środa, 4 grudnia 2013

Jak bank przypomni ci o spłacie kredytu?

Jak bank przypomni ci o spłacie kredytu?


Autor: człowieczek z błyskiem w oku


Coraz więcej polaków zalega ze spłatą swoich zobowiązań. Najczęściej problemy z regularnym spłacaniem rat, mają ludzie młodzi oraz mali przedsiębiorcy. Jak bank będzie walczył o swoje odsetki? Co może zrobić, by przypomnieć o spłacie kredytu? Ile to wszystko kosztuje?


Biorąc pożyczkę w banku, zaciągamy zobowiązanie, które nie zawsze jesteśmy w stanie spłacić. Jeżeli wskutek różnych zdarzeń nie wystarcza nam na spłatę comiesięcznych rat, bank zacznie upominać pożyczkobiorcę. Bank ma szereg możliwości w informowaniu klienta o braku wpłat lub o powstaniu dodatkowego zadłużenia za nieregularne wpłaty.

Bankierzy zaczną od sms-ów, to pierwsza prośba o uregulowanie spłaty. Później pracownik banku przeprowadzi rozmowę pouczającą z kredytobiorcą. Wysyłanie listów i wezwań zapłaty, to ostatni etap przed indywidualnymi wizytami terenowymi przedstawicieli banku. Każdy bank ma swój schemat działania, który na pewno opisany jest w umowie pożyczki. Znajdują się tam też informacje dotyczące kosztów takich upomnień. Większość banków bez skrupułów obciąża nimi kredytobiorcę, powiększając jego dług. Wysłanie smsa kosztuje około dwóch złotych. Wysłanie monitu to kwota rzędu 10-30 zł. Za wizytę pracownika banku zapłacimy od 50 do 100 zł. Jedynie bank PKO BP nie nalicza tej opłaty.

Jak widać część banków, chce traktować klientów jako partnerów w spłacie, nie obciążając nadmiernie klienta kosztami czynności windykacyjnych. W końcu bankierom zależy na spłacie zobowiązania, aby mogli odzyskać swoje pieniądze. Getin Bank ustalił maksymalną kwotę - 200 zł, jakimi można obarczyć klienta za jeden kredyt. Oczywiście są też banki, którym za te same czynności słono zapłacimy. Dodatkowo w myśl ustawy, banki powtarzają czynności upominawcze w odstępie umożliwiającym spłatę. Dla większości kredytobiorców jest to miesiąc.

Oczywiście w prosty sposób jesteśmy w stanie uniknąć tych niemiłych doświadczeń. Po prostu zaciągajmy zobowiązania z rozwagą, tak, aby nie mieć problemów z płynnością finansową. Pamiętajmy, że większość banków jest otwarta na negocjacje z klientami, którzy stracili możliwość spłacania kredytu. Bank jest w stanie umorzyć część odsetek lub kredyt rozłożyć na mniejsze raty. Warto spotkać się z przedstawicielem banku, zanim on zechce spotkać się z nami. Tak będzie taniej.


Oszczędzaj, pożyczaj, bankuj z głową

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz