czwartek, 30 czerwca 2011

Wysyłanie pieniędzy do kraju

Wysyłanie pieniędzy do kraju

Autorem artykułu jest Bartosz Dolinkiewicz



Z tego artykułu dowiesz się, co należy zrobić aby wysłać zarobione pieniądze do Polski i nie stracić na tym, oraz jak to wszystko działa.
Najlepiej jeszcze przed wyjazdem zadbać o swoje przyszłe oszczędności. Proponuję założenie konta walutowego w polskim banku w walucie kraju, do którego zamierzamy się udać. Pozwoli nam to na zminimalizowanie różnic kursowych. O co chodzi? O to, że przesyłając np. funty ze swojego konta w UK na konto prowadzone w złotówkach w kraju, polski bank przeliczy dewizy po swoim kursie w dniu ich księgowania. Niby nic nadzwyczajnego, a jednak. Porównajcie tabele kursów banków i kantorów. Żaden polski bank nie skupi od nas waluty po wyższym lub nawet zbliżonym kursie do kursu kantorowego.

Przesyłając sobie (lub znajomej osobie) na konto pieniądze w tej samej walucie możemy sami zdecydować o momencie ich sprzedaży – zamiany na złotówki. Jeżeli uważamy, że kurs wzrośnie, warto poczekać na dogodny moment i dopiero wtedy wydać polecenie przewalutowania. Dla chcących zaoszczędzić więcej, proponuję wybrać przelaną sumę w walucie i wymienić ją w kantorze. W kantorze o wiele łatwiej będzie nam uzgodnić lepszy dla nas kurs niż w wielkim banku. Co dla nas wydaje się być sporą sumą, dla banku przeważnie będzie niczym, więc nie ma raczej co liczyć na negocjacje przy wymianie.

Jak się rozdwoić aby jednocześnie przelewać pieniądze zza granicy i wybierać w Polsce po lepszym kursie? Będąc jeszcze w Polsce najłatwiej otworzyć konto, które da nam możliwość zarządzania swoimi środkami przez internet. Możemy również zatroszczyć się o ustanowienie pełnomocników do konta, którzy będą poprzez nadane im uprawnienia (mogą być różne) zarządzać naszym kontem pod naszą nieobecność. Mogą np. wybierać funty z naszego konta walutowego w kraju, sprzedawać je w kantorze, po czym wpłacać nam uzyskane złotówki na konto złotowe.

Ile możemy zaoszczędzić wymieniając pieniądze w kantorze zamiast w banku? Sporo. Dla przykładu kurs kantorowy skupu GBP 5.83 W banku skupią od nas po 5.75 Jeżeli mamy 2 tysiące GBP, to w kantor skupi je od nas po 5.85 zł. Różnica to 0,1 zł na 1 GBP. Na 1.000 GBP zyskamy 100 zł!! Powstaje pytanie, czy nam się jedynie chce w to wszystko bawić? Ale na nie, niech każdy z nas sobie odpowie.

Dane przelewu zagranicznego:
- musimy znać nr swojego konta banku w Polsce (26 cyfr przed którymi wstawiamy „PL”)
- dobrze by było, gdybyśmy znali kod SWIFT naszego banku (lub oddziału). To jak kod pocztowy w drodze międzybankowej.

Ile idzie przelew?
Z reguły przelew powinien iść do 2-ch dni roboczych od momentu wysłania. Moment wysłania pieniędzy może być późniejszy od momentu otrzymania zlecenia przelewu. W niektórych bankach polecenia przelewów zagranicznych należy składać do pewnej godziny. Wszystkie przelewy złożone po tej godzinie, zostaną „obrobione” na następny dzień. Zawsze możemy zapytać ile czasu będzie szedł nasz przelew. Może się zdarzyć, że to bank w Polsce będzie przetrzymywał nasze pieniądze, nie księgując ich, podczas gdy my będziemy robić aferę w banku zagranicznym. Zawsze proście o kopię komunikatu SWIFT’owego, która jest dokumentem potwierdzającym wysłanie pieniędzy.

Koszt wysłania przelewu z banku angielskiego do polskiego wynosi 20-22 funty. Każdy bank posiada własną taryfę, z którą można bez przeszkód się zapoznać. Jednak może się zdarzyć, że za przysłanie 1.000 funtów zapłacimy z góry 20 funtów a na konto w kraju wpłyną nam 992 funty. Gdzie się podziało 8 funtów? Otóż banki są związane między sobą różnymi umowami. Jeżeli jakiś bank w UK nie jest tzw. „korespondentem-relationship” (nie ma z nim żadnej umowy; nie prowadzą oba te banki żadnych wspólnych kont dla siebie itd.) banku docelowego w Polsce, to prześle nasze pieniądze do najbliższego banku w Polsce, z którym ma podpisaną umowę (prowadzone jest konto zagranicznego banku w banku w Polsce lub odwrotnie-bank polski posiada otwarte konto w banku w UK) a ten z kolei przeleje gotówkę (zrobi reeksport) do banku docelowego, potrącając przy okazji swoją prowizję – w tym przypadku 8 funtów. Bank zlecający eksport naszych pieniędzy (bank w UK) może wysłać je na konto w polskim banku maksymalnie przez jednego pośrednika. Oczywiście, jeżeli bank w UK posiada umowy z naszym bankiem, to należy się spodziewać wpływu w wysokości deklarowanej w zleceniu – bez żadnych „uszczupleń” po drodze i bez zbędnego wydłużania o kolejny dzień księgowania na naszym koncie środków. Przed wysłaniem przelewy do Polski należy zapytać się w placówce swojego zagranicznego baku, czy nasz przelew będzie wysłany bezpośrednio do banku w Polsce, czy też poprzez obcy bank pośredniczący?

Niektóre angielskie banki mają w swojej ofercie specjalne karty do bankomatów, które przesyła się bliskim w kraju. Zasilenie karty sumą wyrażoną w GBP trwa kilka godzin. Po tym czasie użytkownik tej karty w Polsce może wybierać PLN z bankomatu.

Na rynku usług finansowych znajduje się, prócz banków, mnóstwo przeróżnych firm, które świadczą usługi polegające na pośredniczeniu przy przelewaniu dewiz z UK do Polski. Ceny są bardzo zachęcające – już od kilku funtów za transfer. Jednak tylko banki dadzą nam 100% pewności. Decyduj; to w końcu Twoje pieniądze.

Posiadacze kart debetowych mogą zawsze wypłacić złotówki w polskim bankomacie. Transakcja ta jest niestety taryfikowana i zapłacimy za wyciągnięcie gotówki w innym kraju (tu: w Polsce) prowizję, którą każdy bank określa po swojemu. Przed wyjazdem warto się zapoznać z pełną tabelą opłat angielskiego banku. Należy też pamiętać, że w polskich bankomatach występują dzienne limity wybierania gotówki. No i oczywiście będziemy „stratni” na kursie sprzedaży GBP (zamianie GBP z konta w UK na wybierane właśnie PLN w krajowym bankomacie).

Zarobione funty można również przewieźć ze sobą do Polski. Będzie to najprostsza forma dostarczenia gotówki z jednego kraju do drugiego; ale przy tym i najbardziej niebezpieczna.
---

Jeżeli spodobał się Tobie powyższy artykuł odwiedź moją stronę www.ezhome.eu i poczytaj inne wartościowe informacje i porady na temat życia i pracy w Wielkiej Brytanii.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz