piątek, 10 lutego 2012

Darowizna może być kosztowna

Darowizna może być kosztowna

Autorem artykułu jest LM



Darowizna jest umową, w której darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego kosztem swojego majątku.

Do podstawowych cech tej umowy zaliczymy zatem jej nieodpłatność. Umowa darowizny nieruchomości, czy też spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego musi być zawarta w formie aktu notarialnego.

Istotnym kosztem całej tej transakcji jest podatek od spadków i darowizn. Notariusz, który pełni rolę płatnika tego podatku, pobierze go od stron i wpłaci na rachunek właściwego urzędu skarbowego. To, ile zapłacimy podatku zależy nie tylko od czystej wartości nieruchomości, lecz także od grupy podatkowej, do której należy nabywca (obdarowany). Z tego punktu widzenia najkorzystniej przedstawiają się bezpłatne przysporzenia na rzecz najbliższych członków rodziny, tj. osób należących do I grupy podatkowej . Należą do niej: małżonek, zstępni, wstępni, pasierb, zięć, synowa, rodzeństwo, ojczym, macocha oraz teściowie. W ich przypadku nieopodatkowane są darowizny o czystej wartości nieprzekraczającej 9.637 zł. Podatek płacony jest od nadwyżki ponad kwotę. Jeżeli nadwyżka ta przekracza 20.556 zł (a tak zazwyczaj będzie przy darowiźnie nieruchomości) stawka podatku wyniesie 822,20 zł plus 7% od nadwyżki ponad 20.556 zł. Dla przykładu podatek od darowizny mieszkania o wartości 100 tys. zł wyniesie 6.383,28 zł.

Przy spełnieniu kilku warunków można jednak skorzystać z istotnej ulgi w podatku od spadków i darowizn polegającej na tym, że do podstawy opodatkowania nie zostanie wliczona wartość budynku mieszkalnego, lokalu stanowiącego odrębną własność lub spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego do łącznej wysokości nieprzekraczającej 110 m2 powierzchni użytkowej budynku lub lokalu. Przysługuje ona osobom, które nie są właścicielami (lub współwłaścicielami) innego budynku mieszkalnego lub lokalu, nie dysponują spółdzielczym własnościowym prawem do lokalu ani też nie są najemcami innego lokalu lub budynku, chyba że przeniosą przysługujące im prawo na rzecz np. wstępnych, względnie rozwiążą umowę najmu. Ponadto w otrzymanym z taką ulgą budynku czy mieszkaniu obdarowany winien zamieszkiwać przez okres co najmniej 5 lat.

Wbrew panującemu przekonaniu wykonaną darowiznę nie jest łatwo odwołać. Jest to możliwe tylko wówczas, gdy obdarowany dopuści się względem darczyńcy (lub bliskiej mu osoby) rażącej niewdzięczności, np. popełni przeciwko niemu przestępstwo. Przesłanki do odwołania darowizny już wykonanej nie stanowi natomiast popadnięcie obdarowanego w niedostatek. Wówczas jednak darczyńca ma prawo żądać od obdarowanego, by ten w granicach istniejącego jeszcze wzbogacenia dostarczał mu środków, których mu brak do utrzymania odpowiadającego jego usprawiedliwionym potrzebom albo do wypełnienia ciążących na nim ustawowych obowiązków alimentacyjnych. Obdarowany może się zwolnić z tego obowiązku zwracając darczyńcy wartość wzbogacenia.

---

World Class Manufacturing VAT EU spadek


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kilka słów o zarabianiu, między innymi w sieci

Kilka słów o zarabianiu, między innymi w sieci

Autorem artykułu jest gonzo132



Każdy z nas chciałby być bogaty, nie oszukujmy się możemy sobie wmawiać nawzajem że pieniądze szczęścia nie daje ale prawda jest taka że bardzo ale to bardzo w nim powagają. Szczęście dla każdego znaczy co innego dla jednego będzie to wypasiony samochód dla drugiego wycieczka czy nowy aparat.

Jednak do większości rzeczy jak i ogólnie do życia potrzebujemy pieniędzy, skąd je wziąść? Jak do nich dojść? O to najważniejsze pytania, odpowiedzi jednoznacznej nie znajdziesz w tym artykule jednak kilka cennych słów na pewno...

Większośc ludzi szuka pracy w internecie z prostej przyczyny, mianowicie nie spełnia się zawodowo. Dlaczego tak jest? Odpowiedź jest bardzo prosta żyjemy na takim świecie a nie innym o dobrej pracy nie tylko decydują wykszatłcenie i umiejętności ale głównie znajomości i szczęście. Jak więc nie denerwować się kiedy widzisz że tój szef nie dorasta ci do pięt ale nie możesz zająć jego miejsca z przyczyn typowo błachych jak np to że on pracuje na tym stanowisku np 20 lat. Co w takim razie zrobić masz ty ? Czy masz marnować się w tym zakładzie bo jeszcze przez 20 lat nie będzie wolnego stanowiska? Czy też zmienić prace? Ooo jakby to było takie proste znaleźć nową pracę...

Co w takim razie robisz? Zaczynasz kombinować, szukać dodatkowych dohodów, wyzwań więc co robisz dokładniej mówiąc? Mianowicie odpalasz Google i odpływasz.
Znajdujesz oferty typu zarób 2000$ w tydzień lub klikaj reklamy zarabiaj 300$ tygodniowo. Niektórzy zatrzymują się na tym poziomie a niektórzy idą dalej natrafiając na prawdziwe formy zarabiania czyli Programy partnerskie, Giełda [tutaj powiem od razu bez mydlenia, jeżeli nie osiągniesz danego poziomu wiedzy to wejście na giełdę jest jak wejście do kasyna. Jeżeli chcesz zagłębić się w temacie zapraszam], Handel wszelaki od razu nasuwa się myśl dlaczego nie ja? Co prawda słupki zarobków wyglądają pięknie ale zauważ jedną rzecz w internecie znajdziesz praktycznie wszystko obojętnie co wpiszesz do wyszukiwarki więc pomyśl jak trudno jest przebić się przez ten gąszcz ofert?
Oczywiście nie neguje nie odradzam wręcz zachęcam do działania w Programach zarobkowych, jednak musisz pamiętać że najważniejszy jest rozwój osobisty samego siebie. Praca i zaangażowanie to jedno ale wiedza i umiejętności to drugie, jeżeli chcesz zaistnieć przygotuj się na niezłą harówę. Powodzenia!

---

www.jakinwestowac.strefa.pl

www.e-book-world.cba.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zaginione dokumenty

Zaginione dokumenty.

Autorem artykułu jest Joanna M.



Jeśli z jakiegoś względu nie możesz znaleźć ważnych dokumentów, zostały ci ukradzione lub zaginął twój bagaż, w którym były, uspokój się, na wszystko jest przecież sposób.

Jeśli podejrzewamy, że dokumenty mogły zostać skradzione, rozważne działanie jest ważne, bo jeśli trafią w niepowołane ręce mogą sprawić wiele kłopotów prawnych lub finansowych. Jeśli jesteś więc pewien, że dokumenty zostały skradzione zawiadom po pierwsze policję, że doszło do przestępstwa. Jeśli sądzisz, że je zgubiłeś, wystarczy że zgłosisz to w urzędzie wydającym dany dokument, policja nie przyjmuje zawiadomień o gubieniu dokumentów. Ale zanim cokolwiek zaczniesz robić przypomnij sobie jeszcze raz gdzie je ostatni raz widziałaś, gdzie była karta do bankomatu po zapłaceniu za zakupy i czy dowód nie jest może w tylnej kieszeni a może karta została w sklepie jak pakowałaś zakupy . Jeśli przypominasz sobie gdzie ostatnio widziałaś dokument czy zgubioną rzecz udaj się ta samą droga, wejdź do tego samego salonu czy sklepu i zapytaj czy nie zostały znalezione żadne dokumenty. Jeśli nic to nie da, pozostaje zadzwonić do banku i zastrzec karty, trzeba także złożyć wniosek o wydanie nowych dokumentów. Oczywiście od rodzaju dokumentu zależy także jaki urząd musisz odwiedzić. Jeśli zaginął ci dowód osobisty a jest to najważniejszy dokument i bardzo niebezpieczny w rękach złodzieja, zgłoś policji jeśli został skradziony, zostanie on automatycznie zastrzeżony. Trafi do Centralnej Bazy MSWiA. Powiadom o utracie także szybko swój bank. Następnie złóż tylko wniosek o wydanie nowego dowodu osobistego w urzędzie gminy lub miasta. Jeśli w skradzionych dokumentach był paszport od razu zgłoś to na policję. Następnie wnioskuj do urzędu paszportowego o wydanie nowego paszportu. Jeśli zdarzyło się to tuż przed twoim wyjazdem za granice i nie zdążysz wyrobić nowego paszportu bowiem trwa to ustawowo do 30 dni, złóż w urzędzie wniosek o wydanie tymczasowego dokumentu potrwa to maksimum kilka dni i kosztuje 30 złoty. Za nowy ważny paszport zapłacisz około140 zł i będzie on ważny przez 10 lat. Pamiętaj aby opisać okoliczności zniknięcia paszportu, jeśli uznane zostanie, że zginął on ewidentnie z twojej winy może zażądać uiszczenia podwójnej opłaty. Do takiego wniosku należy dołączyć ksero dowodu osobistego i dwie fotografię. Jeśli do zagubienia dokumentu doszło za granicą zgłoś to do polskiego konsulatu, za pośrednictwem konsula zostanie wydane poświadczenie legalności twego pobytu. Otrzymasz także krótkoterminowy paszport tymczasowy a po powrocie musisz wyrobić nowy, jeśli była to kradzież zgłoś to, możesz to zrobić samodzielnie na miejscowej policji lub także powiedz o tym w konsulacie. Jeśli przedmiotem zaginięcia są dokumentu samochodowe takie jak prawo jazdy i rejestracja, nie możesz prowadzić, grozi ci bowiem mandat w wysokości 50 zł i jest to niezgodne z prawem. Jeśli zgłaszasz kradzież dokumentu na policji dostaniesz zaświadczenie uprawniające do wyrobienia duplikatu w urzędzie komunikacji. Natomiast jeśli po prostu zostały zgubione od razu złóż wniosek w urzędzie z dołączoną fotografią. Opłata za nowe prawo jazdy to 70 zł i trzeba czekać niestety do 30 dni no nowe co oznacza, że prze miesiąc czasu będzie się pozbawionym możliwości korzystania z pojazdu. Jeśli natomiast zaginie ci dowód rejestracyjny postępujesz dokładnie tak samo a opłata za nowy dowód rejestracji wynosi około 86 zlotych. Pamiętaj, że w przypadku, gdy zaginie ci polisa OC musisz to zgłosić swojemu przedstawicielowi.
W chwili kiedy spostrzeżesz iż zginęła cii karta płatnicza, czy została ci ukradziona, natychmiast zadzwoń do swojego przedstawiciela bankowego i powiadom o fakcie mówiąc, że chcesz aby została ona zastrzeżona. Taki numer możesz znaleźć w umowie do karty czy też w Internecie, wpisując nazwę banku w którym posiadasz dana kartę. Pod numerem 022 379 04 44 możesz poprzez centrale uzyskać połączenie z twoim bankiem. Zazwyczaj pomimo telefonicznego zablokowania do 7 dni powinno się udać do placówki banku i powtórnie potwierdzić fakt zaginięcia karty. Pamiętaj, że od chwili zastrzeżenia karty to bank ponosi koszty za straty na koncie, które przekraczają 600 zł , chyba że masz wykupione ubezpieczenie karty ale i wtedy zwróci ci pieniądze jeśli przestrzegane były warunki umowy, czyli nie zapisałaś numeru PIN na kartce i nie schowałaś go do portfela.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zmyłka cenowa

Zmyłka cenowa.

Autorem artykułu jest Joanna M.



Promocje, obniżki i wyprzedaże, wszystko kusi i namawia do kupna jakiegoś towaru. Zazwyczaj to cena powoduje, że daną rzecz decydujemy się kupić bądź nie.

Im niższa cena tym bardziej chcemy to "coś" nabyć, gdyż wydaje nam się, że kupujemy taniej, bo przecież trwa promocja czy też wyprzedaż ale czy na pewno tak własnie jest? Kurtka za 199,99 zł- kiedy to widzimy bliżej nam to pasuje 100 złotym niż 200, w końcu pierwsza liczba to 1 a tak naprawdę tylko jeden grosz różni te dwie kwoty, mimo wszystko wiele osób się na to nabiera. Sprzedawcy bardzo często na początek dają bardzo wygórowane ceny za towar, który tak naprawdę jest tani np. spodnie za 150zł to czasem zwykłe dżinsy ze znanym logiem a ich rzeczywista cena wynosi jakieś 50 zł a więc żeby przyciągnąć klientów, którzy widzą co jakiś czas te spodnie w tej cenie, reklamują na przykład, że już dziś spodnie te możesz mieć w świetnej promocji o 50 złoty taniej a gdy kupisz je z naszą ulotką dostaniesz je za jedyne 50 zł. 150, 100 a nagle tylko 50 – to te 50 złoty chcieli mieć przecież zagwarantowane od samego początku żeby zarobić i żeby zwróciło się im za towar. Jednak my wciąż myślimy, że to promocja, to nie promocja po prostu wcześniej była cena zawyżona. Więc zanim coś kupisz poczekaj, bo za miesiąc może być to o połowę tańsze. Ile razy widziałaś taką reklamę- kup szampon i odżywkę a gratis dostaniesz maseczkę do włosów. Przy wielu produktach stosowana jest właśnie ta technika. A prawda jest taka, że czasami kupienie tych produktów osobno opłacało by nam się bardziej. Na metkach widnieją ceny laptop za 3500 cena przekreślona a pod spodem 3000 w obniżce. Prawda jest taka, że ten laptop nie był wart 3500 zł i nigdy tyle nie będzie wart ale jak patrzymy wydaje nam się, że natrafiliśmy na wspaniałą okazję i oszczędzamy aż 500zł. Niestety istnieją jeszcze gorsze techniki okłamywania klientów, gdy cena na metce czy ulotce jest inna od tej z czytnika przy kasie. Niestety prawda jest taka, że ile by takich technik i podstępów nie było w sprzedaży i tak jak słyszymy słowo "gratis" czy "wyprzedaż" idziemy i kupujemy, bo wydaje nam się, że oszczędzamy.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zima robi z ciebie finansowego bałwana

Zima robi z ciebie finansowego bałwana

Autorem artykułu jest Żarówka PR i Marketing



Kilkaset złotych na prezenty i jedzenie na Boże Narodzenie to nie jedyne dodatkowe wydatki w czasie zimy. Wysokie opłaty za ogrzewanie i energię elektryczną, zwiększone zużycie paliwa w samochodach, opony zimowe, odzież, obuwie, leki, wyjazd na narty, impreza sylwestrowa…

To tylko część kosztów w zimowych miesiącach, które sprawiają, że w portfelu zieje pustką. Jak przetrwać ten czas, aby wraz z początkiem wiosny razem ze śniegiem nie stopniały wszystkie nasze oszczędności?

Mroźną zimą topnieją pieniądze

Zima to czas, kiedy domowe finanse są szczególnie narażone na obciążenia. Niskie temperatury i opady śniegu wymagają zwiększonych nakładów na utrzymanie mieszkań, samochodów i wymianę części garderoby. A do tego dochodzą jeszcze święta Bożego Narodzenia i bale sylwestrowe.

Jednym z najważniejszych wydatków jest ogrzewanie i energia. Według danych Eurostatu opłaty z nimi związane stanowią aż 55% kosztów utrzymania nieruchomości w Polsce. Zwiększone zużycie energii cieplnej sprawia, że rachunki w tych miesiącach mogą wzrosnąć nawet o kilkaset złotych miesięcznie. Najbardziej odczuć to mogą mieszkańcy bloków z wielkiej płyty, w których brakuje termoizolacji. Wzrostu można się także spodziewać w opłatach za energię elektryczną – dni są bowiem krótsze, a wieczory Polacy chętniej spędzają w domu przed telewizorem.

Zimą trzeba się też liczyć z dodatkowymi kosztami związanymi z wymianą części garderoby. Dosyć szybko w tym okresie niszczy się obuwie. Ciepła kurtka, swetry i rękawiczki to także wydatek co najmniej kilkuset złotych. Na ciepłej odzieży nie należy zbytnio oszczędzać, bo ma nas ona chronić przed mrozem, a co się z tym wiąże chorobami. W tym czasie jesteśmy bowiem szczególnie podatni na wirusy. Kwoty jakie wydajemy na leki, wzmacniające oraz te, które bierzemy już w przypadku choroby nie należą do małych.

Jak co roku zima zaskoczyła…kierowców

Zima nie jest także łaskawa dla kierowców. Nie dość, że warunki utrudniają jazdę, to jeszcze muszą się oni liczyć ze sporymi, dodatkowymi kosztami. Na początek trzeba wymienić opony. Sama wymiana to koszt kilkudziesięciu złotych, nie mówiąc już o oponach – od kilkuset do ponad tysiąca (na szczęście jest to wydatek raz na parę lat). Ogrzewanie i korki na drogach powodują także zwiększone spalanie benzyny, średnio od 1 do 2 litrów więcej na 100 km. Zima to też czas, w którym samochody narażone są bardziej na kolizje niż zwykle. Ubezpieczyciele co roku w miesiącach zimowych odnotowują o kilkadziesiąt procent więcej zgłoszeń niż w pozostałym okresie.

Tabela: Przykładowe dodatkowe wydatki, jakie ponosi się w ciągu 3 zimowych miesięcy


Przykładowe wydatki


Średnie koszty


Ogrzewanie


600


Odzież zimowa


300


Obuwie


150


Leki


50


Zakup opon zimowych


800


Wymiana opon


70


Większe zużycie benzyny (przy 400km/ miesiąc)


80


RAZEM


2050 PLN

Źródło: opracowanie własne Związku Firm Doradztwa Finansowego

- Aby przetrwać finansowo zimę dobrze już wcześniej systematycznie odkładać pewne drobne kwoty. Tak naprawdę dobrze o niej pomyśleć już tuż po wakacjach, bo zima jest bardzo kapitałochłonna. Większość tych wydatków można na szczęście przewidzieć. Niestety wysokość rachunków za ogrzewanie i tak nierzadko nas zaskakuje. Może się też pojawić wiele innych nieoczekiwanych wydatków, szczególnie dla posiadaczy samochodów. Warto więc dysponować pewną poduszką bezpieczeństwa, czyli pulą środków na takie niezaplanowane wydarzenia – mówi Paweł Majtkowski, główny analityk Expander i ekspert Związku Firm Doradztwa Finansowego (ZFDF).

- Zimą miesięczne wydatki mogą zwiększyć się o kilkaset złotych. Jest to więc spore obciążenie dla domowych finansów. Jeśli doliczymy do tego jeszcze wydatki świąteczne oraz wyjazd na narty, to możemy mówić już nawet o dodatkowych tysiącach złotych. Nierzadko jedynym sposobem pokrycia tych kosztów jest zaciągnięcie kredytu. W tym okresie na rynku kredytów pojawia się sporo promocji. Zanim podejmie się decyzję o zaciągnięciu takiego zobowiązania warto starannie przeanalizować warunki jego przyznania i zwrócić uwagę na wszystkie „haczyki”. Może się bowiem zdarzyć, że przyznanie kredytu na promocyjnych warunkach wiąże się z koniecznością otworzenia rachunku w danym banku lub przyjęcia karty kredytowej. Warto obliczyć wszystkie koszty związane z tymi dodatkowymi produktami, ponieważ ich suma może okazać się wyższa niż kwota, jaką zaoszczędzimy w promocji – radzi Paweł Majtkowski, Ekspander i ZFDF. – Rozważnie finansujmy zwiększone wydatki w miesiącach zimowych. Łatwy dostęp do kredytów oraz powszechność kart kredytowych sprawia, że szczególnie w tym okresie zwiększa się ryzyko wpadnięcia w pętlę zadłużenia – ostrzega Paweł Majtkowski, główny analityk Ekspander i ekspert ZFDF.

---

ZFDF


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl