sobota, 19 stycznia 2013

Pożyczka pozabankowa. Jak wyjść z długów?

Pożyczka pozabankowa. Jak wyjść z długów?

Autorem artykułu jest Katarzyna Bieńkowska


Pożyczki pozabankowe kuszą ofertami. Dowiedz się na co musisz zwracać szczególną uwagę przy zaciąganiu takich zobowiązań oraz co zrobić w sytuacji, gdy popadłeś w długi.

Zadłużenie gospodarstw domowych w bankach i SKOK-ach na koniec III kwartału 2012 roku wyniosła ponad 500 mld złotych. Aby pozbyć się długów, każdy z obywateli, powinien oddać prawie 14 tys. zł. Ale i wówczas bilans nie wyszedłby na zero, ponieważ nie wiadomo dokładnie ile pieniędzy zostało pożyczonych w różnego rodzaju parabankach.

Najpopularniejszym celem kredytu jest zakup sprzętów domowych (AGD, elektronika, meble. itp.), remont oraz zakup samochodu. Tylko ok. 2% pożyczkobiorców wzięło kredyt w instytucjach pozabankowych, ale to te właśnie podmioty sprawiają, najwięcej kłopotów pożyczkobiorcom.

W tzw. parabankach pożyczkę może otrzymać praktycznie każda osoba, która ma zdolność do czynności prawnych. Podmioty te często nie interesuje czy mamy zdolność kredytową, jednocześnie nie wiedzą nic o naszych możliwościach uregulowania zaciągniętego zadłużenia. Prawda jest taka, że tylko nieliczne sprawdzą nasze możliwości finansowe uregulowania długu.

Szczególnie teraz podmioty kuszą nas możliwością wzięcia darmowej pożyczki, bez zaświadczeń o dochodach. Jest to świetny chwyt marketingowy, który przyciąga nowych klientów, skuszonych darmową pożyczką. Łatwe i szybkie otrzymane pieniądze, spowodują, że osoba szukająca następnej pożyczki wróci do tego samego pożyczkodawcy, tylko, że tym razem otrzyma ją już na „normalnych” warunkach.

Nie wszystkie firmy oczywiście żerują na osobach w trudnej sytuacji finansowej. Jest kilka, które można od razu odrzucić i nigdy nie zaglądać do ich oddziału, ale i są takie, którym można zaufać.

Jedną z najważniejszych zasad przy zaciąganiu jakiegokolwiek zobowiązania jest przeczytanie umowy! Jeżeli coś jest niezrozumiałe, to należy zapytać i poprosić o dodatkowe wyjaśnienia. Jednocześnie warto przejrzeć kilka ofert firm pożyczkowych i wybrać stosunkowo najlepszą. Jeżeli chcesz zaciągnąć pożyczkę w danej wysokości, poprosić każdą potencjalną firmę o wyliczenie całkowitej kwoty spłaty pożyczki, zapytać się o możliwości wcześniejszej spłaty, prolongaty w spłacie oraz uzyskać informacje na temat dodatkowych kosztów: obsługa domowa, monity ponaglające do spłaty, spóźnienie się ze spłatą raty lub pożyczki w terminie – to wszystko kosztuje!

Pamiętaj jednocześnie o swoich prawach, zapoznaj się ustawą konsumencką, wiedz, że możesz odstąpić od pożyczki w terminie określonym w ustawie.

Co jednak zrobić, gdy pętla zadłużenia zaciska się na szyi? Jeżeli nie możesz sobie poradzić ze swoim zadłużeniem, nie panikuj! Nie ma sytuacji bez wyjścia! Jeżeli z jakiegokolwiek powodu nie poradzisz sobie ze swoim zadłużeniem w banku, możesz skorzystać z usług firm pomagającym wyjść z długów. Skontaktuj się z nimi i uzyskaj bliższe informacje.

W późniejszym etapie naucz się racjonalnie zarządzać swoim domowym budżetem. Twój dom nie jest państwem, nie możesz się w nieskończoność zadłużać i wypuszczać obligacje na pokrycie długów. Musisz prędzej czy później ustabilizować budżet, poszukać możliwości zaoszczędzenie kilku złotych miesięcznie. Sprawdź dostępne publikacje na temat finansów domowych, czytaj i wprowadzaj zmiany, które poprawią twoją sytuację finansową.

---

Oddłużanie, publikacje na temat finansów domowych: Jak wyjść z długów?

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak taniej kupić prezenty?

Jak taniej kupić prezenty?

Autorem artykułu jest Jakub Szalewicz


Nie od dziś wiadomo, że żeby kupować jakiekolwiek prezenty, trzeba mieć za co. I nie jest istotne czy mamy wór gotówki czy musimy wspomóc się kredytem – pieniądze trzeba szanować! Zobacz, jak w prosty sposób można tego dokonać:

Pieniądze na świętaDla wielu grudzień jest jednym z najdroższych miesięcy w roku (nie licząc oczywiście czasu wakacyjnych wojaży). Mało tego, że pieniądze wydać musimy na przygotowanie świąt, sylwestrowe kreacje to do tego każdy z nas chce kupić bliskiej osobie jak najwspanialszy prezent. My pokażemy, jak zrobić to umiejętnie, żeby się nie spłukać.

Nie kupuj nic na ostatnią chwilę! Pośpiech nie jest dobrym doradcą i często zdarza się tak, że robiąc zakupy dzień przed gwiazdką wydajemy na nie znacznie więcej pieniędzy, niż zakładaliśmy. Dzieje się tak dla tego, że nie mamy czasu na porównanie różnych ofert, a wiadomo, że nie chcemy zawieść naszych bliskich i kupujemy to, co pod ręką...

Zakupy grupowe! Dzięki zakupom na popularnych portalach, takich, jak grupon.pl jesteśmy w stanie zapłacić za prezent nawet o 70% taniej, niż przy normalnym zakupie. Warto jest wertować i przeglądać aktualne oferty, bo trafić można na prawdziwe perełki.

Internet! Kto dziś nie słyszał o allegro? Nawet jeżeli są osoby, które same nie korzystają z serwisów aukcyjnych, to każdy zna kogoś, kto to robi. Niejednokrotnie firmy działające na allegro sprzedają produkty taniej, niż w tradycyjnych sklepach, ale uwaga na pułapki – może zdarzyć się, że w sklepie stacjonarnym znajdziemy produkt taniej, a przy założeniu, że za wysyłkę zakupów robionych przez Internet najczęściej się płaci, różnica ta staje się jeszcze większa. Zanim zamówimy coś przez Internet, porównajmy dokładnie ceny produktów.

Serwisy ogłoszeniowe! Ostatni czasy w telewizji pojawiły się reklamy strony gumtree.pl – ten i inne serwisy ogłoszeniowe często mogą stać się skarbnicą wspaniałych prezentów. O ile nie polecam kupować ukochanej kobiecie używanej sukni, o tyle sprzęt taki, jak aparaty lustrzane często można kupić znacznie taniej. W przypadku, kiedy nie chcemy brać kredytu, żeby upić dziecku wymarzony sprzęt, zawsze możemy spróbować znaleźć coś na tego typu portalach.

Porównywarki cen! Robiąc zakupy przez Internet w różnych sklepach obowiązują różne ceny tego samego produktu. Dzięki porównywarką cen łatwo wybierzemy miejsce, gdzie możemy kupić prezent najtaniej.

Święta w wspaniały czas, ale pamiętajmy, żeby nie dac się zwariować i z rozwagą podchodzić do każdego zakuu, ponieważ sklep za rogiem może okazac się dwa razy tańszy - dajmy sobie czas na porównanie wielu opcji.

---

Autorem artykułu jest Jakub Szalewicz,
więcej o zdobywaniu pieniędzy na świąteczne prezenty na Kredyt SMS

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Rynek walutowy – co kryje się pod tym pojęciem?

Rynek walutowy – co kryje się pod tym pojęciem?

Autorem artykułu jest Marcin Popławski


Pieniądze to od wieków pole zainteresowań w zasadzie każdego człowieka. Nasi przodkowie, zapoczątkowali wymianę towarów. W miarę rozwoju osoby ludzkiej, pojawiła się jednak zdecydowanie wygodniejsza forma płatności, czyli pieniądze.

W dobie formowania się poszczególnych państwowości, każdy kraj bił własną monetę, jednak można nią było płacić bez trudu również w innych państwach, przede wszystkim ze względu na fakt, że monety były wykonywane ze szlachetnych kruszców: złota oraz srebra. Same w sobie więc już miały wielka wartość. Obecnie sytuacja jednak uległa diametralnej zmianie. Polski złoty ma kolor srebrny, przy czym wcale nie jest wykonany ze srebra. Teoretycznie jest to tylko bezwartościowy kawałek metalu, a wartość nadaje mu dopiero zdolność człowieka do abstrakcyjnego myślenia. W momencie, kiedy każdy kraj zaczął posiadać własną walutę, jaka nie miała materialnej wartości, pojawił się również rynek walutowy.

Czym właściwie jest ów rynek walutowy? Jest to nic innego, jak rynek na którym dokonuje się handlu poszczególnymi, obowiązującymi walutami. Termin wydaje się więc jedynie być skomplikowany, ale w praktyce jego wyjaśnienie jest bardzo łatwe. To właśnie na płaszczyźnie tego rynku formułuje się tak zwany kurs walutowy, jaki z kolei oznacza różnicę pomiędzy cenami, jakie posiadają dwie odmienne dewizy. Każdy rynek posiada swoich aktorów. W przypadku rynku walutowego są to inwestorzy, jakich zadaniem jest tak zwane spekulowanie. W teorii rynek ten, jak każdy inny jest wolny. Jednak dla jego prawidłowego funkcjonowania muszą istnieć pewne ograniczenia. Rolę organów interwencyjnych pełnią banki centralne poszczególnych państw. Ich zadaniem jest przede wszystkim skupowaniem a następnie sprzedawanie walut w określonym kursie, by zapobiec sztucznemu podwyższaniu ich cen, co byłoby niekorzystne dla zwykłego konsumenta.

Obecnie najbardziej znaczącymi kursami, jakie znajdują się na rynku walutowym są: USD/JPY, EUR/USD oraz USD/GBP. Bardzo duży wpływ na kursy walutowe na współczesnym rynku ma fakt, że coraz więcej krajów, staje się uczestnikami tak zwanej Strefy Euro, czyli grupy państw członkowskich Unii Europejskiej, w jakiej obowiązująca jest waluta euro. Polska jeszcze nie weszła do tej strefy, chociaż docelowo ma stać się jej częścią. Na razie jednak najbardziej znaczącymi kursami walut w Polsce jest wymiana naszego rodzimego nominału – złotówek na euro oraz dolary. W przyszłości wprowadzenie w Polsce euro zmieni jednak ten stan rzeczy. Dla wszystkich Polaków będzie to z całą pewnością bardzo duże wyzwanie.

---

Kantor Internetowy Dobrykurs

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Sposób na oszczędzanie

Sposób na oszczędzanie

Autorem artykułu jest Łukasz Witosz


Jeżeli do tej pory szukałeś skutecznych, a zarazem ciekawych metod oszczędzania, to warto się zapoznać ze sposobem, będącym kombinacją wykorzystania rachunków oszczędnościowych oraz funduszy inwestycyjcnych.

8137943604_3334a700bf

Na początek należy zacząć od tego, ile pieniędzy z naszych dotychczasowych dochodów jesteśmy w stanie miesięcznie odkładać. Moim zdaniem racjonalną ilością jest 20%, ale dla niektórych osób liczba ta może wydawać się zbyt duża, więc na początek możesz zacząć od odkładania np. 10%. Pamiętaj jednak, gdy Twoja sytuacja finansowa się ustabilizuje, by zwiększyć odkładany procent.

Założmy, że do tej pory odkładasz minimalne 20% swoich dochodów i wszystko przeznaczasz na lokaty bankowe lub rachunki oszczędnościowe. Mogłoby się wydawać, że jest to racjonalne podejście. Nic bardziej mylnego! Owszem, w banku masz pewny zysk, ale jest on stosunkowo niski, często poniżej poziomu inflacji. Innymi słowy mówiąc - tracisz to, co zarobiłeś. Proponuję Ci inny system. Zamiast lokować wszystko w banku, spróbuj część pieniędzy przekazać do funduszy inwestycyjnych.

Fundusze posiadają tą przewagę, że są zarządzane przez profesjonalistów oraz tym, że charakteryzyją się dużo większą efektywnością niż lokaty czy rachunki bankowe. Zamiast marnych 5% rocznie możesz liczyć na zyski rzędu np. 30% rocznie. Najlepiej jest oczywiście skorzystać z funduszy inwestycyjnych otwartych, gdyż te są zazwyczaj w finansowym zasięgu osoby pracującej na etacie.

Nie możesz jednak całych swoich oszczędności lokować w fundusze. Zwłaszcza jeżeli jesteś już np. na emeryturze. Do inwestowania w fundusze trzeba podchodzić z głową. Podam Ci przykładowy schemat, jak powinieneś inwestować, by racjonalnie rozłożyć środki, w zależoności od tego w jakim wieku jesteś. Nie jest to schemat optymalny, ale może on słuzyć jako wzorzec, dla Ciebie, przy planowaniu inwestycji w fundusz. Podam teraz, jaki procent środków powinieneś lokować w lokaty bankowe (lub rachunki oszczędnościowe) i jaki procent środków w fundusze.

Gdy masz:

-18-30 lat (80% fundusze, 20% lokaty)

-31-55 lat (50% fundusze, 50% lokaty)

-55+ lat (20% fundusze, 80% lokaty)

Jak widzisz, wraz z wiekiem powinieneś zwiększać ilość bezpiecznych aktywów, tj. lokat itp. na rzecz funduszy. Gdy jesteś młodym człowiekiem, to inwestowanie w lokaty, może być dla Ciebie mało atrakcyjne, a co więcej - przynosi to niewielkie zyski. Pamiętaj o inflacji - za 20 lat Twoje środki mogą być warte zaledwie połowę tego, co teraz.

Pamiętaj o tym, że inwestycja w fundusz inwestycyjny to inwestycja długoterminowa - minimum 5-10 lat (i więcej), więc nie zrażaj się tym, że Twój fundusz np. po 3 latach jest na minusie. Badania pokazują, że giełda papierów wartościowych (na której zazwyczaj inwestują fundusze) w długim okresie czasu ma zawsze dodatnią stopę zwortu.

Jeżeli nie chcesz lokować środków w stosunkowo ryzykowe fundusze takie jak np. fundusze akcyjne, możesz pomyśleć np. funduszach zrównoważonych, będących mieszanką bezpiecznych aktywów takich jak obligacje czy bony skarobowe z akcjami.

---

Więcej ciekawych artykułów na blogu Jak zarabiać - blog finansowy

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kuszące inwestycje - czyli jak nie dać się nabrać?

Kuszące inwestycje - czyli jak nie dać się nabrać?

Autorem artykułu jest Maciej Kuskowski


Ekskluzywne biura w centrach miast, wykwalifikowany personel, reklamy w Internecie, na billboardach, a nawet w telewizji. Wszystko wydaje się uczciwe, dlaczego by, więc nie powierzyć naszych oszczędności skoro oprocentowanie jest o wiele wyższe niż w ulokowanym za ścianą banku?

Naturalną kwestią jest to, że chcemy pomnażać nasz kapitał, przecież tak ciężko na niego pracujemy. Jakie mamy możliwości? Możemy pieniądze trzymać w domu w przysłowiowej skarpecie, ale nie potrzeba zostać magistrem ekonomii, aby zorientować się, iż tak lokowany kapitał będzie sukcesywnie zjadany przez inflację, która na dzień dzisiejszy pędzi dość szybko - 3,8%. Kolejną alternatywą jest bank- lokata, konto oszczędnościowe etc. Zyski wynoszące nawet 6-7% jeżeli znajdziemy dobrą promocję, lecz po odjęciu podatku belki i inflacji nasz zysk staje się bardzo znikomy. Dlaczego nie spróbować skoro ktoś proponuje więcej? Jak nie dać się nabrać oszustom i twórcom piramid finansowych?

Afera Grobelnego, upadek Warszawskiej Grupy Inwestycyjnej, czy Amber Gold, o której to instytucji w ostatnim czasie jest bardzo głośno, to przykłady najsłynniejszych w Polsce piramid finansowych.

Mechanizm działania tego typu instytucji polega na pozyskiwaniu przez ich założycieli jak największej liczby uczestników, którzy zachęceni obiecywanymi zyskami, wpłacają pieniądze organizatorom. Rzadko faktycznie świadczone są usługi finansowe. Założyciele namawiają zwykle ich uczestników do werbowania kolejnych osób. Całe przedsięwzięcie w graficznym przedstawieniu przypomina trójkąt.

Teoretycznie, piramida finansowa może funkcjonować na rynku przez relatywnie długi czas. Jednak możliwość pozyskania nowych osób wpłacających swoje pieniądze w pewnym momencie musi się wyczerpać. Wówczas krucha struktura tego biznesu zaczyna rozpadać się jak domek z kart. Istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, że oszukane osoby zdołają odzyskać swoje pieniądze.

Twórcy piramid finansowych zazwyczaj usypiają naszą czujność obietnicami inwestowania - w złoto, waluty, nieruchomości, metale szlachetne etc. – zależy to de facto od inwencji twórczej autora.

Każda inwestycja obarczona jest ryzykiem, im większe potencjalne zyski tym większe możliwości strat, kwestia poniekąd oczywista. Prostym i skutecznym sposobem sprawdzenia wiarygodności danej instytucji finansowej jest lista ostrzeżeń publicznych Komisji Nadzoru Finansowego. Znajdują się tam podmioty, które nie posiadają wymaganych prawem zezwoleń. Jak to zweryfikować? Wystarczy zapoznać się ze stroną internetową KNF- znajdziemy tam wszelkie, niezbędne informacje. Jednak pierwsza ostrzegawcza myśl powinna się pojawić, gdy oferowane nam zostaje oprocentowanie 2-3 krotnie wyższe niż w banku. Oczywiście istnieją instrumenty finansowe, dzięki, którym jesteśmy w stanie uzyskać taką stopę zwrotu - wiążą się one jednak z ryzykiem.

Aby ochronić nasze pieniądze przed kieszenią oszustów nie musimy być wcale ekonomistami. Wystarczy czujność, odrobina zdrowego rozsądku i chwila czasu poświęcona na weryfikację danej instytucji na stronie Komisji Nadzoru Finansowego.

Początek problemu leży jednak po stronie naszej polskiej świadomości konsumenckiej, – której geneza znajduje się w systemie edukacji. Szkoły na różnych jej szczeblach poczynając od podstawówek, a kończąc na uczelniach wyższych niestety nie uczą nas edukacji finansowej dotyczącej inwestowania, obracania i lokowania kapitału, a czystej teorii książkowej, która rzadko znajduje zastosowanie w praktyce.

---

planerfinansowy.blogspot.com

www.financialplanner.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl