piątek, 10 lutego 2012

Jak znaleźć najlepszą usługę asset management?

Jak znaleźć najlepszą usługę asset management?

Autorem artykułu jest Piotr P



Osoby, które posiadają spore aktywa, czyli ponad 100tys złotych i chcą je zainwestować w celu podwyższenia swoich zysków mogą skorzystać z usług profesjonalnych pośredników.

Na rynku działa całkiem sporo firm, które zajmują się zarządzaniem aktywami, termin ten wywodzi się od angielskiego zwrotu asset management. Człowiek bez doświadczenia w inwestowaniu i obracaniu aktywami, taki, który przez łut szczęścia wszedł w posiadanie takiego majątki powinien właśnie skorzystać z takiej profesjonalnej pomocy oferowanej przez specjalistów.

Oczywiście nikt nikogo nie namawia do tego żeby powierzył swoje aktywa zupełnie nieznanej firmie, na zasadzie zdecydowanie przerośniętego zaufania. Nie mając jednak doświadczenia w inwestowaniu trudno jest czasem człowiekowi ocenić czy dana firma rzeczywiście powiększy jego majątek. Zastanawiając się nad tym, z jakich usług skorzystać warto się wcześniej nauczyć jak firmę z branży asset management wybierać. Są strony w sieci, na których zainteresowany znajdzie wszystkie potrzebne informacje.

Skoro podstawowym celem inwestowania własnego kapitału jest osiąganie z tego tytułu dodatkowych korzyści to jasnym jest, co będzie podstawowym kryterium wyboru firmy, której się powierzy zarządzanie kapitałem. Przede wszystkim mianowicie chodzi o to, jakie tempo przyrostu kapitału jest w stanie realnie zagwarantować dana firma zajmująca się zarządzaniem. Tutaj potencjalny inwestor powinien się dociekliwie dopytywać, jakie są szczegóły inwestycji podejmowanych przez przedsiębiorcę.

Bogactwo portfela inwestycyjnego też gra dużą rolę podczas wybierania firmy, która będzie zarządzała powierzonymi aktywami przez określony czas.

Poza samym bogactwem portfela inwestycyjnego istotne też jest to, w jaki sposób inwestują osoby prowadzące działalność o profilu asset management, czyli jakie spółki wybierają konstruując ofertę inwestycyjną dla konkretnego klienta. Zanim się zdecyduje człowiek powinien przeanalizować to jak będą się kształtować jego szanse zarobkowe z daną firmą z segmentu, czyli sprawdzić, jakie pośrednik oferuje produkty ustrukturyzowane dla swoich klientów.

akcje3

Elastyczność reakcji samego inwestora też musi być czynnikiem, który wpłynie na to czy firma zostanie przez klienta wybrana czy nie. Tutaj sama szybkość reakcji pracowników firmy inwestycyjnej na zmiany koniunktury ma znaczenie. Firma, która proponuje zarządzanie pieniędzmi musi umieć tak skonstruować portfel inwestycji by gwarantował rozsądne optymalne zyski przy hossie i minimalizował straty w trakcie bessy.

Najlepiej zrobi zainteresowany usługą typu asset management, jeżeli sprawdzi działające na rynku domy maklerskie, biura maklerskie zorganizowane przy bankach i instytucjach finansowych i sprawdzi, jakie są dostępne oferty przedstawione w zrozumiały sposób. Porady na stronach tematycznych również będą pomocne w wyborze odpowiedniej firmy.

Najważniejsze by wybierając podmiot, któremu się powierzy zarządzanie sporym kapitałem nie działać pośpiesznie. Przestrzeganie tej reguły już jest połową drogi do podjęcia właściwej decyzji.

---

Tu znajdziesz samochody używane i nowe.

Najtańsze akcesoria motocyklowe w internecie.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Białe szaleństwo na kredyt

Białe szaleństwo na kredyt

Autorem artykułu jest Żarówka PR i Marketing



Zima wydaje się o być wiele przyjemniejsza jeśli nie trzeba jej spędzać w pracy lub szkole. Szaleństwo na białych stokach lub wprost przeciwnie – piaszczysta plaża w egzotycznych krajach - to bardzo kuszące perspektywy w tym okresie.

Tylko jak sfinansować taki wyjazd gdy domowy budżet został nadwyrężony świątecznymi wydatkami i chwilowo brakuje środków?

Już w połowie stycznia pierwsza grupa województw rozpocznie ferie zimowe. Wiele rodzin wyjedzie w tym czasie na wypoczynek. Co ciekawe, w tym roku największą popularnością cieszą się nie górskie kurorty, a egzotyczne kraje, głównie Egipt. Średnie koszty takiej wyprawy to ponad 2000 PLN. Nawet jeśli ktoś zdecyduje się na mniej odległe zakątki i postawi na sporty zimowe, koszty te także nie będą o wiele niższe. Po wydatkach związanych z Bożym Narodzeniem taki wyjazd często można sfinansować jedynie dzięki pożyczce.

Szybko nie zawsze znaczy dobrze

Jeśli brakuje środków własnych na pokrycie wydatków związanych z zimowym wyjazdem, jednym z najczęściej spotykanych rozwiązań jest wzięcie pożyczki. Bardzo często konsumenci chcą otrzymać pieniądze w jak najkrótszym czasie i obawiają się, że będą zmuszeni długo czekać na decyzję z banku. Wtedy zwracają się do innych, pozabankowych instytucji udzielających pożyczki gotówkowe. Na rynku istnieje wiele takich firm, ale Związek Firm Doradztwa Finansowego (ZFDF) radzi, aby decyzja o wyborze takiej instytucji była dobrze przemyślana. Należy zdawać sobie sprawę z tego, że taka pożyczka będzie z reguły droższa niż udzielona przez bank. Warto obliczyć wszystkie dodatkowe koszty z nią związane (na przykład wysokość marży, prowizji, czy rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania), ponieważ w rzeczywistości takie zobowiązanie może być o wiele bardziej kosztowne, niż się wydawało się na początku. Niezwykle ważne jest także sprawdzenie wiarygodności takiej firmy i opinii panujących na jej temat.

Bank nie taki straszny

Alternatywą dla firm pożyczkowych są kredyty gotówkowe udzielane przez banki. Wbrew pozorom ich otrzymanie wcale nie jest trudne. Proces podejmowania decyzji przez bank jest o wiele mniej skomplikowany i krótszy niż w przypadku kredytu hipotecznego. - Czas przyznawania kredytu gotówkowego jest coraz krótszy, a decyzję w banku możemy otrzymać już po 15 minutach od złożenia kompletnego wniosku – mówi Mariusz Frątczak, dyrektor Goldenegg i ekspert Związku Firm Doradztwa Finansowego.

Aby otrzymać pozytywną odpowiedź z banku, wystarczy pozytywna historia z ROR. Otrzymane środki można przeznaczyć na dowolny cel. Należy się jednak liczyć z tym, że kredyt gotówkowy jest nieco droższy niż hipoteczny. Jego oprocentowanie wynosi zazwyczaj 10 - 20%, ale osoba posiadająca konto w danym banku i dużą zdolność kredytową może liczyć na preferencyjne warunki.

Zimą kwitną promocje

Jak co roku, zimą banki mają w swojej ofercie wiele promocji na kredyty. - Królują jak zawsze kredyty gotówkowe, które są dostępne praktycznie w każdym banku. Stały się one doskonałym wsparciem dla budżetu na wyjazd zimowy, zwłaszcza po większych wydatkach świątecznych. Czasami podpisujemy umowy na taki kredyt nie będąc do końca świadomi, że go zaciągamy. Dzieje się tak, kiedy w biurze podróży kupujemy wyjazd w góry na raty. Wtedy sprzedawca usługi turystycznej jest również pośrednikiem banku przy usłudze finansowej. A klient finalnie po zakończonym urlopie spłaca przez około 3 kolejne lata zaciągnięty kredyt. Należy pamiętać, że koszt takiego wyjazdu zwiększa się nam o minimum 20% - wyjaśnia Mariusz Frątczak, Goldenegg i ZFDF.

Ekspert Związku Firm Doradztwa Finansowego podpowiada, że w przypadku zaciągania pożyczki na wyjazd zimowy, należy zwrócić uwagę na wszystkie dodatkowe koszty. - W okresie promocji banki będą gotowe do zmniejszenia prowizji za udzielenie pożyczki nawet do zera, lecz kosztem podniesienia marży, co efektywnie zwiększy nam koszt całego kredytu. Kolejną pułapką finansową są oczywiście ubezpieczenia często zamieniane z prowizją, lecz bardzo kosztowne – ostrzega Mariusz Frątczak (Goldenegg i ZFDF). Przed decyzją warto zastanowić się, czy rzeczywiście ubezpieczenie na życie, karta kredytowa lub konto będą przydatne i czy w dłuższym okresie nie pociągną za sobą kosztów, przez które promocja okaże się droższa niż standardowa oferta.

W przypadku braku wystarczającej ilości środków wyjazd na ferie można oczywiście sfinansować także dzięki karcie kredytowej. Należy jednak pamiętać, że taki kredyt jest bardzo wysoko oprocentowany. Jest to więc dobry pomysł, jeśli konsument będzie miał możliwość spłacić całą kwotę jeszcze przed końcem okresu bezodsetkowego.

---

ZFDF


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Finanse Osobiste - prawidłowe podejście

Finanse Osobiste - prawidłowe podejście.

Autorem artykułu jest Alojzy Wiech



Jeśli trafiłeś na ten artykuł, to prawdopodobnie masz odczucie, że coś z Twoimi finansami jest nie tak, bądź szukasz właściwej ścieżki, którą podążysz ku swojej wolności finansowej. Niezależnie jednak od tego, w którym miejscu swej drogi aktualnie jesteś ta lekcja i tak i tak jest dla Ciebie ważna.

Jeszcze niecałe dwa lata temu borykałem się z problemem płynności w moich finansach osobistych. Bardzo długo nie docierało do mnie, że coś w moim podejściu do zarządzania budżetem domowym jest nie tak. Zawsze dysponowałem jakimiś środkami finansowymi, a jeżeli aktualnie miałem zero na koncie, zawsze pozostawały do wykorzystania karty kredytowe. Żyłem praktycznie nie kontrolując tego co się dzieje w moich finansach.

Zatem pierwszym krokiem w każdym przypadku powinna być trzeźwa ocena sytuacji. Należy dokładnie przeanalizować swoją sytuację finansową i odpowiedzieć sobie na następujące pytania:
- Jak wygląda mój stosunek miesięcznych przychodów do wydatków?
- Czy wiem na co wydaje swoje pieniądze?
- Czy i jak duże mam zobowiązania finansowe (karty kredytowe, debety, kredyty, pożyczki u znajomych)?
- Czy i jak duże mam inwestycje (lokaty, obligacje, akcje, forex, złoto, fundusze inwestycyjne itp.)?
- Czy i jak duże mam wolne środki finansowe?
Kiedy już odpowiemy sobie na powyższe pytania możemy określić naszą pozycję na ścieżce do wolności finansowej. Niezależnie w którym miejscu jesteśmy kolejny krok jest bardzo ważny.

Otóż musimy sobie wyznaczyć realny cel i przekonać samego siebie, że jest on do osiągnięcia w założonym czasie. Jeżeli jesteśmy na samym początku naszej drogi, tym celem może być zapanowanie nad swoim budżetem domowym w przeciągu trzech miesięcy. Jeżeli jesteśmy już pod koniec naszej drogi może to być zainwestowanie 60.000 PLN i posiadanie wolnych środków finansowych w kwocie 20.000 PLN na koniec roku 2011. Pamiętajmy, że cel musi być realny, i że (poza wygraną w totka) nie jesteśmy w stanie zarobić dużych pieniędzy z dnia na dzień.

OK, znamy już swoją aktualną sytuację finansową, wiemy w którym miejscu na swojej ścieżce do wolności finansowej jesteśmy, oraz mamy wyznaczony swój cel. Co teraz? Teraz został nam tylko ostatni krok. Podjęcie decyzji "tak wchodzę w to!" oraz pozytywne nastawienie się i swojej rodziny do tego przedsięwzięcia. Lecz pamiętaj, nie będzie łatwo! Trudno jest bowiem zrezygnować ze złych dla naszego budżetu nawyków, bo przecież podnosiły nam one komfort życia. Dawały nam możliwości, z których przez większość swojej drogi trzeba zrezygnować.

Ja zaczynałem swoją drogę do wolności finansowej trzy razy. Za pierwszym i drugim nie byłem wystarczająco przekonany i zdeterminowany. Nie miałem klarownej odpowiedzi w głowie na pytanie: "Czy jestem gotów konsekwentnie podążać swoją ścieżką do wolności finansowej i czy mam świadomość wyrzeczeń które będę musiał ponieść podczas podążania tą drogą?". Jeżeli Ty już masz taką świadomość to jesteś gotów!

Jakie kolejne kroki należy podjąć? To już wkrótce w następnej lekcji. Zapraszam!

---

Zapraszam na mój blog na którym dzielę się swoimi doświadczeniami z mojej drogi do wolności finansowej. Ciekawe porady, materiały i lekcje jak dojść do wolności finansowej krok po kroku tylko na:

http://bycbogatym.blogspot.com/

Alojzy Wiech


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Brak pieniędzy na podatek, co można zrobić?

Brak pieniędzy na podatek, co można zrobić?

Autorem artykułu jest Joanna M.



Zdarza się czasami tak, iż po podliczeniu PIT w zeznaniu podatkowym, nie posiadamy już po prostu funduszy aby dopłacić fiskusowi. Co w takiej sytuacji możemy zrobić?

Prawo oczywiście jasno mówi nam, iż podatki płacić trzeba, w przeciwnym razie czeka nas za niedopełnienie tego obywatelskiego obowiązku kara. Jeśli już znajdziemy się w takiej sytuacji mamy wtedy dwa wyjścia. Możemy w tym celu wziąć pożyczkę lub też spróbować dojść po prostu do porozumienia z fiskusem...

Pamiętajmy jednak, że najważniejsze jest to, żeby nie zwlekać z poinformowaniem o swoich problemach, ponieważ za każdy dzień spóźnienia urząd skarbowy nalicza nam odsetki (10% w skali roku!).

Co więcej, niezależnie od wysokości takich naliczonych odsetek karnych, fiskus może nas ukarać jeszcze dodatkowo mandatem. Jego kwota jest oczywiście ustalana w zależności od wielkości winy. Najważniejsze jest jednak, aby mimo tego czy mamy, czy nie mamy jak zapłacić podatku w terminie, wypełnić zeznanie podatkowe PIT i przekazać je do urzędu skarbowego. Jeśli w danej chwili nie posiadamy możliwości zapłacenia dołączmy do zeznania odrębne oświadczenie, że po prostu nie wpłaciliśmy pieniędzy podając konkretny powód oraz potwierdzający ten fakt dowód i dołączając deklaracje w jakim terminie uiścimy taką opłatę. Można także dołączyć prośbę jeśli chcemy, aby fiskus na przykład rozłożył nam należność na raty. Później wystarczy tylko czekać na odpowiedź od urzędu i oczywiście zbierać pieniądze na zapłatę. Jeśli wcześniej nie mieliśmy takiego zadłużenia w opłaceniu podatków fiskus nie powinien nas obciążyć karą w postaci mandatu a jedynie odsetkami.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Darowizna może być kosztowna

Darowizna może być kosztowna

Autorem artykułu jest LM



Darowizna jest umową, w której darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego kosztem swojego majątku.

Do podstawowych cech tej umowy zaliczymy zatem jej nieodpłatność. Umowa darowizny nieruchomości, czy też spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego musi być zawarta w formie aktu notarialnego.

Istotnym kosztem całej tej transakcji jest podatek od spadków i darowizn. Notariusz, który pełni rolę płatnika tego podatku, pobierze go od stron i wpłaci na rachunek właściwego urzędu skarbowego. To, ile zapłacimy podatku zależy nie tylko od czystej wartości nieruchomości, lecz także od grupy podatkowej, do której należy nabywca (obdarowany). Z tego punktu widzenia najkorzystniej przedstawiają się bezpłatne przysporzenia na rzecz najbliższych członków rodziny, tj. osób należących do I grupy podatkowej . Należą do niej: małżonek, zstępni, wstępni, pasierb, zięć, synowa, rodzeństwo, ojczym, macocha oraz teściowie. W ich przypadku nieopodatkowane są darowizny o czystej wartości nieprzekraczającej 9.637 zł. Podatek płacony jest od nadwyżki ponad kwotę. Jeżeli nadwyżka ta przekracza 20.556 zł (a tak zazwyczaj będzie przy darowiźnie nieruchomości) stawka podatku wyniesie 822,20 zł plus 7% od nadwyżki ponad 20.556 zł. Dla przykładu podatek od darowizny mieszkania o wartości 100 tys. zł wyniesie 6.383,28 zł.

Przy spełnieniu kilku warunków można jednak skorzystać z istotnej ulgi w podatku od spadków i darowizn polegającej na tym, że do podstawy opodatkowania nie zostanie wliczona wartość budynku mieszkalnego, lokalu stanowiącego odrębną własność lub spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego do łącznej wysokości nieprzekraczającej 110 m2 powierzchni użytkowej budynku lub lokalu. Przysługuje ona osobom, które nie są właścicielami (lub współwłaścicielami) innego budynku mieszkalnego lub lokalu, nie dysponują spółdzielczym własnościowym prawem do lokalu ani też nie są najemcami innego lokalu lub budynku, chyba że przeniosą przysługujące im prawo na rzecz np. wstępnych, względnie rozwiążą umowę najmu. Ponadto w otrzymanym z taką ulgą budynku czy mieszkaniu obdarowany winien zamieszkiwać przez okres co najmniej 5 lat.

Wbrew panującemu przekonaniu wykonaną darowiznę nie jest łatwo odwołać. Jest to możliwe tylko wówczas, gdy obdarowany dopuści się względem darczyńcy (lub bliskiej mu osoby) rażącej niewdzięczności, np. popełni przeciwko niemu przestępstwo. Przesłanki do odwołania darowizny już wykonanej nie stanowi natomiast popadnięcie obdarowanego w niedostatek. Wówczas jednak darczyńca ma prawo żądać od obdarowanego, by ten w granicach istniejącego jeszcze wzbogacenia dostarczał mu środków, których mu brak do utrzymania odpowiadającego jego usprawiedliwionym potrzebom albo do wypełnienia ciążących na nim ustawowych obowiązków alimentacyjnych. Obdarowany może się zwolnić z tego obowiązku zwracając darczyńcy wartość wzbogacenia.

---

World Class Manufacturing VAT EU spadek


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl