środa, 12 grudnia 2012

Jak zarobić pieniądze w niepewnych czasach?

Jak zarobić pieniądze w niepewnych czasach?

Autorem artykułu jest na czym można zarobić


Większość z nas słyszała o tym, że światowa gospodarka nie jest w najlepszym stanie. Już nie będziemy wnikać dlaczego tak jest. Istotne jest to w jaki sposób na to zareagujesz, żeby przetrwać finansowo.

Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Zacznij działać. Upewnij się tylko, że zmierzasz we właściwym kierunku. Robert Kiyosaki zwykł mawiać: „Kryzysu tak naprawdę nie ma, prawdziwy kryzys jest tylko w twojej głowie”. Powodem kryzysu jest nasza niechęć do zmian i nieumiejętność dokonywania zmian w naszym postępowaniu gdy zmienia się sytuacja na świecie.

5 zmian, których powinieneś dokonać

1. Zapewnij sobie kilka źródeł dochodu. Bardzo niebezpieczne jest poleganie w dzisiejszych czasach tylko na jednym źródle dochodu. Znajdź pomysł na własny biznes po godzinach, dodatkową pracę, pracę w domu czy zarabianie przez Internet.

2. Przyjmij do wiadomości, że możesz stracić pracę. Będzie to dla Ciebie motywacją, żeby zacząć działać i poszukać dodatkowych źródeł dochodu. Naucz się być „bezrobotnym” i bogatym. Nie potrzebujesz pracy, żeby być bogatym.

3. Miej otwarty umysł na nowe pomysły i pojawiające się okazje. Kluczem jest poszukiwanie okazji w czasach kryzysu. Jeżeli będziesz negatywnie nastawiony to będziesz dostrzegał tylko zagrożenia, a okazje do zarobienia pieniędzy będą przechodzić obok twojego nosa niezauważone. Żeby zacząć dostrzegać okazje musisz najpierw zrozumieć zmiany, które dokonują się na świecie.

4. Ogranicz swoje wydatki. Zredukuj kosztowne kredyty. Pozbądź się rzeczy, których tak naprawdę nie potrzebujesz, a które generują koszty.

5. Bądź pozytywnie nastawiony. Spędzaj czas z pozytywnie nastawionymi ludźmi, którzy stawiają na swój własny rozwój i działanie. Unikaj pesymistów, ludzi, którzy nie podejmują żadnych działań w celu poprawienia swojej sytuacji.

---

jak zarobić pieniądze

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dzieci rosną - alimenty maleją

Dzieci rosną - alimenty maleją

Autorem artykułu jest Marek Brocki


Zazwyczaj po rozwodzie matka zajmuje się dzieckiem, na co dzień, a ojciec przekazuje jej pieniądze na utrzymanie potomka i czasami zabiera go na weekendy albo wakacje. Wszystko toczy się w miarę normalnie, dopóki ojciec nie przestanie płacić alimentów albo ich suma, ustalona przez sąd kilka lat wcześniej, nie straci na wartości.

Ojciec, uchylając się od płacenia alimentów, popełnia przestępstwo. Jeśli przez kilka miesięcy nie daje pieniędzy na utrzymanie dziecka, patce przysługuje prawo odwołania się do prokuratora. Ten rozpocznie śledztwo, które może się skończyć sprawą karną, a nawet uwięzieniem ojca.

W sytuacji, gdy alimenty z powodu inflacji tracą na wartości, trzeba, niestety, samemu wnosić sprawę do sądu. Dopóki dziecko nie przekroczy 18. roku życia, w jego imieniu występuje matka. Pozew należy skierować do wydziału rodzinnego sądu rejonowego, który znajduje się najbliżej miejsca zamieszkania matki. Sprawy o alimenty zwolnione są od opłat sądowych.

W pozwie matka powinna napisać, czego ona żąda od ojca, np. określić wysokość alimentów. Pozew należy uzasadnić. Jeżeli matka żąda większej sumy niż zarządzona wcześniej, powinna napisać w uzasadnieniu, że alimenty straciły na wartości z powodu inflacji albo, że dziecko rośnie, uczy się i jego potrzeby są coraz większe.

Ile powinien płacić ojciec? Prawo nie ustala konkretnych sum. Mówi, że wysokość alimentów zależy od „usprawiedliwionych potrzeb dziecka” i od „możliwości zarobkowych ojca”.

Kiedy matka idzie do sądu na rozprawę, powinna wiedzieć, ile wynoszą miesięczne koszty utrzymania dziecka. „Usprawiedliwione potrzeby dziecka” to nie tylko jedzenie i ubranie, lecz również koszty podręczników i przyborów szkolnych, lekarstw, a także opłaty za mieszkanie, wydatki na kino, czasopisma, książki. Jeżeli na któryś z tych celów, matka ze względu na złą sytuację materialną w jakiej się znalazła, korzystała z pożyczki gotówkowej, to powinna zabrać do sądu umowę kredytową.

Sąd prawdopodobnie poprosi ojca, aby przyniósł na rozprawę zaświadczenie o swoich zarobkach. Bywa, że w zaświadczeniu pensja jest zaniżona. Prawo jednak mówi, że alimenty zależą od „możliwości zarobkowych ojca”, więc sąd może dojść do wniosku, że ojciec, nie nadwerężając się zbytnio, mógłby zarabiać więcej, i na tej podstawie ma prawo zasądzić wyższe alimenty.

Kiedy matka występuje o określoną miesięczną sumę, z góry wiadomo, że kwota ta za rok, dwa znacznie straci na wartości. Lepiej więc zwrócić się do sądu o ustalenie wysokości alimentów jako procentu od zarobków ojca. Matka może zażądać, aby ojciec płacił na dziecko np. 30% swoich miesięcznych zarobków. Jeżeli ojciec zacznie zarabiać więcej, alimenty również wzrosną.

Po ogłoszeniu wyroku sąd nadaje mu tzw. Klauzulę natychmiastowej wykonalności. Jeżeli ojciec z własnej woli nie chce się podporządkować sądowi, matka może zwrócić się o orzeczeniem sądowym do komornika, który będzie egzekwował alimenty wprost z zakładu pracy ojca. Alimenty są uprzywilejowane. Zakład pracy musi je ściągać w pierwszej kolejności, przed wszystkimi innymi długami ciążącymi na ojcu.

---

Bez Poręczycieli i Bez Zabezpieczeń - Kredyty Gotówkowe

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czy bank ma prawo przetwarzać dane osobowe spadkobiercy?

Czy bank ma prawo przetwarzać dane osobowe spadkobiercy?

Autorem artykułu jest LM


Czy bank ma prawo przetwarzać dane osobowe spadkobiercy w celach windykacyjnych w związku z zaciągniętym i niespłaconym przez spadkodawcę zadłużeniem wynikającym z umowy kredytu zawartej w tym banku?

Tak, o ile spadek został przyjęty przez spadkobiercę wprost, tj. w całości.

Zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych przetwarzanie danych może być uznane za zgodne z prawem, o ile administrator danych spełni co najmniej jedną z pięciu z przesłanek zezwalających na przetwarzanie danych. I tak, w sytuacji, gdy istnieją przepisy prawa, które regulują przetwarzanie – w tym udostępnianie danych osobowych, należy stosować je w pierwszej kolejności (art. 23 ust. 1 pkt 2 ustawy). Przetwarzanie danych będzie również możliwe, gdy jest niezbędne dla wypełnienia prawnie usprawiedliwionych celów realizowanych przez administratorów danych albo odbiorców danych, a przetwarzanie nie narusza praw i wolności osoby, której dane dotyczą (art. 23 ust. 1 pkt 5 ustawy). Za prawnie usprawiedliwiony cel, o którym mowa w art. 23 ust. 1 pkt 5 ustawy, uważa się w szczególności dochodzenie roszczeń z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej (art. 23 ust. 4 pkt 2 ustawy).

Biorąc powyższe pod uwagę stwierdzić należy, że bank może przetwarzać dane spadkobiercy w celach windykacyjnych pomimo, że umowa o kredyt nie została zawarta z nim lecz ze spadkodawcą. Bowiem z postanowienia spadkowego wynika, że spadkobierca nabył po spadkodawcy spadek w całości a zatem również zobowiązanie wynikające z umowy o kredyt, którego nie spłacił spadkodawca. Zgodnie bowiem z art. 1012 Kodeksu cywilnego spadkobierca może bądź przyjąć spadek bez ograniczenia odpowiedzialności za długi (przyjęcie proste), bądź przyjąć spadek z ograniczeniem tej odpowiedzialności (przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza), bądź też spadek odrzucić. Natomiast zgodnie z art. 1015 § 1 i 2 Kodeksu cywilnego, oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku może być złożone w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania tzn. dla spadkobiercy testamentowego będzie to dzień, w którym dowiedział się o istnieniu testamentu, po uprzedniej informacji o śmierci spadkodawcy. Natomiast brak oświadczenia spadkobiercy w powyższym terminie jest jednoznaczny z prostym przyjęciem spadku. Jeżeli zatem z treści ww. postanowienia nie wynika, by spadkobierca przyjął spadek po spadkodawcy z ograniczeniem odpowiedzialności za długi spadkowe, wówczas spadkobierca odpowiada za zobowiązanie spadkodawcy wynikające z umowy o kredyt. Bank może tym samym dochodzić od Spadkobiercy zapłaty swej należności wynikającej z ww. umowy. Zatem przetwarzanie danych Spadkobiercy przez bank w celu windykacji należności jest działaniem podyktowanym prawnie usprawiedliwionym celem banku (art. 23 ust. 1 pkt 2 w związku z art. 23 ust 1 pkt 5 ustawy o ochronie danych osobowych).

---

umowa najmu

delegacje

podatek

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Cała prawda o kredytach bez zaświadczeń

Cała prawda o kredytach bez zaświadczeń

Autorem artykułu jest krystian Kowalski


Z poniższego artykułu dowiesz sie, czym różnią się od siebie pożyczki i kredyty gotówkowe udzielane przez instytucje poza bankowe od tych udzielanych przez banki. Dlaczeto u tych pierwszych łatwiej o pieniądze, a u drugich trudniej - czytaj, a dowiesz się wszystkigo.

Czy zastanawiałeś się kiedyś nad różnicami pomiędzy pożyczkami i kredytami udzielanymi przez banki i tymi udzielanymi przez instytucje poza bankowe? Czy może dla Ciebie też, jak dla wielu innych osób, liczy się tylko jak najszybsze uzyskanie pieniędzy? No i właśnie. Jedną z głównych różnić między bankami i instytucjami poza bankowymi jest to, że kredyty gotówkowe, czy też kredyty bez zaświadczeń w tych drugich można dostać niemalże od ręki, a w bankach procedury są bardzo skomplikowane i długotrwałe.

Kto jest najlepszym klientem dla instytucji poza bankowych? Osoby, które szybko potrzebują pieniędzy. Nie mają czasu na załatwianie zaświadczeń o zarobkach i zatrudnieniu, ani wyciągów z biura informacji kredytowej. Wszystko wydaje się bardzo fajnie. Wchodzę do placówki, podpisuje wniosek i dostaję pieniądze. Teoretycznie tak, ale w praktyce nie wolno tak robić! Dlaczego? Ponieważ możemy wpakować się w poważne problemy. Kredyty gotówkowe, czy też kredyty bez zaświadczeń w placówkach poza bankowych zwykle są dość wysoko oprocentowane i zanim zdecydujemy się na taki kredyt musimy przejrzeć kilka ofert, porównać je, wybrać najciekawszą, a następnie sobie przeliczyć, czy na pewno nas stać na ich spłatę. Oprocentowanie takiego kredytu może wynieść nawet do 30% w skali roku! Jeśli zatem, dla przykładu, pożyczymy 1000 złotych to oddać będziemy musieli nawet 1300 złotych!

Plusy pożyczek poza bankowych są takie, że dostajemy je szybko i bez zbędnych formalności. Do minusów na pewno należy wspomniane wyżej wysokie oprocentowanie, a także nie wysokie kwoty, jakie można uzyskać w procedurze „bez zaświadczeń. W momencie, gdy potrzebujemy większych pieniędzy również w placówkach poza bankowych uruchamiane są dodatkowe formalności – ale nic dziwnego, każdy chce się zabezpieczyć, szczególnie oddając obcym ludziom spore pieniądze.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kto zazwyczaj stara się o kredyt bez zaświadczeń?

Kto zazwyczaj stara się o kredyt bez zaświadczeń?

Autorem artykułu jest krystian Kowalski


Czy zastanawiałeś się kiedykolwiek, dlaczego pożyczki gotówkowe cieszą się tak dużym zainteresowaniem w ostatnim czasie i kto tak właściwie najczęściej je pobiera? Przeczytaj artykuł, a dowiesz się kilku ciekawych rzeczy na ten temat.

Coraz większym zainteresowaniem cieszą się pożyczki gotówkowe i kredyty bez zaświadczeń. O tego typu pożyczki można starać się w każdej chwili i bez konieczności spełniania masy różnorakich warunków otrzymać pieniądze. Niemalże od ręki. Oczywiście pożyczka zazwyczaj nie jest rozwiązaniem problemów, jakie mamy, a tylko ich oddaleniem w czasie. Ponieważ co prawda cel, na który ją bierzemy zostanie zrealizowany, to pozostaniemy z koniecznością spłaty pożyczki. Nie rzadko dość wysoko oprocentowanej.

Pożyczki gotówkowe i kredyty bez zaświadczeń wydają się być bardzo dobrą opcją dla osób, które szybko potrzebują gotówki i nie mają innej możliwości jej pozyskania. Do głównej grupy osób pożyczających w ten sposób należą renciści i emeryci. Powód jest prosty – z racji niskich rent i emerytur, a także często słabego zdrowia nie mogą pozwolić sobie na zatrudnienie, aby zarobić nieco pieniędzy i zebrać od razu większą gotówkę na jakiś wydatek. Stąd na większe wydatki sięgają właśnie po pożyczki. Decydując się na szybką pożyczkę w banku warto iść tam, gdzie już korzystamy z jakichś usług. Powody są dwa: łatwiej o uzyskanie pożyczki, gdyż bank nas już „zna”, no i często dla swoich klientów posiada lepsze warunki. Kolejna grupa pożyczających to studenci. Oni często pracują, stać ich zatem na spłatę w ratach, ale jednocześnie nie zarabiają na tyle dużo, aby samemu sfinansować nagłe, wysokie wydatki. Stąd decyzja o pożyczce.

Jednak, bez względu na to, z jakiego powodu chcesz zaciągnąć pożyczkę, zawsze dokładnie sprawdzaj warunki pożyczki i ofertę. Znajdź też inne oferty i porównaj je ze sobą. Policz też możliwie dokładnie, czy na pewno będziesz w stanie spłacić zaciąganą pożyczkę – pamiętaj tu o oprocentowaniu i odsetkach karnych przy ewentualnym opóźnieniu spłaty.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl