spłaty obejmowała również odsetki za opóźnienie (dowód polecenie przelewu k. 5, zeznania świadka B.R. k 88-89, zeznania świadka M.S. k 104-106) Z kolei spłata pozostałej kwoty 50.000 zł. została zapłacona jednorazowo gotówką do rąk pożyczkodawcy M.S.

Przekazanie pieniędzy nastąpiło w samochodzie należącym do B.R. który był obecny przy zawieraniu umowy pożyczki, pod blokiem w którym mieszkał pożyczkodawca. Pozwany przekazał pożyczkodawcy pięć paczek po 10.000 zł. każda, opakowanych "gumką recepturką" a następnie zapakowanych w folię. (dowód: zeznania świadka B.R. k 88-89). Pieniądze pochodziły z zaciągniętego przez pozwanego kredytu. Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dokumenty wskazane powyżej, jak również na podstawie zeznań świadka B.R. oraz jedynie częściowo w oparciu o zeznania M.S. Prawdziwość i wiarygodność dokumentów nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Zeznania świadka B.R. nie budzą wątpliwości Sądu, znajdują ponadto potwierdzenie w treści dokumentów stanowiących dowody w sprawie, tworzą logiczną i spójną całość a dowody wskazane przez pozwanego w żaden sposób nic podważają ich wiarygodności.

Nie bez znaczenia dla oceny wiarygodności zeznań tego świadka pozostawała okoliczność, iż świadek zna zarówno pożyczkodawcę jak i pozwanego, nie ma więc żadnych podstaw aby posądzić go o stronniczość. świadek niejako pośredniczył w zawarciu umowy pożyczki. Uczestniczył zarówno przy jej zawieraniu jak i przy częściowej spłacie pożyczki. Sąd uznał zatem, to świadek ten nie jest zainteresowany żeby zeznawać na niekorzyść którejkolwiek ze stron. Relacja tego świadka o okolicznościach zwrotu przez pozwanego pożyczonych pieniędzy jest bardzo dokładna, szczegółowa. Zeznania tego świadka tworzą spójną całość z wyjaśnieniami pozwanego.

Sąd odmówił wiarygodności twierdzeniom powoda oraz w znacznej części zeznaniom zawnioskowanego przez powoda świadka M.S. Ich wzajemne wyjaśnienia różnią się zasadniczo w istotnych kwestiach, a przede wszystkim nie znajdują potwierdzenia w zeznaniach świadka B.R. Wyjaśnienia powoda i świadka są wzajemnie niespójne, nie stanowią logicznej całości. świadek M.S. podał, że pozwany zapłacił mu w drodze jednorazowego przelewu bankowego kwotę 53,000 zł. w kwietniu bądź w maju, zeznał jednak, iż nie pamięta roku, w którym zdarzenie to miało miejsce. Zeznał, iż dodatkowo pozwany dokonał na jego rzecz przelewu bankowego na kwotę 6.000 zł, którą to kwotę świadek potraktował jako ekwiwalent za opóźnienie w wykonaniu przez pozwanego umowy pożyczki. Tym samym świadek ten przyznał, iż pozwany wykonał umowę pożyczki chociaż uczynił to po umówionym terminie. Potwierdził także pośrednio zeznania świadka B.R. który zeznał, iż w jego ocenie umowa pożyczki była następstwem porozumienia pożyczkodawcy M.S. z pozwanym co do tego iż zrobią wspólny interes polegający na zakupie nieruchomości a następnie jej odsprzedaniu kupcowi który był gotowy ją zakupić. M.S. przekazał pozwanemu pieniądze w formie gotówki, jednakże wspólny interes nie doszedł do skutku gdyż kupujący wycofał się z zakupu nieruchomości. Wówczas pożyczkodawca zażądał od pozwanego zwrotu potyczki a pozwany zaciągnął. w tym celu kredyt. W konsekwencji pożyczkodawca zażądał oprócz zwrotu pożyczki zapłaty dodatkowej sumy pieniężnej jako fomry ekwiwalentu za utracone korzyści Swiadek nie potrafił jednak wskazać czy przedmiotem przelewu wierzytelności byka jedna czy dwie umowy pożyczki które łączyły go z pozwanym. Tymczasem powód przyznał, że kwota 6000 zł. była zapłacona na poczet umowy pożyczki. będącej przedmiotem przelewu wierzytelności i o tę właśnie kwotę ograniczył roszczenie pozwu.

Sąd zważył co następuje: Powództwo nie zasługuje na uwzględnienie. Powód wywodził swoje roszczenie z zwartej w dniu 23 czerwca 2008r. umowy przelewu powierniczego wierzytelności przysługujących powierzającemu M.S. od dłużnika M.S. z tytułu umowy pożyczki kwoty 100.000 zł udzielonej na okres do dnia 20 grudnia 2007r. Pozwany nie kwestionował faktu zawarcia umowy pożyczki, przyznaj również i zawarcia umowy przelewu powierniczego wierzytelności. Podniósł jednakże zarzut spłaty całości pożyczki. Zgodnie z art 720 par. 1 k.c. przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy a biorący zobowiązuje się zwrócić tę sama ilość pieniędzy.

Jak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1996r. (sygn. akt I CKU 45/96) przy rozpoznawaniu sprawy na podstawie przepisów kod postępowania cywilnego rzeczą sądu nic jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełniania lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia dowodów z urzędu zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 kpc). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 kpc) a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 kpc) spozzywa na stronie która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 kc).

Oznacza to, że pozwany winien był udowodnić, że spłacił całość pożyczki zaciągniętej u M.S. W ocenie Sądu pozwany wykazał powyższe okoliczności. Zawnioskowany przez niego świadek B.R. przedstawił bardzo dokładną relację zdarzenia, do którego doszło w lutym 2008 r. kiedy to pozwany przekazał bezpośrednio do rak pożyczkodawcy M.S. gotówkę w kwocie 50.000 zł. Z kolej z przedstawionego przez powoda polecenia przelewu wynika iż dniu 4 lutego 2008 r. pozwany dokonał spłaty części i pożyczki kwocie 53.000 zł. Fakt ten został dodatkowo potwierdzony przez zawnioskowanego przez powoda świadka M.S. (pożyczkodawca). Dodatkowo sam powód przyznał, że na poczet pożyczki będącej przedmiotem przelewu wierzytelności pozwany zapłacił kwotę 6.000 zł. Z poczynionych ustaleń faktycznych wynika zatem, iż pozwany spełnił całość świadczenia wynikającego z umowy pożyczki i to jeszcze przed zawarciem umowy przelewu wierzytelności.

W tym miejscu wskazać należy, że okoliczności podniesione w uzasadnieniu sprzeciwu od nakazu zapłaty zostały następnie przez pozwanego zweryfikowane jednak nic może to przesądzać o uznaniu roszczenia pozwu za zasadne. Pozwany wyjaśnił, że w uzasadnieniu sprzeciwu są nieścisłości dotyczące sposobu spłaty pożyczki. Wskazano tam bowiem, że całość pożyczki spłacona została przez przelewy bankowe, a faktycznie część została spłacona w ten właśnie sposób, a część w formie przekazania gotówki. Pozwany wyjaśnił jednak, ż przyczyną tej niedokładności był fakt, iż w okresie gdy otrzymał odpis nakazu zapłaty jego ojciec ciężko chorował, następnie zmarł i pozwany zlecił napisanie sprzeciwu księgowej w swojej firmie, a następnie sprzeciw podpisał. Zeznał, że zależało mu na zachowaniu terminu do wniesienia sprzeciwu, a nie miał w tym okresie czasu aby zająć się sprawą sporządzenia sprzeciwu rzetelnie, właśnie z uwagi na chorobę swojego ojca. (wyjaśnienia pozwanego k. 98 akt).

Mając na względne wszystkie powyższe okoliczności przyjąć należy, ż powód nie wykazał czy i ewentualnie w jakiej części jego roszczenie zasługuje na uwzględnienie. Wobec cofnięcia pozwu, za zgodą pozwanego, co do kwoty 6.000 zł. na podstawie art. 355 kpc w zw. z art. 203 kpc postępowanie w tym zakresie należało umorzyć. Natomiast mając na uwadze powyżej opisane okoliczności i powołaną podstawę prawną orzeczono jak w sentencji wyroku.

---

Pożyczki


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 9 lutego 2011

Najgorzej ma żyrant

Najgorzej ma żyrant.

Autorem artykułu jest Robert Grabowski



Jestes proszony o podżyrowanie kredytu, pożyczki? Nie wypada Ci odmówić, bo to dobry kolega, dobry wujek? Mimo tego trzy razy się zastawnów zanim to zrobisz.

Wiele osób godzi się podżyrować komuś kredyt nie zdając sobie sprawy z tego, jak wiele ryzykują. Jeżeli żyrant poniesie za kredytobiorcę koszty spłaty kredytu, ma wówczas prawo domagać się ich zwrotu od kredytobiorcy. Problem w tym, ze często nawet z wyrokiem okazuje się to w praktyce niemożliwe.

W trójkącie bank - kredytobiorca - żyrant, ten ostatni jest często w najgorszej sytuacji. Nie wie o tym na początku, ale z czasem dociera to do niego i to dość niespodziewanie, kiedy bank żąda od niego zapłaty kredytu. Żyrowanie kredytów gotówkowych, pożyczek to ryzykowna przysługa. Nie każdy żyrant zadaje sobie trud aby ruszyć mózgownicą i uświadomić sobie że skoro jest proszony o poręczenie to znaczy ze w oczach banku sam kredytobiorca nie przedstawia wystarczającej wiarygodności kredytowej. Co to oznacza? Ano to, że nie ma wystarczających dochodów i nie posiada majątku który mógłby posłużyć jako zabezpieczenie spłaty zobowiązania.

Jeżeli więc nie spłaci kredytu, to bank, nie mogąc od niego ściągnąć pieniędzy, zwróci się o zapłatę do żyranta a jeśli ten dobrowolnie nie zapłaci, to zajmie się tym komornik. Co gorsza, bank nie musi najpierw egzekwować od kredytobiorcy i wykazać ze egzekucja jest bezskuteczna. Może od razu zwrócić się o zapłatę do żyranta. Po spłaceniu zobowiązania za kredytobiorcę, żyrantowi przysługuje prawo do odzyskania tych pieniędzy od kredytobiorcy i to wraz z dodatkowymi kosztami jakie poniósł a więc w szczególności z kosztami komorniczymi. W tym celu należy złożyć w sądzie stosowny pozew (z załączonymi dokumentami potwierdzającymi dokonanie spłaty za kredytobiorcę) i uzyskać nakaz zapłaty.

Jeżeli jednak dłużnik:

- nie pracuje legalnie lub pracuje ale otrzymuje stawkę minimalną, a ta jest wolna od zajęcia komorniczego,
- nie posiada własnego samochodu,
- nie posiada nieruchomości,
- ruchomości w mieszkaniu nie przedstawiają wartości handlowej a tylko użytkową (tak jest najczęściej),

to komornik nie wyegzekwuje długu. Pieniądze z kredytu dłużnik mógł przejeść, przetracić, lub schować (i udaje że ich nie ma) albo kupić coś ale nie na siebie tylko np. na żonę (która za ten długi męża nie odpowiada jeśli nie wyraził pisemnej zgody na zaciągnięcie zobowiązania, jeśli nie była współkredytobiorcą) wykorzystując żyranta, oszukując go. Jak twierdzą w jednej z ogólnopolskich firm windykacyjnych, zlecenia o takiej specyfice kiedy to zgłaszają się wierzyciele będący żyrantami, to około 30% wszystkich zapytań o windykację należności.

Wśród nich jest wiele przypadków po wcześniejszym bezskutecznym postępowaniu egzekucyjnym przeciwko żyrantowi. W takich sytuacjach trudno jest doprowadzić do skazania za oszustwo ponieważ zakłada się że żyrant wiedział iż sytuacja finansowa kredytobiorcy jest zła i może on nie być w stanie spłacić kredytu, wszak dlatego właśnie żyrant został poproszony o podżyrowanie kredytu. Natomiast aby zaistniało przestępstwo oszustwa trzeba m.in. wykazać że pokrzywdzony został wprowadzony w błąd.

---

Tanie kredyty


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Najczęstsze błędy prywatnych pożyczkodawców

Najczęstsze błędy prywatnych pożyczkodawców.

Autorem artykułu jest Robert Grabowski



Udzielenie oprocentowanej pożyczki prywatnej może być świetną lokatą kapitału o ile będziesz w stanie wykazać, że pożyczki rzeczywiście udzieliłeś... Zapoznaj się z najczęstszymi błędami pozyczkodawców, które mogą Cię drogo kosztować.

Udzielenie pożyczki może być świetną lokatą kapitału. Wiedzą o tym banki, wie o tym coraz więcej osób prywatnych. Nie taką lokatą jak bankowy depozyt terminowy kiedy to zastanawiasz się i denerwujesz czy chociaż wyrówna inflację. Na udzieleniu pożyczki możesz zarobić naprawdę sporo zastrzegając w umowie pożyczki umowne odsetki do wysokości odsetek maksymalnych włącznie; wynoszą one czterokrotność stopy kredytu lombardowego. Czasem ludzie udzielają pożyczek innym ludziom grzecznościowo, bez obwarowania odsetek. Tak czy inaczej, trzeba jednak wiedzieć komu opłaca się udzielić pożyczki a komu nie, oraz jak należycie udokumentować jej udzielenie. Udzielając pożyczki niewłaściwej osobie możemy jej nie odzyskać i mamy tu na myśli pożyczkobiorców nie posiadających (oficjalnie) żadnego majątku (o czym pożyczkodawca często wie ale jakoś nie kojarzy że skoro dłużnik ma samochód na żonę albo na matkę a nie na siebie, to coś tu nie gra), ukrywających majątek albo takich co przed terminem jej zwrotu wyjeżdżają za granicę, coraz częściej. Jednak chyba jeszcze gorzej gdy nie będziesz w stanie w ogóle wykazać, że pożyczyłeś komuś kasę! Poniżej przedstawiamy trzy podstawowe błędy które ostatecznie mogą sprawić, ze Twój dłużnik będzie śmiał Ci się w oczy w majestacie prawa bo sąd uzna, ze żadnej pożyczki nie było.

Najgłupsze co może być, to udzielenie pożyczki bez umowy, bez dowodu przekazania pieniędzy. "Ale ja mam świadka" powiedział nam niejeden taki naiwny. Czyli, że ma świadka który był obecny przy przekazywaniu pożyczki i może poświadczyć w sądzie. O tyle tylko, że pożyczkobiorca też może znaleźć sobie "świadka", który potwierdzi jego wersję a mianowicie np. że to on udzielił pożyczki! I co w tej sytuacji ma zrobić sąd, komu uwierzyć? Nie licz więc na to że wygrasz sprawę tylko ze świadkiem zwłaszcza jeśli pożyczkobiorca również przedstawi świadka albo raczej "świadka".

Inny błąd, kto wie, czy nie mniej głupi od poprzedniego, czyli - brak umowy pożyczki ale za to jest potwierdzenie przelewu. Tyle, ze w tytule prawnym przelewu napisane jest tylko np. właśnie "przelew" albo np. "przekazanie środków". Co jest nie tak, przecież jest potwierdzenie przekazania kasy (ktoś powie) o co chodzi? Chodzi o to, że beneficjent (faktyczny pożyczkobiorca) przelewu może twierdzić... że ten przelew to nie udzielenie pożyczki, ale jej zwrot! Czyli, że to niby on pożyczył pieniądze osobie od której jest ten przelew i jest to zwrot pożyczki. A wystarczyłoby tylko wpisać w tytule przelewu np. "udzielenie pożyczki".

Jeszcze inny, może nie aż tak głupi, ale też mogą być kłopoty z wykazaniem, ze udzieliło się pożyczki. Błąd popełniany gdy kwota pożyczki zostaje przekazana pożyczkobiorcy z ręki do ręki (a nie przelewem na konto). Polega na tym, że w umowie pożyczki brak jest jednoznacznego zapisu o tym, że pożyczkobiorca podpisując umowę pożyczki kwituje tym samym otrzymanie kwoty pożyczki. Chodzi o to, że samo "...X udziela Y pożyczki w kwocie ..." w umowie pożyczki może nie wystarczyć. Pożyczkobiorca może skutecznie wywodzić, ze owszem, umowę pożyczki podpisał, ale kwoty pożyczki nie otrzymał. Co prawda, w tej sytuacji zeznania świadka mogą się bardziej liczyć niż w wyżej opisanych sytuacjach, gdyż tu jest umowa i nie ma wątpliwości kto komu udzielał pożyczki. Trzeba jednak udowodnić że udzielił. Pożyczkobiorcy trudniej tu mataczyć i szukać "świadka" na "nieudzielenie mu pożyczki". Tutaj istotne będzie, czy sąd obdarzy tzw. walorem wiarygodności zeznania świadka po stronie pożyczkodawcy. Czyli, czy mu uwierzy.

I na koniec bardzo zdradliwe, np. "Przekazanie pożyczki nastąpi z chwilą podpisania umowy za pokwitowaniem". To oznacza, że jeśli przekazałeś pożyczkobiorcy kwotę pożyczki na podstawie umowy zawierającej takie sformułowanie i jeżeli nie dysponujesz osobnym potwierdzeniem to też możesz mieć problem. I to duży. Wychodzi bowiem na to, że pożyczki nie udzieliłeś - pieniędzy nie przekazałeś. Takie gotowe umowy zawierające taki kruczek czasem podsuwają niedoświadczonym pożyczkodawcom nieuczciwi pożyczkobiorcy pragnący wyłudzić pożyczkę, czyli mający zamiar nigdy jej nie zwrócić.

Udzielanie pożyczek z przekazaniem pieniędzy z ręki do ręki pożyczkobiorcy ma miejsce bardzo często. I dotyczy to także relatywnie wysokich kwot nawet rzędu kilkudzieisęciu tysięcy złotych. Widzieliśmy nawet taką umowę pożyczki, w której napisane było że pożyczkobiorca pożycza kwotę 450.000,00 zł. (słownie: czterysta pięćdzieisąt tysięcy złotych) i wraz z podpisaniem umowy pożyczki kwituje otrzymanie tej kwoty. Zdecydowanie bezpieczniej przelewać wysokie kwoty pożyczki na konto pożyczkobiorcy zamiast przekazywać je z ręki do ręki. Potwierdzenie przelewu bankowego to niezbity dowód na to że taką własnie kwotę przekazano i że w ogóle przekazano. W przypadku kwot przekazywanych z ręki do ręki (zgodnie z zapisem w umowie pożyczki) istnieje prawdopodobieństwo, że pożyczkobiorca będzie wykręcał się i twierdził że takiej pożyczki (w takiej kwocie) nie otrzymał. Powie w sądzie np. że został bezprawnie (np. przemocą) zmuszony do podpisania takiej umowy, albo że podpisał ją in blanco. Sąd zapewne (tak myślimy) nie da takim wykrętom wiary, ale kto wie. Tak, czy inaczej, proces przeciągnie się. Na udzielenie pożyczki z ręki do ręki mogą też naciskać ci z pożyczkobiorców którym komornik zajął konta. Jeśi tak jest, to i spłata pożyczki może być zagrożona (choć wcale nie musi tak być).

P.S. Kilka dni po opublikowaniu powyższego artykułu znajomy windykator wiedzący o tym artykule przesłał nam maila jakiego właśnie otrzymał. Przytaczamy fragment tego maila gdyż stanowi praktyczny przykład tego, o czym wyżej piszemy. Oto ten fragment: "Mam dłużnika, który uchyla się od uregulowania swojego zobowiązania. Moja wierzytelność wynika z zawartej umowy pożyczki na kwotę 5 tys. zł z terminem płatności 10 lipca br. Posiadam kopię przelewu bankowego. Oprócz powyższej kwoty pożyczyłam tej samej osobie, na jej prośbę wyrażoną w sms-ie, kolejne 1000 zł. Również posiadam potwierdzenie przelewu bankowego. Oba przelewy zostały zrobione na rachunek bankowy firmy, której właścicielką jest inna osoba (osoba fizyczna prowadząca działalność gosp.). Osoba, której pożyczyłam pieniądze jest zatrudniona we wspomnianej firmie jak również sama pożyczka była związana z działalnością owej firmy. Firma ta do tej pory prowadzi działalność aczkolwiek o ile mi wiadomo nie jest w najlepszej kondycji finansowej. Ale istnieją podejrzenia, że osoby te nie prowadzą tej firmy w sposób rzetelny i uczciwy. Do tej pory dłużnik nic nie spłacił pomimo tego że złożyłam na Policji zawiadomienie o oszustwie. Prokuratura sprawę umorzyła niedopatrując się przestępstwa i kierując mnie na drogę cywilną. (...)"

---

Kredyt mieszkaniowy


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl