poniedziałek, 10 grudnia 2012

Waluty a nasze kredyty i inwestycje

Waluty a nasze kredyty i inwestycje

Autorem artykułu jest Rafał Ferber


Kilka % zmiany kursu waluty to dla jednych szczęście i źródło utrzymania, dla innych zaś pogrążenie się w długach. Wytrawni gracze finansowi umieją zabezpieczyć się przeciw czarnym scenariuszom, a Ci najlepsi – zarabiać niezależnie od kierunku w którym idą kursy walut.

Inwestuj i pożyczaj – swojsko, bezpiecznie lub zyskownie!

Swojsko....

Wiele razy powtarza się maksymę „pożyczaj we własnej walucie” - może to dotyczyć równie dobrze inwestycji, bo zmiana kursu waluty może z łatwością zniwelować ciężko wypracowany zwrot. Czy powinniśmy się tej maksymy trzymać? Dla osoby, która oczekuje pewnej stabilności jest to dobra rada – inwestycje we własnej walucie eliminują dodatkowe ryzyko zmian kursów i zapewniają nam względnie przewidywalne wyniki. To jednak nie wszystko. Przy znacznej inflacji i osłabiającym się kursie danej waluty wobec innych, również może nas dotknąć strata, pomimo dobrych wyników aktywa! Dlatego własna waluta brzmi „swojsko” jest jednak (szczególnie przy nisko oprocentowanych inwestycjach), wątpliwie pewna.

Bezpiecznie?

Dobrą formą na zabezpieczenia kredytu jest równoważenie ich przeciwieństwem, w tej samej walucie. Jeśli np. Zaciągamy kredyt w EURO, możemy dodać do tego inwestycję, która będzie rosnąć przy wzroście kursu i maleć gdy Złotówka umocni się względem EURO. Pozwala to ograniczyć skutki wahań kursów – wzrost długu jest równoznaczny ze zwiększeniem wartości inwestycji, jedno kompensuje drugie.

Możemy także w przypadku inwestycji dodać instrumenty finansowe oparte na więcej niż jednej walucie. Jeśli nasz portfel zawiera aktywa w złotówkach i EURO, przynoszące średnio rocznie podobne zyski – to kurs tych dwóch walut względem siebie będzie miał znacznie mniejszy wpływ na wypracowane przez nas odsetki z inwestycji.

Zyskownie!

Dobrze wykorzystane instrumenty finansowe, dobrany moment inwestycji lub kredytu, wykorzystanie narzędzi kompensacji zmian kursów bądź inwestycja w konkretną walutę, to tylko kilka dróg do osiągnięcia jeszcze większych zysków dzięki zmianom kursów.

Jeśli masz wiedzę, bądź korzystasz z wiedzy i doświadczenia innych, możesz nawet kilkukrotnie podnieść zyski z inwestycji właśnie dzięki przewidywaniu zmian kursów i dostosowywaniu podjętych kroków do tych zmian.

---

Chcesz poczytać więcej na temat finansów osobistych?

Zapraszam Cię na moją stronę www.rafal-ferber.pl

Pozdrawiam

Rafał Ferber

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

W jaki sposób wybierać rachunki bankowe i potem być zadowolonym z dokonanego wyboru?

W jaki sposób wybierać rachunki bankowe i potem być zadowolonym z dokonanego wyboru?

Autorem artykułu jest Robert Tomaszewski


W jaki sposób dokonać wyboru najtańszego konta wśród propozycji wielu banków? Czy powinniśmy się kierować tylko brakiem opłaty za prowadzenie rachunku i darmowymi przelewami? Co jeszcze wziąć pod uwagę?

Statystyczny posiadacz rachunku korzysta z kilku przelewów w każdym miesiącu, czasami także z polecenia zapłaty, dokonuje wypłat w bankomatach i kartą do rachunku płaci w sklepach. Często korzysta również z kredytu odnawialnego w koncie. Za te usługi bank może naliczać opłaty. W związku z tym dokonując wyboru konta należy sprawdzić jak dużo może kosztować jego posiadanie.

Najważniejsza jest opłata za utrzymanie konta. Każdego miesiąca nasz bank zabiera z naszego rachunku osobistego stosowną opłatę podaną w taryfie opłat i prowizji. W skali roku będą to już poważne koszty i jeśli zależy nam na oszczędzaniu swoich pieniędzy trzeba poszukać rachunku utrzymywanego bez takiej opłaty. Część banków wymaga minimalnych wpłat na rachunek aby utrzymać jego darmowe prowadzenie. To zagadnienie również powinniśmy zweryfikować.

Najlepiej gdy nie będziemy też płacić za przelewy wykonywane internetowo ani kartę do konta - to da nam także niemałe oszczędności. Przy przelewach powinno się sprawdzić czy trzeba będzie płacić np. za wiadomości tekstowe na komórkę z hasłami do potwierdzania przelewów. Można również zetknąć się z sytuacją, że płatne będą zlecenia stałe – sprawdźmy wówczas ile będą kosztować. Natomiast w odniesieniu do opłaty za kartę do konta należałoby sprawdzić czy są wymagane obowiązkowe operacje kartą aby była ona za darmo.

Ważna przy dokonywaniu wyboru banku, któremu powierzymy pieniądze jest także dostępność bankomatów, z których pieniądze będziemy mogli pobrać bezpłatnie. Można również zbadać czy sprawdzenie stanu konta w bankomacie będzie darmowe (o ile mamy zamiar korzystać z tej usługi).

Po sprawdzeniu podstawowych informacji dotyczących oferty rachunku osobistego możemy otworzyć konto bankowe - często nawet bez opuszczania domu!

Jeśli mamy zamiar oszczędzać zapytajmy jeszcze o konta oszczędnościowe. Są one wyżej oprocentowane a pieniądze można w każdej chwili wycofać (trzeba jednak uważać na opłaty ponieważ najczęściej liczba darmowych wypłat jest ograniczona, np. do jednej w miesiącu).

---

Autor artykułu redaguje stronę internetową z produktami i o produktach bankowych www.kredyty-lokaty-konta.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Polisolokaty receptą na podatek Belki?

Polisolokaty receptą na podatek Belki?

Autorem artykułu jest anmon


Wszystko wskazuje na to, że bezkonkurencyjne lokaty z dzienną kapitalizacją odsetek znikną wraz z nadejściem nowego roku i nowych przepisów podatkowych. Rynek nie lubi jednak pustki i banki znowu sięgną po polisolokaty.

Lokaty z dzienną kapitalizacją powstały jedynie po to, aby „ominąć” konieczność płacenia podatku Belki i jednocześnie nie złamać przepisów prawa. Resort finansów nie przewidział zapewne, że ich popularność osiągnie tak duże rozmiary, że kwota utraconego przez fiskusa podatku zacznie być faktycznie odczuwalna. Przez kilka lat ministerstwo przymykało oko na owy „proceder”, w końcu jednak postanowiło definitywnie wyeliminować z rynku lokaty „antybelkowe, oraz wszystkie produkty pochodne jak np.: konta osobiste czy konta oszczędnościowe z dzienną kapitalizacją zysków. Nowe przepisy zaczną najprawdopodobniej obowiązywać już od początku przyszłego roku.

W jaki sposób nowe prawo zlikwiduje lokaty z dzienną kapitalizacją. Założenie jest bardzo proste. Dotychczas trzeba było zaokrąglać kwotę należnego podatku do pełnych złotówek, w dół lub w górę. Jeśli więc odsetki z lokaty nie przekraczały wartości 2,49 zł, to podatek od niej, po zaokrągleniu, wynosił 0 zł. Codzienne naliczanie odsetek przez bank oraz maksymalna dopuszczalna kwota na lokacie (najczęściej kilkanaście tysięcy zł) gwarantowały, że odsetki nigdy nie przekroczą one 2,49%. Gdyby bank naliczał odsetki po kilku miesiącach, w momencie wygaśnięcia lokaty to z pewnością byłyby one większe niż 2,49 zł.

Nowe przepisy będą nakazywały zaokrąglanie podatku zawsze do jednego grosza w górę.

Banki dysponują jednak jeszcze jednym zapomnianym już trochę pomysłem na uniknięcie podatku Belki. Chodzi o polisolokaty. Lokata tego typu ma formę polisy ubezpieczeniowej, a świadczenia ubezpieczeniowe są zwolnione z podatku. Polisolokaty wrócą więc do łask już za kilka miesięcy, no chyba że do tego czasu ktoś wymyśli nowy, lepszy patent na podatek od zysku z lokaty.

---

Więcej moich atykułów w kategorii Finanse znajdziesz na www.finansomania.net

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Bycie oszczędnym czy oszczędzanie? Jaka jest różnica i co przyniesie nam lepsze efekty?

Bycie oszczędnym czy oszczędzanie? Jaka jest różnica i co przyniesie nam lepsze efekty?

Autorem artykułu jest Radosław Kmieć


Wiadomo, że te dwa pojęcia wiążą się z finansami. Tylko pytanie brzmi: Czy rzeczywiście w praktyce te dwa słowa mają to samo znaczenie czy też nie? Na pierwszy rzut oka wydaje się, że tak. Po części się z tym zgodzę, ale czy rzeczywiście wśród naszego społeczeństwa te określenia oznaczają to samo?

Z moich doświadczeń wynika, że nie do końca – są pewne różnice, które pomimo tego, że jesteśmy oszczędni w efekcie nie dają nam określonych rezultatów w postaci odłożonych pieniędzy. Dlatego też w skrócie poniżej postanowiłem przybliżyć ten temat.

Każdy pracuje, czego wynikiem jest nasza comiesięczna pensja. Każdy z nas musi żyć, więc te pieniądze konsumujemy. Różnica polega na tym, co w efekcie zostaje nam w kieszeni na koniec miesiąca.

Odwołując się do wcześniejszego artykułu mojego autorstwa

Jak w prosty sposób wybudować swoje bezpieczeństwo finansowe i cieszyć się życiem?

Oszczędzanie polega na tym, aby zapłacić sobie w pierwszej kolejności, najlepiej 10% z naszych zarobionych pieniędzy i zapomnieć o nich(tymi pieniędzmi zabezpieczamy naszą przyszłość). To, co nam zostaję, czyli 90% naszej pensji przeznaczamy na życie i opłaty, które musimy uiścić.

Natomiast bycie oszczędnym polega na tym, iż oszczędzamy na wszystkim. Będziemy kupowali tańsze produkty. Będziemy porównywali ceny w różnych sklepach i wybierali te, które oczywiście są tańsze. Taką osobę będą interesowały w dużej mierze przeceny, okazje sklepowe. Tylko jedynym błędem, jaki taka osoba robi to oszczędzone pieniądze zamiast odłożyć to przeznacza na kolejne produkty. W efekcie końcowym nasze oszczędności na naszym koncie nie pojawiają się, ponieważ całą pensję konsumujemy.

Więc przeanalizujmy swoje finanse i zastanówmy się czy nie postępujemy właśnie w ten sposób. Bycie oszczędnym jest bardzo dobrą cechą, do której trzeba tylko dołożyć tą jedną zasadę: Jeśli zaoszczędziłeś to odłóż te pieniądze.

---

Rozwiń Skrzydła - Motywujące Cytaty, Rozwój Osobisty, Samodoskonalenie, Edukacja Finansowa http://rozwinskrzydla-rozwoj.blogspot.com/

Zapraszam!

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak w prosty sposób wybudować swoje bezpieczeństwo finansowe i cieszyć się życiem?

Jak w prosty sposób wybudować swoje bezpieczeństwo finansowe i cieszyć się życiem?

Autorem artykułu jest Radosław Kmieć


Każdy z nas, na co dzień marzy o dużych pieniądzach, ale czy to prawda? Czy pieniądze są naszym celem samym w sobie? Sądzę, że nie, ponieważ u większości ludzi prawdziwy cel związany jest ze szczęściem. Tak, każdy w życiu chce być szczęśliwy i każdy dąży do tego, aby tak się stało.

To teraz pytanie brzmi, co tym szczęściem jest dla każdego z nas? Przypomnijmy sobie lata młodości gdzie nie byliśmy zmuszeni do życia w dorosłym świecie. Wówczas każdy z nas miał swoje marzenia, swoje pasje, które realizował w życiu. Wróćmy, więc wszyscy teraz, chociaż na chwilę do tego czasu i zweryfikujmy, co się stało z tymi marzeniami. Zadajmy sobie pytanie czy zrealizowaliśmy je? Czy je realizujemy? Zauważcie, że w większość z nas rezygnuję z siebie, ze swoich pragnień, gdy wkracza w dorosłe życie. Kończymy szkołę, zakładamy rodzinę i każdego wówczas dopada obowiązek i odpowiedzialność za najbliższych. Chcemy im zapewnić wszystko, co potrzebne do normalnego życia. Zauważmy jednak, że obecna sytuacja rynkowa nie sprzyja nam do realizacji siebie. Wiele młodych osób po studiach nie może znaleźć pracy, a jeśli ją znajdzie nie może być w stu procentach pewna czy za chwilę jej nie straci. Dlatego jeśli nie posiadamy jakiegoś zabezpieczenia w postaci oszczędności, które nawet w sytuacji, gdy stracimy źródło dochodu pozwolą nam przez okres od 6 do 12 miesięcy spokojnie sobie żyć, to nie możemy sobie pozwolić na to, aby to źródło dochodu stracić. Aby siebie utrzymać i najbliższych musimy pracować, wówczas szukamy pierwszej lepszej pracy, która nie zawsze jest naszą wymarzoną pracą z pracodawcą, który szanuje pracownika!

Dlaczego nie mamy oszczędności, które stawiają nas na wygranej pozycji? Dlatego, że nikt nas tego nie uczył w przeszłości. Każdy z nas jest kształtowany od dziecka - jeśli w sytuacji, gdy dostawaliśmy od rodziców kieszonkowe, co z nimi robiliśmy? Zazwyczaj wszystko się rozchodziło w szybkim tempie na przyjemności, które mogliśmy mieć tu i teraz - nabraliśmy nawyku wydawania pieniędzy! Teraz w dorosłym życiu dostając pensję płacimy wszystkim dookoła zaczynając od codziennych rachunków kończąc często na kredytach. A jeśli nawet odkładamy pieniądze to nie po to, aby się zabezpieczyć tylko po to, aby kupić nowe auto, telewizor itd. Konsumujemy to wszystko, na co dzień, z tygodnia na tydzień, z miesiąca na miesiąc. A moje pytanie brzmi, czy płacisz sobie, aby w przyszłości żyć godnie? Abyś mógł realizować swoje marzenia? W tym wypadku jedyną rzeczą, którą możemy zrobić to nawyk wydawania zamienić na nawyk odkładania pieniędzy.

Podam państwu pewne rady:

-Jeśli Twoim celem jest bycie KOMPLETNIE GOŁYM - nie odkładaj sobie nic, wręcz przeciwnie wydawaj więcej niż zarabiasz, a co najważniejsze zaciągaj pożyczki, które będziesz spłacał przez cale życie!

-Jeśli Twoim celem jest bycie BIEDNYM - nie odkładaj sobie nic, wydawaj wszystko co zarabiasz!

-Jeśli Twoim celem jest bycie ŚREDNIOZAMOŻNYM - z pieniędzy, które zarabiasz odłóż sobie od 5 do 10%

-Jeśli Twoim celem jest bycie ZAMOŻNYM - z pieniędzy, które zarabiasz płać sobie w pierwszej kolejności od 10 do 15%

-Jeśli Twoim celem jest bycie Bogatym - z pieniędzy, które zarabiasz płać sobie w pierwszej kolejności od 15 do 20%

Pamiętajcie!

"Nie staniesz się bogaty dzięki pieniądzom zarobionym, tylko dzięki tym, których nie wydasz"

Oczywiście oszczędzanie jest pierwszym krokiem do lepszego życia. Drugim krokiem jest umiejętność pomnażania tych pieniędzy. Tutaj zachęcam wszystkich państwa do zdobywania wiedzy na ten temat. Korzystajcie z różnych szkoleń, książek finansowych, aby wasza świadomość w kwestii inwestowania wzrosła, abyście byli świadomymi inwestorami. Gwarantuje wam, że podchodząc w ten sposób do finansów efekty w perspektywie czasu się pojawią. Co za tym idzie? Będziecie lepiej zarządzać swoimi finansami, a jeśli mamy dobrze poukładane finanse życie jest spokojniejsze i piękniejsze. Będzie wówczas każdy z was PANIĄ/PANEM swojego życia. W takiej sytuacji, kto wam przeszkodzi w realizacji marzeń? Kto wam zabroni cieszyć się życiem? To będzie zależało już tylko od was!

---

Rozwiń Skrzydła - Motywujące Cytaty, Rozwój Osobisty, Samodoskonalenie, Edukacja Finansowa http://rozwinskrzydla-rozwoj.blogspot.com/

Zapraszam!

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl