poniedziałek, 10 grudnia 2012

Chwilówki - jak nie dać się nabrać

Chwilówki - jak nie dać się nabrać

Autorem artykułu jest Marcin Przewrotny


O kredyt bankowy coraz trudniej, a sytuację tę skawapliwie wykorzystują instytucje parabankowe. Jak? Zarzucając rynek wygodnymi i szybkimi, a przy okazji także strasznie drogimi, chwilówkami i pozyczkami "bez BIK". Przed wzięciem takiej pożyczki warto z pewnością wiedzieć, co zrobić by nie dać się nabrać!

Tytułem wstępu krótkie, ogólne informacje o chwilówkach.

Chwilówki lub, jak kto woli, pożyczki na dowód, to szybkie pożyczki udzielane najczęściej przez tzw. parabanki - instytucje finansowe, trudniące się pożyczaniem pieniędzy na określony procent. Cechuje je przede wszystkim:

SZYBKOŚĆ - od chwili złożenia wniosku do wypłacenia pieniędzy, mija często nie więcej niż kilka godzin

WYGODA - pieniądze w formie gotówkowej dostarcza nam do domu pracownik firmy lub też są one przelewane na wskazane konto bankowe

WYSOKIE KOSZTY - chwilówki są drogie, a na ową "drogość" składa się niemałe oprocentowanie oraz koszty dodatkowe.

Owe koszty można jednak zmniejszyć - trzeba tylko wiedzieć jak.

Wybieramy chwilówkę!

Jestem pewny, że ludzie mogliby na chwilówkach sporo zaoszczędzić, gdyby tylko poświęcili kilka godzin na wybór odpowiedniej oferty. Nie jest bowiem tak, że każda chwilówka to zło konieczne, a każda firma chce "wyssać" z nas ostatni grosz. Jak w każdej branży są firmy lepsze i gorsze. Ważne, by wybierać te lepsze. Czyli tańsze.

W XXI wieku do porównania ofert instytucji parabankowych wystarczy jedynie internet. W sieci znajdziemy wszystkie niezbędne informacje, które pozwolą nam wybrać najtańszą pożyczkę. Gdzie? Najlepiej na forach i portalach pożyczkowych, na których - prócz suchych informacji - przeczytam tez opinie byłych lub obecnych klientów poszczególnych firm. A one powiedzą nam o firmie na pewno dużo więcej, niż propagandowa ulotka reklamowa.

RRSO prawdę Ci powie

Porównując chwilówki raczej nie ma co patrzeć na ich oprocentowanie, gdyż jest to zwykle tylko mała część całkowitych kosztów (pozostałe koszty są ukryte). Dużo lepszym wskaźnikiem będzie Rzeczywista Roczna Stopa Procentowa. RRSO to całkowity, roczny koszt pożyczki uwzględniający wszystkie jej "oficjalne" i "nieoficjalne" koszty. Co równie ważne, w każdej reklamie chwilówek czy innych pożyczek, firma pożyczkowa MUSI podać RRSO! Zwykle małym druczkiem, więc szukajmy uważnie.

Rezygnujemy z opłat dodatkowych

Chwilówki charakteryzuje między innymi to, że pełne są usług i opłat dodatkowych. Za obsługę domową, za rozpatrzenie wniosku, za podpisanie umowy, za wypłacenie pieniędzy, i tak dalej. Z niektórych z nich można jednak zrezygnować i warto to zrobić, by obniżyć koszty chwilówki.

Najlepszym przykładem jest obsługa domowa, czyli regularne wizyty pracownika firmy w naszym domu, po to, by odbierać od nas kolejne raty. Jest to z pewnością wygodne, ale pożyczkodawca nie mówi już o tym, że każda taka wizyta kosztuje - zwykle od 50 do 100 złotych. Rezygnując z niej i decydując się na wypłatę i spłatę pieniędzy poprzez konto bankowe, w prosty sposób zaoszczędzamy więc kilkaset ładnych złotych!

Chwilówki wcale nie muszą więc być drogie. Wystarczy rozsądek i dostęp do internetu, by znacznie zbić całkowity koszt pożyczki na dowód i uczynić je znośnym wydatkiem. Oczywiście, najlepiej chwilówek nie brać wcale, ale to jest już temat na inny artykuł.

---

Więcej informacji i porad pożyczkowych na stronie www.chwilowkanadowod.eu

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz