poniedziałek, 27 czerwca 2011

Odszkodowania - dlaczego nie dochodzić ich samemu?

Odszkodowania - dlaczego nie dochodzić ich samemu?

Autorem artykułu jest Michał Ciałoń



Na szczęście wypadki trafiają się nam rzadko. Na nieszczęście dzięki temu nie wiemy, jak się zachować po wypadku, jak skutecznie starać się o należne odszkodowanie.
Czy warto wynająć specjalistów?
Czy poszkodowanym opłaca się zlecić swoją sprawę specjalistom?

Jest oczywiste, że towarzystwa ubezpieczeniowe osiągają duże zyski. Towarzystwo ma tym większy zysk, im większe pobiera składki i im mniejsze wypłaca odszkodowanie. Pracują w nim
wybitni specjaliści, którzy 1800 godzin rocznie wprawiają się w wypłacaniu jak najmniejszych odszkodowań - to niestety smutna prawda.
Po drugiej stronie walczy poszkodowana osoba, która nie ma wykształcenia prawnego, nie zna kruczków, technik wpływu i manipulacji, czyli stoi przeważnie na z góry przegranych pozycjach.
Jeśli osoba taka spróbuje sama uzyskać odszkodowanie, będzie to ją więc kosztowało mnóstwo wysiłku i stresu. Przypuśćmy, że w końcu uzyska 5000zł odszkodowania. Wyspecjalizowane firmy uzyskują odszkodowanie kilkadziesiąt lub kilkaset procent wyższe.
Jeśliby firma wywalczyła w powyższym przykładzie 7 000 zł, to poszkodowany otrzymuje 5 600 zł (czyli o 600 zł więcej niż przy samodzielnych staraniach). Jeśli firma wywalczy 30 000 zł, to poszkodowany otrzyma o 19 000 więcej jako dodatkową „premię” od towarzystwa. A za każdym razem nie naraża się na stres i kontakt z ludźmi, którzy są po drugiej stronie barykady.
Dlatego zalecam reprezentowanie poszkodowanego wobec ubezpieczyciela. Firma stara uzyskać odszkodowanie przez skłonienie ubezpieczyciela do ustępstw na drodze przedsądowej (bo tak szybciej poszkodowany otrzymuje pieniądze i nie naraża się na koszty sądowe). Takie postępowanie najczęściej trwa kilka miesięcy. Jeśli ubezpieczyciel nie chce spełnić żądań, to kieruje sprawę na drogę sądową, korzystając z doświadczenia współpracujących kancelarii adwokackich.

---

Uruchom do pomocy swoich znajomych. A przy okazji pomóż i im.
Złoty Grosz - zaproś ich na rozmowę biznesową - pokaż, jak można wykorzystać możliwości innych i zarabiać na usługach finansowych


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz