środa, 25 listopada 2015

Nieuchronny upadek lokat anty-podatkowych

Nieuchronny upadek lokat anty-podatkowych.


Autor: Bartosz Sell


Wytyczne zaokrąglania podatku od przychodów osiąganych m. in. z lokat bankowych od 2011-07-01 zostaną zmienione. W rezultacie, nawet od pieniędzy zainwestowanych na lokatach z kapitalizacją dzienną będzie pobierany podatek od zysków kapitałowych tzw. podatek Belki.


Takie podejście doprowadzi do tego, że podstawa opodatkowania i sam podatek będą zaokrąglane już nie do jednego złotego, a do 1 gr. Skutkiem tego zniknie sposobność ominięcia podatku, kiedy obliczone odsetki będą niższe niż 2,5 zł. Postępowanie to ma za zadanie ukrócić rosnące powodzenie depozytów z dziennym naliczaniem odsetek, które powodują obniżenie zysków Ministerstwa Finansów.

Organy państwowe szacują, że obecnie udział oszczędności "anty-podatkowych", w całej sumie lokat gospodarstw domowych, wynosi około 13 proc. (ok. 55 miliardów zł) i przez cały czas będzie rósł. Sposób obchodzenia podatku, jako rozwiązanie na podwyższenie opłacalności depozytów zaczęto stosować już pod koniec 2008 r., lecz renomę zyskał po drugim kwartale 2009 r. Ogromna większość banków rozszerzyła swoją ofertę o sposoby omijające podatek belki dopiero w ubiegłym roku (2010). W rezultacie interesanci już w przynajmniej dwudziestu siedmiu bankach wynajdą dziś instrumenty finansowe, które pozwalają ominąć podatek Belki. A to oznacza, że te instytucje niebawem będą miały obowiązek uszczuplić swoją ofertę, bo antybelkowe produkty przestaną realizować swoje zadanie.

Obecnie pewnie zyskają te banki czy kasy oszczędnościowe, które proponują imponujące oprocentowanie na standardowych lokatach, gdzie naliczanie odsetek ma miejsce na zakończenie inwestycji. Świadomi użytkownicy, a w największej części tacy korzystają z możliwość zakładania depozytów bez podatku od zysków kapitałowych, będą szukać standardowych instrumentów mających oprocentowanie na wysokim poziomie. Możemy więc oczekiwać, że w bankach podniosą ich oprocentowanie. Dodatkową przyczyną wzrostu oprocentowania będą też zbliżające się systematyczne podwyżki stóp procentowych.


Bartek
www.bankierzy.eu

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Rezerwy nie tylko do skarpety

Rezerwy nie tylko do skarpety.


Autor: Jan Kowalski6


Tak, jak tradycyjnie postępujemy we własnym budżecie, odkładając oszczędności na „czarną godzinę”, podobnie postępują firmy tworząc rezerwy na świadczenia. Mało kto, zdaje sobie sprawę, że tworzenie rezerw na świadczenia pracownicze jest ustawowym obowiązkiem narzuconym na firmy.


Kto ma obowiązek tworzyć rezerwy na świadczenia ?

Jednostki mają obowiązek pokazać, że oprócz bieżących kosztów wynagrodzeń, zobowiązują się do wypłaty w przyszłości dodatkowych kwot i kwoty takie systematycznie rezerwują. Rezerwę należy także utworzyć gdy zgodnie z ustawą o rachunkowości sprawozdanie finansowe podlega obowiązkowemu badaniu . Konieczność tworzenia rezerw na świadczenia pracownicze występuje gdy jednocześnie spełnione są dwa warunki.

Obowiązek pracodawcy do tego rodzaju świadczeń na rzecz pracowników wynika z prawa pracy , zbiorowych układów pracy lub umów o pracę. Kwoty tych świadczeń są istotne, w związku z tym ich nieuwzględnienie w sprawozdaniu finansowym zniekształciłoby obraz sytuacji finansowo-majątkowej oraz wynik finansowy jednostki. Jednostka nie jest zobowiązana do tworzenia rezerw z tytułu świadczeń pracowniczych tylko w sytuacji, gdy ich wartość jest nieistotna (zasada istotności). Dzieje się tak na przykład w przypadku gdy jednostek o niedużym zatrudnieniu, które posiadają młodych stażem pracowników i dodatkowo posiadają minimalne regulacje, określone przez ogólne przepisy prawa, w zakresie wysokości świadczeń pracowniczych.

Realizacja wypłat z rezerw na świadczenia, czyli co z tego będziemy mieli...

Rezerwy wykazuje się w bilansie oraz księgach tak długo, jak długo aktualne jest ryzyko, na które je stworzono. Z chwila zrealizowania się rezerwy następuje zamiana rezerw na zobowiązania. Jeżeli kwot utworzonej rezerwy nie wystarcza na pokrycie zobowiązań, dokonuje się w ciężar odpowiedniej pozycji kosztów odpisu, tak y doprowadzić zobowiązanie do właściwej wielkości. W przypadku przeszacowania rezerw, rezerwę odpisuje się, zmniejszając koszt sprzedanych produktów, koszty sprzedaży bądź handlowe lub zwiększając pozostałe przychody operacyjne, przychody finansowe, zyski nadzwyczajne bądź zmniejszając obowiązkowe obciążenia, zależnie od przeznaczenia rezerw.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

W czyje ręce powierzyć wyliczenie rezerw pracowniczych?

W czyje ręce powierzyć wyliczenie rezerw pracowniczych?


Autor: Jaspis


Wedle najnowszych uwarunkowań prawnych regulowanych za pośrednictwem Uchwały Nr 7/08, każda firma, która zamierza zabezpieczyć tak zwane rezerwy pracownicze, powinna skorzystać w tym celu z pomocy placówek i osób wyspecjalizowanych w tym zakresie.


Wedle najnowszych uwarunkowań prawnych regulowanych za pośrednictwem Uchwały Nr 7/08 Komitetu Standardów Rachunkowości i przyjętego wraz z nią Krajowego Standardu Rachunkowości, każda firma, która zamierza zabezpieczyć tak zwane rezerwy pracownicze, powinna skorzystać w tym celu z pomocy placówek i osób wyspecjalizowanych w tym zakresie. Wszelkie wyceny aktuarialne, w zakres których wpisać można między innymi: rezerwy na świadczenia emerytalne, rezerwy na odprawy emerytalne, czy rezerwy na nagrody jubileuszowe, to zadania, które winniśmy realizować poprzez profesjonalne biuro aktuarialne. Wszelkie decyzje związane z tworzeniem rezerw w danej placówce, podejmowane są przez kierownika firmy, bądź też przez osobę, która została do tego upoważniona. Aktuariusz wylicza świadczenia, uwzględniając wszystkich pracowników danego zakładu pracy, zatrudnionych w nim na dany dzień bilansowy. Rezerwy dotyczą osób, które pozostają w stosunku pracy w ramach umowy o pracę na czas określony oraz na czas nieokreślony, ale także tych, które w konkretnym dniu bilansowym przebywają na urlopach macierzyńskich, wychowawczych oraz opcjonalnie na zwolnieniach lekarskich.
Decydując o wyborze firmy, w której gestii będą leżeć usługi aktuarialne związane z wyliczaniem rezerw pracowniczych, warto kierować się jej profesjonalizmem. Kalkulacja rezerw techniczno-ubezpieczeniowych wymaga specjalistycznej wiedzy z zakresu matematyki ubezpieczeniowej, finansowej oraz statystyki. Wszelkie kwestie związane z finansami firmy oraz późniejszymi świadczeniami pracowników są na tyle odpowiedzialne i bywają na tyle skomplikowane, by powierzać je osobom o udowodnionych kompetencjach i odpowiednim stopniu rzetelności.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Obliczanie ryzyka też może być ryzykowne

Obliczanie ryzyka też może być ryzykowne


Autor: Jaspis


Wbrew pozorom nasze życie da się wycenić i często jest wyceniane – czy to przez pracodawcę czy w zakładach ubezpieczeniowych. Zadaniem tym zajmuje się specjalnie wyszkolona osoba lub nawet cały zespół osób.


Jest nią aktuariusz, czyli mobilny pracownik każdego zakładu i każdej firmy ubezpieczeniowej. Dzięki serii pytań oraz ogólnej wiedzy o kliencie, biuro aktuarialne może z dokładnością do jednej złotówki wycenić polisę na życie danego człowieka, wysokość, ewentualnych odszkodowań a nawet przewidywany czas życia! Mimo mnogości informacji, analiz i przeglądów oraz wywiadu środowiskowego, usługi aktuarialne nie są nieomylne. Często zdarzają się drobne, a nawet i większe pomyłki, zwłaszcza gdy chodzi o wycenę różnych rezerw.

Zaliczamy do nich zaś przede wszystkim rezerwy na świadczenia emerytalne, czy rezerwy na wszelakie świadczenia zdrowotne. Kwestią zasadniczą we wszystkich wycenach jest jednak jeden czynnik – dokładne obliczenie ryzyka. W przypadku zakładów ubezpieczeniowych takim obliczeniom ryzyka będą podlegać przykładowo rezerwy na odprawy emerytalne. W przypadku konkretnej osoby – obliczenie ryzyka dotknie kwestii długości życia, stylu życia, chorób obecnych i przebytych.

Mając takie dane aktuariusz bez problemu przedstawi ubezpieczycielowi maksymalną kwotę, jaką dosłownie „wart” jest konkretny człowiek. I jakkolwiek brzmi to brutalnie, to na takie praktyki godzimy się cały czas. Podobnie rzecz się ma z wycenami innych rezerw, jak rezerwy pracownicze czy nawet rezerwy ubezpieczeniowe. Często dochodzi do pomyłek – w końcu aktuariusz to też człowiek – ale nie są one aż tak istotne w ustalaniu kwoty na, przykładowo, rezerwy na nagrody jubileuszowe, ponieważ w każdej firmie pełnią one marginalną rolę. A tym samym nie mają prawie żadnego znaczenia dla jej prawidłowego funkcjonowania.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

W czym pomoże nam aktuariusz

W czym pomoże nam aktuariusz


Autor: Jaspis


W naszym kraju aktuariusz jest zawodem, którego podstawy są trudno definiowalne dla przeciętnego obywatela, a bez wątpienia skutki działania tegoż specjalisty niejednokrotnie nie pozostają bez znaczenia dla naszych finansów.


W najprostszej definicji aktuariusz jest specjalistą z dziedziny szacowania ryzyka finansowego oraz wartości projektów finansowych, w szczególności tych, które charakteryzuje perspektywa długoterminowa lub tych obciążonych nadzwyczajnym ryzykiem. By móc działać sprawnie i w pełni kompetentnie w tym zakresie, aktuariusze powinni dysponować gruntownym przygotowaniem w materii statystyki, matematyki finansowej oraz ubezpieczeniowej. Zwykle zawód ten kojarzony jest z sektorem ubezpieczeniowym i reasekuracyjnym oraz działaniami w zakresie tworzenia planów emerytalnych, jednak biuro aktuarialne oraz zatrudnieni w nim specjaliści wykonują znacznie szerszy wachlarz usług.

W związku z aktualnym ustawodawstwem w zakresie wyceny rezerw na przyszłe świadczenia na rzecz pracowników, wszelkie wyceny aktuarialne, takie jak rezerwy na świadczenia emerytalne, rezerwy na odprawy emerytalne, rezerwy na nagrody jubileuszowe, powinny być przeprowadzane zgodnie z metodologią aktuarialną, przy pomocy wykwalifikowanego aktuariusza. Krajowy Standard Rachunkowości nie bez przyczyny reguluje tego rodzaju procedury, ponieważ ustalanie kwot tychże rezerw bazuje na całej gamie założeń, powiązanych zarówno z uwarunkowaniami makroekonomicznymi, jak i założeń związanych bezpośrednio z rotacją pracowników, czy chociażby ryzykiem śmierci każdego z nich. Usługi aktuarialne świadczone przez kompetentną w tym zakresie jednostkę stanowią zatem konieczność w przypadku każdej firmy, która dąży do określenia wysokości, jaką będą osiągać jej rezerwy pracownicze.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.