piątek, 7 grudnia 2012

Wszystko o polisie posagowej

Wszystko o polisie posagowej.

Autorem artykułu jest Joanna M.


Polisa posagowa to rodzaj ubezpieczenia na życie oraz dożycie określonego wieku. Dotyczy ona wyłącznie dzieci i ma im zapewnić ochronę w przypadku jakichkolwiek nieszczęść losowych (np. śmierć rodzica), ale również daje możliwość zgromadzenia kapitału na przyszłość.

Takie ubezpieczenie jest zawierane na minimum 5 lat i trwa do ukończenia przez dziecko 18 lat lub też maksymalnie 25. Rodzice, dziadkowie lub inne osoby już w chwili narodzin dziecka mogą wykupić taką polisę, ponieważ nie jest określona dolna granica wieku dziecka. Mamy do wyboru dwa rodzaje programów - oszczędnościowy, który gromadzi kapitał dla dziecka oraz ochronno-oszczędnościowy, w którym nie tylko gromadzimy kapitał, ale również, co ważne, zabezpiecza finansowo dziecko na wypadek naszej śmierci.
W przypadku śmierci rodziców firma ubezpieczeniowa wypłaca dziecku, po osiągnięciu przez nie określonego wieku, ustaloną sumę pieniędzy. Co więcej, do chwili, aż dziecko wiek ten osiągnie towarzystwo ubezpieczeniowe przejmie na siebie obowiązek płacenia składek. Niektóre firmy wypłacają także miesięczne renty do końca terminu określonego w umowie ubezpieczenia. Odszkodowanie z polisy posagowej jest wolne od podatku od spadków i darowizn.
Jednak zanim zdecydujemy się podpisać umowę, warto wybrać odpowiednie towarzystwo ubezpieczeniowe. Warto zwrócić uwagę, czy polisa posagowa pozwala na wykupienie umów dodatkowych, w jakich sytuacjach ubezpieczyciel ma prawo odmówić wypłacenia świadczeń, jak długo nie można zrezygnować z polisy (najczęściej są to 2,3 lata), czy istnieje np. możliwość zawieszenia płacenia składek, gdy mamy przejsciowe kłopoty finansowe itp. Jest to bardzo ważna decyzja, dlatego też warto porównać różne oferty, a określoną umowę skonsultować z doradcą finansowym.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 8 marca 2012

Co zrobić aby ubezpieczenie było pewnym zabezpieczeniem?

Co zrobić aby ubezpieczenie było pewnym zabezpieczeniem?

Autorem artykułu jest Joanna M.



Bardzo często ludzie uważają, że ubezpieczenie mieszkania to wyrzucone pieniądze. Jednak kiedy dotknie nas nieszczęście, np. kradzież, powódź zmieniamy od razu zdanie.
Zanim zdecydujesz się na konkretną polisę, sprawdź danego ubezpieczyciela i oczywiście wybierz najlepszą dla siebie ofertę.

Zazwyczaj ludzie popełniają ten sam błąd: chcą zapłacić jak najmniej. I dostają to na czym im zależy: niską składkę i sumę, na jaką wykupują polisę. Ale zapominają często o tym, że przecież im mniejsza suma ubezpieczenia, tym później niższe odszkodowanie.

- Nigdy nie zaniżajmy wartości naszego ubezpieczanego majątku, by później nie narzekać, że otrzymaliśmy zbyt niskie odszkodowanie. Lepiej dowiedzieć się, jakie zniżki ewentualnie nam przysługują. Zapłacimy mniej, jeśli np. dom jest monitorowany przez agencję ochrony, zamki i drzwi mają atesty lub gdy kupujemy kolejną polisę u tego samego ubezpieczyciela.
- Powinniśmy również sprawdzić zakres ochrony (za co dane towarzystwo odpowiada a za co nie). W niektórych sytuacjach bowiem ubezpieczyciel może nam po prostu nie wypłacić odszkodowania. Mamy np. ubezpieczenie od zalania więc ubezpieczyciel wypłaci pieniądze, gdy pęknie rura w mieszkaniu, ale nie za skutki powodzi.
- Musimy zwrócić uwagę na wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela. Sprawdźmy je w umowie i w "Ogólnych warunakch ubezpieczenia" (na stronie internetowej ubezpieczyciela). Wtedy dowiemy się, że towarzystwo ubezpieczeniowe nie odpowiada np. za zalanie przez przeciekający dach, niedomknięte okna, przenikanie wód gruntowych. Przeczytajmy także na limity podane w OWU (dotyczą np. sprzętu elektronicznego, który możesz ubezpieczyć do 70 proc. wartości gdyż za pełną ochronę zapłacimy większą składkę).
- Bardzo ważny jest termin zgłaszania szkody. Zbyt późne powiadomienie może nawet spowodować utratę odszkodowania!
- Sposób wypłaty naszego odszkodowania (w jakim terminie otrzymamy pieniądze, czy w całości, czy w ratach, czy dostaniemy jakąś zaliczkę).
- Kiedy możemy zrezygnować z danego ubezpieczyciela. Na ogół 30 dni przed rozwiązaniem umowy musimy powiadomić o tym towarzystwo.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dodatnie saldo zadłużonego budżetu domowego – potrzebna konsolidacja

Dodatnie saldo zadłużonego budżetu domowego – potrzebna konsolidacja

Autorem artykułu jest Marek Brocki



Większość z nas odczuwa skutki podwyżek żywności oraz paliwa, zwłaszcza podczas codziennych zakupów. Skoro nie rosną pensje, uzasadnione staje się poszukiwanie oszczędności. Praktyczne rozwiązania oparte o czynnik ekonomiczny są dobre. Sięgnąć można głębiej, odciążając portfel kredytowy ze zbędnych odsetek kredytowych.

Za dużo kupujemy, za dużo konsumujemy, zbyt mało zarabiamy! Takie myśli pojawiają się, gdy na stacji CPN tankujemy samochód lub w sklepie spożywczym znowu widzimy zmienione ceny na wyższe. Wszyscy stosują różne taryfy oszczędzania. Kupują tańsze artykuły z innych całkiem rezygnują, wymieniają żarówki na energooszczędne, przesiadają się do komunikacji miejskiej. Wszystko po to by do następnej wypłaty przeżyć i nie doszło do przewrotu w portfelu. Pieniędzy wystarczyć musi na utrzymanie rodziny.

Osoby spłacające kredyty zapominają, że również oszczędzanie od przeanalizowania i ewentualnego zrewaloryzowania obecnie posiadanych pożyczek powinno się zacząć. Często długoterminowe kredyty od lat spłacane, poprzekładane szybkimi pożyczkami gotówkowymi i innymi zobowiązaniami, umowami z bankami są obecnie zbyt drogie. Koszty ich znacznie obciążają i widnieją w comiesięcznym budżecie.

W każdym banku na inny procent z inną marżą, prowizją kredyty były brane. Dlatego czas zrobić we własnych finansach porządek.

Wymiana posiadanych kredytów na wyłącznie jeden bywa zbawienna, ponieważ rata jest niższa. Pieniędzy do wykorzystania w miesiącu więcej w kasie domowej pozostanie.

Jeżeli chcemy utrzymać jakość życia na dotychczasowym poziomie warto przejrzeć ilość, wysokość i co najważniejsze stan (czy kredyty spłacane są w terminie) spłacanych zobowiązań kredytowych wobec wierzycieli. Nie ma, co maskować własnej sytuacji finansowej. Wystarczy zastosować się do wskazówek Doradcy - kredyty konsolidacyjne przewertować.

---

Niskie oprocentowanie - Szybko i przez Internet: Pożyczki Gotówkowe


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Polacy kochają grupowe zakupy

Polacy kochają grupowe zakupy

Autorem artykułu jest Krzysztof Duda



26 serwisów oferujących grupowe zakupy. Około 3 tysięcy ofert miesięcznie, najwięcej w Warszawie, Krakowie, Trójmieście i Poznaniu. Analitycy Internetu uważają, że można już mówić wręcz o modzie na grupowe zakupy - czyli korzystanie z rabatów, o jakich zwykły konsument może tylko marzyć.

Kupon na luksusowy zabieg kosmetyczny, wart niemal 300 złotych za niespełna jedną trzecią tej sumy? Na Grouponie, Citeam i innych serwisach zdarzają się nawet lepsze okazje. Salony SPA, restauracje, kluby, hotele oferują codziennie usługi i towary (rzadziej), które z rabatem stają się okazją, której nie można się oprzeć. Korzystają konsumenci (bo za część ceny można mieć usługę wysokiej jakości), korzystają oferenci - bo zyskują dużą grupę klientów, i mają dodatkowo trudną do przecenienia akcję reklamową. Na serwisy grupowych zakupów zagląda miesięcznie kilka milionów Polaków (z danych PBI za listopad 2010 wynika, że tylko Groupon.pl, największy i najbardziej znany serwis odwiedziło ponad 2,6 miliona osób). Niemal połowa odwiedzających zagląda na nie codziennie lub kilka razy na tydzień. Groupon.pl skupia się na 20 największych miastach w Polsce. Serwis Gruper.pl ma w tej chwili największy zasięg (50 miast) - i być może za jakiś czas stanie się realnym konkurentem dla hegemona.


Czy to naprawdę działa? Jeszcze na początku 2010 roku nierzadko zdarzały się sytuacje, gdy na oferowane kupony nie było wystarczająco dużo chętnych i "deal" nie mógł dojść do skutku. Dziś o tym, czy uda się uzyskać kupon na wybraną usługę często decyduje refleks. - Szukałam prezentu dla siostry. Mam kłopoty finansowe, ale urodzinowy prezent musi być. I nie może być byle jaki - mówi Grażyna, księgowa z Warszawy. Rozwiązanie przyszło wraz z poranną kawą i otwarciem Groupona. 2-godzinny zabieg pielęgnacyjny na ciało w jednym z najlepszych Day-spa w Trójmieście za 120 pln to świetny prezent dla kobiety +50. - W dzień urodzin zadzwoniłam do siostry, złożyłam życzenia, i powiedziałam, że prezent ma w poczcie mailowej. Bardzo się zdziwiła. Ale i pomysł, i sam prezent podobał się jej niezwykle.


Czy grupowe zakupy mają przyszłość? Zapewne tak! Już w tej chwili warto więc przeglądać oferty, szukając np. ofert wakacyjnych czy weekendowych. To się może tylko opłacać! Nie warto jednak subskrybować kilku (czy nawet kilkunastu) newsletterów. Dwa największe potrafią zasypać skrzynkę ofertami wystarczająco dokuczliwie. W przypadku większej liczby subskrypcji - po pewnym czasie człowiek po prostu przestaje zaglądać do ofert. Magia przestaje działać.

---

Artykuł pochodzi z serwisu finansów osobistych Aleja Profitowa, gdzie dowiesz się jak oszczędzić więcej, w co najlepiej inwestować nawet skromne środki, na co zwracać uwagę i jakich pułapek unikać poruszając się po rozległym rynku produktów i usług finansowych.

http://www.profitowa.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Karta czy kredyt?

Karta czy kredyt?

Autorem artykułu jest Sławomir Dąbrowski



Karty kredytowe, kredyty gotówkowe i kredyty odnawialne są najpopularniejszymi i najbardziej dostępnymi produktami, które umożliwiają szybkie zdobycie dodatkowych środków, kiedy brakuje własnych. Choć służą podobnym celom, to nie zawsze sprawdzają się jednakowo dobrze w tej samej sytuacji.

Naprawa samochodu, nowe meble, sprzęt AGD, wakacje, szkolna wyprawka dla dziecka, prezenty świąteczne – gdy brakuje środków na tego typu dodatkowe wydatki wiele osób sięga po łatwo dostępne kredyty. Warto zastanowić się, z którego produktu najlepiej skorzystać w danej sytuacji, ponieważ mimo podobnego zastosowania znacząco się od siebie różnią.

Stałe zabezpieczenie

Dla osób, którym zależy na stałym zabezpieczeniu finansowym przy codziennych wydatkach najbardziej odpowiednie będą karty kredytowe i kredyty odnawialne w koncie. Ich zaleta polega na tym, że oferują dostęp do dodatkowych środków w każdej chwili, a kredyt jest co miesiąc odnawiany. Jego wysokość może sięgać nawet sześciokrotności miesięcznych wpływów na konto.

Jeśli dodatkowe środki, jakie zostały wykorzystane mają szansę być stosunkowo szybko spłacone, to najlepszym rozwiązaniem wydaje się być karta kredytowa. Oferuje ona bowiem tzw. grace period - okres trwający (w zależności od banku) kilkadziesiąt dni, w którym można spłacić kredyt bez naliczania odsetek, a więc w kwocie jaka została wykorzystana. Takiej możliwości nie oferuje kredyt odnawialny ani kredyt gotówkowy – odsetki liczone są od momentu zaciągnięcia kredytu gotówkowego lub skorzystania z dodatkowych środków w ramach kredytu odnawialnego.

Karty kredytowe i kredyty odnawialne są więc dobrymi rozwiązaniami, gdy chce się mieć dostęp do dodatkowych środków „na wszelki wypadek”. Odsetki naliczane są tylko od faktycznie wykorzystanej kwoty. Zupełnie nie opłaca się natomiast zaciągać kredytu gotówkowego „na zapas”, w kwocie wyższej niż jest to potrzebne. - W przypadku kredytu gotówkowego, mimo że odsetki są niższe, to naliczane są jednak od całości zaciągniętego zobowiązania, nawet jeśli faktycznie wykorzystało się jedynie jego część, a pozostałe środki przechowujemy na koncie. Tu widać przewagę kart kredytowych i kredytów odnawialnych, gdzie banki naliczają odsetki jedynie od faktycznie wykorzystanej kwoty porównuje Paweł Cymcyk, A-Z Finanse i Związek Firm Doradztwa Finansowego (ZFDF).

Z kredytem na dłużej

Jeśli planuje się zaciągnąć kredyt na dłużej niż kilkadziesiąt dni, to korzystanie z dodatkowych środków na karcie kredytowej nie jest już dobrym wyjściem. W przypadku gdy karta nie zostanie spłacona w okresie bezodsetkowym, taka pożyczka może okazać się bardzo kosztowna - bank naliczy bowiem odsetki za cały okres od momentu zaciągnięcia zobowiązania. - Oprocentowanie karty kredytowej jest bardzo wysokie – na ogół najwyższe z możliwych, czyli obecnie 21 procent. Jeśli więc nie ma szans na spłatę długu w krótkim czasie, to lepszym rozwiązaniem jest kredyt gotówkowy. Jego oprocentowanie może być o kilka procent, a gdy jesteśmy stałym klientem banku nawet dwukrotnie niższe niż w przypadku karty kredytowej – mówi Paweł Cymcyk, ekspert A-Z Finanse i ZFDF. Ponadto, spłatę kredytu można rozłożyć na dłuższy czas niż w karcie, na przykład na rok. Kredyt gotówkowy ma też tę zaletę, że umożliwia pożyczenie większych kwot niż te dostępne na karcie kredytowej lub na koncie z kredytem odnawialnym. Jest to więc odpowiedni produkt dla osób, które planują jednorazowy, większy wydatek.

Gdy potrzeba gotówki

Karta kredytowa jest dobrym rozwiązaniem, gdy dokonuje się płatności bezgotówkowych. W niektórych przypadkach potrzebna jest jednak gotówka. Ekspert Związku Firm Doradztwa Finansowego podkreśla, że tu przewagę ma kredyt, ponieważ wypłata środków z bankomatu przy użyciu karty kredytowej wiąże się z naliczeniem prowizji za tą operację.

Karty kredytowe i kredyty odnawialne mają też jeszcze jedną pułapkę – kuszą stałą dostępnością środków, więc łatwo wpaść w pętlę zadłużenia. Ich posiadacze muszą więc wykazywać się samodyscypliną, aby pochopie nie korzystać z posiadanego kredytu. Przed skorzystaniem z dodatkowych pieniędzy warto wiec dokładnie rozważyć, który z produktów będzie w danej sytuacji najkorzystniejszy.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl